Reita 0 Napisano Luty 16, 2010 Ja nie wiem, co rzobić zeby zmienic to, ze ciągle sie nad sobą użalam, napisałam to mojemu chłopakiowi, a oto ta rozmowa: Ja:Dobra, wiem, Ciebie nie obchodzi, to co jest ze mna, wiesz, nie czepiam sie teraz ciebie, tylko nie powinnam sie nad sobą tak użalać, przepraszam to co sie ze mna dzieje i to co robia mi inni bede trzymac w sobie przepraszam... on napisał:przegielas...pa ale o co ci chodzi:( ja zauwazylam ze tylko sie nad soba uzalam:( a nie powinnam ci ciagle mowic o swoich problemach, bo to nic nie da:( to na pewno nie jest fajne On:spadam spac pa A ja:prosze:( ja nie chce w powtarzac tego ze cos mnie boli, bo tak na pewno nie wyjdzie nic fajnego:(Nie bądź zły ale ja wiem, ze tobie na pewno przeszkadza to, jak powtarzam w kółko tylko o moich problemach:( Przepraszam, kocham cie, jak bedziesz to napisz ja wiem, ze to dla ciebie glupio, ze ciagle pisze "ja sie go boje" "brzuch mnie boli" "o jeju " itd. Mi kolezanka mówiła, ze to nie jest pewnie miłe, jak sie chlopakowi tak ciągle o jednym i tym samym mówi. Dla tego ja nie chcę tak sie nad sobą użalać chce byc z tobą szczęśliwa, i tyle, znamy sie chyba miesiąc, a juz tyle kłutni, ja nie chcde tego wiec jak na prawde cos ci sie nie spodoba to mów mi, ze mam przystopowac. Bo nie chce zeby bylo znowu coś złeg :*:*:*:* Kocham Cię. Nie chcę już żeby między nami się psuło, ale ja tez nie chcę mu truć tyłka moimi problemami. Co mam zrobić, nie chce go obciążać swoimi problemami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach