Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po przejściach po 40..

Czy mój mąż ma rację czy przesadza z zazdrością.

Polecane posty

Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
niewyobrazam sobie takich zachowań faceta, poczta czy telefon to moje prywatne rzeczy i nikt nie ma ta prawa zagladac, dzwonienie co godzine to juz jakas choroba!! ogólnie to ja bym takiego faceta szybko porzuciła, bo jest strasznie uciążliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach po 40..
Ja wcale nie miło wspominam tamte zdjęcia!!!! Gdzie tak napisałam? Nie mama żadnego sentymentu do tamtego faceta i po co mi jego fotki. Swoje natomiast chcę mieć bo to wspomnienia - mnie samej nie żadnych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co pytasz a potem
potem sama sobie odpowiadasz. zachowujesz sie jak nastolatka a jestes po 40?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna rosa
Liyahhhhh to chyba nie byłas nigdy w stałym zwiazku. Co jest złego że żona mężowi odbierze tel czy odwrotnie albo że sprawdzą sobie poczty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowujesz sie jak nastolatka a jestes po 40?" bo to pro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co pytasz a potem
twój facet tez zachowuje sie niedojrzale. ile wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach po 40..
Chciałam poznać opinie o takim zachowaniu, nie rozumiem was. Ja mam 45 mój mąż 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach po 40..
on tak ma nie kontroluje mnie to taki nawyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak........
mężątka ze stażem8.....a dlaczego uważasz że mnie pogięło dlaczego mnie obrażasz nie rozumiem ? za nim wyszłam za mąż byłam z kimś 3,5 roku rozstaliśmy się bez urazy i jak można się domyślić mam masę wspólnych zdjęć z wakacji różnych imprez z byłym i znajomymi.... i dlaczego niby mam wszystkie te zdjęcia wyrzucić ?....mąż też ma zdjęcia ze swoją byłą i ja jakoś nie robię z tego problemu ....i co to że trzymamy te zdjęcia oznacza że żałujemy że kiedyś tam byliśmy z kimś a teraz nie ? a ani ja ani mąż nie wracamy do tych albumów ze starymi zdjęciami co chwila raczej miałam na myśli to że zostanie pamiątka na starość ja kiedyś zrobiłam porządek ze zdjęciami nakupiłam albumów ....są albumy moje z czasów panieńskich ...mojego męża a i nasze wspólne od czasu jak jesteśmy razem wiec zastanów się za nim coś napiszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co pytasz a potem
wyrażnie w tytule napisałaś czy nie przesadza z zazdrością? teraz piszesz że cie nie kontroluje i bronisz go to zdecyduj w końcu. piszesz naprawdę jak 20 latka. niektórzy widocznie nigdy nie dojrzewają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on tak ma nie kontroluje mnie to taki nawyk" a może to tiki ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach po 40..
Wydaje mi sie że najwazniejsze aby od siebie wymagać tego smego co od partnera. On pokasował zdjecia byłej to i ja byłego - nie tylko jedna strona. Poza tym wspólne dogadanie się w niektórych sprawach. Jedni wolą aby im nie zaglądac w telefon (choć skoro nie mają nic do ukrycia to czemu?) drugim to nie przeszkadza. Mój mąż jest zwolennikiem bliskiego związku, ja też. Nie wyobrażam sobie żeby miał jakies tajemnice. Wcale nie traktuje tego jak więzienie czy ograniczenie wolnośći. Robię co chcę, chodzę gdzie chcę, ale mój mąż wie gdzie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach po 40..
Powiem tak... napisałam że zdjęcia byłego męża i byłego konkubenta mam - to pamiąka tymbardziej że sa tam tez moje dzieci. To pamiątka tez dla nich. Mąż jest zazdrosny o luźne związki, których wg niego nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak........
po przejściach po 40.......najpierw zadajesz pytanie typu czy przesadza a później na każdy nasz argument na nie wobec Twojego faceta bronisz go ja teraz z tym nawykiem ...to czemu masz się w ogóle zastanawiasz nad takim a nie innym jego postępowaniem skoro dla Ciebie to wszytko jest takie normalne hmmmm ? ja tam swojego zdania nie zmienię dla mnie to nie jest normalne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdfjhsadg
a ja się zgadzam z mężatką 8 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach po 40..
Pytam bo wim, że sa różne związki. Kiedyś miałam duzo prywatności ale to były luźne związki teraz jestem z kimś bardzo blisko. Mąż jest najbliższą mi osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak........
no tak ale życie w konkubinacie też jest luźnym związkiem prawda ?....to czemu w tutaj nie jest zazdrosny a o inne luźne związki jest ? dla mnie to nie zrozumiałe co do sprawdzania tel .....ja z moim mężem jestem bardzo blisko tylko że my szanujemy naszą prywatność i nikt nikomu tel nie sprawdza ...bo żadne z nas nie czuje takiej potrzeby i nie ma takiego nawyku jak Ty to nazywasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężątka ze stażem8
Nikogo nie chciałam obrazić. po prostu w stałym związku jakieś zasady obowiązują a moim zdaniem najwazniejsza zasada to uczciwośc wierność a tym samym oderwanie się od przeszłości. Nie ma to nic wspólnego z zazdroscią. To bardziej szacunek dla męża czy żony. Zasady męża autorki wg mnie są normalne w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach po 40..
Nie. Konkubinat nie jest luźnym związkiem. Luźny ziązek to spotykanie sie z kimś bez planowania przyszłości, z kims z mkim z góry wiadomo że nic nie będzie. Dla rozrywki, zabawy, dla kasy, to sa luźne związki. Konkubinat i małżeństwo to prawie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widzisz zdania jak zawsze sa podzielone. wiadomo, ze jezeli na zdjeciach sa twoje dzieci to nie musisz ich wyrzucac. rob co chcesz. monitorowanie poczty, a podanie sobie na wzajem hasel i korzystanie z nich to co innego. nie wiem w sumie o co ci chodzi. jezeli ci to przeszkadza to mu powiedz i tyle. mnie by nie przeszkadzalo i w sumie nie przeszkadza. trzeba dojsc do jakiesgo porozumienia i sie tego trzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdfjhsadg
prawie jednak robi wielka różnicę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po przejściach po 40..
Ja mojego męża tez nie sprawdzam. To że odbiorę jego telefon albo zajrzę w fotki czy wiadomości to nie sprzawdzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężątka ze stażem8
Dla mnie trzymanie zdjęć byłego to brak szacunku dla obecnego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem krótko
Czy twój mąż robi to za twoimi plecami? Z tego co piszesz to NIE. Kontrola to sprawdzanie kogoś jak ten ktoś o tym nie wie. Skoro nawzajem zaglądacie sobie w poczty i tel to jest to oboólne przyzwolenie. Wiadomo że skoro to robicie to nic tam nie znajdziecie więc co to za kontrola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak........
mężątka ze stażem8......to wg Ciebie w momencie w momencie wstąpienia w związek małżeński powinniśmy wykasować całą naszą przeszłość z naszego życia ?....nie mieć wspomnień z lat młodości itd....? no sorry ale dla mnie to coś nie halo ...każdy ma jakąś przeszłość i nie rozumiem jak stare jakieś zdjęcia mają się do wierności i szacunku wobec obecnego partnera ?...skoro jestem z moim mężem już tyle lat po ślubie kochamy się jesteśmy sobie wierni szanujemy się jest mi najbliższą osobą to jak stara jakaś fotka może zniszczyć to wszytko ? dobra już nie polemizuje każdy ma prawo do swojego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnie chora i obsesyjna inwigilacja to brak szacunku, tylko trudno rozdzielic granice, jak zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie sie puszczasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×