Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Gość dusiaaaaa
dziekuje teraz nic takiego nie czuje bo dostaje zastrzyki SERCE 3mam kciuki aby wszystko bylo ok jak tu jedna z nas napisala pozytywne myslenie i nie załamywanie sie nas trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dołączam się do was:) W zeszłą sobotę robiła test dwie grube krechy :) Zaraz zadzwoniłam i umówiłam się na poniedzialek (22.03) do mojego gina, żeby potwierdził. Ale już się denerwuję, czy wszystko będzie oki :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Termin porodu 22 listopad Termin powiedzenia rodzicą... przyszły weekend Moje ziarenko ma 6 mm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny lenna 1982 - ja mam wszystkie objawy tak jak Ty co do słowa ;) tez się denerwuję, jak tylko brzuch zakłuje czy zaboli nieco mocniej niż zwykle. taka panikara jestem ;) zostało mi 3 tygodnie do wizyty u gina a ja się martwię czy wszystko ok... Mam nadzieję, że nie będę mieć wymiotów, wole należeć do grupy z wzdęciami i bólami żołądka ;) ;) :) Dusiaa grzecznie leż jak Ci lekarze zalecili i uważaj na siebie :) witam wszystkie nowe przyszłe mamusie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej ciąży też krwawiłam, miałam mięśniaka na skraju łożyska, groziło mi poronienie. Leżałam trzy tygodnie i wszystko wróciło do normy, ręsztę ciąży przeszłam bez problemów. A co do bólów brzucha, to mnie w każdej na początku bolał właśnie tak, jakbym za chwilę miała dostać @ , taka uroda ciąży. Jeśli ból nie jest zbyt silny i nie ma plamień to normalny objaw. Najgorsze są nerwy. Więc spokojnie dziewczyny. Dusia- wszystko będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej ciązy miałam bóle brzucha bardzo silne i brałam duphaston na podtrzymanie ciązy i musiałam leżeć. W tej ciąży nie boli mnie brzuch wogóle:) Mysle ze takie bóle brzucha trzeba konsultować i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dusia - kurcze współczuję tego co musisz teraz przechodzić, dasz rade, powodzenia! Lenna to co opisujesz to wszystko normalne. Kazda babka przechodzi inaczej. Ja pierwszą ciążę przeszłam bezbolesnie za to poród miałam fatalny. Teraz mam ciagle zawroty głowy i mdłosci :/ Moze poród bedzie chociaz lzejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serce...leż i leż i najlepiej nie wstawaj.Krwiaki sie wchałaniaja trzeba tylko czasu:) Dusia...przy córeczce to trudno o leżenie ale staraj sie i bądź dobrej mysli.Wszystko będzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E1981
Cześć Dziewczynki, Właśnie wróciłam od mojego gina i jestem załamana :( :( :( HCG 16000 - 8 dni temu było 10200, progesteron 75, a był 97. Na usg widać malutki zarodek, ale bez serdeszka (a powinno już być), dodatkowo krwiak - tak jakby się zarodek "odklejał" Pani doktor powiedziała, żebym pogodziła się z myślą cytuję :"że nic z tego nie będzie" i przyszła za tydzień, ale pewnie i tak wcześniej zacznę krwawić... Powiedziała też, że mam nie jechać do szpitala do tam zrobią mi łyżeczkowanie ( już 3!), a jak już się wszystko skończy to mam przyjść i zrobić badania genetyczne!!!! Acha no i powiedziała jeszcze, że lepiej jak się teraz "samo oczyści", niż miałaby mi usuwać ciążę po USG w 12 tygodniu.... Jestm załamana i sflustrowana takim podejściem do sprawy - przecież tu chodzi o moje DZIECKO! Z drugiej strony kobieta cieszy się naprawdę dobrą opinią i uważana jest za naprawdę dobrego fachowca! Dziewczyny poradźcie mi... czy powinnam iść do innego lekarza? czy to coś da? Poradźcie coś!!!! Proszę !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro, przeżyłam to samo w poprzedniej ciąży. Ale na Twoim miejscu skonsultowałąbym to z innym lekarzem, czasem ciąża rozwija się wolniej. U mnie wtedy pomimo poronienia zatrzymanego beta rosła wzorcowo, a i tak nic z tego nie wyszło. Musisz być dobrej myśli, może jeszcze dziecko nadgoni. Trzymaj się, choć to trudne. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba się skonsultować i to koniecznie..Mam nadzieje ze bedzie wszytsko ok.Trzymaj sie ciepło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E1981
Migrena i Kasik, Dziękuję za wsparcie :) Mam naprawde mega doła... rozumiem, że to może zdarzyc sie raz, ale drugi raz to juź nie przypadek... chyba coś ze mną nie tak :( Oczywiście pójdę w poniedziałek do innego gina na USG, ale nie spodziewam się nieczego więcej :) dzisiaj już czuję sie tak, jakbym za chwilkę miała dostać @ Ale wiecie czego jeszcze sie boje? tego, że ta straszna rzecz zacznie się np. jak będe w pracy, albo jak będę jechała samochodem - a pamiętam ten bół - niedopisania. i boję się, że nie będzie miał mi kto pomóc.... Pozdrawiam Was Kochane i dam znac jak zrobię kolejne USG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusiaaaaa
poronilam mam nadzieje ze wam sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde Dusia bardzo mi przykro :( Ja wczoraj też nie czułam się najlepiej. Miałam mocne bóle ale w pachwinach koleżanka mnie trochę uspokoiła że to normalne rozciąganie i te sprawy. Prawdopodobnie z przemeczenia więc dziś cały dzień leże. Przy pierwszej ciąży każdy ból jest dla mnie podejrzany. Najbardziej stresuje się tym jak nie pomylić normalnego bólu przy rozciąganiu macicy z tym kiedy dzieje się coś nie tak. Jechać do lekarza czy nie jechać. Mogę się tylko domyślać że przy poronieniu ból jest dużo silniejszy. Jutro ide jeszcze raz na betę i czekam jak nie wiem co na pierwsze USG :) Dorka co do wzdęć to teraz doszły mi minimalne mdłości nie wymiotuję ale jazda samochodem to masakra!!Praktycznie cały dzień niezbyt dobrze się czuję.Wszystko podchodzi mi do gardła. Caaaały czas staram się myśleć pozytywnie i Wam wszystkim tego życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dusia, współczuję.I tak żadne słowa Cię teraz nie pocieszą. Ale pamiętaj, że jesteśmy z Tobą! Cholera, tak się zaczęłam teraz denerwować. Poprzednią ciążę straciłam w 10tyg, ale w 7 zatrzymał się rozwój zarodka. We wtorek usg. Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwilkę mnie nie było a tu tyle przykrych wiadomości :( Dziewczyny współczucia, nie wiem co powiedzieć bo i tak nic was pewnie nie pocieszy. Zresztą za E 1981 ciąglę trzymam kciuki. Ja też już czekam na te USG /wtorek/ z lekkim niepokojem. Ale to tak jak z wpadaniem pod samochód, ryzyko jest duże /wieksze niż poronienie/ a ciągle cżłowiek o tym nie mysli bo by oszalał. Bywa że całkiem zapominam że jestem w ciąży. No od czasu do czasu biorą mnie wieczorem nudności po tym jak się wespnę po schodach i chipsy nie dla mnie, ale poza tym norma. No jeszcze jestem padnieta, ale przy małym dziecku i przesileniu wiosennym to normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Myślę, że dopada mnie czasem paranoja. Źle się czuję-niedobrze, brak objawów- jeszcze gorzej. To jekieś wariactwo. Zamiast cieszyć się ciążą wciąż wsłuchuję się w swoje ciało i zastanawiam, czy wszystko jest ok. Normalnie spirala strachu. Jutro usg. Mam nadzieję, że będzie dobrze i będę wreszcie spokojna. Czego i Wam życzę. E1981-daj znać co się dzieje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dusia...bardzo mi przykro,mam nadzieje ze sie jakoś trzymasz.. Ja tez sie w kółko nakręcam:boli brzuch-zle bo sie coś dzieje.Nie boli-też źle bo nie wiem czy wszystko ok.Ogolnie czuje sie dzis paskudnie-ciagle mam nudności i czuje jakbym zjadła za duzo-a w sumie wmusiłam serek wiejski na sniadanie.Ja ide w srode na wizyte i mam nadzieje ze bedzie wszystko ok.. A takie nakrecanie samej siebie to juz chyba norma w ciązy...a mówią ze ciaża to najprzyjemniejszy okres w zyciu kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migrena, kasik - tak jakbym czytała o sobie, cały czas tak właśnie się nakręcam. A wizytę mam dopiero za tydzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ja też idę jutro do gina potwierdzić ciąże, w końcu zobaczyłam dwie grube kreski na teście a nie tylko jaśniutką. Załapałam się na listopad :) Jak na razie dobrze się czuję czasem zakręci mi się w głowie i zaboli w prawym jajniku. Bierzecie jakieś witaminy?? Ja biorę kwas foliowy i się zastanawiam czy to wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka1989
