Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Gość slonko*
ooo Goldi znaczy,ze podobny termin nam sie szykuje,ale fajnie :) ja dowiedzialam sie o ciazy w 25 dc i tez druga kreseczka byla bladziudka,a ze jestem niecierpliwa,to bete musialam zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Za waszą radą i swoim panikarstwem pojechałam wczoraj do gina, pokazałam mu wynik bety i powiedział, że jest w normie, co prawda jest niska a pewnie, że byłoby dobrze, gdyby było więcej.. Zbadał mnie i powiedział, że urosło od poniedziałku. usg nie robił, mam przyjechać do niego w przyszły piątek i wtedy zrobi mi usg. Powiedział, że muszę dać spokój tej ciąży i że zrobiliśmy już dla niej wszystko (biorę luteinę 2 x dziennie) i na nic wicej nie mamy wpływu. Co ma być to będzie. Jestem strasznie przestraszona. NIe tylko tym, że beta jest niska ale przede wszystkim tym, że nie mam objawów ciążowych, nic a nic.. ani bólu piersi na noc (co jest prawidłowym objawem) ani mdłosci, nudności, które miałam przy poprzedniej ciąży. Brak bólu piersi sprawia, że w nocy się budzę i sprawdzam, czy aby nie troche bolą.. smutne to jest.. i lęk też straszny, nie tak dawno straciłam ciążę Przepraszam, że piszę tylko o sobie.. cały czas czytam wasze wpisy i trzymam mocno za WAS kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla wszystkich listopadowych mam! Czrodziejko wyrazy współczuciacia, teraz musisz być dobrej myśli. Będzie dobrze musi być dobrze. Mam pytanie, pwenie dla wielu wyda się głupie, ale trudno. Piszecie o teście BETA HCG na czym polega to badanie i jak się je robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarodziejka...ja teraz tez nie mam objawów,tylko na początkowo bolał mnie brzuch.A piersi może trochę wieksze i tyle,zero nudności,wymiotów,czuje sie dobrze i normalnie. A przy pierwszej ciązy bolał mnie brzuch okropnie,nudnosci miałam całymi dniami...każda ciąza jest inna.Wiem ze sie denerwujesz ze względu na to co sie stało wczesniej,ale trzeba byc dobrej mysli i sie nie denerwowac.Wszystko bedzie dobrze.. A beta hcg to badanie na obecnosc tzw.,,hormonu ciażowego" .Robi sie to badanie z krwi w labolatorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka1989
dziś byłam u innego lekarza i widać już pęcherzyk:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonko*
apropo objawow,to ja tez nie mam jakis specjalnych,w sumie bol piersi,czasami ciagniecie w dole brzucha i sennosc,nic poza tym. ciekawa jestem czy mdlosci sie jeszcze pojawia czy moze mnie omina :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie,ja jestem styczniówką. Moja córeczka ma już 7 tygodni a jeszcze niedawno pamietam jak zobaczyłam 2 kreseczki:-) co do objawów, mnie dopadły małe mdłosci w 4 miesiącu, tak to nie miałam żadnych objawów wczesniej.Nie martwcie się, bedzie ok.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, chyba ten nasz topik umiera.. ;) U mnie jak na razie bez zmian. objawy też się nie pojawiły, czekam cierpliwie na piątek, bo wtedy jadę do gina na drugie ugs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apprrii
witajcie :) ja dzisiaj tez juz jestem po wizycie. Widać już pęcherzyk na USG. Dostałam całą listę badań do zrobienia. A za tydzień mam wizytę u endykrynologa. Ciekawe czy zwiększy mi dawke leków czy taka mi zostawi jaka biorę. Jeżeli chodzi o obiawy to takowych nie mam. Ciagle chce mi sie spać no i piersi mnie pobolewają... Tyle czasu chcialam miec dziecko, ze teraz jak juz jestem w ciąży jakoś tak nie mogę w to uwrzyć. Za to mój mąż jest przeszcęśliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonko*
noooo jakos malo sie udzielamy listopadoweczki :) ja jakos ciagle boje sie cieszyc tak pelnym sercem,chcialabym,zeby juz byl 12 tydzien. tez macie obawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonko wszystkie się chyba boimy o nasze dzieciaczki. Mnie uspokoi dopiero pewnie wizyta u gina i porobienie badań. Na szczęście to już w tym tygodniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraająca
no dziewczyny ja mam to samo - naczytalam się tu na forum takich rzeczy że teraz ciągle mam jakieś myśli czy wszystko jest ok a nawet jak jest to czy potem też będzie... chyba popadam w jakąś paranoje - i jeszcze ta pogoda.. może stworzymy jakąś tabeleczkę - co myślicie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma
No nam sie nie udało-już nie jestem w ciąży,poroniłam...:( Przyczyna nieznana...A myślałam,że wszystko pójdzie jak z płatka jak przy pierwszej ciąży... :(.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, Gratulacje!!! Ja jestem mamą listopadowego brzdąca AD 2009. Najpiękniejszy miesiąc na powitanie dzidziusia ;) Życzę Wam samych pięknych chwil od teraz, przez całą ciążę aż do porodu i jeszcze po... :) Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam listopadowe mamuski;-) Z radoscia sie do was przylacze. Wczoraj bylam u gina mowi ze trzeci tydzień;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dolanczam sie wczoraj zobaczylam 2 kreseczki na tescie ,okres mialam 4 luty .Jeszcze nie bylam u lekarza ale z moich wyliczen termin bezdie na listopad.To moje 2 dzieciatko pierwsze ma roczek i 1 miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonko*
mamma bardzo mi przykro :( mam nadzieje,ze nasze obawy szybko sie rozwieja. z utesknieniem czekam na kolejne usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka1989
aprill ja też mam termin na 1 listopada więć wygląda na to że nasze maleństwa rozwijają się podobnie ja byłam w sobotę i widać 6 mm pęcherzyk:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mamma przykro mi :( No mi też różne myśli chodzą jak się czyta o złych rzeczach które spotykają innych, ale staram sie za bardzo nie rozmyślać... no czasem się nie da... do pierwszego usg zawsze będzie niepewność... ja też mam ponad rocznego bobasa PrzyszlaMama23de :) troszkę starszego ... bo córcia ma 14 miesięcy skończonych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka1989
mamma bardzo mi przykro. trzymaj sie jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamma- trzymaj sie ciepło,zadne słowa nie ukoja bólu ale wiedz ze myslimy ciepło o Tobie... Ja ide do lekarza dopiero 24 marca i juz nie moge sie doczekac...tez mam głupie mysli,boję sie,panikuję,ale staram sie takie mysli odrzucać jak najdalej. Witam nowe listopadóweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1986
Witajcie listopadowe mamusie. Wczoraj byłam u lekarza i zrobił mi pierwsze usg, wyszło że jestem w 6 tygodniu ciąży i widać 15,4mm pęcherzyk a w środku ciałko żółte, serduszka jeszcze nie słyszałam, następną wizytę mam na 6.04. wtedy już powinnam usłyszeć maleńkie serduszko, na razie dostałam skierowanie na badania, z objawów ciążowych to utrzymuje mi się senność i nudności, piersi na razie wogóle nie bolą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka1986
Mamma przykro mi :-( współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mammma bardzo bardzo mi przykro, nie ma słów ukojenia, ale wierze, ze oboje z mężem znajdziecie wspólną siłe i nową nadzieję. uwazaj na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma
Dziękuje za wyrazy wsparcia dziewczyny-to było tzw poronienie samoistne-oszczędze Wam szczegółów...Zastanawiam sie co mogło być przyczyną...pewnie sie nigdy nie dowiem...zanim zaszłam w tą ciąże chciałam wyleczyć zęby,z jednym zębem wyszły komplikacje i dwa razy stomatolożka mi strasznie przy nim coś majstrowała,nie mogła mnie znieczulić-mówiłam,że prawdopodobnie jestem w ciązy,potem ,że jestem w ciąży-niby robiła mi znieczulenie czyste-dozwolone w ciąży,ale kuła mnie kilka razy bo nie działało,byłam zestresowana,bolało mnie..jak w końcu podwyższyła dawke i w końcu znieczuliła skutecznie to jak doszła do miazgi okazało sie ze jakiś stan zapalny,cały czas mam ten ząb niedoleczony....nie wiem-niby wszystko co robiła jest dozwolone u ciężarnych-ale kto to wie tak naprawde...Ja myśle ,że to mogło mieć wpływ na to,że straciłam tą ciąże...Nie obwiniam nikogo,tak sobie poprostu rozmyślam o tym co sie stało ...Podobno po poronieniu samoistnym można od razu podjąć starania o dzidzie,będziemy sie starać jeśli wszystko będzie ze mną ok-w piątek ide do mojego ginekologa(to miała być 1wsza ciążowa wizyta)dowiem sie jeszcze dokładnie co i jak.Nie usuwam strony"Listopad 2010 "z moich "ulubionych"-będe tu zaglądać do Was ze względów sentymentalnych,za wszystkie Was trzymam kciuki,życze zdrowia,mam nadzieje,że dane mi będzie pochwalić sie jeszcze dobrą wiadomością "z brzucha"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamma-jasne że sie pochwalisz:) Czekam z niecierpliwością:) A Wy co leniuchy spicie ze sie nie odzywacie? Ja juz w pracy i nawet po śniadaniu i przy kawie ince-staram sie normalna kawe ograniczać do 1 filizanki dziennie..Co tam U Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki;-) Ja wczoraj miałam okropny dzień.....dopiero do mnie dotarło ze jestem w ciazy i bede mama i sie poryczałam ze sobie nie poradze, ze sie nie nadaje i wogole wszystko bylo na nie. Okropne uczucie....wszyscy sie wokół ciesza i mi gratuluja tylko moja mama jeszcze nie wie bo to straszna hetera jest i spodziewam sie od niej wszystkiego co najgorsze;-( niewiem jak to jej powiedziec....chyba zrobi to moj facet bo ja nie wiem nawet jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej No ja tam nie jestem smakoszem kawy, ale raz dziennie sobie popijam taką mocno zabieloną. Teraz już jestem po :) MgrEndus... no ja też czasem łapię doła, ale ja znów dlatego, że chciałabym chłopczyka no i mi z tego powodu głupio, że jak to dziewczynka to jej będzie przykro... i takie tam dziecinne doły :-D Myślę że to hormony i że normalnie mnie takie rzeczy nie stresują ani nie martwią... poprostu ciąża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×