Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdruzgotella

Mój chłopak chyba oszalał!! wymyślił zasady i kodeks związku!!! aaa

Polecane posty

Gość a ja nie wyobrażam sobie
No dobrze, ale moim zdaniem rozmowa , szczera rozmowa i wyjasnienie sobie wszytskiego jest lepszym rozwiązaniem niż jakieś kary. Co ? chłopak zrobi przykrośc dziewczynie, za to kupi jej naszyjnik i juz wszytsko będzie si. Jak ona zrobi cos przykrego jemu, to pyszny obiadek załatwi sprawe. Moimzdaniem nie tędy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego proponuję popracować na kodeksem wspólnie ale w tej chwili to wy im ten kodeks zaczynacie tworzyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotella
przepraszam że nie odpisywalam myślałam że wątek stanął. hah z tymi robakami to chodzi o to że hodujemy Gady - jaszczurki , no i takie np. świerszcze kosztują z 10-20 zł za opakowanie a larwy robaka też z 10 zł także niby drobna kwota ale jednocześnie jakoś obciązy budżet, i powstrzyma przed ewentualnym "wykroczeniem" ale mi się to wcale nie podoba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotella
* znowu nie wyjaśniłam. ech ; ] świerszcze i robaki to karmówka dla naszych pupili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc usiądź z nim i zaproponuj własne rozwiązania ;) kodeks nie może być narzucony przez jedną osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotella
w dodatku on mi to napisał w nocy jak już spałam, i jak się obudziłam nad ranem i łypnęłam okiem to myślałam że mi się to śni!! żeby takie bzdury wypisywać!! rozumiem w przedszkolu , ale on ma 20 lat :/ ja myślę że on z nudów takie bzdury wymyśla...ja często mówie o byłych np. jego w kontekscie że pewnie traktował je lepiej ode mnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Wy jestescie popierdoleni. Zerpo poczucia humoru ... zero obiektywizmu jedno wielkie "O"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast robic problem
sama napisz mu swoj kodeks ustaw i wymysl kary i nagrody, przynajmniej nie bedziesz sie nudzic ;P Potem zobaczycie, na ile sa one podobne, to wlasciwie ciekawy sposob dowiedzenia sie czegos o sobie. Zaproponuj mu karaluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podobaja Ci się robaki czy gady? :P Mam dziś trochę cierpliwości to postaram się nie być złośliwy. Wyobraź sobie dwie sytuacje - w pierwszej wspominasz coś o byłym a Twój facet zbluzga Cię od puszczaalskich lachociągów itp. W drugiej wiesz, że za gadanie o byłym masz mu zrobić striptease przed kamerką. Podsumowując - co wolisz? Być zszokowana i pomyśleć, że Twój facet ma o Tobie opinię łatwej suki czy pomyśleć zanim coś powiesz, mając w perspektywie poniesienie konsekwencji swojego zachowania. Konsekwencji, które znasz, mimo że Ci się nie podobają. To tak samo jak z kradzieżą - jeśli ukradniesz - pójdziesz siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfuefqewfuey
przecie to dobre zasady!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie to unika się w związku tego co drugą osobę może zaboleć i normalny człowiek powinien to wiedzieć i bez wizji kary skoro już mowa o gówniarstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotella
a ja nie lubię zasad i podporządkowania, on mnie wkurza, nie znoszę jak mi ktoś coś narzuca, związek może być szczęsliwy bez tego . do tej pory pokłocilismy sie pobolało i przestało , a teraz co? on zamiast mnie zaprosić na obiad bo chce mi zrobić przyjemnośc zaprosi mnie z musu? za karę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co ze co
