Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest_mi_smutno

brał ślub ze mną czy ze swoim wspólnikiem??!

Polecane posty

aha a musi chcieć z nią? nie z kolegą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty autorko z tą żona marcina? a odczep ty się juz od niej jemu zarzucasz , że podaje ją za przykład a sama robisz to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, jak wam facet powie ze ona na impreze albo do kina bedzie chodzil tylko z kolega to tez sie zgodzicie? :D sorry on chodzi na basen, ona chodzi na basen i nie moga co jakis czas wyjsc razem? :o popieprzone myslenie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
nie może też być tak, że on wraca i i jest zmeczony bo siłownia i basen i w przeciągu pół godziny zasypia... no halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
bo jestesmy małżeństwem a wtym momencie on w ogóle nie ma czasu dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
do żony Marcina wróciłam bo Ty IKE albo ktoś tam inny zapytał a nie możesz chodzić z żoną Marcina więc chciałam rozszerzyć trochę temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są rzeczy, które wypada robić ze swoimi kobietami w to zalicza się imprezy czy zazwyczaj kino basen do nich naprawdę nie należy facet widać potrzebuje mieć kolegę zresztą przy tak apodyktycznej żonce, która niemal wisi mu kulą u szyi to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego wypada? bo co, na basenie czy na silowni nie mozna chociazby kogos poznac? bo tak sie utarlo an impreze musza isc razem ale silownia zarezerwowana tylko dla kolegow? :o tym bardziej ze skoro codziennie chodzi na basen/silownie/do pracy i z kolega spedza caly dzien :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
kurde to chodzi o to że ja proszę go o coś i się nie mogę doprosić z kolega idzie na ten basen. to poprstu boli, jest mi przykro jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
dokłądnie Ellinko wodze że sie rozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jobla można by dostać gdyby wszędzie prowadzać się z żoną. Kup mu, autorko, smycz z łańcuchem przymocowanym do bębna z silnikiem elektrycznym. W razie czego wciśniesz pilota i, chcąc nie chcąc, wróci do domu... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
widze, że się rozumiemy sorry za błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj autorko potrzebny jest wam kompromis może basen i siłownia po prostu co drugi dzień? i przepraszam że to ci powiem w oczy ale widać facet z jakiegoś względu woli spędzać czas z kims innym może mu te spędzanie non stop czasu z tobą najnormalniej się przejadło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'ja też mam znajomych, ale nie mogę się z nikim czasowo zgrać' Aha, czyli uważasz, że skoro Ty nie możesz się z nikim zgrać, to i on nie powinien spędzać wolnego czasu z nikim poza Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak bo jak chce sie isc z facetem na silownie czy basen to od razu na lancuchu chce sie go trzymac :o co za zasciankowosc :o wakacje i swieta tez spedzajcie osobno, no bo skoro razem mieszkaja i widza sie w nocy gdy spia i zamieniaja 10zdan dziennie to juz im pewnie starczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie nikt nie może to MISIO musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
Kurde to nie tak. Mój mąż duzo pracuje tzn wuchodzi np o 6.30 a wraca o 18, 19, czasem nawet po 20. wiec nie pisz proszę "wszędzie prowadzić się z żoną" bo naprawde bardzoo ale to bardzo mało czasu spędzamy razem w ciągu dnia, nawet w weekendy, bo albo mąż pracuje albo ja mam szkołę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejzrewam ze autorce nie chodzi o zakazanie spotkac z kolega tylko o poswiecanie wiecej czasu jej no bo skoro rano ida do pracy, on wraca po silowni i idzie spac to niby kiedy ten czas pedzaja razem? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
chyba chozi ą chwilę po pracy mógły spędzić ze mną? i poświęcić i mi jednak trochę czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie byłoby inaczej gdybyś i ty miała koleżanki wspólne zakupy, kawki itp. i naprawdę to że ty nie masz a on ma nie jest powodem tego, żeby mu zabierać bo ty przecież nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
dokładnie o to Ellinko mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
on dla swojego wspólnika robi coś czego wczesniej nie robił bo jak twierdził nie lubił. ale nagle polubił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mnie moje, potrzebuję, chcę etc. Powodzenia kochana, bo długo to on twoim mężem nie będzie. Załóż swoją firmę, to zobaczysz ile czasu trzeba poświęcić na utrzymanie relacji z wspólnikami, a nie oszukujmy się pieniądz ważniejszy jest od żony, co to swoje zachcianki przedkłada nad stabilność podstawowego źródła utrzymania faceta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
ja rozumiem, żę firma wymaga dużo czasu itd, ale chyba żona też jakiegoś czasu wymaga, bo jka ludzie przestają spędać ze sobą czas to wszytsko wygasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
ale ja jak najbardziej spotykam się z kolezankami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
natomiast nie spotkam się codziennie. wystaczy mi sie spotkać z koleżankami 2 ray w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jemu pozwól się spotykać z tym jednym kolegą to też nie jego wina że tyle musi pracować ma być praca dom- dom praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie: wymaga. Sama bijesz go swoimi potrzebami, po oczach, o jego nie myślisz. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest_mi_smutno
...albo nie umówięc się z koleżanką na basen czy na siłownie, która mieszka na drugim końcu warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet na basen chodzil
tylko ze mna i sprawialo mu to przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×