NASZA KLASA--CO STRACILAM Z WLASNEJ WOLI

a co do nk to zalosne sa te foty z wyjazdow itp masakra, dla mnie banda niedowartosciowanych kretynow to wkleja...sorry ale tak to widze. znam takich co na noze ida, a na nk super fotki jak z brazylijskiego serialu....zal

od listopada, byl raz a przyjezdza w maju ale nie wie jeszcze czy zostanie w Polsce..... jestem wsciekla ze zgotowal mi taki los, na niego i na sama siebie....placze caly dzien...wydaje mi sie ze wszyscy maja lepiej niz ja...a najmocniej boli ze nie moge i nie umiem mu tego wszystkiego powiedziec! to niszczy....co mam teraz robic?nie odzywac sie w ogole...?obrazic sie?wymagac, by mnie wielbil i szanowal?by wrocil?bo przeciez to takie ludzkie, ze chce byc kochana, tulona, rozumiana i podziwiana, skoro jestem jego kobieta, a nie zmagac sie sama z zyciem i samotnoscia?Martwy zwiazek, martwy zwiazek, to jedno tlucze mi sie w glowie...

wiesz co Agatusia nie siej spamu ja mam wielkie cycki i co?wcale szczesliwa nie jestem....

Syrenko....musisz z nim pogadac jak wroci, powiedziec ze nie chcesz zyc w zwiazku na odleglosc.Musi byc z Wami.I tyle.

Chyba przesadzasz, wiesz ile związków jest na odległość?

xazui ale nie kazdy sie do tego nadaje, ja bym sie nie nadawala, musze miec faceta obok....

pewnie, ze jest ich wiele.Ale to nie znaczy, ze ja sie do tego nadaje. Nie chce tak zyc i koniec.Ale boje sie stawiac go przed dylematem.Sama juz nie wiem czego tak naprawde chyba chce.....

Czasami nie ma wyjścia czy chcesz tego czy nie :(

te zdjecia na naszej klasie to pozerstwo. Niejedna osoba ktora dodaje tam zdjecia ma problemy... a takie jednostki jak Ty daja sie nabrac na ich "cudowne zycie " zamiast przegladac nasza klase wez sprawy w swoje rece, postaraj sie o meza, o to zeby bylo lepiej

dziwne zachowania Lepiej mieć obok siebie faceta nie pracującego,czy e delegacjach lub za granicą?

NK to syf dobrze że nie mam profilu :o

a co sadzicie o tym, ze powiedzial, iz moze sobie skasowac profil jesli mnie to tak meczy?i ze ja jak nie chce swojego skasowac to zebym sobie dalej z jakimis frajerami gadala...i sie wylaczyl......

xazui - prace mozna znalezc tutaj rowniez, nie mowie o niepracujacym facecie, tylko o takim ktory zrobi wszystko aby byc na miejscu....moj maz rowniez nie mial pracy,ale taka opcja nie wchodzila w gre, aby wyjechal, oboje tego nie chcielismy, szukal pracy, kombinowal - i udalo sie:)

Smutna on tez ma swoje obawy zapewne....robcie wszystko aby byc razem tu, na miejscu.

a rozmawiasz z kims przez nasza klase? to mi wyglada na zazdrosc ze strony meza wiec sytuacja nie jest beznadziejna, jesli jest zazdrosny to znak ze mu zalezy

my oboje jestesmy bardzo zazdrosni i potrafimy sobie robic na zlosc:/ on jest bardzo leniwy, kiedy malo mu placa, jak tu w Polsce.I w sumie sie nie dziwie, ze mu sie nie chce pracowac, za marne grosze. A tam--wiadomo, jest inaczedj.Nie chce sie cale zycie poniewierac i kryc przed komornikiem, dlatego wyjechal:/

a nie mozesz z nim wyjechac i tam za granica stworzyc normalnej rodziny??

mam jeszcze rok studiow.tutaj mam wlasne mieszkanie, starych rodzicow....a tam?

a co mozna miec po studiach w polsce... wielkie gówno. Zawsze mozesz wziac dziekanke, wyjechac tam, dorobic sie troche, uzbierac kase na lepsze zycie w PL i wrocic tutaj po kilku latach, wtedy bedziecie razem i nie bedziesz sie miotac

dziekanka na 4 roku?:/ z malym dzieckiem na totalny przypał?boje3 sie,....

