Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juliet25

ona 25 lat dziewica,on 30 lat bardzo doświadczony

Polecane posty

Gość juliet25

jest szansa,żeby taki związek był szczesliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opierdziane Gacie reVoluszyn
Poka fote to Ci odpowiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy czego oczekujecie
jesli on szuka tylko seksu a ty milosci, to ni uja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
mówi że szuka tego co ja,chce znależc osobe z którą spedzi reszte zycia,ale wiem tez ze seks jest dla niego ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
heh,on nie wie,że jestem dziewicą,niepredko sie dowie ale predzej czy pozniej to wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw go poznaj
to potem bedziesz wiedziala czy jestes z nim szczesliwa i chcesz z nim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Nie Lepiej on prawiczek ona doświadczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
no wiem,tak tylko się zastanawiam czy to by mialo sens,doswiadczeniw tym wieku nie szukają dziewic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser
Jak bardzo doświadczony to jakiś ruchacz pospolity. Może faktycznie chce się zabawić z dziewicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looooser
Nie "stać" Cię na pożądnego, moralnego chłopaka? A nie z takim co pół wsi zaliczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
przecież nie wie,że jestem dziewicą,nie mam tego wypisanego na czole.ale mial sporo związków,nie wiem czy poważnych czy nie,i takich i takich raczej:/wiec nie wiem czy warto czy nie warto sie w to pchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz na pewno, że miał wiele? Ci co raczej nie mają się czym "pochwalić" zawsze mówią, że mieli wiele. Ci co faktycznie naruchali, w życiu nie powiedzą dziewczynie, że mieli 20, 30, 50, czy sto bab. Prędzej coś w stylu: "Cóż, mam za sobą kilka związków, ale to już zamknięte rozdziały." :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
Sęk w tym,że od niego ciężko coś wydusić na temat poprzednich zwiazków.Mówił,że raczej kończyły się nie przyjemnie.ale powiedział jak sie zapytalam ze nie bylo ich az tak duzo.wiec nie wiem.dodam ze poznałam go w necie wiec jest duze prawdopodobienstwo ze jednak ma ich duzo za sobą:/ a wydaje się taki poważny i rozsądny.kurcze no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc pewnie miał ich co najmniej kilka. Ale czego się spodziewałaś po facecie 30letnim? Zakładając przeciętny staż czyli 3 lata, musiał mieć co najmniej 4 panny. Powagi i rozsądku facet uczy się na błędach, więc może nie będzie tak źle? Też jestem w podobnym wieku i powiem Ci szczerze, że szkoda mi by było marnować czas, bawić się podchody i udawać miłość tylko dla seksu. Można wyjść do klubu, zerżnąć babę i nie kombinować, jak koń pod górkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
wiem,że napewno miał ich kilka,pewnie nawet wiecej niż 4 bo na pewno tez jakies krótsze związki.jestem tego świadoma.zastanawiam się tylko czy potrafilabym się z tym pogodzić,a to juz nie jest takie proste.jest poważny,dojrzały,fascynuje mnie,ale jak pomyśle o tych jego wszystkich byłych to jakoś się wycofuje i zastanawiam czy to ma sens:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
wiem,że seks jest dla niego ważny wiec jakby się dowiedział że jestem dziewicą to pewnie by uciekał az by sie kurzyło.nie wiem czy nie lepiej to po prostu zdusić w samym zarodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... lepiej powiedz mu o swoim dziewictwie zanim wylądujecie w łóżku, bo będzie szok i może jeszcze usłyszysz coś, czego w takiej chwili nie powinnaś słyszeć. napisałaś, że jego poprzednie związki kończyły się nieprzyjemnie... mi by to dało do myślenia. a może on karmi kobiety kłamstwami, żeby je zdobyć a później zostawia w jakiś bezczelny sposób? może Ciebie też oszukuje? na