Wkurzył mnie dziś kierowca tramwaju!

Wracałam ze sklepu i nie zauważyłam tramwaju. Dopiero jak zatrąbił... Cofnęłam się... A ten głupi kierowca przejeżdżając obok mnie zaczął się na mnie wydzierać. :( Ja na to pokazałam mu palec środkowy. To on wysiadł z tramwaju, doskoczył do mnie i wrzeszczy że zaraz mi go połamie, i rzuca różne inwektywy typu "gówniara" itp. Groził mi że wezwie policję (!) Inni ludzie zaczęli się na niego gapić i ktoś na ulicy tez wkurzył się bo sam zatrzymał tramwaj w połowie przejścia dla pieszych. Pytałam się go o nazwisko, nie podał, pojechał dalej. Napisać na niego skargę?

oczywiście i dodaj , że jechał po szynach , jakby gdzie indziej nie mógł

Ja raz miałem taki przypadek, że tramwaj stał 50 metrów od przystanku (korek) i kierowca nie chciał otworzyć drzwi, jeden typ je rozwalił, zniszczył te siłowniki przy okazji i ludzie zaczęli wylewać się z tramwaju. Ja też zacząłem wysiadać, wyleciał motorniczy i zaczął wyzywać coś od psychicznie chorych i łapać ludzi, w tym chciał złapać mnie, uciekłem za tramwaj i do najbliższej bramy, kumpel, który został w środku miał niezły ubaw.

wystarczy ze znasz nr tramwaju oraz godzine w ktorej to sie stalo, nie musisz znac nazwiska i mozesz pisac na palanta;]

Ale to był jakiś skrajny imbecyl, nie dość, że groził Ci uszkodzeniem ciała, obrażał Cię, to jeszcze chciał sam na siebie wezwać policję.

wkurzyl cie, ciekawe co mial zrobic jak taki imbecyl najpierw nie patrzy gdzie idzie a potem jeszcze chamstwo pokazuje. Mogl ci przejechac dupe, byloby lepiej

On chyba myślał, że jestem jakimś dzieckiem, bo gadał coś w stylu :Tak to możesz pokazywać mamie, gówniaro" :( Mam 32 lata, czasem ludzie rzeczywiście dają mi znacznie mniej. Ale co, nawet jak ktoś młodszy to od razu można nim pomiatać :(

to często frustraci :O

Najlepszy jest kierowca 501 z Krakowa, żywcem jak ten "ave satan" z "włatców móch" ;)

poruszająca historia i co teraz będzie ??? co będzie dalej ???????????

Co dalej.... Pójdzie pajac szukać nowej pracy...

ty głupia idiotko wiesz ile waży tramwaj?wiesz jaka ma droge hamowania?? m,asz szczescie ze zatrabi i nie wpadłas pod niego bo bys juz nie miała nópg w najlepszym wypadku... a ta druga co jej nie otorzono to nie wiem czy wieszale jakby ci otorzył za przystankiem i ty wychodzac bys złamala noge to on by za to odpowiadał wiec sie nie dziw!

ty głupia idiotko wiesz ile waży tramwaj?wiesz jaka ma droge hamowania?? On jak trąbił to był parędziesiąt metrów ode mnie, i sądzę , że i tak nic by się nie stało. Tylko dlaczego nazywasz mnie idiotką? Nigdy nie zdarzyło ci cię zamyślić? Po prostu to taki sposób odreagowania stresu - nabluzgać na kogoś... TO jest właśnie idiotyzm :(

autorko.....wiesz ile ten "kierowca" tram widzi takich jak ty dzien w dzien??? lepiej zapobiegac wypadkom...........lepiej byc zbesztanym niz bez nog.....what do you say???

czyli krótko mówiac masz pretensje że facet cie ostrzegł przed śmiercia albo kalectwem bo sie zamysliłas?

no, tylko, że przez takie zamyślanie ludzie giną..... facet się zdenerwowal, przesadził, owszem, ale zapewne to nie taka pierwsza sytuacja w jego życiu, gdy mu ktoś tuż przed tramwajem na tory wyłazi. on nie zmieni drogi- bo nie może, a hamowanie na oblodzonych czy mokrych szynach nie jest takie łatwe

Kmicic - tylko wiesz, że ja nie mam ochoty wpaśc pod tramwaj! Ale często się zamyślam i nie mam na to żadnego wpływu. Co ma dać takie zachowanie?

się zamyśliłaś , ale facet mógł sobie zaoszczędzić tego darcia mordy :O

napisz, ja bym napisala zreszta raz napisalam na taksowkarza (zrzeszonego) to bylo w UK, ale nic nie odpisali..

