Czy bez muzyki disco polo moze odbyc sie udane wesele?

Powiem wam tak... sam jestem muzykiem z wykształcenia i grywałem na weselach sporo lat. Bywałem też jako uczestnik imprez na różnych typach wesel. Nie można powiedzieć, że w 100% ale generalnie wesele z muzyką w stylu disco polo ( nie tylko, ale o podobny rodzaj muzyki chodzi) jest najpewniejsze jesli chodzi o dobrą zabawę. Nie oszukujmy się, ludzie którzy nie potrafią/nie chcą/ nie lubią tańczyć nawet jak im zagram orkiestra z Wiednia, to nie poczują klimatu. Ale ja należe do takich, gdzie przy tak długiej imprezie nalezało by się jednak wytanczyc. A byłem na weselu nie tak dawno, gdzie orkiestra grała bardzo ładnie, szkoda tylko, ze praktycznie dansing... po 40-50 minut na parkiecie i zero jakiejś werwy... Mam też znajomą, która na swoim weselu miała 90 % muzy Michaela Jacksona! No i niby z zasady to król popu, czyli muzyki jak najbardziej do tanca, ale... tylko z założenia. Bo kto tak tanczy jak ludzie na teledyskach... I z tego co mówiła jej sie bardzo podobało, ale na parkiecie pustki... Suma sumarum nie widze powodu, zeby wstydzic sie muzyki dp, oczywiscie nie moze to byc tylko i wyłącznie, bo na dobrej imprezie powinien byc pełen przekrój tanców: walc, foxtrot, chacha, oberek, tango, polka, samba, itd... I to jest gwarantem dobrej imprezy, bo sprowadzenie imprezy do jednego rodzaju muzyki zazwyczaj konczy się sromotną porażką...

Jest jeden podstawowy aspekt do wyjaśnienia... Że z 80% ludzi nie odróżnia ( nie potrafi albo nawet nie chce) disco polo od niektórych kawałków np. Krawczyka, 2+1 czy Feel... Bo dla nich ogólnie weselna muzyka to jakaś taka obciachowa... Już pomijając, jak kiedyś przyszła parka w przerwie do stolika i powiedziała żebyśmy zagrali coś innego niż dp, a tu cały blok biesiady leciał... kumple chcieli się poskładać pod stół ze śmiechu... Wiec jak widać rock, hip hop czy techno od dp rozróżniają ludzie raczej bez problemu, ale już nawet z biesiadą mają problem. I później następuje takie niedogadanie, czy aby na pewno chodzi o dp. Generalnie para młoda przed imprezą często próbuje ingerować w repertuar ( czy dobrze czy źle, inna sprawa). I zazwyczaj nie poprzestajemy na ogólnym stwierdzeniu, że takiej a takiej muzyki ma nie być, tylko, żeby podali pare przykładów. Oczywiscie chodziło, zeby nie było dp, ale jak zaczeli wymieniać utwory to się okazało, że dp nie, biesiady też nie, strawnego do tanczenia popu też nie i prawie wyszło na to, ze same kawałki rockowe i rockandroll został do grania. I... odmówilismy! Bo stwierdzilismy, ze to tez nasza reklama jak się później ludzie bawią... Ja bym nie zakazywał orkiestrze nic, przecież wczesniej powinno sie sprawdzic takowych jak impreza z nimi wygląda. Bo później przychodzą goscie weselni i płaczą, że oni by chcieli to, to i tamto... no a tu orkiestra niestety ma zakaz. I to jest bardzo frustrujące dla gosci...

Goscie jak widać wspaniale się bawią przy znanym disco polo, i o to chodzi https://www.youtube.com/watch?v=aRdw-8nWmyc

Reklama az po Himalaje - 20 wyświetleń. Istnieją inne gatunki - Pop, folk, biesiada, country...zespoły Czerwone Gitary itp. Krawczyk...Brathanki..Kombi..lata 80 - najlepsze hity do zabawy. Trochę wyobrazni

Jezeli masz wszechstronny zespol, który zagra wszystko to jak najbardziej, ja Ci mogę polecic www.key-band.pl

bez muzyki discopolo fantastycznie udają się wesela bezalkoholowe. Zamiast tego polecam nieszpory do wspólnego odśpiewania, albo godzinki. Dla ateistów może być konkurs na najlepsze wykonanie ody do radości.

