Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madziazyz123

Chłopak/ON mnie oszulkuje! Jak mam go traktowac? Co robic?!

Polecane posty

Gość madziazyz123

Chciałam , zapyta sie was dziewczyny jak byście postąoily na moim miejscu;/. GEneralnie mój chłopak sie zawsze spoznia i jest w jakims stopniuniu nieodpowiedzialy, ALe jakos sie do tego przyzwyczaiłam . On ma 22 lata ja 20. Ale w zoraj nie chodziło ani o odpowiedzialnosc alni o spoznienie sie. Generalnie wczraj nie było co robis, spedzilismy razem dosc nudny wieczór w pizzeri. Wrócilismy ok 22.00 . Ja jestem przeziebiona wiec stwierdziałm , ze ide spac . Wziełam leki Kamil (mój chłopak) Sie troche do mnie poprzytulał i miał juz isc do domu ( rano miał tez na 7 do pracy;/) . Ok zaczeli dzwonic do niego koledzy ze na piwo, ze na wodke . Na poczatku , stwierzdiłam , żde (acha) ja sie wynudziłam bo nigdzie nie poszlismy , bede lezała chora a on sie pojdzie bawic. Powiedziałm mu co o tym mysle. Ok powiedział ze wsumie racja bo ma na rano do pracy. ALe jak wychodzil , powiedziałam mu ze spoko , ze moze isc , ze moze przesadzam. Oddzwonił do nich i ok 22.30 poszedł. Miał napisac jak bedzie itp. Zawsze dzwonie do niego wieczorem jak ide spac. Tak normlanie po ludzku. Zaczełam do niego dzwonic ale był poza zasiegiem. Wiec zadzwoniłam do naszego wsplnego kolegii , chciałam poprosic zeby mi go dał na sekundke. A czego sie dowiedziałam ? Zaczeli mi wmawiac , ze Kamila z nimi nie ma! Zatkalo mnie! Zaczełam dzwonic do Kamila wkurw** nie odbierał . Znow zaczełam dzwonic do tego kolegi i mówic zeby mnie nie wkurw*** i zeby mi go dal. Dzwonie wkurw. do tego znajomego , zeby mnie nie wkurwiał i mi go dał do telefonu. To on pijany sie wygadał ze to kamil kazał im nie odbierac ode mnie telefonu i powiedziec , ze go z nimi nie ma ze go z nimi nie ma Wogole nie rozumiem akcji przeciez wiedziałam , gdzue jest kamil co robii . To po co mieli mówic , ze go z nimi nie ma? ON pozniej mi zaczął gadac , ze czemu nie dwoniłam do niego , ze miał właczony tel. To tłumacze mu ze mówiło* ze jest poza zasiegiem . On do mnie kur,ze nie mozliwe bo miał właczony! a oczywsicie na mnie obrażóny i wogóle. Mówi ze zadzowni jak wróci to ja wkurwiona mówie ze ma 15 minut bo ja ide spac a on ze nie , ze kiedy wróci to zadzonie, ze on ma swoje zycie i wogole zaczął mi pieprzyc tego typu głupoty. Wiecie przez jeden telefon , stwierdził ze ja mu zyc nie daje! A co zrobiłam? Chciałam powiedziec dobranoc! Bo zawsze tak robimy! I co wy na to? Na jakiej podstwie to zrobił? Chce isc do znajomych idzie, chce pic pije. Nie rouzmiem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfsa
trudny temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Wiesz jak zadzwonilas do jego kolegi to wyszlo na to ze go sprawdzasz i ze jest pantoflarzem . Koledzy sie nasmiewali mu bylo glupio i sie wyrzyl na tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
sam jestes tepa dziwa. Wlasnie nie. To nie sa jego tylko koledzy , ko nasi wspólni. NIkt sie z tego nie smiał.. zresta chodzi mi o ten tekst . Powieze mnie nie ma. Jak byłam opewana ze tam jest , bo mi mówił. Ja juz do tych kolegów sie nigdy nie odezwe. Wiesz a tak to dzwnia do mnie , pytaja co słychac i tp a teraz nagle obroncy uciesnionych , sie zrobili? Nigdy nie było z tym problemu nawet jego klega zaczł mni przepraszac ze tak powiedział;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
