Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

caryca katrina

ZNACZENIE SNU spróbuję pomóc

Polecane posty

czesto snia mi sie martwe zwierzeta, od koni na szubienicy po stada gnijacych surykatek. dodam moze, ze od dziecka jestem wegetarianka. jak to interpretowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi ostatnio sniło sie ze latałam z kijkiem ze swoim facetem i ganialam ducha a potem bylam nawiedzona :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
caryca katrina - ogolnie mam bardzo dobra przemiane materii ale ostatnio mam malo ruchu przez ta zime i zauwazylam ze sie troszke dziwnie przez to czuje - taka ociezala jestem i generalnie przeraza mnie to troche :) ja chce wiosne! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba pojadę do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba pojadę do sklepu
dzięki caryca :) właśnie mnie też ciężko ten sen mój było wyjaśnić. ale jakieś wskazówki mi dałaś, szczególnie to z dzieciństwem, rzeczywiście jest to prawdziwe, że wiele moich problemów wiąże się z nim. najbardziej zastanawiające jest dla mnie, że czułam (i do tej pory czuję) taki ogromny niepokój, dosłownie - jakby zło wisiało nad moją głową, i uwierz mi, że nie przesadzam, dosłownie jakbym widziała jego (tego zła) twarz. była ona męską twarzą o raczej delikatnej urodzie i nawet przystojną, w włosami do linii brody. wiem, że we śnie nie spojrzałam tę twarzy, ale czułam ją tak mocno, ze aż ją widziałam. nie wiem, jak to wyjaśnić. jeszcze raz dzięki za interpretację 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Denna...
Krótki ale taki wstrząsający byl dla mnie.. Wygladam przez okno a tam zamiast śniegu- popiół, na tym bawią sie dzieci, popiół leci z nieba na ich wlosy, Ubrania, ale nikomu to nie przeszkadza. Ze strachem pytam postać stojącą obok mnie czy to nie jest szkodliwe, ze spokojem odpowiada ze wszystko w porzadku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antylopaa
Sluchajcie a ja opowiem moze nie sen, ale nie wiem jak to nazwac... Stałam sobie w wejsciu na balkon( przy wejsciu na balkon po prawej stronie mam parapet) no i tak sobie stalam i nagle zaczelam sie unosic, zobaczylam wszystko z gory, caly balkon parapet, i nagle tak jakby ktos mnie puscil z tej gory na ten parapet, jakby z calej sily jeszcze cisnal, ze upadlam biodrem wlasnie na ten parapet, poczulam straszny bol i sie tak jakby obudzilam, ocknelam, nie wiem jak to nazwac i znowu stalam w tym samym miejscu, w wejsciu na balkon, ale z ogromnym bolem i wielkim siniakiem, wrecz krwiakiem na biodrze:/ minelo juz pare lat a ja caly czas myslalac o tym mam ciarki i nie wiem co o tym myslec... A druga sytuacja zdarzyla mi sie pewnej nocy, lezalam juz w lozku, spalam i nagle obudzilam sie, ale nie moglam sie ruszyc, ale nie ze bylam zdretwiala tylko tak jakby pare osob mnie przytrzymywalo na lozku, bylam swiadoma, widzialam wszytsko dookola, ale nie moglam sie ruszyc i widzialam tak jakby jakies urywki, tak jakbym cos widziala, ale doslownie momenty roznych , chyba morderstw, same momenty jak ktos stojacy uderzal czyms, siekierka, jakims kamieniem, czlowieka ktory, kucal, stal obok niego i go zabijal... to bylo cos jakby ktos pozlepiaj akie pojedyncze sytucje w caly film... i raptem wszytsko puscilo i juz moglam sie ruszac... i nie spalam wtedy, poniewaz caly czas bylam przytomna, widzialam wszystko dokola, i jak to cos mnie puscilo to wiedzialam ze nie spalam i wogole podczas tch wizji tez bylam swiadoma, ze nie spie... wiem, ze pewnie i tak polowa albo nie uwierzy, albo nie bedzie wiedziala o co chodzi, ale ulzylo mi ze wyrzucilam to z siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUTRO SPRÓBUJĘ NAD TYMI SNAMI POMYŚLEĆ :) Antylopaa __________________ Nie wyśmieję Cię :) Pierwsze to zapewne eksterioryzacja (OOBE), nic nadzwyczajnego wbrew pozorom ;) Prościej mówiąc wyjście ciała astralnego (fizycznego) z ciała. Niektózy uważają to jedynie za świadomy sen (LD), poczytaj sobie o tym. Przed tym "standardowym" procesem jest coś w rodzaju prądu w ciele, szumienie w uszach i często widzi się świetliste punkty...ale jak się wychodzi nagle to nie wiem :P Drugie to paraliż senny na 99,9% - jeszcze bardziej "pospolite": http://pl.wikipedia.org/wiki/Parali%C5%BC_przysenny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antylopaa
