Pamiętacie płyn do płukania Cocolino z misiem ?

http://pipusinerasmus.files.wordpress.com/2006/04/cocolino.jpg Bardzo kojarzy mi się z dzieciństwem i wizulanie i zapachowo :)

nigdy go nie używała moja mama. produkują go jeszcze?

Ha. Nie uwierzyćie ale zakupiłem kiedyś taki promocyjny dwupac. I wiecie że podczas prania ten Miś przemówił i z nim rozmawiałem?! Normalnie przyszedł i gadał ze mna!

Evry bady odstaw psychotropy

tego akurat nie, ale pamiętam coś innego (być może też płyn do płukania). to było w niedużych saszetkach o źółtym kolorze zakończonych takim "cypelkiem":P i gdy się chciało tego użyć, trzeba było go odciąć. to był jakiś płyn, ale nie wiem co dokładnie. Saszetka była dość twarda kojarzy ktoś może? ja pamiętam to z czasów 89-91

Chmmm. A co oznacza konkretnie że to było z"cypelkiem"w tamtych latach to musiałbyc jakiś bajer z baltony:):):):)

Katherine ja pamiętam :) Wspomnienia.. bezcenne :)

Pewnie codziennie go piłem

O evry bady widzę , że Ty też go piłeś

No ale to zdjęcie jest genialne. Misiek tak jakby zdychał czy co? ;)

*sdfghfgh jakby Ciebie zawinęli we folie i postawili na półce na tydzień to też byś wyglądał jakbyś zdychał :D

jak by was taką folią owineli taż byście zdychały

tak pamiętam cocolino :) miałam kiedys nawet misia z cocolino za kody kreskowe :D ale pies zeżarł mu nos i mis stracił swój urok

Płyn ten pamiętam, ale miśków to chyba wtedy nie produkowano :D

byly do zdobycia za kody kreskowe, te misie miały plastikowe nosy i właśnie to mój pies odgryzł było to z dobre 12 lat temu jak nie więcej

Pamietam do dzis go produkuja w tesco :)