Przepraszam ale ja Ciebie zupelnie nie rozumiem. Ja osobiscie nigdy nie zalozylbym konta na NK bo to jest dopiero obciach. Poza tym te komiczne komentarze ... Wiesz ja go zupelnie rozumiem. NK jest dla ludzi malostkowych, zupelnie bez klasy ... Piszesz, ze masz duzo zajec a jednoczesnie poswiecasz czas na takie glupoty jak wpisywanie komentarzy. On napewno wstydzi sie nie Ciebie a tego co tam wypisujesz! Na Twoim miejscu skasowlbym konto i glupi problem z glowy to moja dobra rada ... pozdrawiam

wlasnie napisal mi sms....ze doszukuje sie Bog wie czego...robie dokladnie to, czego obiecalam nie robic---zadreczam sie myslami, zazdroscia...i ze jedyne, co zagraza naszej rodzinie to takie moje zachowanie, nic wiecej.... co do zakladania profil na nki---dopiero miesiac temu zalozylam,on zaraz po mnie, z namowy tesciowej i chyba dlatego, ze skusila mnie wizja odnowienia pewnych kontaktow, bylam zwyczajnie ciekawa, jak ludziom ktorych nie widzialam od lat potoczylo sie zycie...co najsmieszniejsze sama szydzilam z nk, on tez, mielisny negatywne zdanie o jego uczestnikach..i oto prosze, ironia losu, sami sie w to lajno wpakowalismy...on sam mi mowi, zeby to skasowac, i teraz ten sms...moze ja rzeczywiscie jestem debilem, szukam dziury w calym...czy, gdyby mu na mne nie zalezalo pisalby, dzwonil, do mnie, do moich rodzicow????

Syrenka, moja rada, to lepiej abyscie skasowali konta na nk, chociazby dlatego, ze jest to okazja do spotkania jakis swoich bylych milosci szkolnych itp, Twoj facet jest pewnie tez o to zazdrosny jesli Ci tak napisal, zebys sobie gadala z jakimis facetami.. Przeciez do niego tez moga tam pisac jakies laski, wiec po co sobie dodawac klopotow przez nk...

Ocencie moje zdjęcia :) http://malter.mondozoo.com

no pisza sam mi powiedzial, ze jedna byla w komencie napisala ze mam fajna rodzine....do mnie tez pisza...nie wiem, co mu odpisac w ogole, chyba dam sobie na dzisiai spokoj z rozmowami....zranil mnie i juz.

Ja na Twoim miejscu wytłumaczyłabym mu, ze faktycznie zbyt infantylne pisalas komenty pod fotkami, ale to z tego powodu, ze tak bardzo tesknisz, ze jest to w pewnym sensie pokazanie, ze on jest dla Ciebie bardzo wazny itp.Jestescie daleko od siebie i powinniscie byc dla siebie wsparciem i zacznijcie ze soba rozmawiac jako facet z kobieta o sobie, o Waszej milosci, tesknocie itp...a nie tylko o zwyklych sprawach..

Cicipuci od ukochanej, publicznie... to nie jest to co faceci lubią najbardziej. Te komenty na nk były zbyt osobiste i zupełnie mało męskie. Co innego jakbyś napisała: mój sexy książę ciemności, czy: mój twardy komandos. Zadręczasz się myślami, zazdrością - on też jest za to odpowiedzialny, bo nie dał ci, widać, poczucia bezpieczeństwa w tej kwestii. Miałaś do niego napisać. Szczerze, maila. I opisać, tak jak na formu to co cię trapi. Przecież zrozumienie w związku to podstawa - chyba się z tym zgodzisz, co? Syrenko?

A nie pomyslałaś, że może on uciekła od Ciebie? Z lenistwa. :)

e co to to nie, z lenistwa to on tutaj by zostal, na moim utrzymaniu jak bylo zeszlej zimy...siedzialby w pieknym mieszkanku w cieple przed kompem i bawil dziecko, a ja bym latala na uczelnie i na korki. wiec bardziej by mu sie to oplacalo. czemu jestes tak cholernie zlosliwa 75 b?ktos cie skrzywdzil ?

Powiem tak, gdybym byl na jego miejscu to nie mialbym pretensji o to ze piszesz ze znajomymi ale o to ze zachowujesz sie jak tzw. rozowe dziewczyny w bialych kozaczkach. Czyli tworzysz slodziutka, glupiotka laurke ... i konkurujesz z innymi czyja strona bardziej przypomina malinowy lukrowany torcik. Jestes studentka 4 roku wiec napewno nie jestes osoba o ktorych pisalem wyzej, jedynie wpadlas w jakis rodzaj melancholii. Trzeba sie otrzasnac i skasowac to konto albo pousuwac komentarze i zdiecia zostawiajac co najwyzej jedno jezeli chcesz miec kontakt z przyjaciolmi. A jesli chodzi o chopaka to oczywiscie mow mo ze tesknisz za nim, ze jest Ci ciezko, ze brakuje Ci go, ale nie mow mu stale o swoich obawach, przeciuciach bo to oddala ludzi od siebie. Widzisz facet z natury nie lubi powtarzac tego samego w kolko, jesli mowi Ci cos a Ty dalej swoje no to wkoncu stwierdzi ze nie jest w stanie prowadzic z Toba zadnej rozmowy, ze jakos tam do siebie nie pasujecie. Mam nadzieje, ze wyciagniesz odpowiednie wnioski. pozdrawiam