bo mu mówiłam ze zadzwonie. ale sory czy dziewczyna nie ma prawa zadzwnonic do chlopaka? Czy jest w tym cos dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyno!! źle robisz! sprawdzasz chłopaka! było nudno to sobie poszedł do kolegów, nie dosc ze było nudno to jeszcze z tą nudą i pretesnjami wydzwaniasz!! Nie zaznaczaj tej obecnosci wszedzie i wsyzstkim!! to ze ejstes jego dziewcyzną to TYLKO dziewczyną w tym wypadku!Miał rację ze wchodzisz z butami w jego życie!! a to czy koledzy się śmiali czy nie, czasem naprawdę mogłabyś sie zdziwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zrobił tak bo naprawdę nie dajesz mu żyć. Może naprawdę jesteś taką kobietą bluszczem? Daj mu spokój.Nie rozumiem tych bab.Nie pozwalają nigdzie wychodzić swoim facetom,oni zawsze muszą je ze sobą zabierać.Trochę jak niewola;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osoiście tutaj problemu nie widzę:) a takie było pytanie:) wcale ci enei oszukiwał! ale atakowałąs telefonami jak jakas głupia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lojalna Jolka z przedmiscia
GLUPIA CIPA Z CIEBIE I TYLE ZLA CHLOPAKA DLA TAKIEJ PIZDY JAK TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
Ale wy nie rozumiecie!? sama powiedziałam zeby do niec poszedł bo przeciez jak ja ide spac po co ma sie nudzic! Sam nie chciał do nich isc bo stwierdził ze ma na rano do pracy! To ja go namówiłam zeby szedł! wy sie dobrze czujecie?! @Idzi sie codzien nie z kolegami , ewentualnie co drugii! Sam mnie namawia zebym z nim chodziła wszedzie! A mi sie nie zawsze chce! Tak jak wczoraj! Chciałm poaiwedziec dobranoc! Tak jak zawsze! TO jemu cos odwaliło! I chciałam sie dowiedziec co o tym myslicie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
I to sa bardziej moji koledzy niz jego! Nawety mnie przepraszali! Zadzwoniłam do kolegii i poeiwdeizałm zeby dał mi na chwile kamila! Czy to jest trudne do ogarniecia? Czy to jest wtracanie sie ?! Kurwa czy wy jak sie do kogos nie mogliscie dodzwonic , nie zadzwiniliscie nigdy do osoby z która w tej chwili mógły ktos byc ?! no jakas paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
Czy ja mu kur zabroniłam wyjsc jezeli tam był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Na poczatku , stwierzdiłam , żde (acha) ja sie wynudziłam bo nigdzie nie poszlismy , bede lezała chora a on sie pojdzie bawic. Powiedziałm mu co o tym mysle. Ok powiedział ze wsumie racja bo ma na rano do pracy.'' Ta dam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
bo jestem od wczoraj zła! ale ja taka jestem , zawsze sobie pogadam pogadam . A potem sie smieje i mowie ze w sumie racja , ze gadam głupoty. I sama go pozniej namawiałam. Bo sam sie zastanowił , ze fakytcznie musi rano wstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcndjksa
przesadzasz. Zachowujesz sie jak stara zaborcza zona, ktora nigdzie chlopa nie pusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
CZY DO WAS NIE DOCIERA TO ZE ON WLASNIE CODIENNIE >PRAKTYCZNIE SIE Z NIMI WIDZI! CZY NIE UMIECIE CZYTAC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lojalna Jolka z przedmiscia
JESTES GLUPIA DZIWKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa jakbym widział moją była.... Pojechałem sobie na koncert, chciałem ją zabrać to powiedziała że nie chce jechać, potem obraziła się na to że jej nie zabrałem a na koniec powiedziała mi że o 22 mam być w domu... Wiele przypadków miałem z nią... POdobne do tego wyżej także.... Wychodziłem z kumplami i miliardy telefonów od niej kurwa.... Eh... baby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najdłuzej do wieczoraa
