Poznalem super dziewczyne ale ma 28 lat i mieszka z rodzicami

Mimo ze ladna,zgrabna, wyksztalcona, od 20 roku zycia pracujaca, wrazliwa to nie chce z nia byc bo w tym wieku mieszkac z rodzicami to zenada.Przeciez zarabia ta laska a na dodatek nie ma zadnycch oszczednosci! Troche z nia sie spotykalem i zdziwilo mnie to ze tak oczytana, inteligentna laska nie zbiera na mieszkanie tylko wydaje na ksiazki, wyjazdy do Londynu,Paryza-zwiedzanie..ubrania itp.Z dala od takich lasek

2/10

co 2/10 ? niby prowokacja? aha wedlug ciebie takie osoby nie istnieje ktore mieszkaja z rodzicami tak? to bardzo sie mylisz

marzy mi się laska która zapieprza na mnie a ja bym mógł wydawać na książki , wyjazdy do Londynu,Paryza-zwiedzanie..ubrania itp.

podszyw na gorze...

chce dziewczyna użyć życia póki nie ma własnej rodziny a ty z niej od razu robisz niezaradna zyciowo idiotke :O

Ok ale w tym wieku kazdy powinien juz myslec o wlasnym mieszkaniu. Jak zarabaisz te 2 tys to chyba mozesz odlozyc troszke na lokum? Bank chetniej ci wtedy udzieli kredytu jak masz wlasne oszczednosci! A ona te cale 2 tys wydaje na sobie...cos tam doklada rodzicom oczywiscie ale reszta idzie na wyjazdy itp Nie sadzilem ze jest taka pusta. Sprawie wrazenie bardzo inteligentnej kobiety!

" Jak zarabaisz te 2 tys to chyba mozesz odlozyc troszke na lokum? " w dużym mieście to z 2 tys możesz sobie co najwyżej odłożyć na lizaka :o

chce cos w zyciu zobaczyc, wyjechac sobie i dlatego jest pusta?? wiesz co, bedac na jej miejscu tak samo bym robila, bo potem moglabym juz nie miec mozliwosci, szkoda ze tak plytko myslisz:(

no tak..najlepiej mieszkac z rodzicami do 40 ...widze ze tu same nieudaczniki:( Nawet kobiety nie wiedza ile traca przez taka postawe....zreszta faceci tez...potem sie dziwicie ze jestescie sami!

ale my nie mieszkamy w duzym miescie....u nas za 2 tys spokojnie wynajmiesz mieszkanie 40 metrowe, zjesz, ubierzesz sie...moze bez szalenstw ale utrzymasz sie

po co ma kupować własne mieszkanie na takim zadupiu? potem trudno będzie to sprzedać

a dlaczegóz to jestem nieudacznikiem????

z natury jestem oszczędny do bólu i zakręcam zawsze wodę oraz ubieram się na rynkach i stać mnie na kredyt

"potem sie dziwicie ze jestescie sami"zato ty nie jestes sam hehe i sam jestes pusty,moze nie chce mieszkac sama i czeka na partera z którym mogłą by razem zamieszkać(np.razem wynajć jakieś mieszkanie)

"w dużym mieście to z 2 tys możesz sobie co najwyżej odłożyć na lizaka" dokładnie czynsz z kawalerkę, w kiepskiej lokalizacji, w tanim dużym mieści zaczyna się od 800 zł jak rodzina ma warunki to pieniądze lepiej wydać na kurs, wyjazd . Zamieszka sobie gdzie indziej jak będzie w poważnyiejszym związku :D

Wiesz co jesteś śmieszny.. Dobrze ktoś napisał..Po co ma kupować sobie mieszkanie.. skoro nawet nie ma własnej rodziny?? Niech sobie kobieta użyje życia póki nie ma dzieci i męża.. może sobie wyjechać na wycieczkę do Paryża czy Londynu. To że nie ma mieszkania zarabiając z 2tys. zł i mieszka z rodzicami nie znaczy że jest pusta!!! to Ty chyba jesteś pusty! Jesteś strasznym materialistą ! Fajna kobieta mówisz, ładna zgrabna.. no ale trzeba ją skreślić z listy bo nie mieszka sama !! bo nie ma swojego mieszkania! taaak to jest dobry powód, masz racje,, żaaal mi Ciebie.

