Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość euforia84

Tym razem się uda - Starania 2010

Polecane posty

Aga oczywiście, że mogę Ci coś polecić. Ja byłam w "TO TU" i moim zdaniem świetna miejscówka, bo przy samej plaży i jednocześnie w turystycznym centrum centrum (czyli tam gdzie wszystkie lody, gofry, souveniry :) ) polecam pokój nr 3 (my w nim byliśmy) bo jest on położony po tej cichej stronie i nie słychać w nocy hałasów. Minusem jest to, że nie ma balkonu i po drugiej stronie jest hotel, więc trzeba zasłaniać okna;). Podaję Ci linka sprawdź sobie sama:) http://totu.e-norda.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba, że twój M jest bardzo wysoki, to nie polecam tego pokoju, bo w łazience straszne skosy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :):) Ava - super te pokoiki, oglądnęłam sobie .....aż chciałoby się wyskoczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwetta21
Witam... Jakiś czas temu wróciłam... Musiałam sie pozbierac...Ale emocjonalnie... Dziewczyny musicie mnie wypisać z tabelki.. Ponieważ nie mam jak planowac dziecka...Nie mam z kim... Mój partner zostawil mnie jak tylko wyszlam z szpitala.. Zostawil mnie i powiedzial ze juz nie wroci... ;( Zostałam ze wszystkim sama.. Z chęcią na życie oraz na dziecko...lecz bez drugiej połówki... Dziękuje dziewczyny za wsparcie, za słowa otuchy.. Ale ja już tutaj nie pasuje... Pozdrawiam... Iwetta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ava, dzięki za namiary:-) mam jeszcze parę pytań :-) czy łazienkę mieliście tylko dla siebie? (niby na stronie pisze, że jest ale różnie z tym bywa, sama się kiedyś przekanałam...) czy jest parking? widziałam tam jakiś bar. to znaczy, że na miejscu można się stołować? jest jakaś kuchnia, w której można szykować jedzonko? i jeszcze jedno, jacy właściciele. chodzi mi o to, czy nie są zbyt upierdliwi? Trochę tego sporo się nazbierało, upierdliwa jestem :-) Będę wdzięczna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno, już ostatnie, obiecuję:) jak cenowo bo na stronie nie znalazłam żadnych informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwetta, dopiero doczytałam... tak się podniecam tym wyjazdem, że nie zauważyłam Twojego wpisu:( tak mi przykro kochana, wiem że to teraz marne pocieszenie ale czas leczy rany, zapomnisz, im szybciej tym lepiej... trzymaj się dzielnie i zaglądaj do nas czasem. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka, a co u Ciebie? mam nadzieję, że @ nie nadeszła. Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca ...
Witajcie, co słychać u Was kochane? Ja jestem trochę zmęczona po pracy i jeszcze bolący bój brzuch. Mam mały problem i nie wiem czy starać się dalej o dziecko czy zaprzestać na razie, bo mój M może zostać zwolniony z pracy i będziemy bez pieniędzy :( i zastanawiam się czy się starać czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj czekająca. siedzę sama w domku więc buszuję po necie dla zabicia czasu :) powiem Ci szczerze, że w takiej sytuacji sama nie wiedziałabym co zrobić. z jednej strona praca, wiadomo pieniądze może nie najważniejsze, ale bardzo ważne, a z drugiej strony dziecko... a to już pewne z tym zwolnieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca ...
tak, bo miał wypadek i do tej pracy nie będzie się nadawał, na razie chcemy aby był na zwolnieniu a jak będzie ,,po wszystkim" to poszuka innej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekająca, przykro mi. mam nadzieję, że to nic poważnego. ale wiesz, różnie może być, nie wiadomo jak długo jeszcze przyjdzie Wam czekać na maleństwo, może nie warto przerywać starań. sama nie wiem, ciężka sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca ...