mam pytanie do dziewczyn które tak jak ja maja termin na 1 listopada, czy wasz brzych jest nieco twardszy niz zwykle- ak jak na wzdęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleńka - ja cały czas leżę, niewiele się ruszam i robię się coraz grubsza, ale brzuch jest raczej normalny. Ale jak widzisz każda z nas przechodzi tę ciążę inaczej i jak masz jakiekolwiek wątpliwości, to po prostu skontaktuj się ze swoim lekarzem. Jak to gdzieś przeczytałam, lepiej okazać się panikarą niż później żałować, że się czegoś nie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś zrobiłam kolejny raz betę i wynik jest powyżej 5000 a tydzień temu było 4200. Laborantka powiedziała że wszystko ok że przyrasta i że ciąża żywa ale ja raczej spodziewałam się wyniku kilkadziesiąt tysięcy!! Wiecie coś na ten temat?Może w tym lab nie oznaczają jak jest więcej niż 5 tyś? Nie wiem jak dotrwam do poniedziałku do usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maramaj - ja, jak się staraliśmy o dzidziusia, to brałam folik, a teraz lekarz kazał mi brać feminatal 800 i to biorę. lenna - Mój lekarz mi mówił, że najważniejsze żeby badania robić w tym samym laboratorium, skoro laborantka powiedziała, że wszystko jest ok, to znaczy, że tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiciiaa
Hej! Za dwa dni mam termin @. Ale za 3 chce wykonac test jesli @ sie nie pojawi ;) Mam nadzieje ze tym razem sie uda i dostane wspanialy prezent na urodziny ;) Staramy sie juz 8 miesiecy :| Pozdrawiam Was :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja dzisiaj byłam na 1 wizycie moje maleństwo ma 4,8 mm i na USG wyszło że to 6 tydzień, lekarz stwierdził że wszystko jest prawidłowo, dostałam skierowanie na podstawowe badania :) A jeśli chodzi o witaminy na razie biorę tylko kwas foliowy a lekarz powiedział że dodatkowe mam brać dopiero po 3 miesiącu bo mogą wzmagać mdłości, a właściwy preparat dobrać według wyników badań. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E 1981
Hej Dziewczyny, Po pierwsze bardzo mi przykro Dusiaaaa, pewnie żadne słowa nie przyniosa teraz Tobie ukojenia (wiem coś o tym), ale musisz byc dzielna!!! migrena 73 - wiem, że łatwo powiedziecić trudniej zrobic, ale nie deneruj sie. Mam nadziję, że jutro zobaczysz już swoje uprawgnione maleństwo :) Trzymam kciuki Lenna 1982 - powiedz prosze czy robiłaś bHCG czy samo HCG? ja już tego nie rozumiem - u mnie hcg w ciagu tygodnie podrosło z 10000 na 16000 i ginka mówi, że to nie dobrze (powinno być więcej), a Tobie z 4200 na 5000 i laborantka twierdzi, że jest ok. Trace zaufanie do mojego gina.... Może kobieta nie do końca wie o co chodzi? A poza tym co u mnie? Fizycznie czyję się dobrze, tzn nie mam żadnych objawów ciązowych, ale nie ma też żadnych objawów @ czy porinieniowych - nie kwrawię, nie plamię, brzuch mie nie boli... nic zupełnie nic...Moja mama i teściowa twierdzą, że mam nie słuchac ginki i że wszystko będzie dobrze... wiem, one by tak chciały... ja sama nie wiem co mam myśleć... na usg umówiłam sie na najbliższy piatek - do tej samej przychodni, ale do innego lekarza... Dziewczyny w piątek mój gin powiedział, że jest krwiak i że bedę ronić a do dzisiaj nic sie nie dzieije.... może nie jest tak źle... Migrena a Ty w poprzedniej ciazy mialas jakies objawz pryed porinieniem + ja popryednio mialam + plamilam i bolal mnie brzuch. pozdrawiam Was serdecznie i do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×