dostałam pismo z sadu za jade na gape!

dostałąm pismo z sadu za jazde bez biletu mam zapłacic łacznie prawie 300zł nie mam pracy a nie jestem zarejestrowana jako bezrobotna..co mam zrobic?i co mi zrobią jeżeli nie zapłac?bo nic tam nie ma napisanego co będzie jeżeli nie zapłace..

Tez miałam taką sytuację. Lepiej nie myśl, co Ci zrobią, jak nie zapłacisz tylko zapłać jak najszybciej. Lepiej na pewno nie będzie...

dostałam pismo "nakaz zapłaty w postepowaniu upominawczym" czy moge sie odwołac?czy jako osoba bezrobotna moga mi to anulowac?

Może niech się wypowie ktoś, kto zna się na prawie. Nie sądzę, że Ci to anuluję, bo przecież w takim wypadku wszyscy bezrobotni by sobie bezproblemowo jeździli na gapę i mieli wszystko w doopie. Nie wiem co mogą Ci zrobić, ale raczej nie odpuszczą, odsetki będą rosły, wejdą Ci albo na konto bankowe, albo wpiszą na Krajowy rejestr długów. To moje przypuszczenia, być może się mylę.

a ile mineło czasu od tego jak Cie złapali

dokładnie to złapał mnie 15.12.2009

to szybko Ci narosły te odsetki. A jaki był początkowy mandat.

wiec tak to było 2008 roku sorry;)jeszcze mylse daty;) 154.20 wraz z ustawowymi odsetkami plus 67.50 zwrot za koszty procesu i i 60.00 koszt zastepstwa procesowego...

no teraz sie zgadza. chyba nie masz innego wyjścia musisz zapłacić i nie liczyć na to że Ci to puszczom płazem. może sprubój napisać do sądu żeby rozłożyli Ci to na raty

wiem chyba tak zrobie nie duzo bo 300zł ale nie mam tyle teraz bo nie pracuje

i nic sie nie bój do ciupy Cie nie wsadzą, za mała szkodliwość społeczna. W najgorszym razie komornik zajmie twoje konto.

dzięki.no mam ndzieje ze nie wsadza mnie;) ale albo niech mi to rozkładaja na raty albo spróbuje zapłacic od razu

Możesz próbowac napisać prosbe o umozenie z powodu trudnej sytuacji, ale koszty procesu i tak trzeba zapłacić....

Nie ma za co