Co mam zrobić...

Witam...Byłam z K.. 3 lata,bardzo go kochałam to była moja 1-wsza miłość!Wierzyłam w to ze on i ja już na zawsze...Jednak myliłam się po 3 latach zerwaliśmy:-( od roku jestem sama bo nie kręcą mnie inni faceci,mój świat kręci tylko wokół niego.Kocham go nadal i chyba nigdy nie przestanę.Pomimo kilku zdrad o których wiem i różnych przekrętach jego w kierunku do mnie nadal chciałabym z nim być...Po prostu nie potrafię bez niego żyć...wszystko bym oddała by znów mieć go przy sobie...Pomimo tego że nie jesteśmy razem czasem spotykamy się albo u niego w mieszkaniu,albo u mnie...dzwonimy do siebie nawet po 10 razy dziennie-przeważnie to K dzwoni...Ale nie ma tematu żebyśmy znów byli razem...Kiedyś zapytałam czy moglibyśmy znów być razem-odpowiedział tylko czas pokaże.Niech on się w końcu określi czego chcę jak długo będzie to ciągnął...Zaciągnie mnie tylko w lata tak jak i siebie bo ma 29 lat,a w ogóle o przyszłości nie myśli....Gdy mnie widzi gdzieś na imprezie to cały czas mnie obserwuje...Całą imprezę wodzi oczyma za mną...A ja nie potrafię zrobić mu na złość bo go kocham...Ja już sama nie daję sobie z tym rady...Nawet teraz wieczór WALENTYNKOWY spędziliśmy razem,ale tylko na topie koleżeńskim...czy tak musi byś?Czy ja muszę tak cierpieć...dziewczyny pomóżcie.......

to jest chore co mówisz facet zdradził cie pare razy ,a ty jeszcze chcesz z nim byc... najlepiej bedzie jak wyjdziesz na niego i wtedy on bedzie cie zdradzał z każdna napotkana lalą życze powodzenia ;))) pozdrawaim Paulina .

Jestem cholernie zabujana w nim i wszystko bym mu wybaczyła....

Dlaczego nie możecie wypowiedzieć się na ten temat szczerze