Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość firmoweczka

Ubieracie swoje dzieci w markowe ubranka?

Polecane posty

Gość firmoweczka

Oddawałam ostatnio ciuchy znajomej bo jest przed terminem i ma ciężką sytuację więc dałam jej troszkę ciuszków dla maluszka i usłyszałam ze czy aby na pewno jestem normalna, bo po co dla malutkiego dziecka markowe ciuszki:O nie chodzi mi juz o jej brak wdzięczności, bo to sprawa dyskusyjna, ale o to czy naprawdę dziwne jest ubieranie dziecka w droższe ciuszki. Jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie przykładam do tego wagi,choć moja córka ma trochę markowych ubrań-jednak nie wynika to z chęci posiadania specjalnej marki ale z przypadku.Gdy coś jest dobrej jakości po okazyjnej cenie to kupuję.Ale takich ubrań ma tak 30%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czasem kupuje lepsze ciuszki, ale nie wszystko i nie zawsze :) body moge miec zwykle, a spodnie lub bluzy lubie takie "odjechane" :D ale nigdy nie przesadzam z cena bo dzieciaczki szybko rosna i szkoda pieniedzy, a jak oddaje ubranka to przeciez tez nie zawolam za to kasy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUS placi ...
Zalezy co uwazasz za "markowe".... Ja kupuje ciuszki ladne i wygodne... w sumie malo mnie obchodzi czy sa to ciuszki "z metka" czy bez... i tak po gora 3 miesiacach ida do pudla :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firmoweczka
markowe, czyli z metką znanej firmy. Nie chce tu sypać nazwami, bo chodzi mi tylko o sam fakt. Oczywiście mam na myśli dobre gatunkowo ciuszki i za cenę wyższą od tych z metką mniej znanej firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, czasem lubię kupić dziecku coś markowego, ale nie fanatycznie. i tak szybko wyrośnie. a dres adidasa nie różni się jakościowo od dresu z nexta czy ladybird. tyle tylko, że adidas ma widoczne logo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bershkaa
w ciucholandach sa teraz same markowe ciuszki takze mozna miec z "metka" a tanio :] mnie przywozi mama dla synka z UK ciuszki i to roznych dobrych firma ale tylko dlatego ,ze za granica maja taniej niz w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firmoweczka
ciucholandy mnie nie interesują, mam na mysli tylko nowe ubranka. Ja jakoś nie mogłabym znieść myśli, że moje dziecko po kimś coś donasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryłła
Dla mnie to jest trochę niepraktyczne, ale jak ktoś ma taką fanaberie, to niech sobie kupuje. A zachowanie kolezanki - ponizej wszelkiej krytyki. Dostaje szmaty za darmo, i to dobre, i jeszcze zamiast całowac po rękach, to ci mówi, ze jestes nienormalna. Moze tak uwazać, ale nie wiem, jaki trzeba miec tupet, żeby tak w twarz komus powiedziec "czy ty jestes normalna?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce malo kogo stac na firmowe ciuszki tym bardziej dla dziecka, ale polacy lubia sie chwalic i dlatego wiekszosc kupuje choc nie zawsze ich na to stac :O takie jest moje zdanie oczywiscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firmoweczka
ja nie mieszkam akurat w polsce, chociaz malo to zmienia bo tak czy siak kupowałabym te ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markowe z lumpeksu albo
po kims. Lubie wygodne i dobrze uszyte ubrania, markowe na ogol takie sa. Ale nowych nigdy nie kupowalam (tylko buty), szkoda mi kasy, dziecko szybko wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubie ciuszki GAP'a, Vertbaudet i Jacadi ... ale kupuje tez sporo (np body, spodenki dressowe) w Kiabi, w Carrefourze albo H&M... Nie widze powodu wydawac majatku na ubranka ktore sluza kilka tygodni i w ktorych moja corka wyciera podlogi albo alejki parkowe :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nic nowego markowego nie kupilam :/ bo mnie nie stac, ale nawet gdyby to tez bym nei kupila dla noworodka bo na ile na 2-3 tyg? bez sensu :/ uzywki z ciucha moze i trafilam jakeis firmowe ale nie dlatego ej kupilam ze firmowe :D takze dla mnei to ta towja kolezanka czy ktos tam to normalne zachowanie by bylo, tez bym tak ci powiedziala, oiczywiscie nei wybrzydzalabym gdybym to dostala ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli markowe
