Wanna czy prysznic????

Planuję remont łazienki i zastanawiem się co lepiej zamontować wannę czy prysznic? Łazienka jest mała . Co przemawia za wanną a co za prysznicem? Pytam również o względy zdrowotne bo słyszałam, że długie kąpiele w wannie nie wpływają korzystnie na układ krwionośny itd.. Jakie macie argumenty? :)

wanna lubię gorące, pachnące kąpiele w piance - to jest najważaniejszy dla mnie argument

( sluchawka, albo prysznic na stelazu)

no ale wiecie jakie teraz robią wypasione kabiny, z bajerami tez sie mozna zrelaksowac:)

a jak z wodą? w wanie sie chyba wiecej zuzywa? no i ona sama zabiera wiecej mejsca:P sama nie wiem..

Lepiej sie moczy w wannie

mozna wziac ;) No chyba, ze jestes ograniczona powierzchniowo... To wiadomo, brodzik mniej zajmie ;) Ale jesli wielkosc wanny problemem ne jest - to polecam to rozwiazanie ;) Im wieksza tym lepiej :D

nikt sie nie wypowiedzial co do skutkow zdrowotnych? czy taki masaz z prysznica nie jest bardziej zdrowy niz godzinne lezenie w goracej wodzie? No i jeszcze jedno, jak ju zwchodze do wanny to mi sie nie chce z niej wyjsc, troche rozleniwia:)

no lazienka jest mala... wanne sie da upchac ale niewieką, no i miejsca juz nie bedzie.

skoro problem z miejscem to raczej pozostaje Ci brodzik. Lepszy duzy brodzik, niz mala wanna ;)

Wylegiwanie w wannie, w gorącej wodzie jest niekorzystne dla naszych żył

wanna

Jak wannę, to na pewno z szybką, żeby można było też wziąć prysznic. Co do skutków zdrowotnych wanny - i tam. Przeciez nie bedziesz codziennie się kąpać. Ja osobiscie do wanny wchodzę bardzo rzadko, ale jakbym miała całkiem zrezygnować, to by mi było żal. Dlatego wybrałabym wannę z szybą

np dziś, jeszcze pół godziny temu byłam taka padnięta, że nie miałam siły wziąć prysznica, nalałam wody, poleżałam sobie, odpoczęłam i siły wróciły. pod pryysznicem nie miałabym siły stać. a tak to na co dzień prysznic biorę bo mam zasłonkę. ale też lubię te prysznice długie więc ekonomiczniej wychodzi mi kąpiel :) nie wierzę by źle wpływały na zdrowie, oczywiście z umiarem :) ale ja w wodzie czuję się jak ryba.

W głębszym brodziku też możesz namoczyć firanki. Ja bym tylko proponowała rozwazyc kwestię wieszania prania. W wielu domach nad wanną znajdują się sznurki/linki na bieliznę, a kabina prysznicowa na to nie pozwala. Prysznic =mniejsze zużycie wody, mniej czasu spedzanego w łazience, więcej miejsca.

A co do lezenia w gorącej wodzie - przeciez nie musisz nalewac wrzątku. Ja goracej wody nie cierpię, bo zaraz serce wali mi jak oszalałe - więc nalewam sobie taką ciepłą, nie goracą, i nic mi nie peka, zadne żyly

http://allegro.pl/item861208346_wanno_kabina_bali_masaze_hit.html

annawioletta > prania w lazience nie susze, to wyglada paskudnie, mam taka przenosna suszarke druciana i kiedy chce wysudzyc pranie to jej uzywam, a potem chowam do szafy.

w domu rodzinnym mialam wanne, ale czesciej bralam w niej prysznic i teraz tez mam tylko zamontowany prysznic - na codzien jest ok ale czasami tesknie za dluzszym relaksem w wannie mysle, ze najlepszym rozwiazniem jest wanna z kabina prysznicowa - takie 2 w jednym - to wanna i na scianie sie montuje panel prysznicowy z masazem i co kto lubi i jest tez obudowa na czesc wanny - zamykana aby stworzyc prysznic

no u mnie do tej pory wisiala suszarka nad wanną ale tez chyba od tego odejde..

m a d z > ciekawa jestem jak to wyglada, masz jakies foto?

Takie suszenie prania w łazience jest okropne :/ Często łazienki nie mają okien - kisnie wtedy takie pranie, lazienka śmierdzi, a do tego wygląda to do chrzanu.

wladyslava > masz rację, u mnie co prawda nie ma wilgoci bo zamontowalam taka malą wentylacje ale wyglada to średnio, jak na podwórku na wsi:) dobrze ze są przenosne suszarki.

Do codziennej higieny zdecydowanie zaleca się jednak stosowanie prysznica. Z kąpieli w wannie powinniśmy korzystać okazjonalnie, gdyż codzienne wylegiwanie się w ciepłej wodzie może osłabić barierę ochronną skóry

oczywiście, że wanna :P w domu rodzinnym mam wannę, w mieszkaniu na studiach mam prysznic. efekt jest taki, że od tego stania pod prysznicem i nieodpowiedniego wymoczenia stóp mam problemy ze schodzącym naskórkiem, a żeby się moczyć w misce to nie mam czasu. gdybym miała wannę to problem byłby z głowy :P

bazienka> rzeczywiście fajne, wyglada bardzo estetycznie

Kupiłam w castoramie. Jet elegancka, ma bicze i ma wannę. Polecam

wyglada niezle, no wanny sa niby tansze takie zwykle ale prysznic to na dluzsza mete oszcednosc.. ja wody sobie nigdy nie zalowalam, moze prysznic by ukrócil te proceder marnotrawstwa:)

Ma też krzesełko i radio. Ale wanna jest najważnijsza:)

no to nieźle szaleje czyscioszek:) Ja się kąpie wieczorem ale nalewam pol wanny wody, a rano sie opłukę jedynie słchawką:)