Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ka_rina

Karmienie piersią - sucha skóra.

Polecane posty

Witam wszystkie Mamy. Od dwóch miesięcy karmię syna piersią i mam strasznie suchą skórę, szczególnie na udach, ramionach, także piersiach. Staram się pić dużo wody - wiadomo, laktacja....stosuje dobre balsamy,ale to pomaga na chwilę. Czy taki stan jest normalny,przejściowy, czy powinnam się wybrać do dermatologa? Czy któraś z Was też tak miała i może coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEEmmmIIIlllKKKaaa
Ja tak mam. To wina hormonów i niewiele się na to poradzi. Używam tony balsamu i nic. Powinno minąć po zakończeniu laktacji. Staram się nie przesuszać skóry, zamiast kąpieli szybki prysznic, używam żelu z oliwką, a potem wmasowuję masło do ciała dobrej jakości na zmianę z balsamem Vichy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedź. Trochę mnie to normalnie przeraża. Kurde, wszystko te hormony!!!!! Ciąża i potem to przez to paskudny okres....stan skóry,waga, nastrój, nawet ochota na seks...wszystko hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaspana z samego rana
U mnie podobnie! Chyba przez to przestanę niedługo karmić cycem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja slyszalam ze nadmiar oliwki
wysusza skore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaspana z samego rana
Używałam oliwki Nivea dla dzieci. Przez pierwszy tydzień skóra super...gładka jak pupa niemowlaka, a potem masakra, mormalnie jak zdejmuję bluzkę, to mi się osypuje naskórek - blllllleeeeeeeeeee. Także z tą oliwką to trzeba uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci polecam emolienty - te same, które dzieciom dodajemy do kąpieli. Najlepiej właśnie dolać do kąpieli i jeszcze potem się balsamem (też emolientem) natrzeć. Względnie "tanie" i bardzo dobre są z serii Emolium - ja kupowałam przez net, po kilka sztuk na raz i wyszło przyjaźniej cenowo. Co do oliwki - jeśli już to np. Hipp, bo w składzie ma tylko 2 składniki (oleje roślinne), a nasze tradycyjne Bambino to już perfumowana, konserwowana parafina :o I oliwki używa się albo dolewając do kąpieli (do wanny), albo nacierając się natychmiast po prysznicu/kąpieli, na jeszcze lekko wilgotną skórę. Jak skóra zdąży wyschnąć, to oliwka tylko pogorszy jej stan. Oliwa z oliwek do kąpieli też jest ok ;) Też miałam przesuszoną skórę, kiedy karmiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze, że nie jestem sama....żle nie zrozumcie, po prostu myślałam, że mam normalnie jakąś chorobę skóry, ale wychodzi na to, że tak czasem przy laktacji bywa! Uffff. Wanny nie nam, więc wlewanie czegoś do kąpieli odpada, chyba, że z tą oliwką na wilgotną skórę spróbuję. Bosze...ile to trzeba znieść, żeby wykarmić takiego ssaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrryba321
witam drogie Panie! ja również podczas karmienia cierpię na bardzo suchą skórę, zwłaszcza twarzy - skóra napięta bardzo, przesuszona, wręcz luszcząca się od suchosci. próbowałam róznych sposobów - domowe maseczki nawilzające, kremy itd. i nagle EUREKA. umylam twarz zwyklym nawilżającym żelem do twarzy, potem "podkradłam" małemu "ZIAJKA - PLYN DO KĄPIELI DLA DZIECI I NIEMOWLĄT NATLUSZCZAJĄCY", NIM ROWNIEZ UMYLAM TWARZ I SPLUKALAM, POTEM PO WYSCHNIECIU TWARZY POSMAROWALAM "ZIAJA - KURACJA ULTRANAWILŻAJĄCA MOCZNIK 3 %" - wielka ulga! skóra nawilżona, delikatna i gladka! :) - polecam - tylko wiadomo każdy ma inną cerę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×