Gdzie spią Wasze niemowlaki w dzien

No właśnie...śpią w łóżeczku czy może w wózku lub leżaczku czy jeszcze innym miejscu?

Spał na łóżku lub w leżaczku, na wyjazdach w wózku, a w nocy w łóżeczku.

synek spał w swoim łózku tyle że na innej poduszce i pod kocem w nocy pod pościelą

jak był malutki to w wózku (do ok 5 miesiąca, głównie na spacerku), teraz w łóżeczku.

Moj spi w wozku u mojej mamy w kuchni :) o czywiscie w dzien a ja w tym czasei mam czas ja jazde na nartach :) W nocy w swoim lozeczku do polnocy a potem niestety w naszym lozku:O teraz akurat spi z moim mezem w naszym lozku (jeszcze nie wstali)

moja mała śpi w swoim łóżeczku, zawsze - zarówno w dzień, jak i w nocy. Czasem zdarzy jej zasnąć podczas zabawy w leżaczku, ale wówczas ją przenosze do łożeczka, bo wydaje mi sie, że takie spanie na półsiedząco nie jest zdrowe dla kręgosłupa 4-miesięcznego dziecka

W domu kojcu w salonie, z tym że w kojec ma włożony taki sam materac ja do łóżeczka, w nocy śpi w łóżeczku. Najczęściej jednak śpi na spacerku w wózku i momentalnie zasypia w foteliku samochodowym kiedy jesteśmy w podróży.

tak przy okazji - ja się zwłaśnie zastanawiam nad kupnem kojca, ale nie wiem czy warto, czy się przyjmie oraz jaki jest najfajniejszy. Może któraś z Was doradzi coś w tej kwestii - byłabym wdzięczna za opinie

http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=190363945968&ssPageName=STRK:MEWNX:IT my mamy ten i jestem zadowolona, choc troszkę żałuję że nie kupiłam otwieranego na zamek z boku no ale już po fakcie. Jest wymiarów łóżeczka wiec łatwo dokupić materacyk, jest kolorowy, zawsze to jakaś odmiana dla dziecka i mogę go spokojnie zostawić kiedy wychodzę do kuchni czy łazienki. Był kupiony również z myślą o wyjazdach i nocowaniu poza domem.

w leżaczku , ale w takim rozkładanym na płasko do spania, jak uśnie to opuszczam oparcie

w swoim łóżeczku, kiedyś na kocyku w salonie.

usypiam go w wózku - wiadomo, że jak pojeżdżę po pokoju to śpi po chwili. Nie wiem jak go uśpić w łóżeczku, a bardzo chciałabym go nauczyć. Jedyną metodą jest stanie przy łóżeczku i głaskanie go dopóki nie zaśnie??

od poczatku w lozeczku tak w dzien jak i w nocy ...

Rebeka - ale jak wygląda usypianie. Zostawiasz dziecko i jest nauczone samo zasypiać, czy jednak trzeba trochę posiedzieć przy tym łóżeczku?? U mnie nie ma płaczu i nerwów podczas zasypiania, ale muszę leżeć przy małym, trzymam za rączkę i wtedy zasypia.

Straszny kocur - klade do lozeczka, smoczek w dziubek, kocyk do raczki i zasypia ... Jak sie jej nie chce za bardzo spac to sobie spiewa albo gada... Na poczatku tez troche plakala, ale chodzilam do niej co chwile i glaskalam i pozniej juz nawet tego nie bylo potrzeba... Mala nigdy nie spala innym miejscu niz swoje lozeczko ... no chyba ze na spacerze w wozku i szybko sie nauczyla sama zasypiac... nie pamietam dokladnie ale chyba jak miala miesiac to zaczela zasypiac sama.