CO ZROBIC GDY DZIEWCZYNA JEST NADWRAZLIWA... ?!

Zawsze byłem typem przywódcy... Jestem poważny... Chce perfekcji w pracy, lubie robić rzeczy dobrze. Nigdy nie byłem zbyt wylewny. Nie komplementuje kobiet za dużo aczkolwiek mi się podobają i potrafie się uśmiechnąć czy coś w tym stylu, ale nie okazuje słowami żadnych większych emocji... Nie zakochuje się jak jakiś debil co miesiąc. W zasadzie zakochałem się raz w życiu i po cięzkich bojach i wielu ucieczkach przed tym uczuciem ja i moja obecna dziewczyna rozpoczeliśmy swój związek. Bardzo ją kocham, choć nie umiem wyrazić tego słowami. Mówie, że mi na niej zalezy, martwie się o jej problemy ( te prawdziwe, za te które sobie wymysla ją besztam )... Ona w ogóle interesuje się jakąś magią i mówi mi, że jestem numerologiczna 1 co znaczy, że w miłości zawsze poszukuje czegoś nowego, szybko się nudze i że mimo iż pełen pasji to napewno sobie ją wymienie! Normalnie ręcę mi opadły... Teraz ciągle mówi, że na bank mi się znudzi, bo ona jest spokojna dziewczyna... :/ Mam tego dosyć... Kocham ją, ale ona płacze ze strachu, mówi, że jestem zimny, że samolub, że uparty osioł... Czy ona nie może po prostu wyluzować? Lubie emocje w związku, nie lubie nudy, ale sam zawsze dbam o nasza rozrywkę i o każde wyjście, ja to inicjuje i nie chce jej wymieniać. Co wy dziewczyny z tym tarotem i numerologią?!

nuerologia, ale nie zachowuje sie tak, jak Twoja dziewczyna. Moze to poczatki choroby psychicznej?

niektóre tak mają a niech sobie wierzy co ci zalezy ....

Nie jest psychiczna. Ona jest raczej zakompleksiona. Z innymi świetnie się dogaduje. Jest duszą towarzystwa a przy mnie nie... Ryczy i mówi, że to moja wina, bo nie okazuje uczuć. A serio w ogóle 1 w numerologii taka straszna czy mnie podrzuca? :D

może rzeczywiście zimny drań z ciebie:D:P

Jestem czasami samotnikiem, wściekam się jak ktoś nie robi tego co chce... Ale wydaje mi się, że okazuje jej miłość... Sprawdzam jej laptopa, nk... Czy jej żaden frajer nie pisze... A ona mówi, że to co robie to tylko przez męską dume i zachowuje się jak strażnik więzienny a nie jak ukochany... Nie wiem już co mam robić... Czasami uciekam od niej na pare dni, udaje, że mnie nie ma, bo mi ciężko a potem tęsknie...

Wiesz, wydaje mi się, że facet okazuje miłość czułością, przytulaniem, całowaniem, jakimkolwiek adorowaniem, a nie sprawdzaniem naszej klasy, ale dzięki, że mnie uświadomiłeś :D czyli jak facet ucieknie ode mnie na kilka dni i będzie mi sprawdzał konto na NK to znaczy, że mnie kocha?:D

Ale ja okazuje jej miłość fizycznie... To ja namawiam na pieszczoty... Ja ją godzinami masuje, całuje... Wszystko co tylko chce... Ale jak narzeka i mnie nie słucha i robi histerie to ja sobie idę na pare dni.. Ale sprawdzam co się dzieje jakoś...

No to jakaś wariatka. Ja tam nawet nie orientowałam się, jakiego znaku zodiaku jest luby, dopóki sam raz nie powiedział :D Jak można wierzyć w jakieś czary-mary?

Nie jest wariatką... Jest wrażliwa... Po prostu nie umiem nic ładnego powiedzieć... Nie umiem jej chyba zrozumieć... :(

Ja też bym nie umiała. A gdyby koleś mi powiedział, że jestem jakąś cyferką w numerologii, wobec czego szybko się z nim znudzę, to bym chyba parsknęła śmiechem. Wyciągnij ją trochę z tych kompleksów, bo szkoda dziewczyny. I powiedz, że Twoja numerologiczna liczba nie ma nic wspólnego ze zniechęceniem, odpychają Cię jej histerie, a nie gwiazdy ;)

dziewczyna moze i jest trochę histeryczna - ale i Ty jesteś nie lepszy . Okazujesz dziewczynie uczucia tylko w łóżku - to co sie dziwisz ,ze uważa ,że jej nie kochasz ? Jeszcze jej naopowidasz jaki to jesteś " samiec alfa " i dziwuszyna pogubiła sie troche . A po ile Wy macie lat ? A to tłumaczenie jak to jej okazujesz uczucia sprawdzając nk - ....no, zalosne to malo powiedziane ...

Powiedziałeś jej to wszystko co napisałeś nam? Jakie masz postrzeganie związku? Być może ona Twoje cechy odbiera całkiem inaczej niz Ty. Wiesz myślę że ona Cię darzy głębokim uczuciem i bardzo się boi że Cię straci. Sama sie nakręca a Twoje zachowanie i "besztanie problemów które wymysla " wcale jej nie pomaga. Zamiast mówić że wymysla, mógłbyś zainteresowac się wysłuchać o tej 1 i powiedzieć: Kochanie część się zgadza, ale nie wszystko. Ja nie robię tak i tak i niejestem typem mężczyzny który robi tak czy tak. Z tego co piszesz nie jesteś zbyt wylewny ale może czasem by się przydało ? ;)

Ja ogólnie należe do mało wylewnych i samotników. Wiesz, mi się chyba jednak właśnie to podoba, że ona okazuje emocje, których ja okazywać nie umiem... Ale teraz musiałbym tylko jej udowodnić, że kocham... Pojechałbym z nią gdzieś, ale nawet nie wiem co dziewczyny lubią?! Wziąłem ją raz w góry na narty to mówiła, że boi się połamać i stała z boku patrząc jak ja zjeżdzam, robiąc histerie, że coś mi się stanie... :D

Bardzo mnie irytuje gdy ona mi nie ufa i gdy nie chce dać mi wglądu do laptopa itd... Mówie jej czasami, że jeśli nie uszanuje mojego zdania to się pare dni nie odezwe... Mówie " idę, napisz eske jak będziesz normalna... "... a ona mówi "spierdalaj chuju nienawidze cię" :S

jak na czlowieka samotnika strasznie duż ogadasz - i to jeszcze gdzie ? na babskim forum :) Coś mi sie wydaje ,ze pozujesz na " samotnego jeźdźca " - ale oni naprawdę malo gadali . A Ty nie masz problemu z mowieniem - tylko myśle ,ze śwaidomie kreujesz swój wizerunek na zimnego drania . A co do nart - to zabierająć ja na narty wziołęś pod uwagę to ,ze ona nie umie jeżdzić ? To tak straszan filozofia poświaćić komuś czas na stoku - skoro sie go tam zabiera ? Wyobrażam sobie co czuła - jak jej narty sie rozjechaly a nawet nie bylo kogo poprosić o pomoc .

no to ile w końcu masz lat ? 16 ?

Posadziłam drzewko i mam prośbę wejdźcie w link i pomóżcie mu urosnąć http://www.posadzdrzewo.pl/#/las/drzewo/agusiajoanna z góry serdecznie dziękuję

25, ona 23. Przecież nie brałbym dziewczyny na narty mając 16 lat. Jak miałem 16 lat to się grami interesowałem i szkołą a nie wyjazdami z laskami...

myślałam ,ze ma 16 lat- bo tak sie zachowujesz .

"że jestem numerologiczna 1 co znaczy, że w miłości zawsze poszukuje czegoś nowego, szybko się nudze i że mimo iż pełen pasji to napewno sobie ją wymienie" - bzdura jakas. A ta 1 to co? Liczba urodzenia, imienia, nazwiska czy co? Czlowiek nie jest przypisany jednej liczbie, wazna jest tez liczba wcielenia. Przykladowo ja powinnam byc numerologiczna 8, czyli w skrocie przyziemna materialistka, ale tak sie sklada, ze inne czynniki majace na mnie wplyw sprawiaja ze jestem kompletnie inna :P A swoja droga nieladnie szperac partnerowi po kompie :P

Okiennica, nie jestem wewnętrznie zimnym draniem i mam uczucia jak każdy inny. W realnym świecie nie umiem się wygadać.. Gdybym umiał, nie pisałbym na forum.. Pomyśl.

yyy.... a miałam ją za taką spokojną... hmm... mówisz ze nie lubisz gdy Ci nie ufa biorąc jej laptopa. ale po co go bierzesz?? BO JEJ NIE UFASZ! To jest jej sprawa co ma na komputerze czy w telefonie. Po co takie sprawdzanie? Nie wiesz co dziewczyny lubią. Każda co innego.Jedna ogórki, a druga jak jej stopy smierdzą. Zapytaj swoją co lubi jeśli nie wiesz. Co by chciała zobaczyć, gdzie pojechać, jak spędzić z Tobą miło i romantycznie czas. Napisałeś że lubisz przewodzić. Myslę, że chciałbyś aby ona była taka posłuszna i wytresowana. nie na tym polega związek.

Bardzo mnie irytuje gdy ona mi nie ufa i gdy nie chce dać mi wglądu do laptopa itd... Mówie jej czasami, że jeśli nie uszanuje mojego zdania to się pare dni nie odezwe... ----------------------------żenada i dziecinada . Jak sądzisz - dlaczego nie ma do Ciebie zaufania ? Ja myśle ,ze celowo podlewasz w niej niepewność a może nawet wpedzasz ja w kompleksy - zeby zdobyć nad nią przewagę i móc tak do niej mówić . Myśle ,ze nie radzisz sobie z kobietami pewnymi siebie, a taką zakompleksioną łatwo ci manipulować

sa zimne wredne zlosliwe i zwykle malzenstwo z nimi to porazka!a kiedy ona sie urodzila?bo moze zwyczajnie do siebie nie paujecie?

Chyba po prostu chciałbys sobie kimś porządzić... Może kup psa?

Okiennica, może i jestem dziecinny, ale nie wychodzi Ci za dobrze ocena tego jaki jestem... ( I to już w którymś poście z koleji ) więc proszę cię nie bądź aż tak pewna tego co mówisz. Nie jestem z nią dlatego, że łatwo nią manipulować... Ona nie jest wcale łatwa do manipulacji... Nie wiem czy zauważyłaś, ale kłótnie są przez to, że się przeciwstawia.. Ok, może robie źle, że jestem taki zazdrosny, ale ona nie jest wcale ustępliwa więc nie jestem z nią, bo mi tak łatwo... Kocham ją.

a wracajć do tych nart - miała swój sprzęt ? poszedłeś z nia na " oslą łączkę " ? pomagałeś jej wstawać jak upadała ? mowiłęś ,ze dobrze jej idzie - nawet jak jeździła tylko pługiem ? śmiałęś sie z nia a nie z niej ?

niestety 1 numerologiczne -> Czasami jestem zimny, wredny, ale nie złośliwy :)

Okiennica, ja jej zawsze pomagam. Jest moim oczkiem w głowie jeśli chodzi o takie sprawy... Nie wyśmiewam się z niej... :S