Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość madziazyz123

Chłopak/ON mnie oszulkuje! Jak mam go traktowac? Co robic?!

Polecane posty

Gość madzaizyz
Do ''Idz do mamy na wizyte'' Pytanie: Jestes normlany / normlana? Jak tak to zacytuje pewne stwierdzenie. ''Kazdy wariat twierdzi , ze jest zdrowy''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllllllllll
Dziewczyno wez sie ogarnij!!Piszesz jak potluczona. Ja sie nie dziwie facetowi, ze sie wkurwil. Spedza wieczor z kumplami a ta mu dzwoni zeby dobranoc powiedziec. I jeszcze zaczyna po kumplach wydzwaniac. Masz jakies kompleksy?? I faktycznie musisz byc kobieta bluszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
nie no poprostu koniec ! a jabym dzowniła ze rodze , to myslisz ze on by wiedział po co dzwonie?! I by zdarzenia sie inaczej potoczyły?! KOlegach czy wy nie dzwonicie do swoich znajmych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllllllllll
sorry naprawde masz cos z glowa. Niedosc ze walnieta to jeszcze furiatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi 22
a może leżał akurat na fajnej lasce,to nie chciał rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
Wsumie to ciekawe . Jaka w ludziach drzemie ninawisc i , zeby komus dopiec , potrafia kogos dodatkowo podłamac, aby komus dokopac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
wsumie dzieki! Pozwoliliscie mi przynajmniej zaoszczedzic pare groszy , MIałam isc na zakupy a tak to przynajmniej sie czyms zajełam ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllllllllll
nienawisc i jad to plynie od ciebie moja droga. Jak mozna byc tak tepa zeby robic facetowi jazdy przez telefon kumpla?? Trzeba bylo poczekac i zadzwonic rano z awantura a nie dzwonic po kolegach, wyzywac ich, krzyczec zeby cie nie wkurwiali i dali do tel twojego faceta. Trzeba byc naprawde zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
Bo na nauce bym nie dała rady sie skupic ^^. A tak to wszyscy przeanalizowaliscie moje zachowanie , mysle , ze macie duze doswiadczenie w takich sprawach . Ciekawe skad ::) . JAk ja lubie jak ludzie robia z siebie gkupich*** i potrafia sie sami tak upokarzac . Najpierw piszecie , ze jestem głupia a potem schodzicie na tak niski poziom. Dajecie sie podpuszcac ! POwodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa Narnii
i wlasnie tym wpisem udowodnilas jak glupia i plytka jestes:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia25 22222
heheh przeczytalam caly post smiechu warte te wypowiedzi was wszystkich po kolei:) autorko, ja mysle, ze jestes moze ciut za bardzo zazdrosna wiesz powiem ci tak: faceci jak juz nie az sie przekonalam inaczej patrza na takie zachowania rozne, to ze codziennie sobie piszecie na dobranoc wcale nie znaczy np ze kiey jest w towarzystwie to mu odpowiada... co z tego ze siedzial ze znajomymi waszymi wspolnymi, wiesz nie kalkuluj tego tak, tylko wez na chlopski rozum- zadzwonilas z tgo co zrozumialam ze dwa razy, dopytywalas sie- TO STANOWCZO ZA DUZO. i nie dlatego, ze codziennie dzwonisz to masz prawo- nie masz prawa, bo to JEGO wieczor.... poszedl i chce se pewnie pogadac o pierdolach itp itd zadzwonilas on moze byl lkko wstawiony, pomyslal nie bede gadal bo jeszcze pomysla ze jestem pantoflem (meska duma to przeiez mega czuly punkt) albo moze akurat w tamtym momencie gadali o laskach a tu nagle twoj tel... wiesz ja mysle ze to akurat bylo llosowe zdarzenie. ale to, ze potem dzwonilas do kolegi i wypytywalas... to juz napewno podnioslo mu cisnienie, poczul sie kontrolowany- oni tego nienawidza!!!! i mysle ze powiedzial ci to w zlosci ze ma cie odsc czy cos w tym stylu- otrzebna wam rozmowa. i pamietaj, nie mysl tak, ze on sie dziwnie zacowal i dlaczego i czemu- zrozum, ze on mysli inaczej i delikatna jest dla niego granica kontroli i zwyklego tel na dobranoc, ktory robisz pewnie jak on jest sam.... pozdrowka gorace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
to sa moi tez kumple , i jezeli wiem ze kłamią , i ze sa pijani to co ja mam pwiedziec. Słuchaj wiem , z jetses pijany ale b. Cie przepraszam ,z e nie wyszłam do was i mozesz sie czuc z tego powodu urazony ale bardzo Cie prosze daj mi Kamila którego , rzekomo z wami nie ma. No prosze Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia25 22222
