Dlaczego czasem przystojny chłopak nie ma powodzenia

niekoniecznie ja wyglądałem np podobnie w liceum jak teraz ( wiadomo bardziej chłopięco ) ,ale ja np miałem inne zainteresowania i brzydko mówiąc olewałem sobie dziewczyny. Dziewczyny mnie zaczepiały ,ale ja je zbywałem bo nie wiedziałem o czym mam rozmawiać. Myślami byłem w swoim świecie. O wygląd i lans w liceum w ogóle nie dbałem :) na pierwsze balety chodziłem w jakiś gównianych bluzach/polarach :D itp. Teraz ubieram się znacznie lepiej.

Trzeba przejść etap trzymania się za rączki, prowadzania się po parkach, całowania, tylko jak ma to zrobić powiedzmy 28 latek, jak nie przeżył tego w wieku szkoły średniej, ewentualnie początku studiów...jak spotka normalną dziewczynę, to ona mu w tym pomoże, a jak nie to lepiej nie mówić...

Ja taki jestem nie mam powodzenia a jestem przystojny to pewnie dlatego ze nie mam co zaoferowac dziewczynie tak jak w piosence niewiele ci moge dac bo sam nie wiele mam

Ja niby jakoś tam nadgoniłem to bo w wieku 22/23 lat stwierdziłem że coś jest nie tak ,ale i tak widzę spore różnice w postrzeganiu świata. Moja rzeczywistość ,a rzeczywistość 80% innych kolesi to zupełnie inna bajka.

To znaczy, co stwierdziłeś, że coś jest nie tak?

każdy jest inny i ma co innego w głowie, ale nie każdy jest świadomy tej "inności"

Niestety ale wiele dziewczyn nawet dość rozsądnych nie rozumie, że ludziom się różnie życie układa i różni są ludzie. I faceci tacy z pozoru nie kontaktowi są często bardzo wartościowi...

oj doskonale wychwytują tych wartościowych....tyle latawic dyskotekowych wyszło za mąż za facetów, którzy w życiu na dyskotece nie byli nawet :o

bo takich mozna zlowic szybko na wedke a on sie kapnie na stare lata ze ma pod dachem korwe ktora moze mo przypiac rogi

albo najzwyczajnie , dziewczyna nie jest mu potrzebna do szczescia :)

nawet jak jest homo nie ma tego na czole przecież i powodzenie teoretycznie jakieś powinien mieć

jest taka mozliwosc pod warunkiem ze dziewczyny go zrazaja i boi sie znowu tego bolu a dzieki takiemu stosunkowi do zycia zadna nie wejdzie do jego serca

bo moze nie jest taki przystoiny jak mysli heh

zycie jest o wiele prosciejsze

Moja rzeczywistość ,a rzeczywistość 80% innych kolesi to zupełnie inna bajka." tzn ?

"Coś jest nie tak " - że miałem 22 lata i bardzo małe doświadczenia z kobietami, że moi kumple maja dziewczyny ,a ja nic i takie tam.

to zapewne znaczy, że oni się tylko zajmują myśleniem o laskach a on o......

ale jeśli ten facet jest przystojny to prawiczkiem na pewno nie jest

A no właśnie wtedy się zaczyna to zauważać ok. 22 lat i tak do 24 lat, to jest ostatni dzwonek i później zaczynają się strome schody...

no ale przynajmniej masz kumpli

A może jest gejem.

ja znam taka dziewczyne:)ładna młoda i nie chce sie wiązac:) ale ona to specyficzny typ kobiety;)Nie typ imprezowiczki,inna muzyka..itp itd:)

ok, widzimy ze jest problem tylko jak go rozwiazać ?

"Moja rzeczywistość ,a rzeczywistość 80% innych kolesi to zupełnie inna bajka." np to że nie potrafiłem/ nie umiałem / nie chciałem korzystać z okazji np szybkiego seksu. Dla mnie seks z kobietą po 1 dniu to jakaś abstrakcja.

Może nie czuje takiej potrzeby? Niektórzy tak mają...

" ok, widzimy ze jest problem tylko jak go rozwiazać ?" idziesz, podrywasz, zbierasz kosza, doświadczasz się... a ty przecież przystojny i wysoki jesteś więc masz łatwiej niż inni

np to że nie potrafiłem/ nie umiałem / nie chciałem korzystać z okazji np szybkiego seksu. Dla mnie seks z kobietą po 1 dniu to jakaś abstrakcja" wtf ? powinieneś kopnac sie w glowe z polobrotu ja nigdy nie mialem takich okazji, a Ty tak i jeszcze wybrzydasz no chyba ze brzydkie byly, to rozumiem

22 letni prawiczek Może ma jakąś godność? Ty jej chyba nie masz, że lecisz na wszystko co się rusza...

bnb, tylko trzeba miec najpierw gdzie zarywac i wiedziec jak Bumbumshoko , przeciez pisalem ze jak byl brzydkie to rozumiem a z ta godnoscia nie przesadzajmy, bo jak trafi na niedziewice to bedzie sie zalil

ta panna miała dość bujną przeszłość ,którą zdarzyła mi częściowo opowiedzieć więc w momencie w którym znalazłem się u niej sam na sam przeszła mi ochota na nią..ale kumple tego nie rozumieli bo oczywiście według nich powinienem zapiąć ją i mieć w dupie ..ja mam za dużo rozsądku i empatii ...na moją zgubę. ;/