JESTES JAK HARPIA. biedny facet... zapisz sie na jakiś kurs radzeniem sobie ze złością idiotko... Po cholere go debilko sprawdzałaś skoro zgodziłaś się go puścić... To się kupy nie trzyma... Trzeba było iść spać a nie truć swoim jadem w chłopaka... On mówił prawdę nie jesteście jednym "ciałem", on się nie musi jak 5 letnie dziecko meldowac mamusi co 5minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra- ależ wielki problem masz autorko. Ty chyba nie wiesz, jak faceci potrafią OSZUKIWAĆ. Szukasz dziury w całym, przecież był nawalony, to wiadomo, że się nie zachowuje normalnie. A ty też jak namawiałaś go, żeby szedł z kumplami na piwo, to powinnaś się domyślić, że być może się w tym momencie fajnie bawi i naprawdę nie musiałaś mu chyba KONIECZNIE powiedzieć DOBRANOC :D :D :D paranoja jakaś, zastanów się nad swoim zachowaniem - jak już ktoś wspomniał - masz typowe zachowania kobiety bluszcza i nawet tego nie dostrzegasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to że nawet koledzy WASI cię przepraszali... no sorry tragiczne jakieś jest to co piszesz - podejrzewam, że stwierdzili, że lepiej z histeryczką nie zaczynać i lepiej ją ułagodzić, żeby Kamilek nie miał jeszcze bardziej przesrane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
jakie sprawdzanie?! PO chu* miałam go sprawdzac jak byl z moimi znajomymi! I wiedziałam ze znimi jest! Chciałam z nim porozmawiac! Czy wy nie umiecie czytac? Czy wg was nie mozna zadzownic do chłopaka?! CZy ja mu robie afere jak jego koledzy nie moga sie do niego dodzwonic , wiec czasto dzwonia do mnie ?! nie! MOZE NAUCZCIE SIE CXYTAC! jakie sprawdzanie?! mówiłam ze zadzwonie! tak jak codziennie dzownimy dos iebie jak sie kładziemy spac! czy wy macie cos z głowa sory ja nie chce takich porad! Bo to chyba wy macie cos z głowwa! jk uwazacie ze nie mozna dzownic do nikogo jak z kims jest! Jeszcze zebym zawdzoniła z awantura! A ja tylko chciałam powiedziec dobranic! Zreszta tak jak sie umawialismy! czy nie wydaje sie raczej dziwne , ze ktos jest wobec kogos fer . nie kaze mu zamulac dupy , móiłam ze zadzwoanie. I w jego zachowani nie widzicie chamstwa , ze najpierw jest miły miły , mówi ze kocha itp a za 2 h jak zadzwoniłam jak sie kładłam. Ze odpierdziela takie akcje?! ja mu nie kazałam wracac , nie zabraniałam pic itp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
a sory! nie ja akurat uwazam , ze jesli ja mam czas dla niego zawsze i wszedzie . Nawet jak sie gdzies swietnie bawie, to oczekuje tego samego! I nie był nachlany bo słyszałam po głosie;/ . A nie chcieli załagodzic tylko powiedział ze mu głupio i sie ze mna koleguje i nie bedzoe kłamał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże ty poczytaj co ty piszesz - TO TY SIĘ NAUCZ PISAĆ WARIATKO!!! nam chodzi cały czas o to, że robisz z igły widły - zakładasz temat o tragicznym tytule: mój chłopak mnie oszukuje. Przecież cię kurwa nie oszukuje idiotko!!! Zrobiłaś jakąś wielką aferę z NICZEGO. A może on ma po prostu dość tych głupich telefonów tylko po to żeby sobie powiedzieć dobranoc. Z każdą swoją wypowiedzią jeszcze bardziej udowadniasz że jesteś niezrównoważona psychicznie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś typowym bluszczem. Naprawdę to takie wielkie dla ciebie coś, żeby chłopak powiedział ci dobranoc przez telefon? ŚMIESZNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze raz powtórzę - jak chcesz się wypowiadać to się naucz szybko i wyraźnie pisać. To właściwie do wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
i nie wierze , ze wy jak wasze 2 połówki siedziały z waszymi wspólnymi znajomymi , nie dzwoniliscie nigdy do nich! Nigdy w takie rzeczy nie uwierze! A ciekawa jestem jakby Twój/ chłopak dziewczyna była zkims i o tym wiedzielscie.(przynajmniej tak wam on/ona przekazała. A potem ktos by wam wmawiał ze to nie prwda. Na pewno byslcie byli tac wyrozumiali jak teraz mnie oczerniacie. A i zadałam inne pytanie! Bo nie rozumiem tego tekstu . POwiedział (podobno) zeby powiedziec ze go ze nimi nie ma , jesli mówił ze tam idzie na piwo i ze siedzi z naszymi znajomymi. I ja o tym wiedziałam i nie robie z tego problemu , ze poszedł , byl tam , ze pił! TYlko jego paranoiczne zachwoanie. Własnie nie wiem o co mu chodziło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×