Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kleosia00

jedzenie

Polecane posty

Gość kleosia00

Moje dziecko ma osiem miesiecy i je na sniadanie serek danio lub mleko (oczywiiscie modyfikowane) do tego zgnieciony banan lub kaszke.Czasami daje srodek buleczki(takie drobniutkie kawaleczki,zeby udalo mu sie zgniesc dziaslami.Na obiadek tradycyjnie zupka (kalafior,brukselka,miieso,groszek,brokuła).Czasami mu daje malutki kawaleczek serka zoltego lub ugotowanej wątrobki,winogrona jednego lub dwa.Ogolnie daje mu wszystko co jem ale nie jest slone lub przyprawione.Wiadomo,ze są to niewilekie kawaleczki,ale chcialam sie dowiedziec co wy o tym sadzicie.Czy wy tez tak eksperymentujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oipoio
na ser żółty to jeszcze za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosia00
ja daje caly serek np na sniadanie ---- waniliowy najbardziej mu smakuje i wlasbnie nie wiem co z tymi serkami czy mozna czy nie.Bo niby matki niektore daja,a inne zakazują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz dawać serek
albo jogurt naturalny z owocami. Jak nie ma skazy białkowej to jasne ze możesz. Byleby nie słodzone i kolorowane barwnikami danonki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosia00
a czy mozna dodac do zupki np pieczarke ??Bo juz mi pomyslow brakuje z czym te zupki mu robic (ziemniakow nie lubi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie grzyby sa cięzkostrawne i
powinno się je wprowadzać po 4 lub 7 roku życia (różne źródła różnie podają, ale czym później tym lepiej) Możesz dodać buraka czerwonego, dynię, cukinię, ogórka kiszonego,kaszkę mannę i odrobinę koperku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze dlatego to twoje
dziecko jest takie grube :O widzialam na zdjeciach w necie. pytasz czy dobrze go karmisz... dziewczyno , moim zdaniem ma bardzo uboga ta diete , przede wszystkim za malo warzyw , za malo urozmaicona dieta i jeszcze pieczarek mu chcesz dac... matkooooo ty przestan glupawe seriale ogladac a poczytaj lepiej ksiazke o karmieniu niemowlat. Nie rozumiem jeszcze jednego po co mu dajesz buly na sniadanie , przeciez to nie ma zadneych wartosci odzywczych oprocz tego ze rozepchasz dziecku zoladek . BUUULYYY dziecku daje... czemu mu kaszki nie kupisz np bobo-vity lub hipp , tylko bulami dziecko karmisz. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie grzyby sa cięzkostrawne i
moze dlatego idź ty zdjęcia w necie oglądac. Dziecko ma 8 miesięcy i wiadomo, ze nie może jeść wszystkich warzyw jeszcze, a autorka odpowiednio go karmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze dlatego to twoje
moze wszystkich nie ale wiekszosc tak. nie zgodze sie z tym ze ona dobrze karmi swoje dziecko na moje oko t bardzo jednostajnie , monoskladnikowo... nie rozumiem takich niedouczonych mamusiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfbvfdvb
te sztuczne kaszki? BRAWO dla poprzedniczki,ze faszeruje dziecko tymi kaszkami,które to właśnie one rozpychają żołądek idiotko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akukuuuu
kawałeczek, zupka , obiadek , serek ... autorko nie umiesz normalnie mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie grzyby sa cięzkostrawne i