Wiem, i powiem Ci, że postaram się M przekonać aby dalej się starać bo mam nadzieję że do czasu urodzenia znajdzie pracę i będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! :) Wpisuje sie, bo niedlugo mnie wykreslicie z tabelki,a ja codziennie Was czytam ale nie wpisuje sie :) U mnie w porzadku, nic sie nie dzieje :P No moze procz tego, ze moj maz dostal awans po 3 miesiacach pracy na zastepce kierownika :D a ja jestem obecnie na diecie bo musze zrzucic mnostwo kilogramow, a ze niedlugo mam urodziny i maz mi obiecal kupic stepper do cwiczen, to juz dietkuje i czekam az zaczne cwiczyc :D Upaly sa przeokrutne ale faktycznie, lepsze to niz deszcze, chociaz przy takich upalach burze sa nieuniknione :) Pozdrawiam wszystkich :) P.S. Iwetta21 - bardzo mi przykro z tego powodu, ale lepiej ze teraz poszedl w pizdu, niz gdybys zostala sama z dzieckiem. Widocznie nie nadawal sie na ojca i meza. Znajdziesz lepszego i nawet sie nie obejrzysz :) 🌻 Czekajaca... - mysle, ze powinniscie podejsc na luzie do staran o dziecko, bo fakt, nie urodzi sie juz teraz, ale przy dobrych wiatrach za 9 miesiecy :) Zycze mezowi szybkiego powrotu do zdrowia :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) ale dzisiaj była piękna pogoda tylko parno jakoś pewnie przygna jakąś burze .zdenerwowałam się bo dzisiaj przyszła @spodziewałam się jej ale dopiero w sobotę zawsze miałam regularne cykle a od marca jakoś moi się popierdzieliło to wszystko :( słyszałam że regularne cykle są ważne podczas starania o dzidzie i zaczynam się martwić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :):) Dzisiaj to będę chyba pierwsz, tak z samego rańca :) Tak pomału nadrabiam zaległości w czytaniu..... Aga - no z tymi naszymi rodzinami to tak bywa, potrafią wystrzelić czasami z jakimiś rewelacjami, ale siostra to powinna sobie darować takie komentarze..... Pyskapyska - fajnie, że się odezwałaś.....a praca w policji.....super :):)ale z drugiej strony podziwiam, podziwiam....Jak po wczorajszym usg, macie już ustalony termin IUI. Musisz być pozytywnie nastawiona, to najważniejsze.... Ava - zazdroszczę Ci tego urlopu, opalenizny i tej energii. Ja sobie na urlop będę musiała poczekać do ostatniego tygodnia sierpnia... Dobrze, że to już prawie połowa czerwca.... Eda - MUSISZ BYĆ DOBREJ MYŚLI - może faktycznie daj M troszkę odsapnąć od problemu. On na pewno przeżywa to na swój sposób, kto wie - może nawet bardziej od Ciebie....Wiesz sprawa jest bardzo delikatna, a on to może odbierać jako swoją niemoc, że jest niepełnowartościowym facetem skoro nie może dać Wam dziecka. Z rozmawianiem z facetami o uczuciach, chociażby pozytywnych to wielki problem, nie mówiąc nic o tym co ich boli, trapi. Z mojego M naprawdę czasami ciężko wydusić co czuje....A może jak mówisz ta "Twoja beznadziejna sytuacja" pozwoli Wam na wyluzowanie, leki od urologa zrobią swoje i akurat.........Mojej koleżanki M miała straszne wyniki - i leki pomogły!!!!Teraz są o niebo lepsze.....A z tymi wynikami to lepiej do ANDROLOGA a nie urologa.... Eldcia - to super wiadomości. teraz dbaj o siebie, oszczędzaj się....Super, że jest oki. Mam nadzieję, że teraz nic Ci nie dolega, żadne bóle itp.... Iwetta - przykro mi :(:( Przytulam. Kochana nie wiem co Ci powiedzieć, myślę, że w takiej sytuacji żadne słowa pocieszenia nie ukoją Twojego bólu.....Ale na pewno dasz sobie radę, bądź silna.....Może on nie była wart Twoich uczuć....Zaglądaj do nas czasami, pisz jak Ci będzie źle. Pomożemy Ci przebrnąć przez ten okres.....Głowa do góry :):) buziak 😘 Czekająca - macie ciężki orzech do zgryzienia :( Mam nadzieję, że ten wypadek to nic poważnego i M szybko dojdzie do siebie :) Może próbujcie dalej ze starankami, a M pewnie w tzw międzyczasie na pewno znajdzie inną pracę....:) Czarna witaj ----- to życzę owocnych efektów odchudzania....mnie się udało w ciągu 2 m-cy zrzucić prawie 10kg ale coś mi się wydaje, że nadrabiam, nadrabiam :-( Gratulacje dla M!!!! Mojego niestety awans ominął, bardziej uważają ludzi, którzy dopiero co zaczęłi pracę :(:( Ale jak to mówi małżonek, zobaczymy jak długo..... A u mnie dzisiaj 31dc i nic. @ nadal nie mam, wczoraj kupiłam testa i jedna gruba krecha, niestety i nie wiem co sobie myśleć.....Poczekam jeszcze kilka dni, może cykl mi się wydłużył....