Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fico

Zona, maz i ta trzecia

Polecane posty

Gość Fico

Pewien Pan poznal Pania. Niby nic ciekawego, ale... On jest wlascicielem kawiarni, pracuje tam z zona. Maja dwoje dzieci. Ona mloda, naiwna. Pracowala u nich jako barmanka. I sie zaczelo... Nawiazala sie nic sympati miedzy nimi. Z czasem zaczelo sie to przeradzac w cos innego. Dziewczyna chciala wyjechac, zmienic prace. On... placz, prosby, wyznania, zapewnienia o rozwodzie. I coz, po prawie rok ani widu, ani slychu o rozwodzie. Z mlodej, ladnej dziewczyny teraz zostal strzepek nerwow. Odeszla z pracy. Zreszta nie jest z nim lepiej. Gdy dojdzie do rozwodu wiele straci, w tym kawiarnie. Boi sie, ze dzieci nie zrozumieja iz kocha mlodsza o 20 lat kobiete. I tkwia w tym chorym ukladzie razem sie niszczac. Na chwile, na piec minut. Ciagle za malo, za mocno. Ani razem, ani osobno. A ja stoje obok, patrze na nich i nie wiem co myslec. Wiem, ze sie kochaja. Za duzo przeszli, a nadal sa 'razem'. Lecz z drugiej strony jego zona, dzieci. To tylko wspomnienie tego co dzieje sie mnie u mnie w pracy. Zaczynam sie czuc jak w wariatkowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fico
Zona albo nie wie, albo udaje. Zaczyna o nich byc glosno. Dziewczyna ma wyrzuty sumienia. Meczy ja ta sytuacja, widac to. Z tego co wiem matka chciala ja wyrzucic z domu. On byl szantazowany, ze ktos zyczliwy donesie jesli nie zaplaci za zdjecia, ktore im ktos potajemnie zrobil. Dzieja sie rzeczy jak na kiepskim amerykanskim filmie. A oni? Wg mnie wzajemnie sie uzaleznili, iszcza siebie. I zadne tlumaczenia do nich nie docieraja... A jednak milosc nie w kazdym wydaniu jest piekna. W koncu albo sie rozstana, na ucieknie, zona sie dowie... Tu na pewno nie bedzie happy end'u. Plakac nad ludzka glupota, czy im wspolczuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinakoladakakak
zaryzykować i byc razem. Innego wyjścia nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się ze to brak zdecydowania faceta gra tu rolę najważniejszą ...facet powinien się zdecydować...stracił łeb i zatruł kogoś...płakać chyba by wypadało a potem śmiać z głupoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fico
Niezdecydowanie? To przypomina diabelski mlyn. Zapewnienia o milosci, wspolne plany, a jesli cos sie dzieje i moze sie wytac wzajemnie staraja sie zatuszowac swoj zwiazek. Bo dzieci, praca i tak ciagle. To przypomina mi uzaleznienie, jak chowanie butelek przez alkoholikow. Przeciez ludzie nie dadza im zyc. Rozwod, podzial majatku, dzieci... Wg mnie ona jest za slaba, nie jest w stanie powiedziec 'chce tu i teraz, abysmy to wyjasnili', albo poprostu z nim skonczyc. Juz kilka razy przylapalam, gdy mowila o samobojstwie. Yh, chyba sama powinnam zmienic prace, bo nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyzwyczaili się już do tego "tuszowania" ... ludzie mogą się przyzwyczaić do rozmaitych stanów emocjonalnych i psychicznych nawet jeśli znajdują się w sytuacji nienormalnej , czyli nadzieja lub jakaś "perspektywa" trzyma ich razem mimo , że z tego co czytam , to jest już jakaś "choroba" obojga tych osób...człowiek czasem dla jakieś chwili potrafi zrujnować to , co zbudował przez kilkadziesiąt lat...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fico
Chory czterdziestoletni mezczyzna, chora dwudzistoletnia dziewczyna. Chora ich dziwna milosc. Cholera, doszlo do tego, ze to na pewno skonczy sie tregedia. Co z tym zrobic? Szczerze mowiac boje sie o nia. Mimo wszystko to na prawde dobra dziewczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak możesz to wyciągnij ją z tego bo możesz obejrzeć już nie tylko dramat ale i tragedię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdole kurwa mac jebana to jest to jest to jest - czy mozna to jakos okreslic?? Ja jestem po 20 i nie mam dziopy a tu takie cyrki jednym slowem nawet po 60 mozna zaruchac 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sledz
sprawdź wierność Twojego partnera, Testerzy Wierności www.sprawdzwiernosc.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fico
To jest cyrk. Wiem, ze niektorzy z 'milosci' wariuja. Ale to? Zeby az tak? Wy o tym czytacie, ja na to musze patrzec. Tu juz nawet o roznice wieku nie chodzi. Nie widzialam, zeby inni sie tak dogadywali jak oni... Ale ta cala otoczka. Dwojka dzieci, dobra zona. I podwojne zycie. Oj, cos mi sie wydaje ze zaplaca wysoka cene za to uczucie... I bynajmniej nie bedzie to historia milosci, o ktorej dzieci beda czytac w szkolach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu facetowi się w dupie poprzewracało od nadmiaru...a panna młoda jest , to i miłości pragnie i uczucia...dogadywać to się można z wieloma osobami i to nawet bardziej niż ze swoją żoną , ale to nie powód to zatruwania życia sobie i innym....ludzie szukają emocji oraz ryzyka, to powoduje że on czuje ponownie się dowartościowany i zabujany , ona natomiast ma przed sobą "doświadczonego" manipulanta , który ją zwodzi i każe czekać w nieskończoność , bo jeśli podejmie działania całe jego dotychczasowe życie się rozsypie , on się boi...a ona czeka...i czeka...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona to jest idiotyczna
idiotka A on oszust zwykły Ciekawe skąd się ta MORALNOŚĆ podwójna bierze?? bo przypuszczam, ze ta młoda kochanka nie chciałaby, zeby jej tata zdradzał jej matkę czy przyszły mąż zdradzał ją *o ile znajdzie kogoś normalnego kto bedzie chcial być z kochanką zonatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta młoda kochanka to jednak
cwana i wyrachowana jest. Facecik nie bierze rozwodu bo straci pieniądze. A tak facecik okrada rodzinę i ładuje w kochankę. Ona wie co robi. Tylko dla wzbudzenia większego poczucia winy w faceciku zgrywa biedną i poszkodowaną. Oj... naleje się wody do uszu młodej cwanej kochanicy. Cwana i sprytna, wie co robi. Składa sobie wyłudzone pieniążki na własne konto. Fuj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko po co udajesz
że piszesz o kimś trzecim? wstyd ci nawet anonimowo przyznać się do swojej głupoty? "Pewien Pan poznał Panią" :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty fico wierzysz
że facecik ją kocha? Dmucha lalunie, znalazł za pieniądze młode mięsko. A lalunia kocha jego pieniążki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×