Androcur-wzięłam 1 tabletkę, ale nie wiem czy brać dalej, może ktoś brał ten lek

Ginekolog zlecił branie tego leku ponieważ wyszedł mi zły wynik testosteronu i dhea. mam problem z owłosieniem, moja szyja jest dość owłosiona i broda. włoski robią się coraz bardziej ciemne i sztywne dlatego ginekolog przepisał ten lek. po skończeniu opakowania mam zrobić ponowne badania żeby sprawdzić poziom hormonów. bardzo boję się tego leku, tyle niedobrych opinii się naczytałam. moge mieć problemy z zajściem w ciążę bo mam niedoczynność tarczycy i dwurożną macicę. no i teraz te tabletki, wzięłam dopiero jedna i zastanawiam się czy nic złego się nie stanie od tego leku. zwłaszcza że do skutków ubocznych zalicza się bezpłodność. lekarz na moje obawy powiedzial że nie przepisuje mi uch żeby zaszkodzić tylko pomóc.....

wzięłaś 1 tabletkę i nie bierz ich więcej! naprawdę ten lek powinni wycofać, tylko sobie nim zaszkodzisz i skoro masz problemy to możesz miec większe z zajściem w ciąże!!!!

Naprawde to taki straszny lek? a brałaś go długo że tak mówisz?

moja koleżanka go brała przez 2 miesiące , też na problemy z owłosieniem i teraz nie może zajść w ciąże, sama zresztą już gdzies przeczytałaś że ten lek bezpłodność powoduje. no i ma bardzo wiele skutków ubocznych

a może powinnam skontaktować się z endokrynologiem u którego leczę się na tarczycę? nie ma u mnie ginekologa-endokrynologa datego chodzę osobno do tych lekarzy. Bardzo negatywnie nastawiłam się do tego leku i zastanawiam sie czy przestać go już brać chociaż dopiero raz wzięłam

hej Marcycha, widzę że jednak znów jakies problemy :( ja bym zaryzykowała i wzięła chociaż te 10 tabletek ( w opakowaniu jest zapewne 20) i zrobiła te badanie żeby wiedzieć jak te hormony będą wyglądać. bo napewno już będzie jakaś zmiana. i jeśli nie będziesz chciała ich brać dalej to wtedy odstaw, jesli z tymi włoskami sobie radzisz jakoś. Nie martw się tez na zapas, jeżeli nawet te tabletki maja takie skutki uboczne to po kilku nie powinno być problemów z bezpłodnościa. ale może ci sie cykl rozregulowac, moja siositra miala ponad 2 tygodnie okres , czula sie zle i odstawila. bo skoro lekarz je przepisal to faktycznie moze jest tala potrzeba. nie martw sie , bedzie dobrze

ciągle myśle zeby zacząć starania o dzidzię, byłam u gina żeby się kontrolnie przebadać no i z wynikami i wyszło tak że te tabletki zapisał. i naprawdę nie wiem co teraz robić, może się wam wydac że marudze i panikuje ale boje sie hormonów. biorę juz euthyrox na tarczyce i teraz jeszcze to? mam wątpliowści, ale ginekolog uważa że poziom hormonu dhea jest wysoki i trzeba obniżyć

od tej jednej ci nic nie bedzie , ale wiecej nie bierz.

takie sprawy załatwia się u endokrynologa a nie ginekologa!!!!!!!!!!! Ginekolodzy to pacany.Przez rok chodziłam z guzkiem na piersi gdzie ginekolog mówił ze mam urojenia.Po roku w poradni chorób sutka leciałam natychmiast na wycięcie.Na szczescie guzek był łagodny,inaczej ten rok mógł zaważyć na moim życiu...bądź śmierci.Odstaw lek i idz do endokrynologa!!!!!!!!

nie wierz bezkrytycznie w lekarzy,my kobiety mamy intuicję,jak masz silny opór to odstaw i jak już pisałam wizyta u endokrynologa KONIECZNA

a jeśli wzielam 1 tabletke i przerwe to moga jakieś skutki uboczne byc?