to raczej z lumpeksu, przeciez dziecko i tka szybko z nich wyrasta. mam wrazenienie, ze to rodzice chcą sie dowartosciowac kupujac same markowe ciuchy dziecku - w koncu malemu dziecku naprawde obojetne czy jego bluzka jest renomowanej firmy czy z bazarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka co nie lbui zmywać - zgadzam się w 100 %:D nikt tak jak Polacy nie lubi sie przechwalać stanem konta nosząc i ubierając dzieci w ubrania z wielkimi napisami "Bench", "Eckored", "D&G", "Adidas" itp itd...:D:D:D a nawet jak kupią coś w ciucholandzie to to "coS' też najlepiej aby miało z przodu ogromny napis NEXT;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech i znow ten słynny
Next:D na allegro to juz mania:D nei wazne jak wyglada ciuch - wazne ze z NEXT:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w drogich markowych
ciuchach lubię jedno - kolorystyke. Jest stonowana i bardziej klasyczna od wszech-otaczających różów, błękitów i innych wscieklych kolorow dla dzieciaków (a niestety wsrod tych tanich ciezko trafic na inne kolory niz wymienione). Ale nawet to nie skloniloby mnie do wydawania fortuny na rzecz ktora przyda sie na 2-3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
next.....................nie lubie tego sklepu i nigdy tam nic nie kupilam ani dla siebie ani dla dziecka, nie wiem czemu wlasciwie, ale omijam ten sklep szerokim lukiem. adidasa tez nie kupuje, bo mi sie tam po prostu nic nie podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firmoweczka
nie wiem jak inni, ale ja nie muszę się dowartościowywać ciuchami dziecka:D Po prostu lubię ładne rzeczy, a że one kosztują to inna sprawa. Może i faktycznie trochę bezsensowne jest kupowanie bardzo drogich ubranek z których dziecko wyrasta, ale skoro kogoś stać na taki kaprys to czemu nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te ciuchy o których piszecie to ciuchy dla przeciętnie zarabiających. Dla prawdziwych bogaczy jest Dior, Kenzo, Chanel itd...Jaranie się jakimś Next, Adidas -to śmieszne...Ciuch ma być ładny, praktyczny i tyle. Czy ma jakiąś metkę czy nie to nie powinno być wogóle ważne. W Lumpeksie można kupić rzeczy także całkowicie nowe-z metką papierową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie śmakie owakie
zależy w jakim wieku jest dziecko. dla dziecka do 1 roku życia raczej bym takich ciuchów nie kupowała, bo szkoda mi wydawać 60 euro na body, które w zwykłym sklepie kosztuje nie więcej jak 10 euro. ale tak dla dwulatka to czmu nie? sama lubię markowe ubrania więc czemu miałabym nie kupować ich dziecku? tym bardziej, że drugie w planie więc to zakup przyszłościowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kioto - temat jest o ciuchach markowych, a nie o ciuchach dla bogaczy. a adidas bądź co bądź jest znaną i dobrą marką sportową. next to też marka, tyle, że raczej dla zwykłych ludzi.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firmoweczka
wcale ciuchy Diora, Kenzo itd. nie są takie drogie za granicą, ale wiadomo, że dziecka nie ubrałabym w tak ekskluzywną markę gdyż wychodzę z założenia że maluch nie rozumie jaki ciuch nosi i nie szanowałby tych najlepszych marek. Niestety ja uwielbiam ciuchy, bardzo dużą wagę do tego przykładam i mam lekkiego bzika na tym punkcie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jakby nie było
to kazdy ciuch jest jakiejś marki, nawet ten z bazaru:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w uk
i chcac nie chcac kupuje same markowe ciuchy dla dzieci za smieszne pieniadze bo co miesiac sa obnozki do 70%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryłła
Do kolezanki myszsza - to jest normalne zachowanie? Mówienie komuś, ze jest nienormalny? To jest zachowanie chamskie, a nie normalne. Żadna osoba, którą znam i z którą sie koleguję, nie ważyłaby sie powiedziec do mnie ani do kogokolwiek innego, że jest nienormalny - tylko dlatego, że ma inne priorytety niz ta druga osoba. Koleżanka mogła sobie pomyśleć, że autorka szpanuje ubraniami, mogła sobie pomyslec, że to jest dziwne albo nienormalne - ale nie mowić to w twarz. Nie wiem, jakim trzeba byc burakiem, zeby nie widzieć, jak dziwna to jest sytuacja. Swoja drogą, ja nie uwazam, że ktos, kto kupuje markowe ubrania dla dziecka, koniecznie chce szpanować. To jest bardzo polskie - od razu posądzic o lans i szpan. Jak dla mnie - taka osoba po prostu ma w tym przyjemnosć i juz, i jej sprawa, dlaczego chce wydawac pieniądze akurat na ubrania dla dziecka. Moi znajomi tez niektórzy ubierają się w szmaty markowe, inni w mniej markowe - i gówno mnie obchodzi, po co i dlaczego. To są ich ubrania, ich pieniądze, ja ze swoimi pieniędzmi robię, co mi sie podoba i ich tez o zdanie nie pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×