Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka I roku psychologii

Dlaczego czasem przystojny chłopak nie ma powodzenia

Polecane posty

Gość niedzielnywieczorrrr
niesmiali chlopcy zastanowcie sie, dlaczego bardzo czesto ladne dziewczyny wybieraja na partnerow zyciowych tych mniej przebojowych, i nie wygladajacych jak model z wybiegu panow, ale za to bardzo sympatycznych, z ktorym mozna weekend spedzic przed telewizorem . na szczescie idealnym miejcem w dzisiejszych czasach dla niesmialych panow na poznawanie ludzi jest internet. tutaj rodzi sie wiele milosci i wiele z nich zostaje razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weeeeź
No właśnie pisałam o internecie wcześniej...Tylko nie radzę umawiać się co weekend z inną, bo szybko nabierze się niechęci do poznawania przez net. Powoli można i pisać sobie miesiącami zanim się spotkacie jeśli, to ktoś właściwy, to poczeka i masz większość pewność, że to nie będzie porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niesmiali chlopcy zastanowcie sie, dlaczego bardzo czesto ladne dziewczyny wybieraja na partnerow zyciowych tych mniej przebojowych" To naciągana i to mocno teoria. Ale załóżmy: Może dlatego, że zrozumiały, że z tymi przebojowymi nie mogą liczyć na związek. Nie to co z tym niesmiałymi... których olewały przez cały okres swojej młodościa ale jak się magiczna trzydziestka zbliża albo gdy poprzedni pusci ja w trąbę to sie optyka zyciowa zmienia. Zabawne. Bo wiadomo że taki safanduła bedzie dziękował niebiosom, że w końcu jakaś zwróciła na niego uwagę. Może nie w jego typie ale co tam. Lepsze niz samotność :D "na szczescie idealnym miejcem w dzisiejszych czasach dla niesmialych panow na poznawanie ludzi jest internet. tutaj rodzi sie wiele milosci i wiele z nich zostaje razem" Nigdy nie szukałbym w internecie. Dla mnie to juz ostateczny upadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielnywieczorrrr
wielu moich znajomych poznalo sie w internecie. dodam ze to wartosciowi ludzi. i nie wstydza sie tego ze raz czy dwa zdarzylo im sie wejsc na czat, czy odpisywac komus na forum. niektorzy dla zabawy zalozyli konta na portalach randkowych. nie wiem czy to ostatecznosc, trzeba isc z duchem czasu. teraz kazdy ma internet. latwiej kogos poznac przez internet niz na zywo jezeli jest sie niesmialym :) ale to gdize poznasz ta tzw druga polowe nigdy nie wiadomo. bo mozesz poznac przez internet a mozesz w sklepie kupujac zupke w proszku. na to nie ma reguly. real: widac ze ktos cie skrzywdzil i wyzywasz sie na pierwszej napotkaniej na swojej drodze kobiecie, i pewnie jestes jeszcze mlody? ile masz lat? pracujesz studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weeeeź
Nie zgadzam się, z tym że szukanie w internecie to ostatni upadek. Przecież nie chodzi o to żeby umawiać się co chwilę z jakąś, żeby na wszystkim portalach randkowych się rejestrować. Można robić, to z klasą i mieć efekty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż przykro czytać ten topik - skoro przystojny chłopak nie ma powodzenia to co dopiero brzydki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weeeeź
Jaka jest różnica w poznaniu kogoś w sklepie, czy w internecie? Dla mnie żadna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiała itd
jak ktoś jest nieśmiały w życiu to w internecie też jest nieśmiały i nikogo nie znajdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weeeeź
nie prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można poznawać ludzi w sklepie? Wchodzisz tam , kupujesz i wychodzisz. Jeszcze nigdy nikogo tam nie poznałem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiała itd
prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weeeeź
niesmiala----> A próbowałaś? Jak tak, to jeśli możesz, to napisz jak to wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze jeden aspekt powyższej sytuacji. Kolejny raz nieśmiały, cichy facet bedzie robił za koło ratunkowe. Na studiach dziewczyny z grupy i inne znajome potrafiły dzwonić do mnie w nocy i zalić się: zdradził, uderzył, nie odzywa się itp. Nieraz w cztery oczy mi mówiły; jaka szkoda że mój facet nie jest taki jak ty. Ale nie martw się, na pewno znajdziesz kogoś kto cię pokocha. Taki jak ty to bardzo wartosciowy skarb. Tylko, że ten "skarb" mógł się przytulic jedynie do poduszki w nocy a gdy już kogoś spotkał to kończyło sie to 'złamaniem mięśnia sercowego' i tekstem, że na pewno kogoś sobie znajdę. W końcu... jestem ten wartosciowy :P "wielu moich znajomych poznalo sie w internecie. dodam ze to wartosciowi ludzie" Każdym można napisać, że jest wartościowy. Tylko mam jakis niesmak do tego typu instytucji. "i nie wstydza sie tego ze raz czy dwa zdarzylo im sie wejsc na czat, czy odpisywac komus na forum" Ja się nie wstydzę. Ja po prostu tego nie lubię. Kiedys siedziałem na czatach. Nudy "niektorzy dla zabawy zalozyli konta na portalach randkowych." Osobiście gdy się nudzę to czytam lub coś oglądam ... widać są jeszcze inne sposoby na nadmiar wolnego czasu. "nie wiem czy to ostatecznosc, trzeba isc z duchem czasu. teraz kazdy ma internet." To nie znaczy, że kazdy musi w korzystać z niego w ten sam sposób "latwiej kogos poznac przez internet niz na zywo jezeli jest sie niesmialym " Nieśmiały boi sie odezwać w realu ale w sieci to już wklei własne zdjęcie i zajęczy, że jest samotny? Ciekawe... "widac ze ktos cie skrzywdzil i wyzywasz sie na pierwszej napotkaniej na swojej drodze kobiecie," Ja nie mam znajomych wśród kobiet. Nie mam koleżanek. Nie udzielam sie towarzysko w zaden sposób. Wszędzie dobrze gdzie mnie nie ma. Odpuściłem sobie. i nie zawracam im głowy. Chyba, że na forum. Nie chcesz - nie czytaj. "i pewnie jestes jeszcze mlody? ile masz lat? pracujesz studiujesz?" 25 lat mam. I tak, wiem, że jestem jeszcze młody (oststnio każdemu 40-latkowi tutaj piszą że jest młody to czego mam się spodziewać?) Obecnie szukam pracy. "jak ktoś jest nieśmiały w życiu to w internecie też jest nieśmiały i nikogo nie znajdzie " Prawda. Starzy kawalerowie nie biorą się z Marsa. Miałem za soba tyle prób, że juz mnie awersja bierze gdy myślę o związku. Nie mówiąc o tym, że dziewczyna na której mi zalezy ma mnie gdzieś. Life feels fuckin good.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhaha o mato
Real Life Susks >>> masz 25 lat - jak bedziesz miec wiecej to jakas zostawiona przechodzona Cie zechce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiała itd
albo facet chce się od razu spotkać, a dla mnie to za szybko, czuję że kompletnie go nie znam i nie będę czuła sie swobodnie,( nie zdążyłam się nawet ośmielić w necie ), więc podmawiam, a on jest już chłodniejszy bo odmówiłam spotkania albo daję gg, rozmawiamy może z tydzien a potem kontakt się powoli urywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhaha o mato
Najpierw chca takich macho a potem jak tamci je zostawia i sa juz stare to zabieraja sie za takich jak Ty. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powoli można i pisać sobie miesiącami zanim się spotkacie jeśli, to ktoś właściwy, to poczeka i masz większość pewność, że to nie będzie porażka..." Nie,nie,nie,nie,nie,NIE,NIE ! Internet można wykorzystać do umawiania się na randki - wymienić kilka wiadomości, stwierdzić,że ciekawią was nawzajem wasze charaktery i pasje a zdjęcia nie odstraszają, i umówić się na kawę na mieście albo jakiś koncert w plenerze... Człowiek w Internecie a człowiek "na żywo" to dwie różne osoby. Często zupełnie inny styl wysławiania się, inny charakter wręcz. Nie można gadać miesiącami przez kabel bo wtedy tworzy się związek z wirtualnym odpowiednikiem danej osoby - może on być równie prawdziwy i szczery niż ten z życia codziennego,chociaż inny. Ale mimo to żyje się przecież poza siecią. Wielomiesięczna znajomość internetowa w której stajecie się swoimi bratnimi duszami rozbija się o pierwsze spotkanie na którym wasz mózg nie wierzy,że ta osoba to was najlepszy przyjaciel - przecież spotykacie się pierwszy raz. Kontrast pomiędzy stopniem zażyłości w sieci a tym,że w rzeczywistości zachowujecie się jak osoby obce które spotkały się pierwszy raz w życiu i niezdarnie próbują prowadzi rozmowę powoduje, że takie spotkanie jest totalną porażką. A ogólnie uważam,że trzeba być sobą :) Oczywiście trzeba też walczyć z własnymi wadami. Decydując się na bycie sobą musisz się jednak pogodzić się z tym, że nigdy nie spotkasz prawdziwej miłości... Ale jeżeli miałbyś się zmieniać tylko po to by spełnić to czego wymaga od ciebie instynkt to i tak będziesz w końcu nieszczęśliwy. Jakkolwiek banalnie to zabrzmi istnieją dziewczyny/kobiety które pokochają faceta takim jaki jest naprawdę,bez udawania i zgrywana kogoś innego,bez gierek uczuciowych i podchodów. Rzecz w tym,że takie zdarzają się raz na tysiąc i najprawdopodobniej nigdy takiej nie spotkasz albo nie rozpoznasz :) Zaakceptować samotność - a pierwszym krokiem do tego jest uświadomienie sobie,że kobiety nie są nadludźmi ani jakimiś półboskimi istotami którym należy się cześć tylko za sam fakt posiadania jędrnych kulek tłuszczu na klatce piersiowej oraz sympatycznej,symetrycznej twarzy. Zacząć myśleć o kobietach jako o ludziach a nie jako kobietach. Czy gdyby jakiś twój kumpel nie wykazywał ochoty by zostać twoim najlepszym przyjacielem to latałbyś za nim, nadskakiwał mu, stawiał piwo i zaciągał do kina ? Oczywiście,że nie ! Więc dlaczego nadskakujemy kobietom jak głupie psy licząc na to,że któraś z łaski swojej nas pokocha ? Hormony. Bądź człowiekiem a nie zwierzęciem. Jeżeli będziesz wartościowym człowiekiem to kobiety powinny szukać i zabiegać o ciebie...a jeżeli nie jesteś to desperackie próby zdobycia kogoś są żałosne i tylko pozbawiają cię godności. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Ja jestem przystojny ale brzydki jak śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30-letnia_DZIEwICka1
Brak mu osobowości, charakteru albo ma zbyt napięte ego . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Zgadzam się Zaakceptować samotność i pogodzić się ze swoim losem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25cio letni prawiczek
"Kolejny raz nieśmiały, cichy facet bedzie robił za koło ratunkowe. Na studiach dziewczyny z grupy i inne znajome potrafiły dzwonić do mnie w nocy i zalić się: zdradził, uderzył, nie odzywa się itp. Nieraz w cztery oczy mi mówiły; jaka szkoda że mój facet nie jest taki jak ty. Ale nie martw się, na pewno znajdziesz kogoś kto cię pokocha. Taki jak ty to bardzo wartosciowy skarb." skoro tak było to musiałeś być jakoś "zaprzyjaźniony" bo dlaczego akurat tobie o tym mówiły ,ale jednocześnie na tyle byłeś aseksualny że ich nie pociągałeś..bo widzisz żeby mieć dziewczynę trzeba prócz nici przyjacielskiej stworzyć z nią nic erotyczna.. dziewczyny chca być dotykane, całowane , potem seks..więc w fazie poznawczej musisz wyglądać jak człowiek gotowy na to wszystko. Jak będziesz rozmawiał z atrakcyjna dziewczyna jak z kumplem bez żadnej nutki erotyzmu to zostaniesz jej kolega najwyżej przyjacielem i powiernikiem smutków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT
Jeżeli nie wyglądacie jak bół i cierpienie to mozecie działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25cio letni prawiczek
taka jest prawda... widzisz jak już pisałem wcześniej od 2-3 lat pracuje nad sobą i widzę jak reagowały na mnie kobiety wcześniej kiedy się zachowywałem właśnie tak aseksualnie ,a jak reagują na mnie teraz ,gdy potrawie taka dotknąć ,podroczyć się, poflirtować itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weeeź
25cio---> No właśnie trzeba się przełamać i na pewno będą efekty, tylko nie ma co liczyć, że z dnia na dzień. No i przedewszystkim dystans!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weeeź
Normalny facet poznany przez net nie będzie się chciał od razu spotkać, wiem coś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie..
Prawiczek bez wiary Nie wiem, jak można się poniżać i wpychać tam, gdzie cię nie chcą. Lepiej z żyć z godnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×