wplątałam się w erotyczną grę

Nie wiem jak to się stało Nie panuję nad tym zupełnie Nie wiem co robić, wszelkie postanowienia, zaciskanie zębów, uciekanie od tych sytuacji nie pomaga Ale do rzeczy... Mam narzeczonego Mamy przyjaciół- małżeństwo Często się odwiedzamy, chodzimy do knajp razem, tacy naprawdę dobrzy znajomi On inteligentny, przystojny, ona piękna, inteligentna choć typowa kobieta, która chce upupić faceta Mój facet jest dobrym facetem, inteligentnym, układa nam się Nie wiem jak to napisać, pewnie mnie uznacie za kur** ale jeśli tak to trudno, macie prawo wyrazić swoje zdanie Już nie wiem jak z tego wyjść Powiedzmy, że nasz znajomy to X X i jego żona mieli nas odwiedzić prosto po pracy Akurat ja miałam wolne, więc rzuciłam hasłem że zrobię fajną kolację, posiedzimy przy winku pogadamy itd, w czwórkę (ja, mój facet, X i jego żona) Wszystko zapowiadało się fajnie, pierwszy przyszedł X Siedzieliśmy sobie i rozmawialiśmy (bardzo dobrze się dogadujemy, podobne poczucie humoru, naprawde z żadnym facetem poza moim najlepszym przyjacielem tak się nie dogadywałam jeszcze) Wkońcu mówię- idę do łazienki (chciałam włosy w klamrę upiąć) Wychodzę z łazienki a on stał akurat w korytarzu szukając czegoś w kurtce. Zderzyliśmy się na co on mnie przyciągnął do siebie i pocałował Zakręciło mi się z wrażenia w głowie, spojrzałam na niego i pobiegłam do kuchni, on za mną Nie wiedziałam gdzie mam się patrzeć, chciałam uniknąć jego wzroku Wkońcu spojrzałam i pytam-co to ma znaczyć? A on, że nie wie, że nie potrafi się opanować i znowu mnie chwycił i przyciągnął i pocałował Nie wiem jak to się stało ale odwzajemniłam po czym zadzwonił dzwonek do drzwi Myślałam, że zemdleje Odepchnęłam go napiłam się wody, on otworzył- przyszła jego żona Nie zauważyła zmieszania Później przyszedł mój facet Wieczór wyglądał z pozoru na normalny Ale czułam się strasznie Nie wiem co we mnie i w niego wstąpiło Cały czas czułam na sobie jego ręcę i usta, nie mogłam później zasnąc Przez cały tydzień jakoś pozbierałam myśli, postanowiłam, że nie będziemy wracać do tej sytuacji, rozmawiać o tym. Chciałam go o tym poinformować ale nie mogłam mu wysłać sms, bo wiem, że jego żona czyta jego smsy, e mail też odpadał, bo to też mu kontroluje Pomyślałam, że się jakoś ułozy Ale nie ułożyło się, W piątek miałam znowu wolne Wróciłam z zakupów, posprzątałam w domu, Gotuję obiad, czytam newsy Nagle pukanie do drzwi Otwieram- X ! Nic nie powiedział, tylko wszedł i mnie przyciągnął do siebie i zaczął całować Nie oparłam się! Rozumiecie? On był tak namiętny.. Nie potrafiłam, Włożył mi pod sukienke dłonie, ścisnął uda i zaczął szeptać do ucha, że świruje na moim punkcie, że nie potrafi o mnie przestać myśleć, że pożąda mnie i chce mnie mieć całą chociaż jeden raz Po czym ocknęłam się i dałam mu w twarz i wyrzuciłam za drzwi Dzisiaj po pracy czytam w domu książkę, patrzę wchodzi mój narzeczony do domu z X! bo chciał mu pokazać coś jakiś film, chcieli pogadać przy piwku, co chwilę przychodził do kuchni X (np gdy mój facet zszedł do sklepu po dodatkowe piwko, albo do wc) i mnie zaczepiał Nie wiem co robvić, pożąam go strasznie Tak naprawdę to od kiedy zobaczyłam go pierwszy raz, ale nie sądziłam, że tak będzie Myślałam, że to takie platoniczne, że po prostu uważam go za atrakcyjnego faceta A teraz?co mam zrobić?przyznać się facetowi mojemu?Zniszczyć ich przyjaźń? Jego małżęństwo? Wiecie co jest najgorsze? ja go tak pożądam strasznie, najchętniej bym dała upust tym wszystkim uczuciom, to takie straszne :/ Przed chwilą dostałam sms, z nieznanego nr, podejrzewam, że kupił nr dodatkowy na kartę, którego jego żona nie zna i nie może sprawdzić Sms treść "twoje usta takie miekkie, twoje uda takie gorace, chce ich dotykac, chce cie cala prosze pozwol ten jeden raz" to wszystko jest jak jakis film, co ja mam mu odpisac??????????? pomocy, co mam robic??? nie chce zniszczyc mojego narzeczenstwa, a z drugiej strony tak go pożądam!jak to w sobie zdusic?co mu napisac?