Ja nie widzę problemu takiego jak "lista utworów na wesele"Zostawmy więc/to do młodych par/ absurdy swojej wyobraźni w głowie.Inną rzeczą jest wykonywanie utworów przy których goście się bawią,czy spełnianie życzeń na miarę repertuaru zatrudnianej kapeli.Dobra weselna kapela ma bardzo urozmaicony repertuar,a prosto i zwięźle-to.. gra się wszystko,oby nie przesadzać w zafascynowaniu się jednym gatunkiem muzycznym lub wykonawcą.To złota recepta:)Pozdrawiam!!tych co takie mają myśli:)

A ja mam pytanko? Nie czujecie się zażenowani słysząc np przyśpiewki o cyckach, seksie i włosach łonowych albo piosenki typu mydełko fa i majteczki w kropeczki. Wiem, że to zdane to będzie off top - dziewczyny krępowałby was udział w zabawie z podtekstem, gdyby partnerem w zabawie nie był wasz TŻ, a także- panny młode czy krępowałybyście się pokazać podwiązkę (np. przy oczepinach) starszym wujkom? Bo zastanawiam się, czy tylko ja taka pruderyjna...

A kto takie "pierduły"wykonuje..Czy nie ma innych utworów nawet i disco-polo z tekstami,które nie powodują zażenowania,wyczulonych gości???Teksty banalne,płytkie,o wszystkim i o niczym występują i w innych gatunkach:) "śpiewanej poezji":)muzycznej:)

Przecież z zespołem zawsze można się dogadać :) dobry zespół nie zagra czegoś czego Młodzi nie chcą :) więc jeśli ktoś czegoś nie lubi to się o tym mówi na wstępie. Równie dobrze może być wesele "na rockowo". U mojego brata teraz będzie grał zespół Czerwone Okulary, nie wiem czy znacie, ale braciszek na wstępie im powiedział, że disco-polo niet, a oni powiedzieli, że nie ma problemu, nie raz grali takie imprezy i było super :) jest wiele fajnych piosenek, zresztą możecie sobie zobaczyć na ich stronie www.czerwone-okulary.pl :)

ojej ale klamiesz z tym bratem- w innym topiku tez kilka min pozniej pojawiło sie info o zespole czerwone okulary - nagle kilka niezaleznych osób zaczeło pisac o jednym zespole z roznych perspektyw? ciekawe..:/

Przy disco polo bawią się także na studniówkach, czyli młodzi ludzie, którzy na co dzień gardzą taką muzyką - oczywiście co za dużo, to niezdrowo. Ale takie kawałki, jak "Jesteś szalona" muszą być.

Nikt nie będzie opracowywał wszystkich kawałków z listy na jedno wesele bo to chore, zrobienie utworu na wesele,wiąze się z próbami.. nauczenia sie tekstów ...itd...itp. to nie pstryk na kompie. Wystarczy nakreślić kierunki - gatunki muzyczne, poz tym robiąc taką listę mozemy sobie zepsuć wesele, bo to co lubi Para Młoda to nie znaczy że goscie będą się przy tym bawili. Jeżeli chodzi o disco polo kilka ok. ale wiecej nie dałabym rady słuchać tych żałosnych tekstów o cyckach,laskach, z******tych...żenada!

Szczerze nie wyobrażam sobie ślubu bez http://www.mydisco.pl, przy tym ludzie najlepiej się bawią.

Disco polo to podstawa na każdym weselu

Najgorsze wesela z zespolami disco polowym, sieczka, umcyk, umpa... załosne i prostackie teksty

https://www.youtube.com/watch?v=8lhbD4Lf3Rs taki weselny kawałek :-)

www.bezdiscopolo.pl - polecam :-)

Pewnie, wystarczy dobry zespol, ktory potrafi zagrac rozne rytmy, ja bylam raz na takim weselu i zespol www.key-band.pl okazal sie swietny, potrafili zagrac w roznych rytmach i kazdy dobrze sie przy tym bawil

Planujesz wesele bez disco polo? Kilka rad na ten temat znajdziesz na mojej stronie - http://djdowynajecia.pl/wesele-bez-disco-polo/

Ostatnio z całą rodziną uczestniczyliśmy w weselu kuzynki. Dość dobry zespół grał, nie było disco polo, goście świetnie się bawili. Do czasu, aż matka pana młodego w podziękowaniu za dziękowanie rodzicom za trud i wychowanie nie poprosiła o zagranie przeboju disco polo. I już było po standardowym repertuarze. Goście się tak rozochocili, że żadne walce im były w głowie i tanga nie były im w głowie. Najgłośniej domagały się koleżanki i koledzy panny młodej ze szkoły tańca. Dopiero wówczas rozkręciła się zabawa! Nie jestem zwolenniczką disco polo, ale na moje wesele dopuszczam nieco tych żywych rytmów. Zauważyłam, że nawet goście "nie tańcory" podrywają się na te rytmy.

