Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mucha_nie_siada

Mieszka tu ktoś na kawalerce z partnerem?

Polecane posty

Gość a wytlumaczcie
hmm, chyba nie - moge tylko ustawic na wlaczony lub wylaczony, tzn jest takie koleczko niby do zmiany temperatury ale zeby miec ciepla musze miec na maxa. Jak wlaczam ciepla wode to on sie tak jakby caly zapala. Zac chiny nie wiem, to moj pierwszy junkers :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasetka
powiem Wam jaka fajna rzecz moj narzeczony zrbil w tamtym roku- znalezlismy u jego wujka na wsi taka wielka beczke drewniana:) i on ja zabejcowal polakierowal drobil taka podstawke przecial w pol wstawil zawiasy ladnie wykonczyl i teraz z jej beczki mamy schowek na kolde i poduszki gdy scielimy lozko:) slicznie to wyglada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wytlumaczcie
mam tylko ciepla wode na gaz, ogrzewanie nie. Ogrzewanie i zimna wode mam w czynszu, rachunki przychodza za prad i gaz wlasnie no i ten gaz mnie tak interesuje :/ W poprzednim mieszkaniu mialam tylko kuchenke na gaz to byly male pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano jestesmy jestesmy:) ja to po mamie lubie tak przerabiac rozne rzeczy i faktycznie mieszkanko m amy na klimacie oryginalne. mama zawsze sama wszystko w domu robila i nieraz z musu jak pieniedzy nie bylo to cos z niczego potrafila zrobic, i tak jej zostalo, teraz ma pieniazki ale np. co roku sama sobie robi inne ozdoby na choinke na swieta:) np idzie do lasu i zbiera sobie szyszki a potem je sprayem maluje na rozne kolory i przyczepia wstazeczki i takie tam bajery:) do tego szyje ubrania i w ogole super mama:) i mi daje zupe w sloikach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kiedyś byłam na weekend u koleżanki,która mieszka w kamienicy i myślałam,że zamarznę :-( sweter+bluza polarowa,a i tak się trzęsłam. a w łazience to było tak zimno,że ani się rozebrać ani umyć. na dodatek jej mam paliła w łazience,a potem wietrzyła :-( a na dworze mróz cholerny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wytlumaczcie
mucha nie siada - a co myslisz o wylaczaniu go np jak wychodze do pracy? i wlaczenie dopiero jak wracam jak zamierzam zmywac naczynia i ogolnie jak po poludniu jestem w domu, kapiel itd?? Mozna go tak codziennie wlaczac i na noc wylaczac czy lepiej zeby jednak ten maly plomyk sie palil caly czas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam w lazience troche chlodno, bo ona ma okno stare nie wymienione i jest nieszczelne, dlatego tam jest zawsze grzejnik na maksa wlaczony w nocy zeby rano sie nagrzalo, a i tak jak wchodze pod prysznic to wlaczam farelke ona strasznie szybko nagrzewa zamkniete pomieszczenia male i mam cieplutko. po porannej kapieli wylaczam i farelke i grzejnik zakrecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku mi sie nie pali caly czas, mi sie plomien zapala tylko jak wode odkrecam, moze masz inny piecyk niz ja, moj sam reaguje a tak to jest wylaczony:) ale asilek ma racje wylaczaj jak cie nie ma po co ma chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wytlumaczcie
ogrzewanie - dostalam taka karteczke ze spoldzielni - jest tak napisane: centralne ogrzewanie - 36,2m2 * 2,60zl/m2 i wychodzi 94,12zl plus tez mam tu uwzgledniona wode i jakies koszty eksploatacji nie mam pojecia co to jest plus jakis fundusz remontowy - ogolnie mam czynsz 262 zl plus no wlanie ten prad i gaz. Pierwszy raz mieszkam sama, wczesniej tez po studencku tylko pokoj, stala cena i spokoj :) Wiec przepraszam ze sie tak wypytuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasetka
a najlepsze bylo to, ze zajelo mu to niecale dwa dni:D tak jak pisalas muszka jak sie chce to mozna z niczego zrobic naprawce piekne rzeczy:) Asiulek sliczne mieszkanie:) uwielbiam duze okna! wyskokie i szerokie! to dodaje charakteru mieszkaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxdoświadczonaxx
Mieszkałam w kawalerce ze swoim mężczyzną przez rok czasu i była to straszna męka,zwłaszcza dla mnie,oboje nadal studiujemy i gdy jedno z nas się uczyło a drugie chciało pooglądać tv lub porobić coś przy komputerze to było to frustrujące dla uczącego się... to tylko taki głupi przykład,ale takich czynności wzajemnie wykluczających się było więcej. Nas też rzadko ktoś odwiedzał,ale jak już przyszedł ktoś to najczęściej drugie z nas w tym czasie musiało się uczyć albo było chore albo po prostu potrzebowało ciszy... Teraz mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu i o dziwo udało nam się znaleźć tańsze o 300 złotych a ekskluzywniejsze,wygodniejsze i w spokojnej dzielnicy. Było i jest ciężko z pieniędzmi,ale wystarczy dobrze poszukać,bo można trafić na naprawdę fajną okazję. Polecam serwis gratka kropka peel! A jak mamy ochotę od siebie odpocząć to jedno siedzi w salonie a drugie w sypialni! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko spoko, czyli w czynszu masz stala oplate za ogrzewanie i ona sie nie zmienia, latem bedziesz miec nizszy czynsz bo nie bedziesz juz placicza ogrzewanie. za gaz placisz tyle ile zuzyjesz,stan gazu spisujesz z licznikow. czyli to co masz na gaz oszczedzaj w miare mozliwosci, a piecyk sobei wylaczaj jak cie nie ma zeby sie nei palil caly czas. zobacz jak bedzie po miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wytlumaczcie
ogladam maraton - sama. Jak szukalam kawalerki do wynajecia - z takich powodow jak Wy w sumie, zeby miec spokoj, troche prywatnosci, dosc sie juz namieszkalam z roznymi ludzmi na studiach - to oferowano mi fatalne mieszkania za duza cene. Nie bede placic 2/3 pensji za wynajem. Kazdy chcial z 900-1000 dla siebie plus czynsz plus rachunki, nie spotkalam sie z tym zeby wlasciciel oplacal czynsz. Tutaj za ladne mieszkanie z osobna kuchnia, do pracy 15 min spacerkiem nie place duzo, po prostu okazja, kolezanka mi polecila, zdecydowalam sie jak tylko je obejrzalam a wczesniej ogladalam juz troche mieszkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie się wydaje,że za ogrzewanie się płaci cały rok. a potem przychodzi jeszcze rozliczenie roczne (nie we wszystkich mieszkaniach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doświadczona ja wiem ale już się zdecydowalismy po dzisiejszej ogólnej dyskusji, chłopak mój wyczytał wszyściutkie moje i wasze posty i przyznał rację i zezwolił na kawelerkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wytlumaczcie
mucha nie siada - a mam jeszcze pytanko bo naprawde widze ze dobrze zorientowana jestes :) czyli np jak mnie zuzyje ogrzewania to moge miec jakas nadplate bo slyszalam ze cos takiego istnieje?? czy niewazne na ile bede miec te kaloryfery rozkrecone, nawet na maxa 24h a i tak zawsze place tyle samo? Jak to jest? Dziekuje za pomoc dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z gdanska
mozna miec nadpłate , rozliczaja kaloryfery chyba raz w roku jak sie nie myle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z gdanska
znaczy nadpłate tfu to napewno nie z takimi przypadkami to sie nigdy nie zdarza ;) u moich rodzicow jest tak ze nawet jak jest nadpłata to spoldzielnia wymysla sobie kolosalna sume za spisanie kaloryferow i wychodzi na zero , kazdy orze jak moze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiadomo ze w sezonie grzewczym czyli zimowym placimy wiecej, ja np kiedy sama wynajmowalam 2 pokoje ze 4 lata temu, 650zl + 150zł czynszu , a w listopadzie podniesli mi czynsz do 300zł bo doszlo ogrzewanie. Wtedy sie wyprowadzilam do mieszkania wiedźmy ehh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z gdanska
z reguły sa dwa sezony grzewczy i nie , roznie na poprzednim miesszkaniu od kwietnia miałam czynsz o 100 złoty mniejszy od kweitnia do pazdziernika, na tym jest tylko taniej lipiec i sierpien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wytlumaczcie
aha, czyli lepiej jednak zakrecac kaloryfery jak mnie nie ma? Ja naprawde zielona jestem, moze jak sobie kupie wlasne to bardziej zorientowana bede ale poki co jeszcze z rok tu chcialabym pomieszkac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaloryferow nie musisz zakrecac bo za ogrzewanie placisz tyle samo ciagle. ja na ogrzewaniu nie oszczedzam teraz wcale. a nadplate to wiem ze mozna miec za prad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×