Skoro nie chcesz zniszczyc swojego związku to nie pozwol na nic wiecej- zacznij kierowac sie rozumem , a nie instynktem-pożądaniem...

nie jesteś dziwką na jedną noc

masz rację, tak mu napiszę nie mogę kierować się pożądaniem

napisałam mu "nie jestem kobieta na jedna noc, nie wracajmy juz do tego tematu nigdy"

Fajny z niego kumpel... Rozumiem,że zdarzają się w życiu takie sytuacje, że czlowiek się zapomni. Jednak to już chyba poszło trochę za daleko.Co dalej?Jak to sobie wyobrażasz?Pojdziesz do łóżka z tym facetem a potem będziecie się spotykać jakby nigdy nic we 4? :o On nie da Ci spokoju jeśli mu ulegniesz.Ja bym powiedziała jasno że nic z tego i albo się uspokoi i przestanie Cię nagabywać albo powiesz o wszystkim facetowi.

Teraz to jest dla Ciebie podniecające, dowartościowujące - rozumiem, ale zapewniam, że po nie będzie tak słodko. Czy warto musisz odpowiedzieć sobie sama.

w odstawkę... Najgorsze, że nie będziesz mogła spojrzeć w lustro. Poczujesz się jak nic nie znacząca dziwka na jeden raz...wykorzystana i porzucona. Później będa wyrzuty sumienia i nie będziesz potrafiła spojrzec w oczy swojemu narzeczonemu... Potem depresja i nie będzie happy endu.. Więc powstrzymaj swoje żądze w końcu nie jesteś zwierzęciem... W życiu liczy sie coś więcej niż jedna namiętna noc! Szanuj sie dziewczyno!!!

Przepraszam że co zniszczyć przyjaźń ? Jaką przyjaźń ???? Powiedz jego kobiecie :D

nie o opinię na kafe chodzi ale o odrobine szaleństwa

może odmienić życie, może nie warto sie przed tym bronić?

lepiej chyba się opanować, bo mogą być z tego niemiłe konsekwencje... i możesz żałować.

Lidka? :)

opisał mi ja juz nie wiem mam ochote zapasc sie pod ziemie dostalam odpowiedz na moj sms "od kiedy cie poznalem wciaz o tobie mysle, moglbym dla ciebie zostawic wszystko, powiedz tylko ze chcesz" co ja mam robic?????

odmienic zycie? jedna noc? nawet nie wiecie jak go pożądam ale co z moim narzeczonym? nie jest ideałem, wiele razy mnie zranił ale czy to mnie uprawnia do tego by go oszukac? już sama nie wiem, tak się boję czuję się jak w jakims harlequinie ratunkuuu :(

Myślę że tak naprawdę wiesz co masz robić, bo wiesz co czujesz.

żeby tylko zaciągnąć cię do łóżka a jak już dostanie czego chce...żegnaj gienia;) nie znasz facetów?

co czuję? pożądam, chcę jego ust, chcę jego dłoni, chcę czuć jego pot na mojej skórze nigdy tak wielka namiętność mnie nie spotkała, podobam się facetom, ale zawsze byłam taka zimna i stanowcza, wierna jak pies, mimo, że mój facet nie jest święty a tu nagle on, ten który tak mi imponował chce mnie, chce całej skręca mnie, tak bym chciała móc dać upust tym wszystkim uczuciom, emocjom ale rozum mówi-kobieto, puknij się w głowę, co Ty wyprawiasz?

