Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiełbaska_świątecznaaaa

Czy to oznaki zdrady ze strony mojego faceta?

Polecane posty

Gość rudi rudi rudi
dziewczyno, nie ludz sie za bardzo.. po prostu mu na Tobie nie zalezy. Jakby za Toba tesknil, to by dzwonil, wysylal smsy , bylby zainteresowany jak sie masz, co u Ciebie itd. Przejrzyj na oczy, nie tak zachowuja sie zakochani w sobie ludzie. Mysle, ze on kogos jeszcze ma i sie jara bo ma dwie laski na raz Nawet jak nikogo innego nie ma , to ma Cie najwyrazniej gdzies. Mowisz, ze jestes atrakcyjna - znajdz sobie kogos lepszego, kogos, komu bedzie na Tobie zalezalo. I nie daj sie omamic pieknymi slowkami - opowiadac bajki kazdy moze Patrz sie na czyny a nie na slowa Pozdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbaska_świątecznaaaa
ano kiepsko to wygląda kiepsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbaska_świątecznaaaa
Dziekuję za wasze rady , sa naprawd bezcenne , duzo mi pomogły, chocby nawet tak "duchowo"... kurczę nie mogę powstrzymać łez... naprawde sie zaangazowałam , oddałam mu swoje serce, całą siebie... staram sie jak mogę ... nigdy nie wykrecam sie jezeli chodzi o seks , staram sie by był urozmaicony , dbam o siebię ... zawsze jestem delikatnie umalowana, uczesana , ładnie ubrana... nie skupiam sie tylko na nim , nie zachowuje jak "kobieta bluszcz" ktora zyje zyciem faceta a nie swoim własnym... wiele z siebie daje , na kazdym kroku pokazuje mu jak go cholernie kocham... dlaczego on mi to robi?! dlaczego tego nie docenia?! dlaczego zakochałam sie w kims kto mnie nie szanuje?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbaska_świątecznaaaa
Boże rozrywa mnie od środka , serce krzyczy , dusza płacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiełbasko, wierzę Ci, że starałaś się..nie ma w tym Twojej winy, facetowi się odwidziało i już, nie masz na to wpływu. Swoją drogą straszny z niego tchórz, zamiast z Tobą porozmawiać wprost, robi dziwne uniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1501
wiesz co ja bym zrobiła wybrałabym sie z zaufana koleżanką do jego miasta zarezerwowałabym 2-3 noce w hotelu i poszpiegowała go dyskretnie chcesz trwać w takim pseudo związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shanell
dziwne to dziwne ;/ nie mozna nikogo osadzac , ale z tego co piszesz to on ewidentnie kogos ma przykro mi to mowic ale samo to ze dzwoni tak malo dziwne poszukaj sobie lepiej jakiegos fajnego porzadnego chlopaka ze swojego miasta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhg
zrob mu jutro niespodzanke na walentynki, napewno wiesz gdzie mieszka, jest niedziela , ludzie nie pracuja. przekonasz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhg
i nie wyjdzie ze sprawdzasz czy cos, pretekst niespodzianki dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie nad tym zastanawiam
słuchajcie, ale który facet, jak mu zależy na dziewczynie nie widzi się z nia w walentynki, no sorry, ale to jasne, ze ma kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm albo to jakiś podszyw, albo Ty na prawdę masz klepki na oczach, sorry za szczerość, ale takie sygnały o których tu piszesz to nawet dziewczyny w gimnazjum nie dały by się nabrać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbaska_świątecznaaaa
kurczę gdybym tylko mogła wsiadłabym dzisiaj w pociąg i pojechała do niego... ale nie mam takiej mozliwosci , po pierwsze jestem totalnie bez pieniedzy bo wypłata bedzie za kilka dni, po drugie nie mam teraz połaczenia do jego miasta (chodzi o pociąg lub autobus) powiedzcie dlaczego to tak bardzo boli?mam ochote umrzec... chyba zabrakło mi sił na lepsze jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, spotykałam się z facetem który miał kogoś, i sama się dziwiłam jak ona tego nie zauważa, u mnie s z kolei było tak że mój miał dwie karty , jedną prywatną tylko dla mnie, a drugą oficjalną dla wszystkich. Co jeszcze hmmm, nie widywał się co dziennie e swoją bo był ze mną, wiem też że codziennie nie kochali się, a jak już to robił to dla nie poznaki.dużo by tego wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia staruszka