im mniej wziełaś tym lepiej,wzięłaś -trudno,teraz zapomnij o tym.Jak dodatkowo endokrynolog Ci to zacie to ewentualnie będziesz brała dalej,ale endokrynolodzy kazą robic bardzo szczegółowe badania hormonalne i w ten sposób ustawiają hormonalnie,abyś tylko trafiła na sensownego lekarza,popytaj po znajomych:)

Poza tym jedną tabletką się nie przejmuj bo nie jest to arszenik:) Możesz wycpić teraz sporo wody z wycisniętą cytryną,to zmniejsza wchłanianie się leku i szybciej wydala.

Z moim endo mam kontak telefoniczny i meilowy bo wizytę mam zawsze 2 razy w roku to napisze do niego meila. co do ginekologa to byłam już kilka razy u niego i naprawde fajny facet, tylko teraz nie wiem czy pojsc do noego na nastepna wizyte. bo mam infekcje i po skonczeniu braniu lekow na ta infekcje mialam na cytologie pojsc. ale przez sprawe z tym androcurem nie wiem czy tam isc. inkkkkkkaaa dzieki za rady, fajnie ze ktos konkretny sie odezwał

skoro fajny lekarz i ci pasuje to co za problem isc do niego. powiedz mu wprost ze mialas obawy z braniem albo ze sie zle po nim czulas i odstawilas. albo moze poszukaj innego dr

Ginekologowi możesz powiedziec ze mialas opór przed lekiem.Masz do tego prawo:) lekarz nie jest Bogiem:) Jak się obrazi to znaczy ze ma problemy z samym sobą:) Niska samoocena itd...Endokrynolog musi zlecić badania ,aby ustalić leki,jesli zrobi to zaocznie to nie jest to dobry lekarz.Mykam spac i pozdrawiam serdecznie:) ps Nie ma co się obawiać reakcji lekarzy bo to jest nasze zdrowie:)

dzieki za rady, bo naprawde troche jestem zestresowana .

Sorka, ale piszecie straszne bzdury.... Byłam kilka razy w szpitalu, na kilkudniowych badanich cyklu, porządnych. Widziałam tam laskę z... brodą. Taką prawdziwą:( ciemną, dużą i męską... Dziewczyny, jeśli ktoś ma kłopoty z hormonami, to i tak nie zajdzie w ciążę, to nie wina leku, tylko organizmu. Ja tez miałam problemy - z tarczyca, testosteronem, prolaktyną, progesteronem - ze wszystkim. Brałam Androcur ok. 4 miesięcy, i to razem z Diane 35. Czyli hardkor:) Nic mi nie zaszkodziło, wręcz przeciwnie. Chodziłam do porządnego endokrynologa, po leczeniu od 7 lat poziom testosteronu mam w normie. Przez jakies czas po leczeniu miałam nawet wyraźną owulację. Teraz wydaje mi się, ze nie bardzo... badania hormonalne wskazują na to, że mam zaburzony poziom hormonów na początku cyklu, co wskazuje na PCOS. Ale testosteron mam nadal w normie, ogólnie nic takiego mi nie dolega, mam okres nawet, w miare regularny co 30-35 dni, a wcześniej tak nie było. Po Diane 35 porobiły mis ie żylaki, pogólnie mam problemy z naczyniami. A brałam te tabletki ok. 1,5 roku, więc długo:( Nie chcę zachodzić w ciąże, nie martwię się na razie płodnością, wręcz martwię się tym, że mogłabym zajść w ciążę... Nie wiem, co dokładnie się ze mną dzieje, ale naprawdę NIC się nie stało, kiedy brałam Androcur. Ten lek ma bardzo silne działanie. Nie stosuje się go ot tak, dla zabawy. Owszem, jak każde leki hormonalne może powodowac bezpłodnośc, ale raczej u... mężczyzn. Przeciez stosuje się go również u mężczyzn. U kobiet jesli leczenie się powiedzie, a poziom testosteronu wróci do normy, powinno być wszystko w porządku. Jeśli kobiecie zaczyna rosnąc broda - nie jest w porządku.