Nawet jakby przed chwilą mu rodzina wymarła to i tak nie miał prawa się na Ciebie drzeć .

Motorniczy.. Tramwaj prowadzi motorniczy :O

Pomyśł :O Wchodzisz kolesiowi PROSTO POD TRAMWAJm mógł cię rozje ba ć na kawałki, miał stresa, zdenerwował się, TY MU POKAZUJESZ FAKA. UWAŻASZ, ZE WINA LEŻY PO JEGO STRONIE???? moim zdaniem to on ciebie powinien pozwać za zdałnienie

zagapilas sie, twoj blad ale to nie dawalo mu prawa do publicznego obrazania cie i wyzywania od gowniar, tez bym mu pokazala palec

czyli krótko mówiac masz pretensje że facet cie ostrzegł przed śmiercia albo kalectwem bo sie zamysliłas? nie absolutnie nie mam pretensji że zatrąbił - to normalna rzecz - często kierowca trąbi, nie tylko na mnie, na innych też, tyle że potem nie wyskakuje z pięściami. Jakby mnie potrącił, to też by miał niezłe kłopoty, więc to żaden altruizm z jego strony... SWoją drogą niedawno na pobliskim skrzyżowaniu jakiś inny pajac nie zauważył staruszki, która wysiadała, nie zdążyła do końca, zamknął drzwi i ciągnął ja przez kilkanascie metrów. Nie przeżyła/ :(

oczywiscie ze nie miał prawa! a czy zdajesz sobie z tego sprawe ze moze ktos mu tak wpadł pod tramwaj..mozę umierał na jego oczach..a moze tak jak mojemu znajomemu zdarzłyo sie tak ze zobaczył zmasakrowane zwłoki przed soba bo pod wczesniejszy tramwaj ktos wpadł bo sie zamyslił????!!?! wiesz co to za przeżycie..widzieć same flaki!

ona miała prawo pokazac mu fucka ???? to on miał prawo jej nawrzucac ... znizył sie do jej poziomu ... biedny człowiek musialo go to wiele kosztowac heheh

Ty mu pokazłas faka, a on cię zwyzywał :O:O REMIS

reasumując- facet trochę przesadził, mógł to zrobić z różnych powodów, może miał już kiedyś p;odobną drastyczną sytuację. ale- nie zwalaj na niego całej winy, on nie jest od tego, żeby pilnowac jak przechodnie chodzą, poza tym- co to za tekst w ogółe- "jakby mnie potrącił to też miałby przerąbane"- no mialby, ale przecież nie ze swojej winy, tylko z TWOJEJ. bo TWOIM obowiązkiem jest dbanie o WŁASNE zdrowie i życie, a nie motorniczych różnych tramwajów :(

ona miała prawo pokazac mu fucka ???? to on miał prawo jej nawrzucac ... No właśnie kolejność była odwrotna. Widziałam, że jak zrównał sie ze mną to darł się, tyko nie słyszałam co gadał - bo siedział w tramwaju. I trochę mnie to wkurzyło - bo sama mam prawo się zdenerwować że mogłam wpaśc, poza tym nie zrobiłam tego specjalnie. I gdyby coś się stało to ja chyba najbardziej miałabym przerąbane? Więc pokazałam mu środkowy palec, żeby się odczepił. I wtedy wyskoczył i się zaczęła jatka... :(

dobra puscily mu nerwy, moze dlatego, ze mial traume, a moze dlatego, ze byl zyciowym frustratem i wyzywanie kogos od gowniar przynosi mu satysfakcje albo ulge zaden mezczyzna na poziomie nie bedzie kobiety wyzywal od gowniar