Twoim miejscu przetrzymałabym go trochę. nie udawaj niczego, powiedz mu wprost, że nie jesteś go pewna, że mu nie ufasz do końca i potrzebujesz czasu. jeśli zwieje, wiadomo w czym rzecz. jeśli poczeka... jego zamiary będą poważniejsze niż myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juliet25 => Zawsze możesz poszukać prawiczka w swoim wieku, lub starszego, ale szczerze powiedziawszy wątpię, żeby to byla dobra inwestycja... Czy ty myślisz, że można mieć dobry seks tylko z panną, którą rżnęli inni? Ja swój najlepszy miałem z laską, dla której byłem pierwszy. Seks to ne jest jakaś sztuka tajemna, której trzeba się uczyć przez lat 30 u różnych mistrzów. Starczą chęci, miłość i pragnienie dostarczenia przyjemności drugiej osobie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
mówił ze konczyły się nieprzyjemnie dla niego,wiec nie wiem czy to nie on zostawał opuszczany. tzn mam zamiar mu powiedziec oczywiscie zanim do czegos dojdzie,ale niepredko się to stanie. mówiłam mu że tylko cierpliwi ludzie mają u mnie szanse bo jestem pogmatwana;) nie wiem jeszcze jak to z nim jest,mówiłam mu że jeszcze nie wiem czy jest ze mną szczery do konca.nie wiem czy cos z tego bedzie czy nie.ale na pewno bedzie musial na mnie długo poczekać,to chyba jedyny sposób żeby sprawdzić na czym mu tak naprawde zależy,i czy ten seks to wszystko czego chce.innego pomyslu nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
Kaliban, ja to wiem,ale nie wiem jak na to patrzą faceci,nie wiem jak na to spojrzy TEN. wiem,że jesli ucieknie na samą wieść o tym to nie bedzie w ogóle wart zachodu,ale boje się samego faktu,że tak sie stanie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juliet25 => Ej, laska, czym się przejmujesz. Jeśli faktycznie tak się stanie to po prostu unikniesz bycia z idiotą. Poboli trochę, ale przestanie. Nie rozumiem, czemu ludzie tak strasznie boją się samotności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliet25
myślisz,że jakbym się jej tak bałą to w wieku 25 lat byłabym sama?nie strasze az tak żeby nikt wczesniej mnie nie chciał i juz dawno byłabym z kims dla samego bycia tylko ze tak nie chce.wiem,że unikne bycia z idiotą co najwyzej ale to i tak bedzie przykre.to że nie ma nikogo dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla prawiczkow z kafe
jestes marzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giiiieeeee
Nie szkoda Ci tracic dziewictwa dla takiej kurewki w męskim wydaniu? Ty się nie puszczałaś, szanowałaś siebie i swoje ciało, a teraz chcesz to co najcenniejsze oddac takiemu byle komu, kto ruchał wszystko co tylko nadtawiło dupska??? On na Ciebie nie zasługuje, tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, cóż, ja bywam z kobietami, również myślę, że nie ma nikogo dla mnie: kobiety, z którą mógłbym porozmawiać o wszystkim, o głębi myśli, która przyciągałaby mnie, jak przepaść, dziewczyny, z którą ożenić się byłoby dumą i szczęściem, a nie niechętną, bo wyjęczaną... hmm, przysługą? I co z tego? Póki życia, póty nadziei, a później już, albo będą poważniejsze problemy (dla mnie, wg katolików wieczność w ogniu, wg. buddystów kilka tysięcy lat w lodzie), albo nie będzie żadnych. Smutek i ból są nieodłączną częścią bytu więc po co jęczeć na swój los? Mogło być dużo, dużo, dużo gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giiiieeeee
Aaaa a co do tych jego związków kończacych się dla niego nieprzyjemnie... myślisz, że gdyby to on zawinił i opuścił kobietę to przyznałby Ci się do tego? Na prawdę tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkoto twoje dziewidztwo
powinno byc zaletą a nie wadą dla faceta,który cię będzie traktował poważnie i jestem pewna,że to go nie zniechęci-chyba,że on ma ochote tylko cie zaliczyc jako jedną z wielu to wtedy może nie wytrwac w oczekiwaniu,ale to i nie będzie dla ciebie żadna strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×