Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sirhan ad-Din an-Nabheni

Zauważyłem że na kafeterii siedzi dużo zadufanych w sobie kobiet

Polecane posty

Jest:) Samanta Fox Lubię ja. Niedługo mam egzamin na większy kaliber a ona miała prawko na ciężarówkę i chciałam o kilka rad popytać:) chyba ze Ty też masz kat.C i możesz mi odpowiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic już niestety nie poradzę na to że noworodki traktowane sa jak zwierzeta, szkoda że nie można ich jeść, przynajmniej by się na coś przydały. Płód w sosie słodko-kwaśnym, niewykształcony móżdżek w galarecie. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawcia powraca2
zupa z 5mies.płodu mozna zjesc u zółtych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałem że dałna bym wyskrobał. To zalezy od stopnia upośledzenia, jeśli lekarze stwierdza że ma szanse jako tako funkcjonować to nie ale jeśli ma się męczyć całe życie to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
bez sensu z tym hitlerem ! Hitler nie urodził sie "hitlerem" hitler stał się "hitlerem" urodzić sie nie urodzi wychowac mozna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja jestem zdania ze nikt pozakobieta której przyjdzie urodzić i donosic ciąze która ingeruje w jej cielesnośc i zycie i psychike i je przyszłośc nie ma prawa deydowac o życiu dziecka ! a tak szczerze to ja rozumiem że mężczyzni troche inaczej na to patrza wy nie jestescie w stanie naprawde obiektywnie postawić sie na miejscu kobiety ... ja to nawet rozumiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[ ja jestem zdania ze nikt pozakobieta której przyjdzie urodzić i donosic ciąze która ingeruje w jej cielesnośc i zycie i psychike i je przyszłośc nie ma prawa deydowac o życiu dziecka !] sucz ujełabym to tak : ojciec dziecka powinien się wypowiedzieć na ten temat ale ostateczna decyzja powinna należeć do ew. lub nie matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to nie tylko boli wkurza ... to jet cala rewolucja hormonlna która czASEM NISZCZY ZYCIE KOBIETY NA ZAWSZE JUZ NIGDY MOZE PSYCHICZNIE NIE DOJSC DO SIEBIE JESTEM PRZYSZŁYM NEUROPSYCHOLOGIEM WIEM O CZYM MÓWIE SA KOBIETY KTÓRE Z DEPRESJA POPORODOWA NIGDY SOBIE NIE PORADZA KTÓRE STAJA SIE WRAKIEM CZOWIEA ZWŁAZCZA JESLI DZIECKO NIE BYŁO CHCIANE ! CZY TO JEST DOBRZE ZE DZIECKO DECYDUJE W TAKIM WYPADKU O ŻYCIU MATKI ?? CZYLI JESZCZE NIE CZŁOWIEK DECYDUJE O ZYCIU CZLOWEKA ?? ODWRÓC SYTUACJE ? I CO ?? TO NAWET GORSZE ... CZY ONO MA PRAWO NISZCZYC JEJ ZYCIE W DODATKU SAMO BĘDAC SKAZANYM NA BRAK MIŁOŚCI ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiesz mi chyba że po skrobance kobieta jak gdyby nigdy nic wraca do normalnego życia. Przecież ona o tym nie zapomni do końca życia zastanawiając się ile lat by miało jej dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
PRZYKRO MI ALE NIESTETY 3/4 kobiet nie ma z tym problemu to tylko naciągana sprawa z tymi bezsennymi nocami do konca zycia prawda jest taka iz znam kilka kobiet które poddały sie aborcji jedne mniej drugie bardziej empatyczne i zadna nie załuje wiele czuje ulge i jedno ... kazda twierdzi ze zrobiłaby to jeszcze raz wiem to brutalna prawd ale tak jest ... ty jako mezczzna patrzysz na swoje potencjalne dziecko zupełnie inaczej nawet jesli nie byłobuy zaplanowane nie ma w tym wad jest to swego rodzaju dar ... kobieta widzi plusy ale skutkami w jej wypadku moze byc tyle negatywów iz naprawde inaczej to wylada jesli sie tego dziecka nie chce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi autorze, o co chodzi? Twoja dziewczyna usunęła ciążę bez Twojej zgody, czy co? A w ogóle mam wrażenie, że ten topik to prowokacja, żeby zleciały sie zaraz kobiety i Cię zjechały..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROBILO MI SIE CIEBIE ZAL
ale tobie musi byc zle w zyciu napisales sie tyle i po co ci to, heheh no poprostu jest mi ciebie zal, bo jak narazie to ty pojmujesz wszystko na opak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spotkanie po latachh
Syndrom postaborcyjny to w 90%wymysł pro-life.Kobieta po dokonaniu aborcji czuje jedynie ulgę.Chyba ze ktoś ja do aborcji przymusił lub zrobiła to lekkomyślnie(chyba każdy zgodzi się ze mną ze to poważna decyzja).Wtedy z całą pewnością możemy mówić o syndromie postaborcyjnym. Skąd wiem? w mojej pracy spotykam się z kobietami które wychowują dzieci których nie chcą i nigdy nawet nie chciały. Spotkałam się także z tysiącami kobiet(na żywo i wirtualnie)które są "po" i czują się szczęśliwe. Gadkę o morderstwach zostaw księdzu. Płód (do pewnego momentu) nie umie żyć samodzielnie,tylko odżywia się i oddycha kosztem organizmu kobiety-nie można zabić czegoś co nie może samo żyć nawet przy użyciu maszyn. Poza tym czy śmierć człowieka nie następuje w momencie śmierci pnia mózgu? Skoro nie można wyodrębnić komórek pnia mózgu to znaczy, że w sensie prawnym nie można stwierdzić czy dany organizm ludzki żyje. Zatem aborcja na pewnym etapie nie może być zabójstwem. Chyba że jest jakaś nowa definicja śmierci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×