chociaż raz w życiu pomyśl o sobie i zrób to na co masz ochotę. Sposób w jaki to piszesz, jasno mówi o tym, że o czymś takim marzyłaś. Następna okazja może się nie przydażyć!

ale on nie jest taki, naprawdę nie wiem co mu odbiło zawsze był wierny żonie, ona nim pomiatała a on był wierny, cierpliwy, opiekuńczy i nagle takie coś chciałabym zapaść się pod ziemię wiecie jak to jest chcieć czegoś tak bardzo, tak chole rnie bardzo a nie móc??

naprawdę... Pożądasz tego faceta o.k niech się rozwiedzie, Ty rozstań się z narzeczonym i układajcie swoje życie razem. Co chcesz osiągnąć tym, że się z nim prześpisz? Jesteś pieprzoną egoistką! Co z Twoim narzeczonym? Co z jego żoną? Pomyslałaś o tym? Chciałabyś byc na jej miejscu ? Chciałabyś alby Twój narzeczony zrobił Ci podobne świństwo ? Kuźwa rusz głową... żal.pl

Ale co tu naprawiać jak wszystko już skopane ;). Co nie zrobisz będzie do bani, albo Ty będziesz czuła wyrzuty sumienia i zniszczysz swój związek albo on to zrobi za was dwoje kiedy mu ulegniesz. Zresztą... taki facet to świnia. Największa jaką znam. Znałem 2 takie świnie. Raz że oszukuje żonę, dwa - przyjaciela, trzy - zachęca Ciebie to bycia taką samą świnią jak on. Albo go olej, albo idź do jego kobiety powiedz czego chciał i go zniszcz. Twój facet nie powinien wiedzieć - myślę że ja bym nie zrozumiał, więc i on nie zrozumie. A jak X przyjdzie jeszcze raz, to być może w końcu będziesz musiała pogadać z facetem. Pamiętaj, że lepiej jesli Ty mu powiesz niż on...

"żal i twojego narzeczonego" a Ty myslisz, ze ja o nim nie myślę? gdybym nie myślała dałabym upust emocjom a nie wyrzuciła go za drzwi wiesz jak mi ciężko? musiałbyś poczuć to co ja by zrozumieć, że wcale nie tak łatwo powiedzieć NIE świat nie jest dychotomiczny niestety:(

w ciągu kilku minut dostałam 7 smsów od niego nie odpisuję a on dalej pisze

Pewnie pomyśl o sobie a potem pomyśl że ty też będziesz kiedyś żoną :D On nie zostawi żony.... A nawet jak to chcesz się całe życie zastanawiać czy on nie pożąda teraz innej? A twój narzeczony? Pewnie cię zostawi jak się skusisz na tę jedną noc... Gorzej jak się okaże że gość nie taki chojrak jak ci się wydaje. Jest jeszcze opcja że skoro się przyjaźnią to cię sprawdza narzeczony :D W każdym razie logicznie rozumując szanse że coś wygrasz na tej zabawie są nikłe.... Wiesz zaciągnij ich wszystkich razem do łóżka będziesz miała problem z głowy....

a ja bym się przespała z nim spotykasz ideał, jedna noc, co ci szkodzi? co ja bym dała zeby mnie to spotkało!!!!! ale oczywiscie mniw nikt nie chce zawsze takie szczescvie maja tylko zajete

Idź do jego żony... załatw to szybko póki myślisz logicznie.

Dziewczyno czy Ty masz odrobinę godności ? albo odrobinę szacunku dla własnej osoby ? nie sądzę - a jeśli masz nie rań innych, opanuj swoje żądze bo nic dobrego z tego nie wyniknie - Uwierz! jeszcze będziesz gorzko płakać! pamiętaj jednak że czasu nie da się cofnąć!

skoro bardzo tego chcesz....raz w życiu można sobie pozwolić na troche szaleństwa,nie można całego spędzić w sztywnym gorsecie,bo innych można zranić.Ja bym uległa i nic nikomu nie mówiła

A ja uważam, że powinni iść na układ Seks dla przyjemności po czym o tym zapomną, nikt się nie dowie Niech korzystają jeśli mają szansę i się sobie podobają A żona i narzeczony?no cóż, to normalne, że w związkach pojawia się rutyna, taki seks z kimś innym może nawet ożywić związek