dodam tylko że wyciągam zawsze korki jak wychodzę z domu i zabieram kable ze sobą żeby nie pobierały prądu

ty jej po prostu tego zazdroscisz :D

prowo

Koleś powiem Ci jedno-jesteś żałosny. Szkoda że ta dziewczyna nie wie jaki Ty jesteś naprawdę... Sam piszesz że jest inteligentna, madra, ladna, oczytana a to, ze mieszka z rodzicami i korzysta z życia póki jeszcze nie ma własnej rodziny, dzieci, to czy to jest aż taki problem? Laska dba o siebie , podrózuje...no tak lepiej jakby odkładała na to swoje mieszkanie, a wyglądała jak ostatni kaszalot-niezadbana, nie znająca swiata...:o tak lepiej by ci pasowało? Można jej pozazdrościc że ma szansę się jeszcze bawic w takim wieku i może robic coś dla siebie, i nie musi życ z kimś takim jak Ty!!! żenada po prostu:o

i nie chcialbym kobiety, ktora nie ma wlasnego mieszkania. moja kobieta musi miec mieszkanie, zebysmy po naszym slubie mogli jedno z mieszkan sprzedac (albo nawet dwa i kupic nowe) albo miec do wynajac i robic hajs na lokatorach. kobiety golodupce co nie wnosza do zwiazku zadnego kapitalu mnie nie interesuja. kobieta musi miec dorobek materialny i jakis tam kapital, inaczej nie ma sensu. nie chce sie wiazac z biedota. sam mam mieszkanie itp. i tego wymagam od kobiety

ja też wolę siedzieć na kafe i poszerzać wiedzę

następny pojeb :O

bo ona sie rozwija, zobaczy swiat a potem za lat kilka zwiaze sie z facetem z mieszkaniem i sie do niego wprowadzi :P a ten frajer tyral x lat i na nic obie nie pozwalal bo zbieral na mieszkanie zartuje, ale cos w tym jest, wiele kobiet tak robi, a potem niby takie samodzielne. tylko ze zadna nie mysli ze facet moze ja kopnac w dupe i zostanie z niczym. chyab ze jedna z druga madra zaciagnie faceta przed oltarz i zrobi dziecko. dla mnie takie kobiety to cos strasznego, ale takie sa realia. (osobiscie rowniez odkladam kase na mieszkanie;) bez kredytu sie nie obejdzie ale poki co zbieram i mieszkam z rodzicami, mieszkanie 70m jestem jedynaczka nie narzekam)

poza tym lubię rozliczać kobietę co do grosza stojąc nad nią ze spluwą i sprawdzam czy mnie nie kantuje z tymi groszami

przynajmniej jej się życie ułoży i znajdzie sobie porządnego faceta, któremu nie będzie zależało tylko na kasie i na tym żeby kobieta miała własne mieszkanie w tym wieku.... Bo nieudacznikiem to jesteś widocznie Ty,, z dala od takich facetów jak Ty!! tylko czekasz aż ktoś napisze - " tak masz racje! ona jest gówno warta bo nie ma swojego mieszkania, olej ją" heh.. Co za żenada! ile Ty masz lat? bo na 29 to mi nie wyglądasz!!

to na wstępie jak zaczynacie sie spotykac z laską powiedzcie jej odrazu ze jesteście zasranymi materialistami i chodzi wam tylko o jej kase i mieszkanie... myslalam ze to baby lecą na kasę...:o

moja rada- zostaw ją, bo na NIĄ NIE ZASŁUGUJESZ!!! widać, że jesteś ograniczony a dziewczyna jest mądra i lepiej, żeby znalazła sobie wartościowszego faceta :P a Ty sobie poszukaj jakiejś pustej laski :P

ja nie lece na kase. mam swoja kase. po prostu z plebsem nie zamierzam sie spotykac. chce kobiet na swoim poziomie, a nie golodupca pracujego jako sprzataczka na czarno. mam 30 lat, jestem wyksztalcony, mam dobra prace, splacam alimenty (dziecko bylo slubne, pare lat po slubie, ale juz jestem po rozwodzie), mieszkanie mam i na nic mi nie brakuje