JoannaJ 0 Napisano Luty 1, 2010 6-01-2010 do 11-01-2010 miesiączka 12-01 ( 7 dc) 36,40 13-01 ( 8 dc) 36,45 14-01 ( 9dc ) 36,55 15-01 ( 10dc) 36,40 16-01 (11 dc) brak pomiaru 17-01 ( 12 dc) 36,50 18-01 ( 13dc )36,35 19-01- (14dc) 36,45 pozytywny test owulacyjny 20-01 (15 dc) 36,60 21-01 (16dc) 36,70 22-01 (17dc) 36,75 23-01 (18dc) 36,90 24-01 (19 dc) 36,80 25-01 (20 dc) 36,85 26-01 (21 dc) 36,90 27-01 (22 dc) 36,90 28-01 (23 dc)37,00 29-01 (24 dc) 36,95 30-01 (25dc) 36,90 31-01 (26dc) 36,95 01-02 (27dc) 37,00 Kochałam się z mężem w dni płodne 12 13 oraz 15 dc. W 15dc byłam u ginekologa a on zauważył tego dnia w szyjce jeszcze śluz płodny. Ja niestety nie obserwuje śluzu bo u mnie z nim ciężko... to znaczy ciężko jednoznacznie stwierdzić jaki on jest Martwię się bo to moje x podejście... Czy istenieje duże prawdopodobieństwo ciąży? Moje cykle są 29-30 dniowe. Proszę o interpretację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
okoani 0 Napisano Luty 1, 2010 Współżyłaś w najbardziej płodnym okresie w cyklu, więc Twoje szanse na ciążę są rzędu 25-40%. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 1, 2010 czyli standard... zastanawiam się jednak czy jeżeli wykonam jutro test to jest 28 dc chociaż wiem że mogę już poczekać to jednak chce go zrobić czy wynik już będzie wiążący? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
okoani 0 Napisano Luty 1, 2010 Skoro cykle masz 29-30 dniowe, to ja bym jednak poczekała jeszcze ze 2-3 dni. Masz dość wysoką temperaturę, co wygląda całkiem obiecująco, ale też dopiero 18-20 wyższych temp. moze swiadczyć o ciąży... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 1, 2010 Wiem właśnie.... Te wysokie temperatury też mi się wydały całkiem ciekawe... Ale powiem tak... to jest dopiero mój drugi cykl mierzenia. Wcześniejszy wyglądał zupełnie inaczej ... III faza była jakaś taka nijaka... Może wyda się to głupie ale chciałabym mieć chociaż jeden objaw.. dziewczyny piszą o spuchniętych sutkach, o kłuciu, o plamieniu i spadku temperatury przy zagnieżdżaniu... ja nie wiem.... pewnie nic z tego nie będzie jak zwykle... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 1, 2010 Dziewczyny poradzcie!!! Jak to było w waszym przypadku.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 1, 2010 Nikt więcej się nie wypowie? Nie ma tu żadnych doświadczony kobiet? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
okoani 0 Napisano Luty 1, 2010 Ale co chcesz jeszcze usłyszeć? Skoro jest naukowo potwierdzone,że szansa na poczęcie w najbardizej płodnej fazie cyklu to max. 40%, to liczysz na to,ze jak jakaś dziewczyna napisze Ci,że na 90% jesteś w ciązy, to od razu w niej będziesz? Na owulację wskazuje skok temp., więc jeśli współżyłaś w te dni, co napisałaś, to naprawdę nieźle "wcelowałaś" z czasem. Sporo dziewczyn ma objawy ciązy już następnego dnia po stosunku :> Także szkoda sie nakręcać, bo to wcale nie pomaga CI w zajściu w upragnioną ciążę. Ja ze swojej strony życzę Ci udanych starań i jak najszybszego tulenia w ramionach upragnionego potomka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 1, 2010 Bardzo Ci dziękuje.... z jednej strony mną wstrząsnęłaś a z drugiej dodałaś otuchy. mój problem polega na tym że nie potrafię zinterpretować swojego wykresu... test owulacyjny dał mi zielone światło 14 dc a z temperatur kiedy moja owulacja miała miejsce..? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 1, 2010 Ps ja tam objawów żadnych nie mam... okropność :D Nawet nie mam jak się połudzić :D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
okoani 0 Napisano Luty 1, 2010 Przepraszam za taką terapię szokową, ale z tego co widzę u innych dziewczyn uparte czepianie się nadziei robi większą szkodę niż pożytek. Skok miałaś 15dc, a więc owulacja powinna mieć miejsce gdzieś pomiędzy 14 a 16dc (tak to się interpretuje). Czyli test owulacyjny dał prawidłowy wynik. W tym cyklu nalepszy czas na starania byłby więc między 10 a 16dc. Śluz płodny sprzyja zapłodnieniu, ale sam w sobie nie jest gwarantem wystąpienia owulacji :) Wiem,że ciężko się wyluzować, nie wypatrywać oznak, itd., ale stres jest dodatkowym czynnikiem blokującym i trzeba go ograniczać a nie dodatkowo "karmić" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 1, 2010 A zrobię sobie jutro ten test . Nadzieii powiem szczerze nie mam. Żałuję że nie współżyłam 14 dc prawdopodobieństwo było by większe... załamuje mnie jednak to jak inne kobiety piszą że już przed okresem mają jakies dolegliwości... a to piersi a to mdłości i tak dalej i tak dalej... a ja nic... i tylko się zastanawiam czy ten miesiąc zapisze do tych wszystkich innych straconych. ehh h Zrobie test co mi szkodzi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
okoani 0 Napisano Luty 1, 2010 Trzymam kciuki zatem. Nie poddawaj się - na pewno za którymś razem się uda, a jeśli czujesz, że nie masz już siły, to może zróbcie sobie z mężem 1-2 cykle przerwy i kochajcie się wtedy kiedy będziecie mieli ochotę a nie pod dyktando? Czasami taka odmiana może zdziałać cuda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 2, 2010 Testu nie zrobiłam bo go nie kupiłam... zwyczajnie nie miałam czasu :) i chyba tak było najlepiej... Dziś mój 28 dzień cyklu a więc jutro lub pojutrze powinnam dostać miesiączkę Ale moja temp dzisiaj to 37! Ha... jeżeli jutro nie spadnie... to mogę zacząć się łudzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mikikimi 0 Napisano Luty 2, 2010 poczekaj jeszcze dwa dni wiem ze ciezko wytrzymac z taka nie wiedzą ale lepiej poczekać i jak nie dostaniesz @ to wtedy zrob test ale mam nadzieje ze ci sie udało bo masz super temp i cały czas tak wysoko wiec moze sie uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
JoannaJ 0 Napisano Luty 2, 2010 Więc stało się... Zrobiłam test....1 lub 2 dni przed okresem Mało tego , nie z porannego moczu.... Wyszła bardzo słaba ale widoczna krecha.... Nie chce mi się w to wierzyć. Jutro zrobie powtórkę .... rano... Trzęsą mi się ręce... Jestem w szoku.... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach