Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość euforia84

Tym razem się uda - Starania 2010

Polecane posty

ava za bliźniaki dziękuję. Ja marzę o córeczce żebym mogła ją ubierac w różowe sukieneczki a za jakiś czas kolejne dziecko i tu płeć juz nie ma znaczenia czy to będzie chłopiec czy dziewczynka. Zarówno w mojej rodzinie jak i męża byly bliźniaki a nawet trojaczki tak więc u nas też tak moze być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem za hi hi zdaję sobie sprawę że przy dwóch taki maluszkach jest bardzo ciężko ale co tam była bym szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki ja bym baaardzo chciala bliźniaki:) ale oczywiści z jednego malego serduszka też sie uciesze:) pyska pyska bardzo mi przykro...:( dobrze że masz pozytywne nastawienie i sie nei poddajesz:) będzie dobrze! musi być:)DLA NAS WSZYSTKICH!!!!:) czekająca ja mam ten sam dylemat co ty:( biorę teraz duphaston przez 10 dni-lekarz tak zalecil(to chyba ma podobne dzialanie do luteiny),tylko teraz już sama nie wiem czy odstawic ją po tych 10dniach znalazlam na necie takie opinie że po odstawieniu duphastonu jak ciąza jest slabiutka to sie może nie utrzymac i lepiej brac dlużej a @ jak ma przyjsc to i tak przyjdzie... a tak jak jest ciąża to nie ma naglego spadku progesteronu co grozi poronieniem... nie wiem co o tym myślec już,ale ja tak zrobie nie bede odstawiala i dwa tyg po owu zrobie test jak jedna krecha to wtedy odstawie:( mam nadzieje że ci nie namieszalam,trzymam kciuki żeby @ nie przyszla:):):) Miśkaaa (Dorotko) widzę że mamy prawie ten sam dzien cyklu u mnie dzisiaj 21 i nic sie nie dzieje:( mialam wczoraj jakieś żólte uplawy,czasami jajnik mnie zakluje i tyle:( także powoli sie oswajam z myślą że @@wredna przyjdzie:( wczoraj jeszcze mialam pozytywne myslenie,zakrecilam sie że sie uda a dzisiaj entuzjazm minął... heh no nic a bedziesz robić betę? aga_ton mam nadzieję że kręgoslup już nie boli,trzeba uważać bo o wypadek nie trudno:( dobrze że to tak sie skonczylo a tyłeczek niech mąż smaruje;) eldcia zazdroszczę tej kabiny ,my niestety mamy wanne i do tego mikro;)także o relaksie nie ma mowy... ale może kiedys:) wszystkim Wam kobitki milego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eda-nie możecie sie poddawać! Ja wiem że jak wszystko idzie nie po naszej myśli to czlowiek wbrew sobie rani innych,obwinia. Musicie trzymać sie razem,walczyć o maleństwo do końca:) Mój też mial takie sobie wyniki-poniżej granicy normy jak to lekarz określil,też mialam żale że może nie dba o siebie,każdy wypity kieliszek mu wypominalam,każdy wypalony kiedyś papieros. On to znosil chociaz teraz wiem że bylo mu cieżko... Potem wyszlo że to ja mam problem z niepękającymi pęcherzykami,to on mnie pocieszl że to nie moja wina,że to nie MÓJ problem ale nasz że damy radę. Podziwiam go że jest taki silny(albo takiego udaje) ja wrzeszcze,krzyczę wyżywam sie i mi przechodzi ale wiem że slowa potrafia baaardzo zabolec Porozmawiaj z nim,daj mu swoje wsparcie,wiem że cieżko ale WARTO:) macie siebie i to jest najważniejsze na dzien dzisiajszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, rozpisałyście się duuuużo postaram się poczytać jak znajdę sekundkę mam problem - wg tego co mi się wydawało owulacje miałam w 10dc. czyli 23.05. czyli od stosunku minęło 10 dni... i teraz tak - temperatura utrzymywała się na wysokości 36.8 - 36.9. dziś rano ku mojemu wielkiemu zdziwieniu 36.5... piersi bolą bardzo cały czas. podbrzusze też.... śluzu mam dużo, ale taki wodnisty... i nie jak na owulacje... nie wiem co mam myśleć. powiedzcie coś, bo już mam dziwne pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heyo ja się nie znam ale trzymam kciuki żebyś trafifa do tej drugiej tabelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heyo-nie wiem co Ci powiedziec... Mam nadzieję że to ciąża:):):) mnie piersi nie bola,jajnik czasami zakluje,i tak jak ty mam dużo sluzu czy uplawow,tempka 37.1- jestem 7 dzien po insem.. Zaczynam sie o siebie martwic bo sie coraz bardziej wkrecam że jestem w ciązy,caly czas szukam na necie objawow potwierdzających moje przypuszczenia,nawet wyslalam pytanie do wróżki-czego nigdy nie robie!! (odpisala,że widzi u mnie ciąże w drugiej polowie roku a jest czerwiec)hehe to ja cala happy moj stwierdzil,że powinnam sie leczyc-co prawda z uśmiechem na twarzy:) Boże mam nadzieje że sie nie rozczaruję,bo cięzko będzie... to moj pierwszy cykl w ktorym tak sie nakręcilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maziaa nie nakręcaj się tak:) Ja wychodzę z założenia,że lepiej się pozytywnie zdziwić niż negatywnie;) Także lepiej się nie nastawiać. Troche mi głupio, ale dziwnym trafem wychodzę tu na jedną z nielicznych pesymistek.. Ale to dobrze, że pozytywnie myślicie, też chciałabym być optymistką może takim ludziom jest łatwiej i lepiej znoszą ewentualne niepowodzenia i klęski.. Pierwsze emocje opadły po złych wynikach M już jest lepiej między nami, choć nie wiem dlaczego mam ostatnio ciągle wahania nastrojów. W jednej chwili jestem szczęśliwa,a za chwilkę dosłownie minutka potrafi minąć i bierze mnie straszna złość na cały świat. Nie chce mi się do nikogo odzywać i niedaj.. żeby ktoś się do mnie odezwał. Tak się zastanawiam co się ze mną ostatnio dzieje, może moje hormony szaleją, bo to chyba nie jest normalne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Na początek: pyskapyska tak mi przykro ale przynajmniej możesz znowu zacząść się starać a nowo. Bardzo dobrze że sie nie poddajesz, musisz być silna. Chuda odpoczywaj jak najwięcej przecież zdrowie jest najważniejsze. Bądź dobrej myśli wszystko będzie dobrze:) Chuda Tobie też zyczę ślicznych różowych bliźniaków:D Ava to fajnie że z babcią lepiej niech zdrowieje szybko:) Słonko ja też życze Ci tych bliźniaków:) może to więcej pracy przy dwójce naraz ale jaka przyjemnośc patrzeć na takie małe dwa szkraby:) Trzymam mocno kciuki za Twoje pęcherzyki. Z tego co widze tomasz cykle owulacyjne a to bardzo dobrze teraz tylko musiacie "ustrzelic jajeczko":D Miśkaa dobrze że znalazłaś hasło bo szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się właśnie to miśki:) A to plamienie to rzeczywiście może być implantacyjne. muszisz poczekac i zobaczyć jak będzie dalej się to wszystko rozwijać oby @ nie przyszla. Aga_ton jak tam Twoje plecki mam nadzieje że juz ból powoli ustępuje. Może jakąś maść sobie zafunduj przeciwbólową? Eda zarówno Tobie jak i mężowi jest ciężko w tej sytuacji ale musicie szczerze porozmawiać o tym co myślicie. a przede wszystkim wyjaśnic że nie macie do siebie żalu czy pretensji o to że starania nie przynoszą jak narazie skutku. Mój mąz nie miał badanego nasienia ,ale dobrze że Twój mąż ma zdrowe plemniki przynajmniej jakąś ich część a nie całkowicie chore. Jeszcze wszystko będzie dobrze między Wami tylko porozmawiajcie szczerze.... Czekająca ja w pierwszym miesiącu nie wzięłam wszystkich tabletek bo @ przyszła a w drugim test wyszedł pozytywny, ale jak rozmawiałam z moim lekarzem na temat luteiny to on powiedział że od ostatniej tabletki @ powinna sę pojawić najpóźniej po 7 dniach. Ale kazda kobieta i kazdy organizm jest inny. Maziaa trudno mi coś Ci podpowiedziac na ten temat ja brałam tylko przez 2 miesiące ale luteinę miałam ja przepisana przez 12 dni ale w 1 cylku wzięłam 8 i @ przyszła a w drudim wzięłam 12 ale @ nie ma tylko dwie kreski. Ale z tego co mi lekarz mówił to przepisuja te tabletki na prawidłowa owulację (luteina, duphaston) i jak ciąży nie ma to @ występuje a jak jest to podtrzymuje ciąże. ale wiesz najlepiej sama będziesz wiedziała co zrobić... Heyo ja tam na temperaturze się zasadniczo nie znam nigdy nie mierzyłam ale w II fazie cyklu temperatura zawsze jest podwyższona... Mój gin mowił żeby mierzeniem temperatury sie nie sugerowac za bardzo... A z drugiej strony mnie tez bolały cały czas piersi, podbrzusze i miałam wodnisty śluż. Więc trzymam kciuki:D A swoja droga to nie wierzcie tak dosłownie we wróżby mi napisał że przez kilka lat ciąży nie widzi i dziecka raczej nie będzie... to tak na marginesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz napisze co u mnie. Umówiłam się na wizytę do lekarza w piątek o 14.30 więc prosze trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze. Bo mam jakies takie złe przeczucia. Boli mnie jajnik brzuch w sumie to nie najlepiej się czuję:( ale objawów ciążowych jako takich nie mam... W dodatku wczoraj się przeziębiłam i dzisiaj męcze sie z tym cały dzień:( Dzisiaj idę na koronę nie wiem jak ja przeżyję bo wymyśleli sobie że będzie ona w pawilonie na polu a przeciez jest takie zimno:( I już wczoraj nasłuchalam się żali że jak to za zdrowie młodej pary mogę nie wypić, mąż bronił mnie jak umiał mówiąc że prowadze i nie piję ale gdzie to poobrażali się strasznie.Więc atmosgera będzie napięta jak zostane nadal przy swoim. Nikt jeszcze nic nie wie o ewentualnej ciązy i prędko się nie dowiedza przynajmniej nie przed weselem, bo nie chce dac powodu do plotek całemu towarzystwu. Nie wiem czy odezwę się przez najbliższe dni więc życze Wam miłego weekendu owocnych staran i oczywiscie czekam na dobre wieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) U mnie straszny młyn:/ Nie mam nawet czasu myśleć o staraniach. Jak wchodzę do sypialni to M zazwyczaj już śpi... Ale wybieramy się nad morze, więc może sobie odbijemy;) Mamy jechać dziś w nocy, ale cały czas mam wątpliwości, bo zostawiam babcię (niby przyjedzie ciocia, ale...) i ta pogoda:( Eh jakoś mnie tak dobija ta pogoda, że nic mi się nie chce. Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki :-D :-D Eda - ja nie musiałam rozmawiać z M na ten temat, bo problem pojawił się po mojej stronie :(. Ale chyba nie powinnaś się od niego odsuwać pomimo tego, że jesteś baaardzo rozgoryczona, zawiedziona, zła.... Myślę, że takie odepchnięcie go mogłoby go jeszcze bardziej zdołować, bo już na pewno kiepskie wyniki nasienia są dla niego swego rodzaju "porażką". Nie pozwól, żeby pomyślał, że traktujesz go tylko jako "dawcę nasienia". Rozmawiaj z nim, wspieraj go i nie pozwól mu myśleć, że jest gorszy....Wydaje mi się, że takie wsparcie z Twojej strony będzie dla M dużo znaczyć...Musicie przejść przez to razem....:):) A może spróbowalibyście się skonsultować, poradzić innego lekarza, pomyśl nad tym.... Aga - dzięki za te informacje, oczywiście troszkę zaczęłam się nakręcać. To plamienie trwa już 3 dzień, tak od czasu do czasu, do gina nie mogę się dodzwonić:(. A jak Twoje plecyki i kręgosłup? Słonko to gratuluję pęcherzyka, piękny urósł!!! Powiedz co tam dzisiaj wykazało usg, owulka już była.....A tak swoją drogą ilu