Mieszka tu ktoś na kawalerce z partnerem?

asiulek ale ja mieszkam w Gdyni:) i owszem zdarzaja sie nawet za 1200 zl ale takie za 700 tez sa perelki, tylko trzeba poszukac dobrze, i wiadomo miejsce nie w samymcentrum tylko dalej, ale mi to nie przeszkadza, bo Gdynia jest doskonale skomunikowana, a moj chlopak wszedzie wozi tylek autem:)

jak mieszkałam ze znajomymi to opłaty były niebotyczne za wodę,prąd,gaz. każdy był zły,a nikt się nie chciał przyznać,że dużo zużywa. a kolega np wstawiał do pralki 3 pary skarpetek+spodnie lub brał kąpiel godzinną dwa razy dziennie,a woda się lała :-D

no w wawie kawalerki na poziomie to tak od 1300zł,ale trudno znaleźć. my za 1200-1300 co oglądaliśmy,to albo ruina,albo bez kablówki,bez netu,albo z piecem gazowym :-O albo naprzeciwko kościoła i msze i śpiewy bez przerwy :-D

U nas wszyscy raczej liczą się z rachunkami, staramy się żyć oszczędzać. Mieszkamy razem, bo dobrze się znamy, gdy komuś coś nie pasuje, po prostu o tym mówi;] Ogólnie wychodzimy dobrze finansowo na takim mieszkaniu wspólnym. Wiadomo, że lepiej samemu, więcej prywatności, przestrzeni. No ale nie ma tragedii, da się żyć

pojedynczym pokoju i jest idealnie. Jakby były dzieci to by pewnie było ciasno ale tak to jest całkiem ok. Przez jakiś czas krótki mieszkaliśmy sami w dwupokojowym ale nie robiło nam to różnicy bo i tak siedzieliśmy ze sobą, postanowiliśmy wynając drugi pokój. Dodam jeszcze że wśród moich znajomych jest 2 pary małżeńskie co mieszkają w mieszkaniu 2 - pokojowym i też praktycznie z drugiego pokoju nie korzystają, ale szukać współlokatorów nie chcą bo najlepiej samemu

jedno za 1300 facet proponował na totalnym zadupiu i do tego 17m... druga babka też 1300 ale bez mebli. zaproponowała,żebym sobie meble dokupiła,hahahaha :-D jeszcze inna bez lodówki i pralki, też 1300. niektórzy to naprawdę powariowali :-D

no my sie naciagnelismy na to meiszkanie troche bo za sam wynajem 900zl, ale do tego internet i kablowka, czynsz, gaz, prad , woda, i masz 1600zl poszlo w cholere dzisiaj. owszem znajda sie i tansze 2 pokoje w gdyni niz nasze, ale to juz naprawde na samych obrzezach gdzie dojezdzaja 2 autobusy na krzyz, sa nieustanne korki itd. ale wlasnie dzis znalazlam fajna kawalerke, odnowiona po remoncie , z aneksem, umeblowana, nowe okna, dobra dzielnica, blisko las, lazienka, na zdjeciach bardzo ladnie wygladala, pokoj chyba 19m kw., i ok 900zl ale ze wszystkimi oplatami juz, bo dzwonilam spytac.

ja też mieszkałam z dobrymi znajomymi, znam ich od lat. fajnie nawet było,wesoło,no ale chciałam z chłopakiem zamieszkać :-) raz znalazłam ogłoszenie,zadzwoniłam i się okazało,że mieszkanie 5-pokojowe,800zł za pokój,ale w pozostałych 4 pokojach małżeństwa,a łazienka i kuchnia jedna :-O

heh asiulek dzieki, ale nie jest tak tragicznie:) po prostu widze ze mi podeszwa peka w zimowych butkach, mam sporo innych ale te sa typowo na obecne sniegi:D ale jeszcze w nich pochodze dlugo napewn:), tylko taka mi sie mysl nasunela, ze cholera butow sobie nie moge kupic bo mieszkanie:/ no a druga sprawa ze moja firma ma kryzys i praktycznie 1,5 miesiaca w domu siedze i pracy szukam, dzis bylam na jednej rozmowie i jutro ide na druga do.... sexshopu hehe, no ale trudno biore co jest, jak mi firma na nogi stanie to zawsze moge wrocic, poki co potrzebne sa pieniadze.

buty może do szewca? na pewno taniej niż nowe

asiulek=> ja byłam w szoku jak mi facet to powiedział,jak można tak mieszkać. nawet oglądać nie chciałam :-O

w tej sytuacji 800zł to drogo jak na takie warunki

asiulek ja szukam zawsze na www.trojmiasto.pl w zakladce ogloszeni/nieruchomosci/mam do wynajecia, albo na www.anonse.pl , i tylko w Gdyni zaznaczam. No mi szkoda sie wyprowadzic troche, bo kilka dni sie tu sprowadzalismy, mieszkanie bylo puste zupelnie, tylkokanapa i fotele w salonie, kuchnia umeblowana tylko z lodowka, ale bez naczyn zadnych. Troche wyciagnelismy od mojej mamy z piwnicy, troche z dzialki jego rodzicow, w tym spanie do sypialni, stol do salonu, dywan dostalismy w prezencie i sliczne bambusowe zaluzje do salonu, duzo kwiatow i pierdolek roznych, naczyn , garnkow, sztuccow itd, telewizor, wszystko zbieralismy od rodzicow co niepotrzebne mieli, pralke dostalismy od znajomego chlopaka. Tak sie tego nazbieralo i wszystko ladnie zrobilismy ze naprawde jest tu bardzo przyjemnie i czysto. I teraz jak pomysle ze znowu mamy pozyczac auto dostawcze i to wszystko wynosic to brrrr.... I to raptem po 3 miesiacach:/

hehe asiulek ja filologie angielska studiowalam ale przerwalam niestety i teraz od pazdziernika chce isc na rachunkowosc, ale mama sie zaoferowala ze za szkole zaplaci kochana jest:)

ja też nie cierpię przeprowadzek,najlepiej jakby ktoś z samochodem pomógł, z rodziny czy kolega

ogladam maraton - co do tego mieszkania to tez bym byla w szkou i 800zl za jeden pokoj? paranoja jakas...

jak za komuny:)

czyli facet zgarnia 4000 miesięcznie od frajerów :-D

ogladam to ogloszeni asiulek i fajna dzielnica blisko centrum tam mieszkalam ostatnio wlasnie, ale niestety za drogo, bo razem z oplatami to 1200zl, i kaucja prawie 2000zl, a tu juz w ogole nieralne:)

w warszawie to już mnie nic nie zdziwi. jak ludzie chcą 2500 za kawalerkę? zamieściłam ogłoszenie,że chcę wynająć w rozsądnej cenie, to tacy do mnie dzwonili, co ponad 2000 chcieli. to ma być rozsądna cena? :-O

asiulek ja dzwonilam dzis na to ogloszenie; http://ogloszenia.trojmiasto.pl/nieruchomosci-mam-do-wynajecia/sloneczna-kawalerka-ogl2285637.html

ja mam maleńką kawalerkę 25 metrów kwadratowych w mieście 35 tys mieszkańców - chciałam ją wynająć za 150 zł odstępnego miesięcznie i ludzie kręcą nosem :O

kaucje to już w ogóle zmora. pół biedy,jeśli dla właściciela,bo odda,ale agencja zgarnie i już :-O

wiecie co dziewczyny, dziekuje wam bardzo za zainteresowanie i pomoc naprawde, najlepiej bedzie jak pokaze ten caly topik mojemu chlopakowi, poczyta, i niech sobie pomysli czy mu to odpowiada czy nie:) on ostatnio ze mna na kafe siedzi, zaraz do domu wroci to go zagonie przed komputer:)

mucha=> ładne mieszkanie i chyba warto

Szukasz mieszkania w Warszawie? Nie jestem z agencji, po prostu znam kogoś kto akurat ma do wynajęcia. Napisz co Cię interesuje dokladnie i do ilu jesteś w stanie zapłacić, w dobrym punkcie, nowy blok, możliwość garażu w razie czego.

no wlasnie tez mi sie podoba i nadal aktualne, zadbane widac i dzielnica tez ok jak dla mnie, niby troche na uboczu ale do centrum 5 min. jakimkolwiek autoubsem a jezdza co chwila, do tego same lasy dookola jest gdzie spacerowac, no i moja kumpelka najblizsza tam mieszka niedaleko hihi

Aha, dobra, doczytałam, że jednak kawalerka w okolicach 1200, to moje odpada :) Bo dwa pookoje za ciut więcej.

tylko aneks jest i cuszki mi beda smierdzialy:) asiulek- ja sie przyzwyczailam w tamtych mieszkaniach z ludzmi ze jak przeprowadzka to ciuchy w worki i na jeden przejazd autem jestem przeprowadzona, i tylko do jednego pokoju sie rozpakowac. a tutaj... ło matko, auto duze pozyczone, kilka dni wozenia, wnoszenia ,mebli , conajmniej jak na swoje:)

no wlasnie to jest fajne ze bezczynszowy tylko oplaty:)