(3 m-ce temu miałam 35 dniowy cykl) Oj...... aj znowu będzie parówka, już słoneczko przygrzewa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Miśka miałam nadzieję, ze jednak wyjdą Ci 2 kreski, ale póki @ nie ma jest nadzieja. Powiedz mi jak ci się udało tyle kilogramów zrzucić ? Ivetta ten facet nie nadawał się na ojca , lepiej, że go teraz nie ma niź miałby zostawic cię z dzieckiem Powiem Wam , że ja też się łudze że @ nie będzie .powinnam po luteinie dostać ją jutro w 28 dc wcześniej miałam w 23 Objawó żadnych nie mam .Robiłam wcześniej test ale wyszła jedna kreska może zrobiłam go za wcześnie. czytam Was na bieżąco tylko za bardzo nie mam o czym pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwetta21
Dziękuje za słowa otuchy;) Dziewczyny...Nie jest mi łatwo... On zakonczyl 6-letni zwiazek:(... Powiedzial ze ma dosyc moich chorob...Biegania po szpitalach... I teraz dowiedzialam sie ze on jednak nie pragnol tak bardzo dziecka jak ja:(... a ja nawet powiedzialam mu zebym tylko zaszla w ciaze z nim i moze nas zostawic... Sama wychowała bym dziecko... Mama pomogła by mi... Mogłabym zapomniec o nim bo wkoncu mialabym moje upragnione dziecko... No nic...Bede zaglądała tu do was dziewczyny.. Ale nie wiem co bedzie dalej ze mna.... Pozdrawiam was:) Buziaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwetta - trzymaj się, i daj sobie troszkę czasu....zobaczysz wszystko się ułoży.....A on.....niech idzie do diabła....(sorry, ale wkurza mnie takie zachowanie!!!!!) Słonko - ja tez jeszcze się łudzę, jak @ się pojawi to wtedy pewnie będzie żal. Ale na razie mam jeszcze nadzieję. Objawów też u mnie niet, a tempka kolejny dzień 37.....A jeśli chodzi o te kg to w styczniu trafiłam do dietetyka - regularne posiłki, zero smażonego, jasnego pieczywa, rzeczy mącznych.....no i efekty były. Teraz trochę sobie popuściłam, ale zabieram się znowu.....no i troszkę biegałam na stepperku :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) Iwetta bardzo Ci współczuję. Przepraszam, że tak piszę, ale to drań, że tak Cię zostawił... po tylu latach. Z drugiej strony jak piszą dziewczyny... lepiej późno niż później. Teraz wydaje Ci się, że wolałabyś zostać z dzieckiem... bo czujesz się samotna. A ja Ci mówię, że jeszcze trafisz na tego jedynego!!! Życzę Ci tego z całego serca. Co prawda możesz wypisać się z tabelki, ale to nie znaczy, że nie możesz zostać na topiku. Myślę, że dziewczyny zgodzą się ze mną. Przecież skaczemy tu z tematu na temat... nie piszemy tylko o dzieciach. Zawsze możesz tu liczyć na wsparcie i możesz się nam wyżalić. Trzymaj się i bądź dobrej myśli. Widocznie on nie był jeszcze tym jedynym... Aga co do pokoiku... Łazienka oczywiście jest w każdym pokoju (ja byłam w tym zielonym - groszkowym jak kto woli). Z parkingiem już gorzej, bo nie ma, ale przed wejściem można zaparkować. Umów się wcześniej z właścicielami, żeby Wam zajęli miejsce. My tak zrobiliśmy. Właściciele mają bar na dole. Można tam jeść :) ale tak normalnie jak w barze a nie tak jak w solówce, że wykupujesz dodatkowo posiłki. Ni ma kuchni, ale w pokoju jest lodówka, czajnik szklanki, talerze sztućce, a nawet kieliszki:) A właściciele