dniowe masz cykle? Mazia - no ja dzisiaj mam 23dc i czekam jak rozwinie się cała sytuacja. Do @ jeszcze niby 5dni, zobaczymy. Dzisiaj miałam wstąpić do apteki po testa, ale sobie odpuściłam, bo stwierdziłam, że to jest wyrzucanie pieniędzy. Pewnie i tak dupa blada. A na bete też się nie wybieram, chyba że @ się będzie spóźniać :) Heyo - no ja w tych tempkach też nie jestem dobra, więc też Ci nie pomogę. Przykro mi :(:( Eldcia - co to ta korona??? Nie zamartwiaj się, teraz musisz myśleć pozytywnie, to wszystko - Twoje stresy, zamartwianie się ma teraz wpływ na dzieciaczka. Trzymamy kciuki za piątkową wizytę :):):) A ja (w razie niepowodzenia powtórnego) wykonałam kilka telefonów w sprawie ewentualnego zakupu tych drogich zastrzyków Menopur. I powiem Wam, że znaleźć je czasem to wielki wyczyn. Ale udało mi się. W jednej aptece zaśpiewali sobie ponad 900zł, w drugiej 1012zł (czyt. tysiąc dwanaście zł). Normalnie byłam w szoku, a zadzwoniłam do następnej i pani farmaceutka powiedział, że mają w sprzedaży - 1 ampułka za 96zł. Czyli jak dla mnie 5amp. czyli 480 zł. Normalnie szok. Takie rozbieżności cenowe :(:( Hmmm ja też bym nie płakała z powodu bliźniaków, a przy tym moim leczeniu jest to możliwe, no i fakt, że u M w rodzinie też są bliźniaki więc podwyższa szanse... Iwetta, Groszek co u Was, wpadnijcie do nas chociaż na chwilkę.... Miłego popołudnia dla Was :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, hello. Gdzie Wy się podziewacie dzisiaj..... Chyba mnie dopada pomału jakiś dół. Właśnie szwagierka mi przysłała smsa, że jej bratu urodziła się wczoraj córeczka.....Oczywiście wpadło im się :(:(:( ojoj 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:) Ale piękna pogoda u nas,zaraz zrobię z niej porzytek i wyciągnę męża na spacer:):):) Wczoraj mialam male posiady u brata i jego nażeczonej,w czerwcu za rok mają wesele już nie mogę sie doczekać:) uwielbiam takie imprezy! miśkaa mam nadzieję ,że dołek już minął:) głowa do góry:) mnie też czasami dopada dół ale na szczęście jak szybko przychodzi tak szybko odchodzi... Cieszę sie że mam w sobie taka sile,że sie nie poddaje a jak mnie spotka coś przykrego,smutnego to troche poplacze,mój jest wtedy biedny bo sie na nim wyżywam ale przechodzi i znowu śmieje sie pelna gębą:) przyzwyczail sie na szczęscie do tego:) miskaa co do leków to straszna rozbieżnośc cenowa-masakra to jest jakaś,dobrze że podzwonilas w różne miejsca bo zaoszczędzisz kupe kasy a i tak nie są tanie te zastrzyki:( miejmy nadzieje że pomogą... Ja jak dzwonilam o ovitrelle to też w jednej aptece nawet 200zl mi babka krzyknęla,na szczęście w tej klinice co sie leczymy z M pielęgniarki są tak mile że mowia gdzie tanio najlepiej kupic... i zaplacilam 69zl:) Eldcia mam nadzieję że ze zdrówkiem już lepiej i przeziębienie minęlo:) trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u gina:) daj znac co i jak:) a o co chodzi z tą korona? nie kumam:( ava-zazdroszczę Wam tego morza... Pogoda ma być także wypoczywjcie i wracajcie z nowymi silami:):):) My niedlugo z M mamy 4 rocznicę ślubu (ale zlecialo;) i tak sie zastanawiam co tu wymyślić... Może macie jakies pomysly na mile spędzenie rocznicy:) Myslalam o wyjeździe na dwa,trzy dni może do krynicy zdrój,nie wiem sama Pozdrowionka i czekam na wieści od was:) buźka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upsss:( ale blędy popelnilam jak teraz czytam posta hehe:( sorki oczywiście poŻądek i naRZeczona WSTYD!!! nie zwracajcie prosze na to uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca ...
