Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nikusiaczek001

Panny Młode 2011 a przygotowania

Polecane posty

fioletowy widelec, masz rację. lepiej żeby było za dużo niż ma zabraknąć. i w nocy szukać sklepu żeby coś dokupić. Ja mam nadzieję że u nas niczego nie zabraknie. Niedlugo jedziemy wybierać dania na wesele. Wy już macie wybrane ? Może jakieś podpowiedzi co do dań głównych i przystawek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli o nas chodzi to będziemy mieli takie menu : Obiad: Rosól z makaronem , Ziemniaki i mięsa : Schab,Muszla, udko pieczone, Zraz, Mielone, Eskalop w sosie pieczarkowym. surówki z pekinki, z czerwonej kapusty i buraczki Dania na gorąco : Szaszłyki, Pizzerki, Stek + kalafior, Krokiety, Paszteciki, Flaki, Barszcz czerwony, Karkówka pieczona, Zeberka w kapuście, Kluski śląskie, Dewolaj + frytki, Gyros Przystawki: Ryba w galarecie, ryba po japońsku, golonka w galarecie,śledź w oleju, węgorze wedzone ,szczupak, klopsiki w occie, sałatka jarzynowa, sałatka gyrosowa,sałatka brokułowa Na poprawinach będzie dodatkowo: Ziemniaki zapiekane i żurek zamiast rosołku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w 1 dzień było : rosół, a na drugie ziemniaki opiekane + sakiewki schabowe + surówki, potem zupa węgierska chyba, jakaś ryba + ryż + sosy, talerz mięs (skrzydełka, szaszłyki, żeberka) i do tego pieczarki faszerowane, krokiety + paszteciki, no i więcej nie pamiętam- a na pewno było więcej, W drugi dzień żurek, racuszki drobiowe + cośtam, kluski śląskie z jakimś miesem (gulasz??), zapiekanki, faszerowane udka, o rany, nie pamiętam :O Z przystawek: sałatki (grecka, gyros, i coś jeszcze) schaby, śledziki, pomidor + mozarella, ..... No nie. Wstyd nie pamiętać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Excela bo my robimy wesele na sali i mamy wlasne kucharki i co chcemy to ona nam zrobi narazie zaproponowala nam takie menu i mysle ze duuuzo tego wszystkiego wiec nie bede nic wymyslala bedzie jeszcze wiejska chata i wiem ze u nas tyle smakołykow zawsze jest jest a ludzie zajadają się chlebem ze smalcem popijając bimbrem hehe no i swojskie wędliny itp A swoją drogą wychodzi nam duuuzo duzo taniej bo kucharce placimy 15 zl za osobe dorosla i 7,50 za dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jeszcze nie mamy wybranego menu, bo na to mamy jeszcze dużo czasu. Olka menu bardzo fajne :) Dużo swojskiego jedzenia i tak powinno być :) Nie myślałaś może jeszcze o tym, żeby oprócz stołu wiejskiego na stole też pojawiła się chociaż część wędlin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez była kucharka. A wędliny były i na stole wiejskich i na stołach :) A na wiejskim: pieczony udziec, pasztety, wędliny, bimber (3 rodzaje), nalewki (4 rodzaje), chleb wiejski, smalec, ogórki kiszone i małosolne, masło domowej roboty (wielka osełka), deska serów (ale u nas był tylko domowy twaróg i sery z pesto- żółtym, zielonym i czerwonym), plus grzybki marynowane, chrzan w miseczce i miód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem własnie jak to będzie jeszcze musimy pogadać na ten temat bo ja zapomnialam calkiem o tym heh dopiero mama mi ostatnio wspomniala wiec pewnie kupimy wędliny i tez będą z ogóreczkiem i pomidorkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fioletowy widelec...i jak wam poszedł ten ser? Bo zastanawiam się właśnie nad deskami z różnymi gatunkami serów, tylko nie wiem czy rzeczywiście będzie się to cieszyło taką popularnością jak kiełbacha z wiejskiego stołu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na stołach te wędliny chociaż nie wiem w sumie czy ludzie sięgają po wedliny... chociaż z drugiej strony też niektórzy lubią sobie wódeczke tak zagryźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wędliny ze stołów też szły- goście robili sobie kanapeczki do sałatek. A deska serów zniknęła- zwłascza te kolorowe, bo to rzadko spotykane :D Ale u znajomych też to było i poszłooooo. Na wiejskim były jeszcze pierogi :) (ruskie, z mięsem, z kapustą i pieczarkami i z kaszą gryczaną). Ledwie