kaszkę daje wymiennie z innymi rzeczami. Mam wrażenie, ze drogie koleżanki niewiele wiecie o karmieniu niemowląt i wprowadzaniu nowych produktów do diety małego dziecka, przed ukończeniem 1 roku życia. Autorka daje mu sporo warzy, jak na tę porę roku. Wiadomo, ze nie należy teraz wprowadzać do diety salaty, ogórka świeżego, pomidorów więc średnio z tymi warzywami. Bułka jak najbardziej bo to gluten który należy powolutku wprowadzać małym dzieciom. Dieta nie jest monotonna jest właśnie bardzo urozmaicona. Doczytajcie, ze dziecko ma tylko 8 miesięcy wiec za pewne pierwszy posiłek dostało 2-3 miesiące temu. Rzeczy należy wprowadzać stopniowo wiec autorka i tak już wprowadziła sporo, a pewnie o warzywach tak oczywistych jak pietruszka, marchew czy ziemniaki autorka po prostu nie napisała bo wiadomo, że od tego się zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może być serek tylko nie...wiśniowy! Dałam synkowi jak miał 9 może 10 miesięcy i wylazły mu plamki i potem te plamki zamieniły się w wielkie plamy i w końcu zostały tylko brzegi tych plam (wyglądało to tak jakby ktoś chmurki mu narysował na buzi).Poza tymi chmurkami nic mu nie dolegało i dostał tylko calcium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi7777
to co czytam , mnie przeraża! moja córka skonczyła 7mcy... mleko zageszczam jej róznymi kaszkami,zupa to przewaznie marchew,ziemniak, dynia,pietruszka z mieskiem, czasem z groszkiem czy kalafiorem i pól żołtka co drugi dzien, daje jej też jogurcik misiowy. ostatnio nie chce cos owocow jesc bo wychodza jej ząbki robie jej kisielek z owoców i nie eksperymentuje z zjej żoładeczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosia00
kaszke mu tez robie,ale nie widze nic zlego w tym ze podam mu pare kawaleczkow srodka bulki - chyba dziecko powinno poznawac nowe smaki.Zupki mu gotuje,pisalam ze ziemniakow nie lubi a dyni nie mam skad wziasc.Owoce typu banan,jablko,winogron je ale pytalam glownie o serki.Moje dziecko ogolnie duzo je,ale bez przesady.Mleka nie lubi juz i wszystkiego co jest z tym zwiazane(nawet kaszkami gardzi)Po tej watrobce i serku nic mu nie bylo na szczescie - skoro malemu nic nie jest to dlaczego na sprobowanie nie moge mu dac daacc roznych rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosia00
Moze dla tego to twoje - sorry,ale mokje dziecko jest akuratne,na pewno nie jest grube a jedzenie ma urozmaicone bo kazdego dnia dostaje co innego (od dwoch dni tylko na sniadanie je serek bo tak mu jakos podpasował,a ja do konca nie wiem czy powinnam mu go dawac) A co dok aszek to sama chemia - ma po tym zatwardnienie,wole mu sama ugotowac kasze manne i dodac owocow swiezych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge w to uwierzyc jak cz
czytam ze 8 miesiecznemu dziecku matka daje watrobke ...:O Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale w watrobie gromadza sie toksyny i wszystkie inne swinnstwa i przez to ze podajesz ja tak malemu dziecku to mu je tez serwujesz . W ogole ta jego dieta jest jak dla mnie smieszna , karmisz malego tak jakby byl juz dorosly... pieczarki (grzyby dopiero po 3 rz) ser zolty to juz wogole porazka ... Wiesz ze nawet u rocznego dziecka podstawa powino byc dalej mleko a ty dajesz mu do jedzenia jakies niewartosciowe smieci. zal tyko dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi7777
własnie...wątróbka? przecież tamsa same toksyny indyk,kurczak,cielęcinka itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi7777
kaszki rozpychaja żoładek? no chyba ze dziecko zjada wiadro kaszki hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa u rocznego dizecka
