Testy alergiczne u 10 miesięcznego dziecka

Mój 10 miesięczny syn ma prawdopodobnie AZS. Dostaliśmy skierowanie na testy z krwi na alergeny wziewne i pokarmowe - cena 300 zł :/ czy któraś z Was robiła testy tak małemu dziecku i czy coś z niech wyszło? Opinie są podzielone, niektórzy twierdzą, że to za wcześnie bo i tak nic nie wyjdzie. Jak to było u Was?

podnosze

Nasza cócia też poszła do lekarza z powodu wysypki, dostała skierowanie na panel pediatryczny ( bada przeciwciała na podstawowe alergeny pokarmowe i wziewne), razem z morfologia z rozmazem zapłąciłąm 156 zł. Nic w badaniach nie wyszło, ale lekarz mnie o tym uprzedził. Powiedział, że przeciwciała mogą sie wykształcać nawet 6 lat. Z jednej strony dobrze, że taki wynik, bo to znaczy ,że nie jest tak źle, z drugiej gdyby cos wyszło wiadomo by było czego unikać. Na razie jesteśmy na diecie eliminacyjnej dopóki zmiany nie ustąpią, smarujemy sterydem i emolientami 4 x dziennie. Jak skóra będzie gładka rozszeżanie diety. Ciekawa jestem jak z tym badaniem robiłaś czy nie? Jak wyniki? Chyba mamy dzieci w podobnym wieku. mała kończy rok pod koniec marca. Pozdrawiam

takie testy mogą wyjść ale nie muszą bo dziecko nie ma jeszcze przeciwciał i zazwyczaj do 3 roku sa niemiarodajne

Zgadza się. Testy mamy powtórzyc dopiero za rok. Ale mam nadzieję, że do tej pory małej przejdzie. Jeszcze karmie ją piersia. Odstawiłyśmy mleko i pochodne (cielęcina, wołowina) w jej i mojej diecie i od razu widac poprawę. Chce wierzyc, że taki stan sie utrzyma.

Mój synek mając 11 miesiecy mial robione testy z krwi. I podobno u tak malych dzieci sa one wiarygodne. U nas wyszlo uczulenie na gluten. Teraz ma 3 lata i z AZS nadal walczymy.