Witam, powiem Wam że ja luteinę brałam tak jak zalecił mi lekarz, dzisiaj mija 4 dzień od ostatniej tabletki i na razie @ nie ma, wczoraj wieczorem i dzisiaj rano bolał mnie lewy jajnik, ale jak mocno, a jak na męża dzisiaj krzyczałam - szok i od razu łzy mi poleciały. Też nie wiem czy to na @ czy na ciążę, ale jak pisaliście do 7 dni powinnam dostać więc trzeba czekać cierpliwie. A powiem Wam szczerze, że bliźniaków bym nie chciała mieć bo chyba bym nie dała sobie rady :( ale jakby się zdarzyło to oczywiście bym się cieszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Przyszłam sie przywitac z Wami. Jakos dzisiaj nie mam na nic siły bo do domu ściągliśmy w nocy. Korona w moich sronach wygląda tak że zbiera sie cała młodzieć ta wolna i zamężna, jedzie się do lasu ścina gałązki np świerku potem robi sie z tego takie wiązki i przyczepia do drutu albo do parciaka te wiązki. I tak jedna po drugiej i powskaje korona z gałązek potem stroi się białymi kwiatkami, kokardkami i przywiesza wstążkę z napisem szczęść Boże młodej parze. Plecie się 3 takie korony do młodej do młodego i do lokalu. Wiesza sie nad drzwiami. Potem wbija sie w próg gwoździe żeby młodych wykupic alkoholem, stroi się płoty. Jest super zabawa:D Ja miałam koronę na 15 metrów:) młodzieży było kupe więc miał kto robić... Oczywiście w trakcie jest takie przyjęcie z jedzeniem i alkoholem, potem wsiada się do jakiegoś wielkiego samochodu na "pakę" cała młodzież jedzie właśnie na tej pace samochodu i rozwozi sie te korony do przybicia oczywiście w samochodzie sa śpiewy i popijawa:) U mnie korona trwała od 16 do 6 nad ranem poszło 50 butelek wódki. Było 40 osób. Miałam wesele w remizie i na koronie było przyjęcie w niej właśnie. Do tej pory każdy mowi że nigdy na takiej koronie jak u nas nie był:D Było zgodnie z tradycją:) Takie małe wesele z tego wyszło:) Pod każdym domem śpiewa się głośno żeby wszyscy mieszkancy wiedzieli że młodziez sie bawi:) Tak wyglada korona... Zajrze jutro do Was moje kochane po wizycie bo teraz mąż na spacer mnie wyciąga:) Całuje Was mocno:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie :-D Ja dosłownie na chwilkę, bo jutro znowu przed 4 rano pobudka :(:( i do pracy....A u mnie dzisiaj pogoda była do kitu. Cały dzień było pochmurno, od czasu do czasu kropił deszcz a teraz się zbiera wiatrzysko i tylko patrzeć jak lunie i będzie burza :(:( Maziaa - no dzisiaj już jest lepiej :-D :-D Jakoś tak w tym cyklu się nie nastawiam i chyba zbytnio rozczarowana nie będę. No to faktycznie też rozbieżności z tymi Waszymi lekami. Różnica jest i za 900 lub 1000zł będę miała zastrzyki w razie czego na 2 cykle :(:( No w sumie ten pomysł z wyjazdem na rocznicę to pochwalam. Będziecie sami .....:):)Jakieś romantyczne spacery przy zachodzie słońca, kolacje w e dwoje :-D Ava - jak wypoczynek.....jak pogoda, mam nadzieję, ze Wam dopisuje :):) Eldcia - to fajne imprezki macie....U mnie takich rzeczy nie ma :(:( Powiedz jak się czujesz???? Idę się szykować do spania. Dobranoc dziewczynki :-D Buźka 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) Wpadłam na chwilkę, żeby się przywitać. Jestem co prawda nad morzem:) ale wzięliśmy ze sobą "laptoka", więc mogę do Was zajrzeć. Jestem już trochę zmęczona, bo wyjechaliśmy dziś o 2 w nocy i spalam tylko przez chwilkę w samochodzie, ale postanowilam napisać, że jest super! Mogłoby być co prawda troszkę cieplej, ale słoneczko i tak dziś dało czadu, że aż mnie twarz lekko piecze, bo jak zwykle się nie posmarowałam filtrem. M już śpi, co nie znaczy, że wcześniej nie dał się wykorzystać;) (nawet 2 razy) ;P Powiem Wam jeszcze, że słońce bardzo poprawiło mi nastrój, bo u nas taka okropna pogoda:( Eldcia super macie ta tradycję:) Nigdy wcześniej o czymś takim nie słyszałam... a to jakiś zwyczaj regionalny? A jak Ty się czujesz? Wszystko w porządku? Jak tam ciążowe dolegliwości? Miśkaaaa rzeczywiście szok z tymi cenami... ale mam nadzieję, że te zastrzyki są tego warte i pomogą Ci:) A może jednak nie będą potrzebne.... Trzymam kciuki:) Maziaa wyjazd to świetny pomysł. Nie wiem jak w krynicy (nie byłam) ale z pewnością będzie super! Ja mam rocznicę w tym miesiącu (28 czerwca) i nie wiem co mam wymyślić... Wyjazd odpada, bo przecież teraz wyjechaliśmy... Może mi coś poradzicie. Czekająca widzę, że hormony u Ciebie szaleją;) Może jednak @ wcale się nie pojawi. Życzę Ci tego:) Idę już spać, bo jutro plażuję od rana:) Pozdrawiam i życzę dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mam 24 latka dzieczynki ja tez bardzo sie staram o bobaska w sumnie niedlugo bo 3miesiace zrobilam juz duzo testow ciaowych moge liczyc na wasze wsparcie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtajcie:) Ava jak ja Ci zazdroszcze tego wyjazdu:) Baw sie kochana i korzystaj z uroków morza nawet jeśli pogoda nie dopisuje. Miśkaaa no to niezłe te rozbiezności cenowe, ale i tak strasznie drogie te zastrzyki normalnie szok... ale jak już sie zdecydowaliście na nie to nie warto nie spróbowac może własnie po nich zajdziesz w ciąże:) Maziaa wyjazd to jest swietny pomysł mozna chociaż na chwile się od tego wszystkiego oderwać. tylko nie zapomnij wykorzystac męża:D Czekajaca tak czekaj jeszcze te kilka dni zobzaczysz co będzie czy @ przyjdzie czy nie... Miśkaa Ava czuję sie w miarę dobrze jedynie co mi dokucza to mdłości ale nie od jedzenia tylko od zapachów bo mam węch wyczulony i nadal strasznie bola mnie piersi. Niby to normalne ale juz ponad miesiąc i przeszkadza mi to. Korona to taka regionalna tradycja zawsze jest w czwartek ale w tym tyg sie nie dało przez Boże ciało więc była w środę. jest wiele jeszcze zwyczajów np. robienie zastaw tłuczenie szkła czy wykupywanie panny młodej ale kiedy indziej napiszę:) Dzisiaj ide do lekarza może się czegos dowiem:) mam nadzieje że to dobre wieści będą. W środę dowiedziałam sie na koronie że moja koleżanka poroniła w 6 tyg. a u mnie zaczął się siódmy więc mam obawy przed wizytą:( Napiszę wieczorem cosię dowiedziałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, a może i nie tylko;) Jak już wcześniej pisałam u nas powód niepłodności leży po stronie M. Chciałabym się dowiedzieć czy znacie może jakies sprawdzonie sposoby na "nareperowanie jego armii:) " Bo już brak mi pomysłów: - witamin bierze codziennie rano po kilka, - zaczął ostro ćwiczyć (aż mi głupio, że jestem taka leniwa), - zmieniliśmy nieco naszą dietę m.in. więcej ryby oraz warzyw, a mniej czerwonego mięsa. Może mace jakieś ciekawe i oczywiście skuteczne zalecenia od lekarza, które pomogły waszym M?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 24 latka jestem w 6letnim zwiazku staramy sie o bobaska od 3 miesiecy ale nic z tego bylam u gin i wszystko jesj w porzadku tylko dlaczego niemam dzidziusia mam bzika na jego punkcje zrobilam juz wiele tetow i kazdy negatywny mam nieregularne miesiaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :):) Ja niedawno wróciłam z pracy, jestem troszkę zmęczona :(:( Chcę bobasa - witaj w naszym gronie, pewnie, że możesz liczyć na Nasze wsparcie, w grupie zawsze raźniej....Może problemem są Twoje