Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiniaT

boze dowiedzilam sie ze spotyka sie z inna a mi mowi ze kocha

Polecane posty

Gość Taka jedna Samosia
megrajan ale miałaś żałosnego faceta, wiecie co dziewczyny?? Oni wszyscy są na jedno kopyto tak łatwo przewidzciec co oni powiedza, zachowaja sie itd. Jak czytam Wasze wypowiedzi to tak jakbym czytala o swoim facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POŁAMANA poplątana ja gdy poznałam innego po tym 6 letnim związku odbyłam z nim szczerą rozmowę. Powiedziałam że chce opierac nasz zwiazek na szczerosci i ze jak on kiedys poczuje ze cos sie wypaliło i nie widzi ratunku to ze mi powie i porozmawiamy spokojnie jak dorośli. Chciałam też by w razie gdy pozna kogoś blizszego jemu sercu niż ja to chce to wiedzie....a nie dowiadywac się od posredniaków lub miec suprise. Był zdziwiony ze na poczatku zwiazku tak gadam ale uprzedziłam go że mam zle doswiadczenia i nie chce cierpiec. Niestety faceci sa beznadziejni i nie potrafia sie przyznac do błedu... _ _ _ _ _ _ _ Wiesz co, kiedy bylam mloda i naiwna, ktos mnie zdradzil. Pozniej, troche bardziej ostrozna, odbylam identyczna rozmowe z moja druga miloscia. Baaaardzo dlugo uczylam sie ufac. Niestety, ten drugi takze mnie zdradzil. Dziewczyny, istnieja ludzie, slabi, tchorzliwi... ktorzy po prostu nie potrafia postepowac fair. Nie potrafia zniesc niedogodnosci czy nieprzyjemnosci, nie umieja przyznac sie do winy, po to, by ulatwic zycie drugiej osobie. To po prostu egoisci. Wartosciowy facet, doceni szczerosc, milosc, cieplo, Twoje starania. Mezczyzna bez wartosci bedzie obojetny, chocbyscie stawaly na uszach. TO NIE WASZA WINA. To, na kogo traficie (pomijajac oczywiste sygnaly lekcewazenia z jego strony) to rosyjska ruletka. Przez dlugie miesiace zastanawialam sie, co zrobilam zle, ze nie potrafilam zatrzymac partnera. ODPOWIEDZ BRZMI: NIC. WLASCIWY CZLOWIEK POTRAFILBY TO DOCENIC. Mam nadzieje, ze moj obecny partner okaze sie taka osoba, jaka wydaje sie byc - dobrym, szczerym czlowiekiem, myslacym o innych (ale to wyjdzie "w praniu). CZEGO I WAM ZYCZE ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POŁAMANA poplątana
tylko ze to wszysto skłania mnie do ograniczonego zaufania do facetów...jak juz znajdę tego który nalezy do 0.000000001 % tych co sa wspaniali to mogę wszystko tym spier.... i tego się tez boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaDortkaa
tak to juz jest ze dziewczyny maja slabosc do drani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
POŁAMANA poplątana ale ja znam takich facetów, że chetnie by mnie nosili na rekach tylko że oni mi sie nie podobaja fizycznie, poza tym jak facet jest zbyt nachalny a znam takiego to tez jest irytujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
99% to świnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
ooo włąsnie mój jest dostępny na gg, ale oczywiscie pierwszy nie zagada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
z tego co słysze wsrod znajomych i jak wypowiadają sie moi koledzy to mówia ze jak zdradziła ich narzeczona lub dziewczyna owszem cierpieli ale krótko dochodze do wniosku ze mężczyzni to ograniczone osobniki ktore tylko widzą czarne i białe , konkret.dla nich nie ma nic posrodku. zawsze potrafia powiedziec sobie " widocznie nie była mnie warta nie kochala " a dlaczego my jestesmy takie ze sie litujemy nad sobą płaczemy bo mamy uczucia zaraz ktoras powie ale po co tak lamentować ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaa
wlasnie przeczytalam u mojego na poczcie jak pisal do kolezanki ze studiow( dlugo sie nie widzieli bo po studiach wyjechala to nie jest zadna z tych nowych kolezaneczek) zwierza sie jej i napisal ze szkoda ze jej tu nie ma.... ze mna nie chce rozmawiac o swoich problemach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie laski, a może sposobem na sprawdzenie faceta jest śledzenie go :) miałam kiedyś kumpele w akademiku, która właśnie śledziła swojego faceta. Raz na jakiś czas przebierała się tak, żeby nikt jej nie rozpoznał, wkładała peruke, zmieniała styl ubioru i podążała za nim sprawdzić czy na pewno jest tam gdzie mówił, że jest :) kiedyś nawet wchodziła po rynnie na dach jakiegoś domu, żeby mieć lepszą widoczność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megrajan Nie pieprz Dwoch moich kolegow od 3 lat sie nie moze pozbierac, bo dziewczyny ich zostawily A z dziewczynami to tez roznie bywa... ja po swoim ostatnim zwiazku dosc krotko dochodzilam do siebie, bo mnie olsnilo :) z zewnatrz moglo to tak wygladac jakbym bardzo szybko sie pozbierala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
paulaaaa Twoj facet to pizda sorry za okreslenie ale dupek z niego. A robisz mu awantury czy cos takiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inna sprawa, że nigdy nic nie znalazła na niego, a facet po 5 latach puścił się w końcu z jej koleżanką z pokoju :) jak widać pod latarnią najciemniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
Energiczna Trzydziestolatka nie pieprze bo zalezy na jakiego faceta trafi. widocznie mam samych kolegów twardzieli :) albo takich ktorzy bedą udawać ze jest ok. cóż życie takie juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaa
robilam... ale juz nie wiem czy to ma sens... on uwaza ze to kolezanka i ze nic zlego nie robi.... oczywiscie nie mowie mu ze czytam jego emaile ale on chyba sie domysla.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
nie rob mu awantur, a byl email z odpowiedzia od kolezanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaa
jeszcze nie... ale wczesniej pisala mu czy jeszcze o niej pamieta i cotam u niej slychac a na koniec takie niewinne lov u kiss u miss u.... czego ona od niego chce....? z tego co mi kiedys opowiadal o niej to wywnioskowalam ze ona nie jest w jego typie... ale kto wie moze jakis sentyment ma... niedobrze mi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
paulaaaa wydaje mi sie ze w Twojej sytuacji pomoze na prawde szczera rozmowa z Twoim facetem, jak nic ona nie pomoże to daj sobie z nim spokój. Ale zrobisz oczywiscie jak uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulaaa a może powiedz mu wprost, niech się określi co do niej, jeśli to tylko koleżanka to niech jej postawi granice ich znajomości, żadnych słodkich buziaków ani tęsknot bo przecież on ma Ciebie. Niech napisze i wyśle maila do niej przy Tobie, żebyś miała pewność, że to tylko dawna znajoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaa
on nie chce rozmawiac bo uwaza ze nic zlego nie robi.... szlag mnie trafia... nienawidze go momentami.... ale jak go widze to po prostu znowu miekne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
no wlasnie co to ma byc jaja sobie robi koles czy co??? jest z Tobą a kokiedtuje ewidentnie inna laskie i jeszcze pisze że nie może rozmawiać z Toba o swoich problemach, pogadaj z nim i juz i nie daj sie omamić słodkimi słowkami ani robieniem z Ciebie histeryczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
ok niech koles ewidentnie Ci pupe obrabia a Ty i tak bedziez miękka. W życiu trzrba byc twardym i zawalczyc o swoj honor nie daj z siebie robic rogacza, kurcze koles zali sie na Ciebie do jakijs kolezanki a Ty jestes miekka. Pokaż mu że nie pozwalasz sobie wlazic na glowe, ale nie rob awantur bo to tylko pogorszy sytuacxje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megrajan
ja mojego tak sprawdzalam to hasla pozmieniał :) haha a ja mam lepszy pomysł na to wszystko... ja tak robilam... czekalam cierpliwie na rozwoj sytuacji, iedy juz wiedzialam ze granice przekroczone wówczas bralam mojego pod szpic i np jak wychodzilismy dzies do miasta przy piwku pytalam go z usmiechem na twarzy co tam slychac u niej ( tu wymienialam jej imie) i tak kilka razy ależ bylo zdziwionko haha kłamal jak nic mowil najpierw ze nie wie o kim mowie pozniej zacząl sie tlumaczyc ze pisala cos do niego a na sam koniec kiedy juz całkiem przyłapałam go na kłamstwie rzuciłam przed jego oczy wydrukowane meile hahahha te ktore pisal z tamtą buhahaha teraz sie smieje ale było mi słodki wtedy i taka zemsta i radośc ze nie udalo mu sie ze mnie zrobić idiotki :D był w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ty uważasz, że coś miedzy Wami jest nie tak, to też jest temat do rozmowy i o tym warto bylo by pogadać. Powinien liczyc się z Twoimi odczuciami i uczuciami. Nic zlego nie robi w jego skali wartości, a co z Tobą. Może warto było by go postawić pod ścianą i zmusić do rozmowy, a jeśli on nie chce to daj sobie spokój z takim egoistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
po prostu mozesz sie go zapytac spokjnie ale stanowczo czy miedzy wami jest cos nie tak bo ostatnio czujesz z jego strony obojetnosc albo ze cos sie psuje it. Nie daj sie zapedzic w kozi róg, bo jestem na 90%pewna że będzie Ci móił jaki to on zapracowany i nie ma na nic czasu. Jak rozmowa nie poskutkuje to olej faceta, bo jestes jeszcze mloda i na prawde marnujesz swoj cenny czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaa
zle mnie zrozumialas.... on sie na mnie naie zalil... nic jej o mnie nie pisal.... nawet jak ona sie o mne zapyta to nie odpisuje jej nic na moj temat..... to ja stwierdzam ze ze mna nie rozmawia o problemach do innej jest taki wylewny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa, to moze rzeczywiscie kolezanka?? W kazdym badz razie pogadaj z nim na spokojnie, jak to nie pomoze to go olej po prostu go olej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaa
ja wiem co powinnam zrobic ale nie mam tyle sily.... powinnam dac sobie z nim spokoj.... ale o nie takie proste po 3 latach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Samosia
ja jestem ze swoim 2 lata i go od dzisiaj olewam...i to jest prostsze niz Ci sie wydaje, dodam że kocham mojego dupka. Ja ide spac bo dzisiaj egzamin, dobrej nocki laski paulaaaa daj znac co z Tym Twoim facetem i czy cos sie zmienilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×