spoko. Widziałam ich tylko dwa razy, ale bardzo mili. Nie wtrącają się do niczego. My płaciliśmy po 50 zł od osoby, czyli 100 za pokój dziennie. Ale nie wiem, czy nie zmieni się coś w sezonie wakacyjnym. Myślę, że nawet jeśli to nieznacznie.Jeśli się zdecydujecie to proponuję zadzwonić szybko, bo nie wiem jak jest z rezerwacją. Miśkaaa wiem jak to jest z tymi testami... jeden negatywny a ty nadal masz nadzieję, że może następny będzie dodatni... Poczekaj jeszcze czytałam, że czasem test wychodzi dużo później niż piszą na opakowaniu. Trzyma kciuki:) Czekająca rozumiem twoją sytuację, bo mam trochę podobną. Rozpada się firma mojego M. Co prawda jetem pewna, że nie zostanie bez pracy, bo już ma kilka nowych propozycji, ale sytuacja jest lekko niepewna. Mimo wszystko jak pomyślę, że mielibyśmy odkładać decyzję o dziecku, a potem starać się jeszcze nie wiadomo ile... przecież może się okazać, że to jeszcze trochę potrwa a później jeszcze 9 miesięcy. Radzę nie odkładać tej decyzji, a praca na pewno się znajdzie. P.s. A jaki ten wypadek? Coś poważnego? Bo nie pisałaś nic wcześniej... Mam nadzieję, że M szybko wróci do zdrowia:) Czarna miło Cię znowu poczytać;) Nawet jak się nic nie dziej e to się czasem melduj. Np. napisz jaka u Ciebie pogoda;) Trzyma kciuki za Twoją dietkę. Ja też odchudzam się już od ponad miesiąca i choć nie m,am wagi to widzę po ubraniach, że troszkę zrzuciłam. Ja podobnie jak Miśkaaa kilka lat temu zrzuciłam 10 kg. Nie jadłam chleba (jak już to wase), słodyczy, tłustych rzeczy. Za to duuużo sałatek, owoców, warzyw itp. Nauczyłam się też jeść często, ale mało. Jak byłam w szkole czy w pracy, to zawsze zabierałam ze sobą jabłka, żeby co 2/3 godziny coś zjeść. I też stepper i trochę sama ćwiczyłam jakieś brzuszki i takie tam. Są czasem fajne płytki z ćwiczeniami w gazetach. Chuda tak nieregularne cykle są rzeczywiście dużym problemem... Ja właśnie tak mam. Raz 20 dni a raz 47... dostałam na to luteinę. Biorę drugi miesiąc i zobaczymy, czy coś pomoże. Słonko trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła!!!! Eldci się udało po luteinie:) Ale się rozpisałam:) A u mnie nic ciekawego... upał:) Weekend cały w pracy i to od rana do nocy:/ Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:):):) Wpadlam na moment sie przywitać bo ostatnio coś zabiegana jestem, może i dobrze bo przynajmniej glupie depresyjne myśli nie chodza mi po glowie... Dzisiaj @ przyszla:( a tak sie ludzilam ze pomimo negatywnego testu ktory w pon robilam,jak nie ma @ to jest nadzieja... a tu lipa:( dwa dni sie spoznila i przyszla wreda jedna!!! W pon jadę do lekarza zdecydowac co dalej Po tej stymulacji,boje sie że jakieś cysty bede miala:( Oby wszystko bylo dobrze i nowy cykl nowa nadzieja:) Slonko,Miśka-mam nadzieję że pomimo jednej kreski @ nie przyjdzie. Oby u Was bylo inaczej! Iwetko-takim pacanem sie nie przejmuj,tylko tchorze tak sie zachowują,że jak jakieś problemy to biorą nogi za pas Przykre to:( Wiem cos o tym bo sama kiedyś bylam w 5-letnim związku,nawet ślub planowaliśmy,jakaś siksa mu w glowie zawrocila i poszedl sobie.. Ciężko bylo ale z perspektywy czasu wiem że z nie dalby mi szczęścia,to są wieczni chopcy bez cienia odpowiedzialności! Zycze szybkiego powrotu do normalności,DUŻY UŚMIECH-może ktoś czai sie za rogiem:):):) czekająca może postawcie na spontan,uda sie to sie uda:) Trzymam kciuki za pracę no i dzidziusia Caluję was wszystkie mocno i biegnę dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki widzę, że się nieźle rozpisałyście, a ja nawet nie mam kiedy przeczytać:( przepraszam Iwettko... faceci niestety na ogół to skończone palanty... rzadko zdarzają się wyjątki potwierdzające tę regułę... bardzo mi przykro :( ale pisz z nami i