nieregularne miesiączki, stąd niemożliwość określenia owulacji albo jej brak. A M robił badanie nasienia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) chcę bobasa-witaj u nas:) trzy miesiące to jeszcze malo ale rozumiem że jest ci cięzko... Na samym początku staran to strasznie przeżywalam każdy okres,byl placz,żal do losu a potem...przyzwyczailam sie że @ co miesiąc przychodzi i jakos mnie to nie rusza...Skonczyly sie glupie pytania otoczenia I tak już prawie 4 lata sie staramy(raz bardziej raz mniej) tylko zegar biologiczny niemilosiernie tyka-mam 32lata. Ten cykl sie zajawilam znowu hi hi zobaczymy co to będzie. Powinnaś zrobić badania,gin powie Ci jakie,partner też powinien sie przebadać. Jak masz bardzo nieregularne miesiączki to tez możecie miec problem żeby wszczelic sie w odpowiednim momencie-może spróbuj testy owulacyjne na allegro kupisz tanio. No i witaminki moze pomogą. Mam nadzieje że szybko Wam sie poszczęści:) eda-moj M przy pierwszej insem mial slabe nasienie-poniżej granicy normy,potem przez ok miesiąc polepszylo sie jak zaczęlam go faszerowac cynkiem,kwasem foliowym,magnezem i żelazem:) przynajmnie tak lekarz stwierdzil przy drugiej insem że są lepsze jakościowo plemniki i jest tych zdrowych dwa razy wiecej niz poprzednio:) nie wiem czy to zasluga tych witamin ale jest poprawa:) zrezygnowal też z papierosow-a lubil przy piwku,no i ograniczyl alkochol. A Twoj M jak do tego jeszcze ćwiczy i zdrowo sie odżywiacie to na pewno wyniki będą lepsze:) eldcia jak po wizycie? czekam na relacje:) Ale ci dobrze mam nadzieje że czujesz sie dobrze i...zarazisz nas:):):) a co do zwyczajów to... REWELACJA z tą koroną hi hi ale czad u nas nic takiego nie ma a szkoda bo kupa zabawy:) ava-super pogody wam życze no i owocnych staranek:) czasami zmiana otoczenia dziala cuda:) czekająca mam nadziję że @ sie nie pojawi:) u mnie 24 dz.cyklu i coś mnie brzuch dzisiaj rano na okres pobolewal:(:( pewnie @ wredna przyjdzie jednak chlipek Miśkaa ty dzisiaj 25 tak? I jak sie czujesz? ale bym chciala żeby nam sie wszystkim poszczęścilo wkoncu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maziaa - tak, dzisiaj mam 25dc i powiem Ci, że normalnie się czuję. Tzn nie pobolewa mnie brzuch, co dziwne bo czasami to na tydzień - półtora do przodu czuję ból brzucha właśnie, mdłości. A teraz jakoś nie :)>Czasami tylko zakuje mnie jajnik i tak jakoś dziwnie ciągnie mnie na dole(sorrki), tempkę mam 37, no i jeszcze dzisiaj takie śladowe ilości czegoś beżowo - brązowego. Już normalnie zgłupiałam i hahaha co robię - NAKRĘCAM SIĘ, ŻE MOŻE SIĘ UDAŁO....Tylko patrzeć jak dostanę obuchem w głowę :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce dziecka
dzieki dziewczynki za wsparcie i pomoc narazie zadnych badan nierobilam bo sie boje wynikow a z moji m rozmawiam na temat badan jego ale niebardzo mu to na reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co kochana - nie ma co się ociągać, jeśli pojawią się jakieś problemy zdrowotne to trzeba się wziąć za leczenie. Im wcześniej tym lepiej....:):)Czasami tak się zdarza, że panowie nie przyjmują do wiadomości, że "wina", problem może leżeć po ich stronie...:(:(Ale żeby mieć pełny obraz Waszej sytuacji musicie oboje poddać się badankom....Porozmawiaj z M szczerze i może się da przekonać....:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja uciekam, niestety muszę rano wstać i na dodatek mam ciężki dzień w pracy. Nie wiem jak ja to przetrzymam :(:( Udanego weekendu Wam życzę.....🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×