no tak, ale jesli to dusza wychodzi, o skad ten siniak???? i jak sie unosilam do gory to nie widzialam siebie stojacej tam tylko pusty balkon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo pewnie stałaś i faktycznie ciało upadło a o spowodowało powrót do ciała (tak samo jak Ci się prozaicznie siusiu zachce to wrócisz). Zapewne zanim odzyskałaś pełną świadomość to wstałaś. A przy pierwszy OOBE często jest problem z widzeniem, tzn są poprzestawiane przedmioty, niektórych brakuje (np. Ciebie :P). Poza tym to jedno z "najlepszych" wyjść bo "do nas" a mogłaś trafić gdzie indziej :P Ściągnij sobie e-booka Monroe "Podróże poza ciałem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antylopaa
kurcze ale to jest straszne... tylko ze gdybym upadla rzeczywiscie, jest to bardzo malo prawdopodobne poniewaz ten parapet jest o wiele wyzej niz moje biodro, wiec nie badzo mialabym jak sie uderzyc w o miejsce... matko az mnie ciarki przechodza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antylopaa _________________ Zawsze możesz założyć, że jesteś wariatka tudzież coś mi z mózgu zaszwankowało :D Na pocieszenie powiem tyle, że wielu ludzi latami ćwiczy by doświadczyć OOBE, ba! Jak się nauczą to chętnie to robią... Co nie znaczy, że to w 100% bezpieczne. Ale to temat rzeka. Jeśli Cię to interesuje to jak mówię przeczytaj książkę, zawsze możesz też się odezwać na maila. Ewentualnie uznać mnie za wariatkę - przeżyję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antylopaa
hehe, dziekuje Ci bardzo :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam takie pytanie... Często śnią mi się sny, które mam wrazenie dzieją się naprawdę, są takie realistyczne i czuję jakby to działo się. One się spełniają po jakimś czasie. Nie po kilku dniach, raczej po tygodniach, miesiącach... I ciągle zadaję sobie pytanie czy te sny się sprawdzaja czy to tylko deja vu... Że wmawiam sobie tylko, ze ta sytuacja przecież mi się śniła, czy rzeczywiscie coś w tym może być... Bo chyba nie da się odróżnić deja vu od snu proroczego? Chciałam Cię caryco zapytać o Twoje zdanie w tym temacie. A piszę o tym, bo miałam właśnie taki sen z moją sympatią i byłoby miło gdyby się spełnił;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, OOBE często towarzyszy szarpnięcie lub specyficzny dźwięk w momencie wyjścia. Mogło szarpnąć Tobą całą...ciało "swobodne" mogło polecieć jakoś, obić się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym poprosiła o pomoc w interpretacji. śniło mi się, że byłam w międzyzdrojach (jestem ze szczecina) w bibliotece i chciałam wypożyczyć dwie ksiązki. jedną mi się udało, a drugiej nie było bo trwał jakiś remont więc zamaist tego wzięłam książkę kucharską i własciwie dziwiłąm się po co ją wziełam bo przeciez nie lubie ani za bardzo nie umiem gotować. Wychodzą z biblioteki schodziłam ze schodków, które były dośc wysokie i cieżko było zejsc ale dalam radę. Wyszłam na plaże (czesto mi się sni plaża) i był słoneczny, piękny dzień coś około zachodu słońca i postanowiłam pobiec(ogólnie lubie biegać i czesto to robię ale teraz z uwagi na zalegający snieg od grudnia mam przerwę) sobie z międzyzdroi aż do szczecina. widziałam, że to daleko ale byłam pewna ze mi się uda. Biegłam, biegłam plażą i mijałam kolejne miejscowości i bylam zadowolna ze tak dobrze mi idzie, ale po drodze sie obudziłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podszywacz z licencją nr 007 ________________ A mogę Ci konkretnie odpowiedzieć jutro? :P Serio...ciężko mi się już myśli. Poza tym ten od spamu pomarańczowy całkiem od rzeczy tu pisał ;) Przeczytaj sobie...jak będziesz miała jakieś pytania to...jutro, naprawdę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antylopaa
z tego co pamietam to na bank zrobilo mi sie czarno przed oczami, tak dziwnie, i jak sie ocknelam to to samo, tak ze dlugo wracalo do stanu poprzedniego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antylopaa ______________ Spoko, mogło być gorzej. Moje pierwsze wyjście nie było na zewnątrz a do tzn "świata astralnego". Byłam pewna, że umarłam i poszłam do nieba 🖐️ :D :D :D Podszywacz ___________________ No cieszę się, że mnie nie zmuszasz do wysiłku intelektualnego dziś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antylopaa
serio tez tak mialas?????????????????????? ale super, nie jestem wariatka;d;d hehe, zartuje;p dziekuje i dobrej nocy zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazynaDe
Był czas, że notorycznie mi się snilo, że wsiadam do windy i naciskam na guzik z jakims duzym numerem np, 13 albo 150 czy coś takiego, a blok ma mniej pieter. Jedzie więc w górę i kiedy piętra się kończą to winda wylatuje w powietrze - a ja się budzę ze strachem. Od kilku już lat mi się coś takiego nie śni. Acha i mieszkam na parterze w bloku 10 piętrowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
Dobra to może mój rozszyfrujesz?:D Jestem w moim mieście ale wygląda zupełnie inaczej (niby nazwy dzielnic się zgadzają, autobusy itd)....jadę do koleżanki pofarbować jej włosy, mieszka w typowym szarym bloku, najwyższym w okolicy. Zawsze autobus zatrzymuje się przed blokiem i nigdy nie wiedziałam co jest 500metrów dalej za blokiem, więc tym razem postanawiam iść...idę a tam nagle z niziny robią się pagórki (w centrum miasta) z domkami jednorodzinnymi i polami z dojrzałym zbożem chociaż jest wiosna...idę a tam taki piętrowy, stary otoczony ogrodem dom...idę na ogród i wychodzi młody koleś...i mówi, że wynajmuje namioty wojskowe...wynajmuję 5-os chociaż nie wiem po co (a takich chyba nawet nie ma), koleś przy okazji chce się umówić i chyba dla szpanu mówi, że właśnie uciekł z więzienia i wuja mu robotę załatwił na namiotach (za zabójstwo siedział). Szybko idę dalej i nagle jest ogromny budynek, bardzo toporny, niemal jak zamek ale ma normalne balkony i okna...nagle zmienia się klimat i jest gorąco jak w Egipcie...Jacyś chłopacy wyglądający jak Cyganie krzyczą z okien i namawiają mnie na kupno kebabu...idę dalej i nagle nieco chłodniej i jakby po deszczu..a przede mną nowe kamienice ale stylizowane na stare z balkonami z kutego żelaza i drewnianymi belkami w fasadzie...przed budynkiem, w oknach i na balkonach siedzą emeryci. Wszyscy siwi i chyba po niemiecku mówią...idę szybko dalej i dochodzę do zwykłej ulicy niby już w moim mieście ale jakoś obco wygląda. Nagle dzwoni telefon, dzwoni moja klientka i pyta czy będę za 10-15 minut w domu bo będzie wcześniej, mówię jej, że tak chociaż nie mam pojęcia gdzie jestem i jak mam do domu dojechać...nagle widzę autobus ze znajomym numerem...wsiadam i z każdą ulicą czuję bardziej znajomy teren...i koniec.... Ogolnie mam same z dupy sny i ich nie rozumiem...Ma ktos podobnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba Jaga z suteryny
To ja ci wytłumaczę twój sen. To, że kebaby na ciebie wołają i emeryci mówią po niemiecku, no ii te namioty. To wskazuje na to, że byłaś przez peien czas, kilka lat temu , w obcym państwie, wyjechałaś w ciemno, nie umiałaś się dogadać, w ogóle nie znałas tamtego języka. Czułas się zagubiona, miałaś kontakt z ludźmi z nizin, tak zwany "lumpenproletariat", wskazują na to ci kebabiarze i ten za odsiadkę. Po kilku latach od tego wydarzenia, twój mózg to przetrawił tamta straszną sytuację i teraz wyrzuca to z ciebie we snie. Przeżyłaś stan, gdzie byłaś kompletnie nie przygotowana na wyjazd zagranicę, ale wyjechałaś. Czy tak było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
To ja ci wytłumaczę twój sen. To, że kebaby na ciebie wołają i emeryci mówią po niemiecku, no ii te namioty. To wskazuje na to, że byłaś przez peien czas, kilka lat temu , w obcym państwie, wyjechałaś w ciemno, nie umiałaś się dogadać, w ogóle nie znałas tamtego języka. Nigdzie nie wyjeżdżałam w ciemno i nie na długo, zawsze z biurem podróży i znam ang i się bez problemu dogaduję... Czułas się zagubiona, miałaś kontakt z ludźmi z nizin, tak zwany "lumpenproletariat", wskazują na to ci kebabiarze i ten za odsiadkę. Nigdy nie bywam zagubiona bo mam świetną intuicję terenową i obcykane mapy...Nigdy nie miałam styczności z takimi ludźmi...Jedynie podczas wycieczki w Afryce miałam styczność z żebrakami, ale to byli ludzie od których kupowałam wodę czy kwiaty...i raczej nie uważam żeby byli lumpami...takie tam jest życie... Po kilku latach od tego wydarzenia, twój mózg to przetrawił tamta straszną sytuację i teraz wyrzuca to z ciebie we snie. Przeżyłaś stan, gdzie byłaś kompletnie nie przygotowana na wyjazd zagranicę, ale wyjechałaś. Czy tak było? Zdecydowanie tak nie było:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba Jaga z suteryny
No to więcej już nie wróżę. A moze znasz angielski ale boisz się sytuacji, że będziesz w państwie gdzie wszyscy mówią po niemiecku a ty ni w ząb nic nie umiesz po niemiecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
Niemiecki też trochę znam i rosyjski i hiszpański... Ale po cygańsku ani słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×