kelnerki doniosły a one już zjedzone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mniaaam pierwszy raz się z tym spotkalam ze pierogi ale az zglodnialam jak tu czytam o tym wszystkim hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja też nigdy na weselu nie spotkałam, ale kucharka zaproponowała że zrobi, więc były. I z tego co wiem, to znajomi mówili, że u nich też będą pierogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pierogami też się nie spotkałam na weselu, ale w sumie to czemu nie :) U nas najprawdopodobniej będą gołąbki :P Ale i tak pojedziemy na salę ok. 20 sierpnia to ustalimy dokładne menu na wesele i poprawiny, no i dokładną liczbę gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że pasuje :) Tylko bez biustonosza ;) a ta druga kremowa to też na poprawiny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że bez albo z przezroczystym tyłem a ta druga też by pasowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co ta jasna chyba bardziej mi przypadła do gustu i z tych dwóch wybrałabym właśnie ją...jakoś wydaje mi się, że wyglądasz w niej tak lżej, bo ta niebieska sprawia wrażenie takiej ciężkiej...i nie mam na mysli tutaj twojej figury (bo z nia jest ok :) ) tylko mowie o ogólnym wizerunku...ale to tylko moje zdanie, ja mam spaczony gust, więc się tym nie sugeruj ;) To Tobie musi się podobać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoja drogą mam podobną sukienkę na poprawiny jak ta kremowa, tylko jest niebieska i z większym dekoltem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dwie do wyboru - chyba zrobię wyliczankę - chociaż jak będę witać gości to w tej kremowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila ależ ja też tak uważam, że lepiej aby było za dużo niż za mało. Dlatego właśnie wybraliśmy tą właśnie restauracje bo wiemy, że jedzenia będzie dużo i będzie bardzo dobre. Tak samo z alkoholem uważamy, że mamy już go z nadmiarem i głupotą by było kupowac coś więcej. W naszych okolicach nie serwuje się piwa czy likru czy whisky na tego rodzaju imprezie jak wesele. Oleczka sukienka jest fajna, nawet powiem Ci szczerze, że na tej aukcji niżej jest taka dłuuga różowa sukienka- taką miałam na swojej studniówce :))) Każdy był oczarowany :)) Jeśli chodzi o poprawiny to nie chcesz zdecydowac się na coś krótszego ? Ja kupiłam sobie sukienkę ecru, lekko za kolanka z szyfonu. Wydaje mi się, że będzie wygodniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tego alkoholu to wiadomo, są różne przyzwyczajenia, tradycje itp Ja np. nigdy nie byłam na weselu gdzie był jakikolwiek alkohol oprócz wódki! No może na jednym było jeszcze jakieś wino do wyboru. U nas to na prawdę jest, widocznie Poznaniaki lubują się w wódce ;] Powiem Wam szczerze, bez obrazy oczywiście. Usłyszałam nawet, że wesele z piwem to wesele tylko u wieśniaków( od razu uprzedzam, że to nie moje słowa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge krótkiej sukienki wlasnie bo ja mam brzydkie nogi i nie chcę wiec albo cos takiego albo spodnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam spoko...mogę być wieśniakiem, ale przynajmniej będzie różnorodnie :D Zresztą wesele mam na wsi i mimo, że mieszkam w mieście to wieś uwielbiam. I jeśli ktoś uzna mnie za wieśniaka bo podałam piwo na weselu to będzie super :) Druga sprawa, jakoś mi zgrzewa i powiewa co kto będzie o mnie mówił...wolę, żeby było tak niż tak mało wszystkiego. I swoją drogą u mnie też nie ma zwyczaju podawania różnych rodzajów alkoholu, ale zauważyłam już że gościom to odpowiada...więc dlaczego nie. Wiesz to, że nikt ci nie przyjdzie i nie powie, że szkoda że nie ma piwa bo by się napił... to nie oznacza, że ludzie nie mają na nie ochoty. Zresztą w czasie poprawin to tylko piwo...ostatnio byłam na weselu gdzie osoba roznosząca wódkę, prosiła żeby ktoś pił bo nie może nic postawić na stole. Tymczasem wszyscy raczyli się piwem i w czasie poprawin gdzie bylo 120 osób zeszlo tylko kilka butelek wódki. Nosz kurcze sami wieśniacy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×