chłopak kogoś ma Zapomni jak najszybciej o nim. Podobał mi się pomysl z niespodzianką na walentynki, poświęć się i jedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ty jesteś
o fuck, ale cie zdradza, az wiory ida :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbaska_świątecznaaaa
nie to nie podszyw i moze masz racje jestem głupia bo kto mądry trwał by w takim związku ?! przez tą miłość mam klapki na oczach tak jak napisałaś... sama siebie oszukuje , ze wszystko sie ułozy, ze mu zalezy , ze mnie kocha... tak naprawde to tylko złudzenia , bezwartosciowe złudzenia ... kurczę tylko dlaczego musiałam się w nim zakochać?! no dlaczego?1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitkaaaa
mam nadzieję ze jak najszybciej zrobisz to co trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie nad tym zastanawiam
słuchaj na pewno znasz kogoś kto ma auto niech Cie podrzuci do niego skoro masz kłopotliwe połączenia, dla chcącego nic trudnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
Spotkacie się raz w miesiącu? To on ma pełne pole do popisu skoro Ciebie praktycznie nie widuje;/ ja bym nie wytrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętaj nigdy nie wchodź w związek który będzie na odległość bo 99% facetów zdradza taka jest prawda, już nie wspomnę o tych którzy np wyjechali za granicę...do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbaska_świątecznaaaa
i dlaczego to az tak boli?! a bedzie bolało jeszcze bardziej gdy sie z nim rozstane?! dlaczego nie mogę byc szczesliwa ?! cieszyc sie zyciem , tylko ku**wa ciagle płakać przez niego , życ złudzeniami , bez usmiechu na twarzy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy ile masz lat, i jak z Twoją atrakcyjnością, ale nie tą udawana przez znajomych , tylko jak reagują inni faceci, mam na myśli czy prawią Ci komplementy np tacy mega przystojni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimikiss
z jakiego woj jestes? nie mow, ze on jest z opolskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia staruszka
ulokowanie uczuć w odpowiedniej osobie, to jak totolotek Nie brnij w taki związek, bo dziś już lejesz łzy, a będzie ich więcej, zdecydowanie więcej....a do tego dojdzie zla samoocena, że wiedziałaś, przypuszczalaś i dałaś się nabrać. Boli, to naturalne, będzie boleć długo, też naturalne, ale brnąć w coś niepewnego, to już nie jest naturalne...ba, powiem głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbaska_świątecznaaaa
nikt mnie nie podrzuci samochodem bo to az 400 km , wiec 8 godzin jazdy samochodem co wiecej przez pogode byc moze i z 10 godzin jazdy... on dobrze o tym wie , ze nie mam mozliwosci by do niego przyjechac... ja i tak w swoim zyciu wiele przezyłam ... nie chce wyjsc na ofiare losu ale ciagle cos... jak nie ojciec alkoholik to jedna wielka bieda.. a do tego jeszcze teraz on...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitkaaaa
dziewczyno, zamiast tu rozpaczac weź się w garsc, nie warto płakać przez takiego drania, wypisz sobie wszystkie jego negatywne cechy, czym cie zranił i miej to na widoku, gdy znowu o nim pomyślisz czytaj czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiełbaska_świątecznaaaa
nie nie jest z opolskiego;) kurcze ja od zawsze w zyciu nie miałam lekko... nie miałam pięknego dzieciństwa, były nieprzespane noce , ciagle awantury ojca, rekoczyny , alkohol... potem jeden nieudany zwiazek , drugi i teraz on... ja chyba nie zasługuje na szczescie... jest mi tak ciezko... pracuje , ucze sie by wyjsc z tego bagna... ale z dnia na dzień nadzieja na lepsze jutro gaśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co nie potrzebnie w ogóle zaczynałaś ten związek wiedząc ze będzie na odległość, ile ty lat żyjesz na tym świecie, ze nie wiesz, że takie związki są skazane na niepowodzenie, zdrady itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×