ma rację osoba w poście powyżej. a ty autorko jesli masz obawy to dla pewności skonsultuj się z endo i zobaczysz co ci powie. bo ja ufałabym bardziej endo niz ginowi. a mysle tez ze gin nie przepisał tych tabletek bez powodu

marcycha koniecznie sie skonsultuj z endo, zwlaszcza ze bierzesz leki na tarczyce, to hormony wiec nie zaszkodzi konsultacja w sprawie brania kolejnych. tym bardziej ze piszesz ze masz obawy, nie dziwie ci sie, hormony to nie sa zwykle witaminki. tak jest ze czesto są niezbędne, ale często przepisane bezmyslnie,dlatego lepiej z endo sie skontaktuj.

tak,zrobię to napewno bo się denerwuję ta sytuacją, wolę się upewnić bo już kiedyś miałam sytuację żę niepotrzebnie zażywałam zalecone leki

popieram dziewczyny-konsultacja z endo niezbędna, skoro u niego się leczysz to powinien wiedziec o takich sprawach bo wlasnie endo zajmuje sie hormonami

ja bym sie bała takiego leku. że nawet te 10 tabletek mi zaszkodzi. wiec lepiej pogadaj z endokrynologiem albo idz do innego gina

czesc marcyska, bralam kiedys te tabletki,mój organizm wytrzymał tylko 4 tabletki, cały czas było mi niedobrze, byłam taka rozkojarzona,zdołowana jak po psychotropach a to tylko 4 dni brania, odstawiłam bo naprawde sie wystraszylam że coś takiego się dzieje. okres sie troche rozregulowal ale potem było ok. dostałam go na problem z trądzikiem i owłosieniem, ale drugi raz nie zacznę go brać. ale to nie znaczy ze tak bedzie u ciebie, zapytaj endokrynologa o zdanie, z tego co pamietam bierzesz eutyrox, wiec tym bardziej spytaj .no i daj znac co ci powiedzial

pogadałabym z endo, bo on jest lekarzem od hormonów. ja kiedyś brałam ten lek, na te włoski na brodzie ale odstawiłam po kilku dniach, bóle głowy i nudności oraz skurcze w nogach nie dawały mi normalnie funkcjonować. kiedy potem pokazywałam wyniki endo przeraził się że ginekolog zapisał mi te tabletki.

dziwnie się czuję, mam bardzo zdrętwiałe dłonie i łydki, szumy w uszach i boli mnie głowa, podobna reakcja była jak kiedyś pigułki przyjmowałam i je odstawić musiałam.

a wogole to ja gdybym miala taki problem w owlosieniem to robilabym wszystko zeby jakos to zmniejszyc, a byc moze ten lek ci pomoze, jak po miesiacu te wyniki beda nieciekawe to bedziesz wiedziala ze lek nie pomaga i odstawisz

te włosy sa dla mnie problemem, nie bede mowila ze nie, ale nie chce brac pigulek , a ten lek ma dzialanie jak pigulki, co mi da miesiac stosowania? stresuje sie ze moge nim sobie bardziej zaskodzic niz pomóc. napisałam do mojego endo, przedstawilam wyniki badań i czekam na odowiedz

dziwne masz podejscie. na tarczyce leki bierzesz i sie nie boisz a to tez hormon. a wiesz ze te problemy z owlosieniem moga w przyszlosci byc powodem problemów z zajsciem w ciaze? to nie jest normalne jak masz te wlosy, wiem co mowie bo moja znajoma miala taki sam problem. pobrala hormony, uregulowaly sie i jest ok, ma dziecko. owlosienie zmalalo .

a wiesz o tym ze jak zaczniesz je brac i odstawisz to mozesz miec wiekszy problem z tymi włosami i nie tylko z tym?