Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość e-mail25

Waga w górę - miłość w dół.

Polecane posty

Gość e-mail25

Długo zastanawiałam sie na jakim forum umieścic moj post. Dotyczy on..mojego wygladu, samopoczucia, akceptacji męża. 2 misiące temu poroniłam. Była to dosc wczesna ciąża (8tc) ale od samego poczatku byłam na jej podtrzymywaniu. Co się z tym wiąże - zazywałam sporą ilośc hormonów i...zgrubłam. Bardzo. 8kg przyszlo tak nagle. Po stracie ciąży (mimo,ze uplynely juz ok 2 miesiące) nie zrzuciłam nic. Z 52kg skoczyłam do 60 przy wzroście 164cm. Czuje sie brzydka, odpychająca. A co na o mąż. Mowi,ze kocha. Ale wiadomo - facet to facet. Wstydze sie siebie, tego jak wygladam. Tego ciała, cellulitu, faldek.. Praca pochlania mi mnosto czasu. Po pracy zamiast sie wziasc za siebie robie obiad, sprzatam w domu i...kolejny dzien mi ucieka. Zapisanie sie na fitnes narazie odpada. Jestem w trakcie wykanczania domu i wszystkie pieniące wkladam w dom (rata kredytu + opłaty). Czuję sie brzydka, zaniedbana..mało kobieca. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może pożycz od kogoś ze znajomych rower stacjonarny, będziesz mogła jeździć w dowolnej chwili dnia. Wiele osób taki rower posiada, zazwyczaj stoi gdzieś i zbiera się na nim kurz ;) Kilkanaście minut dziennie np w trakcie oglądania tv albo w przerwie między porządkami na pewno przyczyni się do poprawy figury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×