się nie martw jakimiś palantami! szkoda życia i zdrowia na to! po jakimś czasie znajdzie się taki, który będzie warty wszystkiego :) a co u mnie? od jakiegoś tygodnia mam bóle brzucha, cały czas jestem wzdęta, bolą i trochę swędzą piersi i ogólnie średnio mi... a @ ma dopiero przyjść za tydzień prawie ;( jeszcze tyle czekania :( mimo upału jakiś średni dzień dzisiaj... ściskam Was mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziweczynki:) Iwetta nie przejmuj się tak jeszcze znajdziesz swoja druga połówkę. Najwyraźniej te facet nie był Ciebie wart. Więc nie masz czego żałować... czekająca sami musicie podjąć decyzję. Ciężka sprawa żeby opowiedzieć sie po stronie ciąży czy pracy bo to i to jest ważne, ale napewno coś postanowicie najlepszego dla Was dwoje. Czarna miło że się odezwałaś:) Życzę wytrwałości z ta dietą ja jakoś nigdy nie miałam silnej woli:( Chuda ja miałam nieregularne cykle i mi się udało. Dobrze że @ przyszła przynajmniej możesz zacząść nowe staranka:) Miśkaa nie trać nadziei dopóki @ nie ma to szansa jest duża na to że dzidzuś jest w Tobie:) Słonko powtórz test może rzeczywiście za wcześnie go zrobiłać w każdym razie trzymam kciuki:) Maziaa głowa do góry zaczynasz nowy cylk a z nim rośnie nowa nadzieja:) Heyo coś mi sie wydaję że Ty dołączysz do mnie bo mialam takie same dolegliwości. W każdym bądź razie mocno trzymam kciuki:) A ja ledwo przeżywam te upały:( Ciężko mi strasznie mdli mnie non stop i wiele inych dolegliwości mam :( Ale przetrwam wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku jaki dzisiaj skwar był, normalnie masakra. Wyszłam tylko na dwór powiesić pranie i myślałam, że się usmażę :(:( Dziewczyny - jak ja się narobiłam dzisiaj, padam ze zmęczenia. Niedawno skończyłam prasowanie. Drugą turę zostawiam sobie na inny termin...A jutro niestety do pracy :(:( @ w dalszym ciągu brak....:):) Dobranoc Wam, kolorowych snów.....buźka 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór :) jak zwykle jako jedyna tak poznym wieczorem spać nie mogę za gorąco a w dzień mnie nie było w końcu się przełamałam i odwiedziłam moją koleżankę która niedawno urodziła ,nioe było tak zle bardziej z jej strony odczuwałam że jest jej mnie żal bo ona już druga dzidzia a ja jeszcze nic ,ale przywykłam już do tego :) Eldcia oj staranka będą będą to będzie nasz pierwszy raz od czasu laparoskopii mąż już się nie może doczekać hi hi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny bylam wczoraj na usg mam po 1 pecherzyku z kazdej strony niejest to zadawalajaca liczba ale to wiecej niz 1 jak przy 1 probie!jutro mam kontrole jeszcze rano ,zastrzyk mi zrobia i w sobote inseminacja!zastzryk mi robi pozniej tym razem bo moje pecherzyki szybko pekaja i nie chca przegapic owulacji.co mnie martwi to to ze powiedzial mi ze endometrium mam male chyba 5 o ile dobrze uslyszalam jutro zapytam czy uroslo troche.............powiedzial ze jak sie IUI nie uda to od przyszlego miesiaca s\tymuluje mnie zastrzykami a nie clo.dziewczynki trzymajcie kciuki choc ja sie nie nastawiam,i straszne to to ze to tyle kasy kosztuje masakra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyskapyska witaj a już myślałam że tylko ja tak pózno tu zaglądam :) trzymam kciuki aby wszystko dobrze się skończyło:) a moge wiedzieć na co dostajesz te zastrzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Widzę że straszne pustoszenie jest na naszym topiku... Ale jest taki skwar że wcale sie nie dziwię samej mi sie nic nie chce.. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się melduję, chociaż gorąco jak diabli... czekam na głupią @ :( jeszcze 5 dni, a w ogóle jeszcze jej nie czuję, tylko jajniki bolą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×