dalej podstawą ma być mleko?! wolne żarty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko ma juz prawie 8miesiecy i daje mu tak: 7--180ml kaszki 12--180 mleka 15-obiadek (cielecine, drob , krolik, jagniecina, jarzyny- marchwe pietruszka brokul brukselka kukurydza, groszek, kalafior, ziemniak, szparage seler . To wszytsko gotuje na parze i wszystko miksuje 17--owoc 19--270ml mleka 24--240 ml mleka co drugi dzien dostaje zoltko i troche maselka lub oliwy. Powiedzialam pediatrze ze tak karmie syna i powiezdiala ze bardzo dobrze. :D No coz ... nie przyszloby mi do glowy zeby dawac dziecku ser zolty ani watrobke jak dla mnie to ryzykowanie zdrowia dziecka. Bez obrazy ale moze poczytaj cos o zywieniu dzieci masz intaerne to sprawdz jakie sa zalecenia na 8miesiac. Tu Ci daje linka na warzywa. http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka/168-produkty-spozywcze-w-diecie-dziecka-ktore-ukonczylo-8-miesiac-zycia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze 8 mies. dziecku
nie dawalabym watróbki ale powyzej roku czemu nie raz na jakis czas...jakby nie było watróbka to bogate zropdło żelaza i w ogole dobrze przyrzadzona jest pyszna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze 8 mies. dziecku
* źródło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie żal dzieci matek tak
przewrazliwionych! wszystko jałowe - 0 radosci z jedzenia, 0 odpornosci! ja mam 2 dzieci w młodszy 17 skończy 8 mies! i też daję mu wszystkiego popróbować tzn baza diety musi być - czyli 5 posiłków- 3 mleczne - 2x butla 1x kasza na gęsto, obiadek z warzywami i mieskiem i deserek z owoców ALE.... na obiadek oprócz słoiczków coraz częsciej podaje domowe jedzenie dokładnie to samo co my jemy! jadł już kalafiorowa, pomidorową, krupnik - normalnie doprawione i na śmietanie!!! wręcz uwielbia kluski śląskie z sosem! rybe po grecku, ziemniaczki ze smietana i masełkiem... deserki robię sama i oprócz bazowego jabłka miksuję tez mandarynki pomarańcze czy kiwi :P w sumie daję po troszkę wszystko co jemy - mały próbował popcornu, bardzo zasmakowały mu talarki z lajokonika - słone jak cholera :P dałam mu tylko 2 a chetnie zjadłby chyba całą paczkę :D mały swietnie sie rozwija, nie ma alergii i ma ogromna radość z nowych smaków :P co więcej nie wygotowuje zbyt często butelek, nie sprzatam jak szalona - dziecko czasm weźnie cos z podłogi do buzi i nie robię z tego wielkiego halo - codziennie jest na dworze nawet przy 15 stopniowym mrozie! i od urodzenia nie miał mawet kataru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie mnie żal dzieci mate
ale im nie przegadasz, stwierdzą jedynie ze jestes wyrodną matką bo "nie dbasz o zdorwie dzidziusia":O takie to kafeteryjne "idealne" mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie zal dzieci matek------jak mu dajesz sloiczki to rzeczywiscie ma straszna radosc z jedzenia.:D Jak dla mnie to mozesz mu dawac nawet schaboszczaka z kapusta kiszona, chodzi o to zeby dziecku nie szkodzic. a jak taka niedouczona mamusia jak autorka daje dziecku watrobke , ser zolty i pieczraki to mnie szlag trafia jak to czytam. Wystarczy tylko poczytac, by nie zaszkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosia00
Ja mu moje drogie kupuje krolika od znajomej ze wsi wiec te mieska sklepowe dla mnie to tez porazka.Wątrobki dostal na sprobowanie i jem gotowana wątrobke (taka dostal) i nie umarł.A mleko - do pol roku,ozniej dzieckko powinno poznawac smaki bardziej "dorosle".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro cie szlag trafia
z tego powodu to widocznie twoja psychika nie jest w najlepszym stanie😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawniej tak sie nie cackano
z dziecmi jesli chodzi o jedzenie itp. (nawet w moim pokoleniu) i mimo tego nie mialy problemow ze zdrowiem a teraz tak strasznie niektorzy cudują i ciekawe skąd tyle chorowitych, alergicznych dizeci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja rowniez nie mam zamiaru
trzymac sie sztywno jakichs schematów zywieniowych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×