''zaprosic cie na obiad'', to co dla niego to jakas kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ja nie lubię zasad i podporządkowania, on mnie wkurza, nie znoszę jak mi ktoś coś narzuca, związek może być szczęsliwy bez tego . do tej pory pokłocilismy sie pobolało i przestało , a teraz co? on zamiast mnie zaprosić na obiad bo chce mi zrobić przyjemnośc zaprosi mnie z musu? za karę??" - dzień dobroci się skończył... Jak nie lubisz zasad i podporządkowania to go rzuć i zostań - tak modną ostatnio - singielką. Najwyraźniej nie wiesz na czym polega bycie razem. A w swoim egoiźmie nie dostrzegasz, że być może Wasze kłótnie jego bardziej bolały. Ale co Ciebie to obchodzi, masz 20 lat i wszystkie rozumy pozjadałaś, prawda? Poczytaj co napisali ludzie, którzy są w związkach po kilka - kilkanaście lat. I zanim zaczniesz się mądrzyć, to powiem Ci, że tak, oni mają rację, bo są w tych związkach. Jeśli to dla Ciebie zbyt trudne do zrozumienia to świadczy tylko o Twojej niedojrzalości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malostanowczy
kazdy wiek ma swoje prawa trudno oczekiwac od niej teraz dojrzalosci, ty widocznie jestes bardzo dojarzaly zeby takie "piekne" opinie tu wypisaywac, ja jestem w kilku letnim zwiazku i tez sobie nie wyobraz zeby nagle przyszedl facet ii mi tu zasady wyglaszal bo mu sie wydaje ze tak bedzie lepiej, jak juz cos to wspolnie mozemy cos ustalic hehe zarty jakies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie za duzo gadasz
o bylym i twoj facet ma juz tego dosc....kazdy mialby dosc:) U nas w ogole nie ma tematu bylych ani niczego z nim/nia zwizanego - tak zachowuja sie dorosli,dojrzali ludzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie lubię zasad i podporządkowania, on mnie wkurza, nie znoszę jak mi ktoś coś narzuca, Zawsze jest wybor. Proponuje dac chlopakowi spokoj. Oboje bedziecie szczesliwsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie za duzo gadasz
Hehe,a mi sie wydaje,ze nie akceptujesz zasad,ktore ustalil twoj chlopak,ale swoje wlsane-czyli np.darcie sie,klotnie i nawijanie o bylych-sa jak najbardziej na miejscu,tak?:D Oj dzieci,dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhahahahahahaha :D mój były napisał "moje" oświadczenie na kartce i zmusił mnie siłą do podpisania... dotyczyło ono naszego przyszłego wspólnego życia, ilości dzieci i kto będzie gotował :classic_cool: oczywiście niedługo potem nie był już moim chłopakiem... piszcie co chcecie, to NIE jest normalne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka po prostu zamiast porozmawiać z facetem szuka dziury w całym zaczynam rozumieć dlaczego facet pilnie chce wprowadzić kodeks w życie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby wiem.
u mnie zaczelo sie od 3 zasad,potem 10 a teraz to juz niewiem czy cos robimy spontanicznie hmm ja robie. ciagle chodze w stracu ze o czyms zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kazdy wiek ma swoje prawa trudno oczekiwac od niej teraz dojrzalosci, ty widocznie jestes bardzo dojarzaly zeby takie "piekne" opinie tu wypisaywac, ja jestem w kilku letnim zwiazku i tez sobie nie wyobraz zeby nagle przyszedl facet ii mi tu zasady wyglaszal bo mu sie wydaje ze tak bedzie lepiej, jak juz cos to wspolnie mozemy cos ustalic hehe zarty jakies" - są dwie możliwości - albo w Waszym związku nie ma żadnych zasad i całkowita samowolka, każdy robi co chce, albo macie ustalone zasady - być może nawet nie jesteś tego do końca świadoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"autorka po prostu zamiast porozmawiać z facetem szuka dziury w całym zaczynam rozumieć dlaczego facet pilnie chce wprowadzić kodeks w życie" - to zależy w którym miejscu szuka tej dziury :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy w którym miejscu szuka tej dziury zbok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"hmm ja robie. ciagle chodze w stracu ze o czyms zapomne" - już starożytni wiedzieli, ze przesada w jakiejkolwiek dziedzinie jest szkodliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a to w kielcach można szukać dziur bez ograniczeń i zbokiem się nie jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz coś przeciwko Kielcom? widze kochasz to miasto:D i nawet wiem juz czemu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×