dlaczego on mi to robi chc mi sie płakac to załosne w tej sytuacji

poznaliśmy sie na fotka.pl pisalismy codziennie dzień w dzień doslownie bez przerwy od 2 miesięcy smsy maile telefony cała masazdjęc mówił ze jestem najpiekniejsza kobieta jaka "spotkał" a on jest taki mtko no taki idealny z wyglądu i charakteru miało byc spotkanie w weeken na walentynki wzystko zaplanowane on jest z Poznania ja Lódz on 24 lata ja 23 :( wszystko idealnie plany na nastepne tygodnie typu wspolny wyjazd tez zaplanowany juz nawet hotel zarezerwwany on mówił o nas tak jakby to było oczywiste ze będziemy razem a od 3 dni cisza :( nie odpowiada na smsy na maile na fotke nie wchodzi ale wiem ze był dziś na naszej klasie bo aukcje zalozył :( chce mi sie płakać ... dlaczego on mi to zrobił myślałam ze będzie historia jak z ajki ze to ten facet ... ze jest inny:(

niech mnie ktos pocieszy prosze czy ktos przezył cos takiego :(

Tylko ty jestes tak glupia i naiwna:P

znajdz sobie faceta w realu

Ja wprawdzie nie poznalam mojego ksiecia z bajki na fotce, ale w realu, tez nam cudownie bylo, rozmowy, zarty, wszystko zmierzalo w dobrym kierunku, najpierw sie nie odzywal przez tydzien, potem sie spotkalismy, teraz tez sie juz 6. dzien nie odzywa:). A spotkanie bylo tez cudowne. Mysle, ze on po prostu musi sobie pewne sprawy przemyslec, nie martw sie, jak mu chociaz odrobine zalezy to sie odezwie, jak nie to palant i trzeba postarac sie zapomniec, wiem, ze trudno, ale trzeba.

a wiecie co jest najgorsze czuje sie jak idiotka !! jest tylu facetów kórzy interesują sie mną w realu a ja głupia zaangazowalam sie w coś takiego :( jak sobie z tym poradic jak zapomniec ?? tyle romów myslałam ze choc troche go znam ze jest inny wyjątkowy tyle nas łączyło z nikim sie tak jeszcze nie rozumiałam :( a co z tym twoim ze juz 6 dzien sie nie odzywa skoro było fajnie ?? faceci sa dziwni a to my podobno jestesmy nie do zrozumienia :(

Co z nim, tego nie wie nikt. Ja sie nie narzucam, bo wyslalam mu jednego smsa, nie odpisal, nie przeczuwalam, ze znowu zaczyna sie nie odzywac to wyslalam drugiego, tez bez odp. Bylo fajnie i moglo byc jeszcze fajniej, nie wiem, czego moj sie boi, moze odleglosci, bo ja studiuje 150 km od naszego miasta? Podobno zranila go tez bardzo byla dziewczyna. Nie wiem. Ale faceci tak maja, nie przeczuwasz nic a tu cios prosto w twarz.

własnie czlowek mysli ze jest dobrze angazuje sie zaufa a tu ... ja tez czekalam te 3 dni i dzis wieczorem napisałam od tak "żyjesz?" nic to po godzinie napisałam ze się zaczynam martwić czy wszystko dobrze i jesli z jakiegos powodu nie chce sie ze mna kontaktowac to zrozumiem ale niech da znac ze wszystko ok a tu cisza :( nie moge spac więc weszłam tutaj przynajmniej sie wygadam :( ale az mnie ściska w srodku taka ze mnie idiotka :( chce mi sie płakac a wtedy eszzce gorzej sie czuje bo to żałosne :(

Spoko, nie ma nic zlego w byciu zalosnym, czasem i to trzeba przezyc:). Ja tez plakalam, rzucalam telefonem a teraz po prostu wrzucilam na luz. Smutno mi, ale wiem, ze on sie nie odezwie. A Ty jeszcze troche poczekaj. Zajmij sie czyms, ugotuj cos, idz na zakupy, posprzataj, cos co Ci podniesie poziom endorfin.Moze jak sobie pouklada to sie odezwie, nawet jesli chcialby zakonczyc te znajomosc to tego wymaga kultura. I tak nic nie mozesz zrobic, glowa muru nie przebijesz.

chciałabym sie czyms zając ale nie moge !! kurcze to takie nie w jego stylu to normalny ulozony chłopak jsli jest taki jakim go poznalam to gdyby chcial skonczyc to powiedziałby coś ale dlaczego miałby to konczyc skoro do spotkania raptem tydzien i niz złego sie nie wydarzyło ?? no chyba ze kogos poznał :( a tak mówił jaka to jestem idealna jaka mądra jak bardzo nie moze doczekac sie spotkania i co ?? tak nagla wyrzucil mnie ze swoich mysli ?? przeciez 2 miesiące to sporo ! nie da sie tak zwyczajnie o kims zapomniec skreslic :(

Z facetami naprawde nie wiadomo, moj tez gagatek ulozony, madry, czuly, kochajacy, troskliwy, wierny, itp. a jednak taki numer wywinal. Musi miec jakis powod dla ktorego sie nie odzywa, od banalnych jak np. nie wiem, jakies problemy do filozoficznych, ze np spanikowal przed spotkaniem, mysli co i jak i dlaczego, moze za szybko, moze powinnismy zaczac od zwyklej kawy a nie romantycznego wyjazdu? Roznie moze byc. Ale masz ten plus, ze hotel zarezerwowany, to na pewno sie kiedys tam niebawem odezwie:).

nie wyjazd to za miesiąc a teraz ja miałam być na weekend w poznaniu i mam tam hotel a on tam mieszka i mielismy spędzić razem piątek sobote i walentynki matko rezerwacje w restauracjach wszystko miao byc idealnie nowe kiecki juz kupiłam no kazdy detal mial byc perfekt dla niego :( kupilam mopsa tydzien temu i razem go przez internet wybralismy heh i nazwałam go macho tak jak on zaproponował heh planowalismy jak będziemy razem sie nim opiekowac :( teraz co ?? za kazdym razem jak patrze na psa to widze jego :( a jesli ma problem... to dkąd sie znamy zawsze do mnie sie zwracala aby sie wyzalic :( czuje no czuje ze jest ktos innny takie rzeczy sie czuje :( wiem ze pisze bez ladu i składu ale juz nie mam siły myslec :(

Moja siostra tez ma mopsa:). Wiem, ze to jest ciezkie, mowie, ze sama to przezywalam i przezywam do tej pory, ja mam jeszcze w bonusie, ze u mnie to juz drugi raz, powinnam chyba teraz walic lbem w stol:). Mialas byc na ten weekend w Poznaniu? Jak tak to mu napisz np w srode albo w czwartek sucho, czy cos sie zmienilo, bo nie wiesz jak sobie weekend planowac. Jak to mialy byc walentynki to jeszcze odczekaj pare dni. Niech nie widzi ze ma Cie w garsci i ze tez jestes twarda.

powiem ci ze ja estem zawzieta i sama sie dziwie ze wogóle napisalam ale juz mówię sobie niech będzie nic nie strace moze on czeka na sms albo cos sie dzieje aktycznie a on pomysli ze ja olałam go a tu taki szok :( jutro jak co dzien jest w pracy od rana wyobraz sobie pisalismy codziennie przez caly tydzien w pracy maile od 8 do 16 no codziennie od 2 msc potem po pracy zaraz smsy a wieczorem na fotce lub dzwnilismy do siebie :( teraz oglądam jego fotki i łzy mi sie cisną on nawet wygląda na takiego dobrego chłopaka wiesz ... a ja juz tyle przeszłam przez byłych facetów którzy traktowali mnie przedmiotowo jak zabawke jak ozdobe jak lalke bez uczuc a tu on taki ... czuły taki inny juz nie wierze ze moge byc szczesliwa jesli on mnie okłamał to ja juz nie wierze w ludzi i juz nie zaufam bo najwyrazniej nie znamsie na ludziach :(

a i ja juz nie napisze bo nie umim ak sie narzucac jesli sie nie odezwie to bedzie koniec :( tak miałam byc w poznaniu a dlaczego pytasz ??

Nie ogladaj jego fotek, bo Ci to w niczym nie pomoze. Nie odzywa sie, to fakt niezaprzeczalny, cos tam mu sie kotluje w glowie, pewnie mu szlo za szybko i sie zamknal w skorupie, w jaskini, zeby przemyslec, taka jest tylko moja teoria. Nie wszystko jeszcze stracone, to w sumie dopiero 3 dni, obiektywnie rzecz biorac to zadna tragedia, malzenstwem nie jestescie, jak sie na nk pojawil to tez chyba jeszcze zyje:). Ciezko Ci jest to wszystko zaakceptowac, bo uczucia, bo emocje, bo uzaleznienie od tego milego laskotania w brzuchu, bo zabujanie. Ale ja nie widze innej opcji jak tylko czekanie az sam wylezie ze swojego wychodka i raczy objasnic co mu chodzilo po glowie.

No wlasnie, ze mozesz mu napisac chlodno za jakis czas, czy cos sie zmienilo pod wzgledem weekendu, bo nie wiesz jak planowac itp.

Gratuluje....Trzeba być dnem żeby poznawać się przez fotka.pl w tym wieku...ŻENUJĄCE

Ale gorsze jest jak ktoś poważnie radzi w takim wątku, który mam nadzieję jest prowokacją i nie ma takich głupich ludzi....

wiem masz racje :* jestes kochana ze wogóle piszesz ze mna ja tak marudze :) tylko ja nie narzucałam tempa raczej on ... on np rzucał jakis tekst i zapędzał sie pytaja nie bedzie Ci to przeszkadzało albo ze nasz wzrozt jest idealnie dobrany i cieszy sie ze nie bede za niska albo ze jak tylko bedzie miał tydzien wolnego to macho jedzie do niego albo ze zabierze mnie na mecz w sezonie wiosennym albo ze skoczymy razem na spadochronie bo on sacze jako instruktor itp a ja nic nigdy takiego i z tym co on mowił to pozytywnie ale bez nadmierej ekscytacji aby nie robic z siebie wariata ! więc wiesz wszystko w granicach normy :( i własnie tak jak mówisz dzis ak kretynka caly dzień czekalam na maila ci 5 minut odświezałam wiadomości przychodzace i taki coraz większy smute mnie ogarniał :( brakuje mi go przywiązałam sie :( mozejednak ma kogos "nowego" jesli tak to jest dla mnie skreslony i... a ten Twój ?? jtes pewna ze nie ma nikogo a jedynie ma mętlik w glowie ? sorry nie chce nic sugerowac tak tylko pytam skąd masz pewnośc ?

kurcze nie poznaje ludzi przez fotke nawet to miało byc pierwsze spotkanie moje w tym typie bo mam zasade ze nie ale odezwał sie spodobał więc napisałam a fotke mam d lat i jakos tak sobie jest ... co w tym łego napisał odpisałam on tez ma bo ma i wyszło jak wyszło jakim prawem wogóle oceniasz ?

Nie jestem pewna, czy nie ma nikogo, bo jestem teraz 150 km od niego:). Nie wygladal mi na pierwszego kozaka wojewodztwa, tez byl niesamowicie czuly, szarmancki, patrzyl mi w oczka, glaskal po twarzy, normalnie wygladalismy na naszych spotkaniach lepiej niz z telenoweli:).On tez narzucil tempo w naszym przypadku, ja na poczatku w ogole nie reagowalam, on mi wciskal swoj numer i zabiegal o spotkania. I ta historia z jego byla, ktora go niby tak smiertelnie zranila...nie wiem czy nie ma kogos innego, fakt jest jednak taki, ze nawet jesli to powinien mi o tym powiedziec wprost.

najpierw cię napadał swoim zainteresowaniem a teraz kilka dni przerwy - i sprawdzenie czy ryba chwyciła haczyk. Potem ryba (czyli ty ) zgodzi sie juz na wszystkie uslugi sexualne. To stary numer faceta. Moim zdaniem to gadal ci te farmazony zebys mu uwierzyla ze mu na tobie bardzo zalezy. A jak mu zalezy to teraz widzisz. Zajmij sie nauka a nie tym debilem.

znając życie, to nie prowokacja. ;] tak to już jest z nami facetami. w ulamku sekundy potrafimy przekreslic lata wspolnego zycia, planow itd. dla innej. ;)

proble w tym z ryba chwycila ! :/ swiat mi sie nie wali ale jest dziwnie przykro ... naprawde wielu fcetow w zyciu cisnęło mi bajer sądzila ze sie znam ze takich to na kilometr wyczuje zazwyczaj sie nie mylilam a tutaj ... kur. zachcialo mi sei romasów przez internet tutaj kazdy moze byc kim chce pewnie to co mówi nie ma nic wspolnego z prawda no ale z drugiej strony przez 2 msc dzien w dzien nie da sie udawac kogos innego ! no i jaki koles bajeruje panne tyle czasu przez internet ?? co ? i to nie na zasadzie 2 smsów na dzien ale cale dnie kontaktu który on inicjował !! moze ja sobie to tlumacze ale i tak wydaje sie ze trudno było nie dac sienabrac a on jest dobrym aktorem jesli to były gierki :/

hehe, no wlasnie faceci...tez mi sie czasem wydawalo, ze ten moj piekny mnie sprawdza czy zlapalam haczyk ale w sumie co nie zrobisz to zle... olejesz to uzna ze nie warto bo jestes arogancka krolewna i go wysylasz na drzewo, nie olejesz i dasz do zrozumienia ze ci zalezy to wtedy on olewa ciebie...baby sa naprawde mniej skomplikowane:). Ide spac, daj znac jutro jak sie sytuacja rozwija:).

to mnie pocieszyliście ale obawiam sie ze macie racje :/ kto jak nie faceci ... ale w takim razie po co bylo tracić czas ?? i dlaczego zrobił to tydzien przed spotkaniem a nie po spotkaniu ? kiedy teoretycznie miałby szanse na owe usługi seksualne ( choc nie ma takiej opcji ale odnosze sie do tego co napisaliście )

moze ma wycwiczony bajer i kazdej go wciska. ze skokami. dziwne ze przez dwa miesiace sie nie spotkaliscie. Poznan i Lodz to nie Nowy Jork i Warszawa.

Rucha w odbyt inna laske a pozniej kolejne. Zapomnial o tobie i z kolegami oraz laskami czytaja twoje teksty i polewaja z ciebie heheheh

no nie spotkalismy sie bo sesja i swięta i jako tak zeszło ale ja tez nie chciałam aby nie za szyko bo jestem sceptyczna odnośnie spotkań w realu :/ jestem idiotka kupiłam to wszystko a sądzilam ze jestem taka bystra i zaden facet nie zrobi ze mnie idiotki :/