Ostatnio z całą rodziną uczestniczyliśmy w weselu kuzynki. Dość dobry zespół grał, nie było disco polo, goście świetnie się bawili. Do czasu, aż matka pana młodego w podziękowaniu za dziękowanie rodzicom za trud i wychowanie nie poprosiła o zagranie przeboju disco polo. I już było po standardowym repertuarze. Goście się tak rozochocili, że żadne walce im były w głowie i tanga nie były im w głowie. Najgłośniej domagały się koleżanki i koledzy panny młodej ze szkoły tańca. Dopiero wówczas rozkręciła się zabawa! Nie jestem zwolenniczką disco polo, ale na moje wesele dopuszczam nieco tych żywych rytmów. Zauważyłam, że nawet goście "nie tańcory" podrywają się na te rytmy.

Takie wesele może być po prostu udane, ale nie da się ukryć, że najlepsze wesela to takie, na których gra się wszystko - i ponadczasowe hity i współczesne popularne piosenki no i kultowe szlagiery disco polo :)

Oczywiście, że może! Ważne jest abyś Ty czuła sie perfekcyjnie, bo to Twój najważniejszy dzień! Dużo zespołów w ogóle nie gra disco polo!! Myślę, że spokojnie znajdziesz je na http://www.oprawa.gdziewesele.pl/Zespol-DJ/ :)

ja nie chcę disco polo na swoim weselu, ale moja dziewczyna nie wyobraża sobie takiego wesela :/

mnie żenuje muzyka disco polo, nie potrafię się przy niej bawić nawet po alkoholu. żenują mnie teksty o najaranej ance, seksualnej niebezpiecznej i innych debilizmach. to jest strasznie słabe. biesiadne kawałki też mi się nie podobają - jakieś majteczki w kropeczki łohohoho itp. Sory, ale nie. Ja bym wolał po prostu dobrą muzykę - od lat 60 po współczesność. Jest rock, pop, folk, trochę swingu, muzyka polska i zagraniczna . Jest bardzo duża różnorodność muzyki, tego jest całe mnóśtwo i pomimo że sam głównie słucham rapu to potrafię się bawić przy każdej muzyce - poza techno, disco polo i biesiadnymi. Dlatego nie chciałbym takiej muzyki na swoim weselu. Co z tego, że goście będą się świetnie bawić przy "ona tańczy dla mnie" jak pan młody będzie wtedy siedzieć, albo tylko udawać że się dobrze bawi?

Większość osób które piszą nie prowadzi wesel. Z punktu widzenia osoby prowadzącej już tak kolorowo nie jest. Właściwie sprawa tyczy się dowolnej muzyki, nie tylko disco-polo. Są rodziny które bawią się głównie przy disco-polo i odwrotnie. Młodzi mogą sobie życzyć takiej czy owakiej muzyki ale fakty są takie że grane będzie to przy czym goście wstaną od stołów. Jeżeli puszczamy Michaela Jacksona i goście na poziomie tylko sobie siedzą to zmieniamy muzykę, aż trafimy na rytmy przy których ktoś wstanie od stołów do tańca. To cała tajemnica udanego wesela, jeżeli jesteście na weselu i zależy Wam na "dobrej" muzyce wyjdźcie do tańca. Inaczej będziecie musieli dołączyć do tych którzy lubią się bawić i wiedzą poco przyszli na wesele - sugestia gdy na wesele bawią się dwie rodziny 1 (disco-polowi) , 2 (pop al'a Ed Sheeran)

A ja miałam wesele bez disco polo, zespół grał na żywo, mało biesiadnych piosenek. Były dwie gitary elektryczne, perkusja, wokalistka z porządnym głosem i skrzypce w niektórych utworach. Repertuar nie był standardowy, wesele było oryginalne, ludzie się bawili. Był Bajm, Budka suflera, Maanam, Perfect, Czerwone gitary, Metallica, Cranberries, nawet Nirvana i wiele inych. NIGDY nie zdecydowałabym się na disco polo, nawet trochę. Mąż był tego samego zdania. Co więcej rodzice też nam przyklasnęli bo oni też nie lubią takiej muzy. Niestety typowe zespoły weselne mają ten sam repertuar, przez co wesela są jak dzień świstaka, na każdym to samo, te same piosenki, te same głupkowate zabawy na oczepinach, taniec w kółeczku z rodzicami i tort o północy... Ogólnie wesela mają dosyć przaśny charakter, więc warto pomyśleć żeby zrobić coś oryginalnego, nie kopiować na ślepo.

Disco-polo.info to portal dla miłośników disco-polo, w którym mogą oni znaleźć wszystkie informacje ze świata tego showbiznesu - plotki, koncerty, premiery płyt, teksty piosenek itp.

Jasne, ze może byc udane, byłam juz nie raz na takim weselu, ostatnio moja dobra znajoma miała wesele z dj z Playdjs i nie chciała discopolo, dj wszystko uszanował i dobrał taką muzykę, zeby jak najbardziej zabawić gości, wszyscy świetni sie bawili, chcieć to móc, trzeba umieć dobrać muzykę.