druga randka u niego i pcałunki i lekki peting

zastanawiam sie czy to nie za duzo przypadkiem troche zle sie z tym czuje ale nie moglismy sie od siebie odlepić...

i jakie doswiadczenia za soba.... A jesli piszesz, ze sama zle sie z tym czujesz to juz masz dla siebie odpowiedz...

ja 25 on 27 lat. randka u niego w domu,na nic nie naciskał samo wyszło. generalnie było milutko bo zasnelismy przytuleni do sienie i nic wiecej ale pieszczoty były wczesniej i to dosyc ostre,nie chce żeby sobie żle o mnie pomyslał

wiec czym ty sie przejmujesz?? nie masz 15 lat zeby sobie pomyslal, ze jestes latwa....bez przesady

kobieto ty masz 25 lat i masz takie problemy to naprawdę chyba musisz iść z tym iść do seksuologa

tak ja mam problemy nie to nie to,ja po prostu nie hcce zeby mi powiedział ze jestem łatwa,albo cos .zobaczymy jak wyjdzie, a pisze to bo kiedys zdarzyło mi sie pisac przez smsy i gg i rozmawiac przez telefon z kolesiem przez pól roku potem sie spotkalismy i napiecie było takie ze poszlismy na całosc..pierwszy o ostatni raz to zrobiłam..bo pozniej mi kiedys napisał ze "moglibysmy być razm tylko zle zaczelismy nasza znajomosc.."wiem wiem moj bład uprzedziłam sie i teraz mam schizy..

no tak takie doświadczenie rzeczywiście spowodowało u ciebie blokadę Musisz bardziej uważać na facetów których spotykasz Staraj sie dobierać starszych.

mnie sie raczej wydaje, ze ten poprzedni po prostu zgrabnie z tego wybrnal. Gdyby chcial byc z toba mysle, ze by mu to nie przeszkadzalo, ze poszliscie na calosc po polrocznej znajomosci.

tak ale to była pólroczna znajomosc internetowo-smsowo-telefoniczna genaralnie z tym obecnym na pierszej randce było bardzo kumpelsko,umówilismy sie ze bedzie bez żadnych buiziaków na drugiej nic nie mowilismy tylko tak wyszło od pocałunku który był bardzo spontaniczny i bardzo miły,nie powiem alkohol tez swoje zrobił.nie zamierzam mu sie oddac na trzecim spotkaniu mysle ze jeszcze go przetrzymam ale takie male pieszczotki moze niech zostana...hehehe

znajomosc internetowa czy nie, swoje zdanie podtrzymuje, chcial cie splawic. Nie wierze, ze nie rozmawialiscie na temat seksu wczesniej, skoro zdecydowalas sie na taki spontan na pierwszym spotkaniu. Ale mniejsza z tym. To juz za toba. Ja generalnie tez jestem za dawkowaniem sobie takich emocji. Troche poszaleliscie to przy nastepnym spotkaniu daj sobie na wstrzymanie, napiecie bedzie roslo a to zawsze jest fajne. A w twoim wieku juz sie nie masz czym przejmowac, ze sobie ktos cos pomysli...

seks jest zawsze duzym krokiem naprzód, zwlaszcza jesli ktos seks traktuje powaznie. Ale delikatne pieszczoty to jeszcze nic zlego, zwlaszcza majac 25 i 27 lat. Przetrzymaj go i tyle, to jest dobry trop jesli nie chcesz wyjsc na "latwa" - przy czym nadal uwazam, ze w twoim przypadku nie ma takiego zagrozenia, zwlaszcza, ze jestescie po dwoch randkach.