odnośnie sfery podniecenia

Mężczyźni, czy spotkaliście kiedykolwiek na swojej drodze kobietę, na którą w cudzysłowie rzucilibyście się, gdybyscie tylko mogli. W tym rodzące się od razu podniecenie? Kobiety, to samo pytanie na widok, kontakt z mężczyzną? Proszę nie pisać głupot, podszywy won ;) pisac, pisać

jak widze kobiete w moim type to co tu gadac....staje mi moze nie byc gry wstepnej

proszę o poważne wypowiedzi...:) hehehe

powaznie odpowiadam nno co :o

jak tancze z fajna kobieta to mi szczegolnie staje i chyba wam sie to podoba

Ja kiedyś zostałam poinformowana przez jednego młodziana, z którym wtedy pracowałam, ze ten znajomy, który właśnie był go odwiedzić w pracy, wyznał mu, że "gdyby mógł wziął by mnie w tej, czyli tamtej chwili na najbliższym stole". Well....

przywiążcie sobie chłopaki cieżarki a problem ze stawaniem zniknie :) ale to chyba dobrze ,przynajmniej jesteście zdrowi :) a jacy męscy

pytam, ponieważ: praciwałam z pewnym panem, nota bede poznałam go a raczej nie znałam go wcześniej wcale. Nie chce być niegrzeczna, ale powiem wprost, rozpływałam się od pierwszego podanie ręki w jego stronę "cześć, mam na imie .... ". A ja już mięknę. Nie mogę tego wytłumaczyć. Mam taką pracę, że pracuję no prawie z samymi facetami, i nigdy ale to nigdy mi się coś takiego nie przydarzyło. On jak chciał się czego ode mnie dowiedzieć, raz stanął za mną, ja nie chcący postawiłam krok do tyłu i poczułam.. wiecie co :/ głupio mi było, ale wiedziałam, że ta reakcja była wzajemna. Nie wiem od czego to zależy, że dwoje nieznajomych osób tak nagle na siebie reaguje....

samiec i samica, proste nie wiem co sie tak dziwisz :o

to rzadkość , musiscie sie przespać :P

To zalezy od feromonów, znany jest eksperyment z wybieraniem partnerki kierując się zapachem, który niesie informację o różnicach w genach odpowiadających za odporność, czy jakoś tak (nie pamiętam) Im większe zróżnicowanie, tym zdrowsze potomstwo.

no przepraszam Cię! samiec a samica,dobra, ale jakoś wcześniej tego nie było. Głupie podniecenie, tylko on był żonaty - ani mi w głowie, ale niestety co czułam to czułam :/

fakt faktem został mi w głwie, powiedział, że mam piękny naturalny zapach .. zboczeniec jeden, ale coś w tym musi być... bo ja też czułam bardzo silny, męski zapach - i naprawdę mi się podobał :/ po prostu żal.pl

moze rzadkosc ze strony kobiety...ale nie ze strony faceta jak jestes w miare ladna to kazdemu na Cię przyjdzie chętka wiec sie zastanow jak robisz "przypadkiem' 'niechcący" krok w tyl

normalne zjawisko. Przyzwyczaj sie do tego. Acha - nie zawsze i nie na wszystkich bedziesz tak reagowac. Do tego tez sie przyzwyczaj.

tylko jeszcze jedna kwestia była do tego, o tym nie wspomniałam, facet ewidentnie próbował mnie w sobie rozkochać ::/ już wolę nie pisać o szczególach, powiem tyle, że byłam w miarę neutralna

wiec chcial Cie mhm bzyknac :o wiesz to co czulas i myslisz ze wyjątkowe to to kazdy facet czuje jak jest blisko fajnej niuni tak mamy

hehehe, no dobra tylko to ja wiem, ale kur...za oprzeproszeniem WA jak ktos ma żon,e to ma CO BZYKAĆ A NIE DO NIEWINNEJ DZIEWCZYNY SIE PRZYTSTAWIAC I MIESZAC JEJ W GŁOWIE, DOBRZE ze umiem sie opanowac, bo cholera jakbym byla inna to nie daj boshe

a to nasz wina ze bzykac chcemy wszystko? :o tak nas Bozia stworzyla...inaczej gatunek by nie prztrwal to silniejsze od nas (nie licz prawiczkow z kafe)

tak,doświadczyłam czegoś tak ekscytującego:P

a potem jest kobieta potępiona przez społeczenstwo - zwlaszcza na kafe, heh, ze jest flądrą, a mówią to te, które chyba nigdy nie czuly nic do nikogo. Ja nie planuje zostac kochanką, ale to jak on się zachowywał, to przekraczało pojęcie :/ Nie usprawiedliwiaj przedmówco facetów, jakby mysleli tylko ogonkami... wcale tak nie jest do konca

to mozesz teraz z dumą oswiadczyc puszczalskim z kafe zes porządna kobieta a normalny facet mysli ogonkiem... chyba ze jest nienormalny to siedzi na kafe i sie uzala

hahahaha, taka ze mnie porządna jak z koziej dupy trąba :/ jakbym była taka porządna to bym kazała mu iść do diabła :/

zareagowalam na mojego obecnego meza :P poprostu przy pierwszym spotkaniu myslalam, ze sie na niego rzuce:) na szczescie okazalo sie odwzajemnione:D i utrzymuje sie od 4 lat :P

do wlaśnie tak, znalazłam w Tonie nutkę zrozumienia... ja byłabym szczęśliwa, gdyby nie fakt, że on jest trwale zajęty. Nie w mojej gestii rozbijać czyjeś związki, a i do tego nie dążyłabym... pozwoliłam się trzymać za rękę. Rozrywało mnie od środka, ale na tym się skonczyło. Gdyby opóbował coś więcej, mam zadatki na przywalenie osobnikowi w twarz :/ juz 2 razy w zyciu tak zrobiłam :). dlatego szkoda, ale przezycie było niezapomniane....

jak nie urok to wiadomo co :/

Czyli doprowadzil do palpitacji Twoja macice ale mial zero efektu na serce. Slaby facet. jak chcesz sie z tego wyzwolic to sobie sprawdz na kogo jeszcze i w jakich okolicznosciach tak reagujesz. I pamietaj. Ty sie nie zakochalas , nawet jak Ci sie tak wydaje. To tylko Twoja dolna czesc zaklaskala z zachwytu.

do nie jestem ładna ---> kochana nie bądź wulgarna, choć masz ponieka racje. Ale spokojnie, ja się nie zakochałam, tylko zareagowałam, a jak już coś reaguje to zazwyczaj ta dolna część, jak to nazwałaś. Bez obaw, postaram się wiać gdy go tylko zobaczę, to była, że tak powiem jednorazowac reakcja i z przymusu bo praciwać musiałam jednak. Ech.. no takie życie..... choć widzę, z wypowiedzi pań, że rzadko to się tak szybko "nam kobietom" przytraia, a faceci- zawsze

odnośnie reakcji -> nigdy mi się to nie zdarzyło, a już te 28 lat mam, więc sporo miałam czasu aby wiedzieć, czy sprawdzać