Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dobry duch

Podstawa związku to przyjaźń i rozmowa czy chemia?

Polecane posty

Gość Oleńka234
Owszem, ale to chyba nie występuje jednocześnie ... albo zaczyna się od przyjaźni, albo od chemii ... Z pierwszym raczej od przyjaźni się zaczęło ... Z drugim od chemii zdecydowanie, ale moja ucieczka przyczyniła się do przyjaźni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
dobry duch (wizzardp@onet.pl) - owszem i to jest właśnie moja porażka .. boję się, a jednocześnie cieszę z tego właśnie, że on chce być blisko mnie ... dlatego też uciekłam bardzo daleko ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszac przyjaz raczej mialam na mysli nic porozumienia, chec przebywania ze soba wspolne poglady zainteresowania a przy tym pociagal mnie fizycznie Bylo to cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu to moze pomóc ,ale nie musi,bo co w głowie i duszy gra,to już sama wiesz...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
No właśnie ... boję się, że w końcu to się źle skończy ... obaj mają plany .. łącznie z córeczką podobną do mamy ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
I owszem ucieczka może jeszcze podsycić płomień ... Bo nic tak nie testuje miłości, jak codzienność ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
Tak, to prawda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
dobry duch (wizzardp@onet.pl) - a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam życie od stycznia i nieźle mi idzie po 1,5 roku dołka odzyskalem power a związek trwał 2 lata...big love się nagle odkochała,więc jakby nic nie było a ja przynajmniej wiem,że jestem dojrzały i do zerwania:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
Czyli u Ciebie sporo jaśniej ... :) jeśli można tak powiedzieć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
U mnie nie ma dobrego rozwiązania .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
sądze iz to od nadmiaru boli glowa !!! lepiej mniej ... liczy się jakośc !!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze jest jakieś wyjście:))nie mówię że ten trzeci,ale kto wie? Życie tak nas zaskakuje,że ja nawet sam nie czuję:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
LubieSięZTobąDrażnić_WciązSucz (iza27@autograf.pl) - owszem liczy się jakość ... i wierz mi, to jest jakość najwyższa ... Chyba ja nie jest ich warta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
dobry duch (wizzardp@onet.pl) - też wychodzę z takiego założenia ... że życie samo podsunie rozwiązanie ... bo często tak bywa ... i to są zawsze najlepsze rozwiązania ... nawet jeśli w pierwszej chwili wydaje się nam inaczej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
widzisz jesli Ty nie docenisz siebie to nikt inny tego za Ciebie nie uczyni ! To Ty decydujesz na co zasługujesz ... !!!!!!!!!!! skarbie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba znac swoja wartość i mieć do siebie szacun a uczucia sie nie kupi za to najwyższą cenę placi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
LubieSięZTobąDrażnić_WciązSucz (iza27@autograf.pl) - oceniam realnie ... w końcu to ja prowadzę podwójne życie, a to oni na tym cierpią ... ten drugi wie, że jest drugi i bardzo mu z tym źle ... obaj, ale szczególnie jeden reprezentuje wyższy poziom intelektualny ode mnie .. i długo by pisać o nich ... Poza tym oni jednak mnie cenią, inaczej by dawno odpuścili ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
Jeden i drugi to długodystansowcy ... A ja jak widać, jak ten liść na wietrze ... niepewna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleńka234
Dobranoc wszystkim ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda jesteś i wszystko przed tobą ale nie igraj z uczuciami,ktoś sie wykończy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochanie czyli chemia trwa od około pol do około 1 roku.mniej wiecej ale pewne procesy chemiczne nadal trwają az do dwóch lat związku.po tym czasie dopiero mozna podjąć w stu procentach wolna od chemii decyzję o np małżeństwie. Po roku wspólnego zamieszkania mozna dopiero zdecydować czy chce sie na pewno mieszkać z kims do konca zycia juz.Tak wyszlo z badań lekarzy i psychologów wg jakiejś książki o chemii i związkach. Po chemii zostaje wiec milosc albo pustka. Dawajmy sobie czas nim zrobimy głupstwo na cale zycie. Wszystko jest wazne wiec i na wszystko jest czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Oli:)) Sprawa chemii i reszty jest indywidualna a badania to pewna reprezentatywna grupa a nie wszyscy,więc jakiś procent wymyka się statystyce:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma Maxi K.
i gdy jest tylko chemia, to dalszych etapów nie będzie ... I tu sie mylisz, bo moj zwiazek zaczal sie od typowej chemii, a przerodzil sie w prawdziwa milosc, ktora przeszla baaardzo wiele i przetrwala :) Jak czytam twoje posty to widze, ze lubisz uogolniac i oceniac przez pryzmat swojego zycia, a zycie pisze rozne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
Ale się rozkręciło... Ja się pytam w takim razie na czym opiera się związek kiedy para figle ma już za sobą i grucha w kościach? Ciało przestaje być jędrne z racji wieku itd.? na czym będzie się opierał związek takich ludzi na jesieni życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq26
"I tu sie mylisz, bo moj zwiazek zaczal sie od typowej chemii, a przerodzil sie w prawdziwa milosc, ktora przeszla baaardzo wiele i przetrwala" A co oznacza dla Ciebie baaaardzo wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rozkręciło sie i zaskoczony jestem tym strzałem:)) A po chemii właśnie jak czytam rozmowa,przyjaźń,wspóle pokonywanie trudności,wsparcie,zaufanie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agais
Musisz być bardzo szcześliwa ze swoim partnerem i pięknie się Ciebie czyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×