aha, dodam jeszcze ze mi nigdy nie przyszloby do glowy zeby dzwonic do znajomych z ktorymi siedzi moj facet zeby z nim pogadac.... to za duzo, to ewidentna kontrola. no chyba ze zdarzyloby sie cos strasznego wypadek smierc itp ale tak po prostu bo chce wiedziec czy tam jest... nigdy nie przyszloby mi to do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
o ktos normlany ! Własnie nie , czesto nawet sam do mnie dzownił co robie jak sie czuje , nawet jak był ze znajomymi. I chodzi o to , ze mnie zdenerwował . Dzowniłam raz za drugim razem kolega puscił mi sygnałka , zebym zadzwoniła i własniw szytko mi wypaplał. I to sa nasi wspólni znajomi, dlatego tak bardzo mnie to uraziło , ze robi ze mnie kretynke przy wsyztkich. TYm bardziej ,z e ja o takie idiotyzmy nie robie mu takich swinstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia25 22222
takih rzeczy sie poprostu nei robi ale wiem, poczulas ei pszukana i rozumiem cie naprawde dobrze bo pewnie poczulabym sie podobnie- wystarczylby sms w stylu mogles napisac ze idziesz bo chcialam zadzwonic itp nawet jakby rano przeczytal, to luz ale nie telefon. nie dziw sie reakcji ich wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
ale to sa tez moi znajomi! On do mnie tez tak dzowni i nic sie nie dzieje. To jest normlane dzwonic . Dzownie do kogos , jesli nie moge sie dodzownic bo np rozładował mu sie gtel , dzownie do kumpla. Zreszta to nie był zadnen ''jego wieczór'' Bo miałam isc z nim i wszscy chłopcy byli z dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia25 22222
no a ze dzwonicie codziennie do siebie to wiadomo, normalna rzecz (wnioskuje ze mieszkacie osobno) ale wiesz po porstu to jest takie roztrzasanie tego co sie stalo w jego glowie- ja mysle ze poczul sie kontrolowany nawet jak ciezko ci w to uwierzyc i nic wiecej, pogadajcie sobie najlepeij o tym jesli macie dobry kontakt ze soba, i wyjasnijcie dlaczego poszedl skoro mowil ze nie (moze np ty mowilas idz a on ze nie a potem pomyslal a pojde i glupio mu bylo powiedzie ze se pomyslisz np ze ledwo wyszedl od ciebie juz idzie na impreze...) dlaczego tak sie wszystko potoczylo cala ta sytuacja ze poczulas sie oszukana i jak kretyka no i ze przede wszystkim wiesz lub choc rozumiesz ze nie powinnas byla dzwonic... bo mysle ze on tylko i wylacznie tego sie zdenerwowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
i ja mu nigdy afer nie robiłam . Jesli byłam zkolezanka , nie mogł sie do mnie dodzwonic , bo np nie słyszałam. Dzwonił do kogos innego. A z reszta b. łatwo mówic ze napisac sms itp. Ale jaby kolega zadzwonił , zeby wygadac wsyztko i dowiedziałabys sie czegos takiego na pewno bys nie była juz taka spokojna/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
ale on mógł pojsc ja mu nie zabroniłam . Ja wiedziałm gdzie jest i z kim . i ja go nie miałam potrzeby sprawdzac. Wiesz wyszło na to , ze ja z nim zerwałam. Bo ja sie oszukiwac nie dam . MOge zrobic zle , moze mi to ktos powiedizec . Ale nie w ten sposób. Tym bardziej ,ze wkopał go kolega;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia25 22222
hm... ok mysle ze cos tu jednak nie gra w takim wypadku... jestes jego pewna? w takim sensie ze mu ufasz i on tobie itp itd.... znasz go dobrze? moze on byl wstawiony juz i taka durna reakcja po alk?? a moze wiem ze to glupie ale moze ma kogos na boku a kumple go kryja.... a ci wasi znajomi to tacy naprawde dobrzy>? bo jakby mi moi znajomi czy przyjaciele z taka akcja wyjehali ze facet prosi by mowic ze go nie ma i oni sie na to godza... cos tu nie tak...... potrzebujecie mega szczerzej rozmowy... moze jemu cos przeszkadza a nie mowi wiesz jak to faeci z nich trzeba wyciagac a codziennie jest mega super cukierkowo slodko a w srodku burza emocji.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
heheh nie nie zdraadza mnie , jestem b. podejrzliwa osoba zreszta wszyscy stwierdzili tu chórem , ze jestem podejżliwa;p. Nie nie ma nikogo na milion procent. Jakbym jeszcze cos takiego teraz mu powiedziała byłaby afera:D. hehee To nie ten typ czlowieka. Zreszta ja sie codzienne z nim widze. I nie to , ze ja go zmuaszam ale sam do mnie przychodzi:). Tzn zobaczymy co zrbi teraz bo Planuje teraz jechac do złotych na zakupy zeby go nie spotakc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
wiesz jest tak pn, wt,sr,czw spotka sie ze znajomymi a np w pt powiem , ze chciałabym np zeby mi wczyms pomógł. To wtedy zaczynaja si jego teksty . ZE ja mu zabraniam, ze kontroluje , ze nim rzadze . Standart. Jednym uchem wpuszcam , drugim wypuszczam;p:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia25 22222
hm musicie pogadac to mysle podtawa w tym momencie. dzwonilas moze do niego albo pisalas? czy onnic sie nei odzywa?? moze on od jakiegos czasu juz ma cos do ciebie tylko nie mowi bo wiadomo, to facet.... zazwyczaj to my kobiety musimy inicjowac taie rozmowy. wg mnie to odpowiedni czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
niewiem dzownił o 7 rano;] jak jechał do pracy . nie adam z nim. Nawet mam zamiar teraz wyjsc , zeby jak przypadkiem wpadnie na pomysł zeby do mnie przyjsc zebym nie była w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia25 22222
w sumie racja, co sie bedziesz narzucac...niech poczuje co narobil bo w zasadzie to on kazal gadac kumplom glupoty i cie kryc... tylko wiesz, pogadac i tak mysle, ze nalezy...moze nei dzis ale jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzaizyz
no tak tak ale to w przyszłosci. Napisze za pare di jak sie potoczyły sprawy:). Dzieki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia25 22222
ok napisz bede sledzic watek:0 powodzenia i udanych zakupow:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feld aa
Ja ci odpowiem czemu twój chłopak się tak zachował. Co do jednego masz racje przesadził ale każdy z nas facetów zachowa się tak samo w takiej sytuacji, najlepszą obroną jest atak. Poszedł na piwo ze znajomymi, więc jak jest z nimi to nie myśli o tobie tylko chce się po prostu napić i pogadać. Jeżeli ma na rano do pracy tym bardziej nie chce żebyś wiedziała do której godziny on jest na tym piwie żebyś mu nie wypominała że się włóczy (tak myślą faceci i tego nie analizuj czemu), może nie chciał żebyś się z tym źle czuła że ty jesteś w domu i chorujesz przed wyjściem na to piwo tak sobie ustalił i tego się trzymał. Poza tym znajomi twojego chłopaka to zwykłe świnie że go wydali (i nie jedź za to bo jak ktoś kogoś prosi o dyskrecje to tak powinno być) może gdyby nie to wcale by nie było żadnej sprzeczki. I co by ci się stało jak byś to przemilczała że wiedziałaś że jest z nimi skoro ci mówił że może tam pójdzie. Powiedział ci te słowa bo w jego mniemaniu nie zrobił nic złego i w moim (faceta) też nie. Przemyśl to że on ma 22 lata (może jest po szkole i po woju tak jak ja ale tego nie wiem ) i jest już dorosły i tak naprawdę wcale nie musi ci mówić gdzie poszedł i z kim był chociaż to twój chłopak i powinien. Wybacz mu i już a jak zrobi coś naprawdę złego wtedy go obwiniaj za zło tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziazyz123
Ale nie było tak , ze ja nei wiedziałam , gdzie on jest. On przeciez mi mówił , ze idzie to i tu . A , ze sie nie wyspi , to to akurat jego sprawa. Ja mama jego nie jestem . Nie obchodzi mnie czy schlał sie jak swinie ( chociaz twgo nie zrobił) Stał na osiedlu z 2 kolegami i jednego chłopaka dziewcyna. Nic wiecej ja o tym wiem . Chodzi mi o sam fakt ( dosc paranoidalny) w jaki sie zachował. Po co kłamac jezeli , wiedziałm co robi z kim jest i wogóle gdzie. Gdy przeciez nie miał nic do ulkrycia;/ . I nie mówicie , ze mnie zdradza czy cos. Nie wiemwydzwaniał do mnie po 19.00 . Odebrałam po jakims czasie. Prosił o spotkanie , przepraszał , ze chce porozmawiac o nas. Ale ja mu powiedziałam ,ze juz go skresliłam i nie mam dla niego czasu, ze nie chce go słuchac a tym bardziej widzec . To ten dalej dzwoni. W końcu powiedziałm , bardziej stanowczo i powedział , ze zadzwoni pozniej do tej pory nie zadzwonił. Chciałabym sie pogodzic , na prawde ale to , ze rozwalił mi 1 wolny od misiaca weekend , to że mocno uraził moja kobieca dume. nie pozwala mi na normlana rozmowe z nim. POprostu , robił mi wiele numerów ale to zachowanie było juz pobiciem wszelkiego rekordu. Jeszcze wieczorem mi kwiatki przyniósł;/ . Tak ? niech sie teraz drapie po głowie jesli u zależy i niech sobie porzemysli. On nie jest wobec mnie fer ja wobec niego tez nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×