Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochana Julia

Co macie ochotę zjeść teraz?

Polecane posty

Gość kochana Julia
pewnie?:) Który to wasz topic?:) co to jest ta evelinka?:D jasminek- ja przez ten rok gdy chodziłam na tenisa byłam cały czas szczuplutka a jadłam wszystko co chciałam. Lekcje miałam 2 razy w tygodniu :) Kiedyś też przez miesiąc biegałam codziennie i jadłam co chciałam - w ciągu miesiąca straciłam 7 kg !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekoladę wedla truskawkową, albo milke arbuzową tą co strzela w ustach. Mniaaaaaaaaam. Ale tez jestem na diecie i teraz ewentualnie mogę posmakować czerwonej herbatki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana Julia
ja tam dupę mam szczupłą :p Chcę mieć chudszy brzuch i ręce, bo to właśnie górne części ciała mi tłuszczem oblazły najbardziej :P Myślicie że hula hop odchudza brzuch?:) mam taki z salonu fitness z kulkami masującymi :P kalinka - pisz:) ja chętnie przeczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciala przytyc
Sniadanie : tost z zoltym serem, pesto i keczupem Drugie sniadanie : dwa tosty i serek Danio Obiad : szpinak z feta, pieczone ziemniaki z boczkiem i dwie garsci malych marchewek Kolacja : Kus-kus z mala marechewka W miedzyczasie ciastka i woda. Jem tyle i nie tyje nic a nic przydaloby sie ze 2 kg wiecej ... Glodna jestem teraz znow, ale juz po nocy zarła nie bede :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana Julia
oo właśnie. Koniecznie muszę sobie kupić tę czerwoną herbatę i zacząć ją pić :P a ile ta evelinka kosztuje? i jaka jest dokładna nazwa tego kosmetyku?:) i na co pomaga? wyszczupla? od jak dawna tego używasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po co sie tak katowć tymi dietami ? wszystko jest dla ludzi ale trzeba znać umiar :) może postaraj sie unikać slodyczy w tygodniu a np w niedzielę pofolguj sobie polecam taki pragram na tvn style co gotują super jedzonko tylko w wersji z okrojonymi kaloriami :D będzie wilk syty i owca cała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana Julia
Ja jestem na dosyć rygorystycznej diecie - 500, a czasem 600 kcal. A to dlatego, że w ciągu 2 miesięcy muszę schudnąć 15 kg! Dzisiaj był mój 4 dzień diety a ja już schudłam 2 kg :) Mam nadzieję, że do 1 marca uda mi się kolejne 2 kg stracić i wtedy będę ważyć 66 kg i będę mieć tylko 11 kg do zrzucenia przez 2 miesiące :) bo 1 maja muszę ważyć 55 kg. a 1 czerwca 50 kg :D i tak już zostanie - 50 kg to dla mnie idealna waga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczuplutka laseczka z miasta
a ja na kolację zjadłam makaron z brokułami i sosem serowo śmietanowym, mniamciu!!!!:) ważę 54 kilo przy wzroście 170 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana Julia
DO: a ja bym chciała przytyć - żeby przytyć to właśnie po nocy musisz zacząć żreć :P Ja właśnie tym sposobem przytyłam :P Też bym chciała mieć taki problem - żeby przytyć :D U mnie z tym nie byłoby problemu. Potrafię przytyć 2 kg w ciągu jednego dnia :) Nawet sobie nie zdajecie sprawy z tego ile ja potrafię zjeść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak narazie to schudniesz z wody a nie z tuszczu ;) strasznie sie katujesz, nie boisz sie ze jak zaczniesz normalnie jesc to bedzie yoyo ? jak wogole dasz rade przezyc na 500 kcal ;> ja bym nie dala rade ale wytrwalosci zycze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee to chyba jednak nie jest mozliwe przytyc 2 kg w ciagu dnia, moze w ciagu tygodnia to predzej ale dnia to normalnie musialabys chyba caly dzien jesc bic mac'ki i tego typu jedzonko bez opamietania...slyszalam ze jak sie je powyzej 4 000 kcal to dopiero wtedy waga rosnie...a ile w tym prawdy to nie wiem .. jak sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciala przytyc
Tak tylko to zarcie po nocy to... no nie moge potem zasnac, zle sie czuje, jakos ciezko, wole sie juz po 22 nie napychac, ale nie powiem zjadlabym sobie teraz np. salatke gyros z kurczakiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciala przytyc
No i przez te wizje to jutro chyba sobie bede musiala te salatke zrobic :P . Albo jakas moze z rukolą - no taka tez bym zjadla. Echh straszne, coraz bardziej mnie ssie w zoladku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana julia- w pierwszych dniach diety zawsze waga tak szybko spada a to dlatego ze pozbywasz sie wody z organizmu a nie tluszczu. nie łudź się że waga cały czas będzie tak spadała. Tak naprawdę to samo zrzucenie wagi nie jest takie trudne i to dopiero połowa sukcesu;/ bo druga połowa to utrzymać tą wagę. Zeby ta waga ci się utrzymała musiałabyś sie tak juz zawsze głodzić albo tylko trochę urozmaicić jedzenie, bo wiem po sobie, że potem waga powraca mimo że się zdrowo odzywia, wystarczy mały błąd. Ja schudłam 20 kg w krótkim czasie i mimo, że potem dalej jadłam zdrowo to jednak zaczeła mi waga wracać, bo dodałam do jadłospisu ciemny chleb, serki do smarowania, itp. a przecież nie mogę się do końca życia głodzić samą zieleniną żeby kg nie wróciły;/ dlatego teraz postanowiłam się odchudzać bardziej zdrowo, może będzie to trwało dłużej ale mam nadzieję że na dobre mi to wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak już o sporcie mówimy to ja przez 4 lata ćwiczyłam taniec dancehall, ważyłam 60kg przy wzroście 168 i mimo że to nie aż tak mało to wyglądałam bardzo chudo. Potem nie z własnej woli wyjechałam do Anglii, i przytyłam do 80kg!!!! ;/ Po roku udało mi się zrzucić do 65, ale wróciłam do polski, poszłam do akademika a tam wiadomo jak się żyje, alkohol, brak czasu na zdrowe jedzenie. I moja waga stanęła na 75 kg. Teraz znowu się odchudzam ale już nie tak drastycznie i jak narazie schudłam 3 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /.m
Ja jem mało, ale słodycze uwielbiam i najchętniej na obiad zjadałabym słodycze. Może mam cukrzycę ? Od wielu lat ważę 50kg przy wzroście 165 i myślę, że z 2 kilogramy by mnie satysfakcjonowały. Po 2 porodach brzuszek nie jest już taki jędrny, ale czy da się coś z tym zrobić? Kiedyś miałam aż wklęsły, a teraz troszeczkę skóra naciągnięta. Chciałabym mieć taki płaski jak kiedyś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ja się tego nie uczyłam tylko jakoś tak sama od siebie potrafię, od małego patrzyłam na teledyski, np beyonce, sean paula itp. a potem poprostu tańczyłam. Napewno trzeba mieć do tego niesamowicie opanowaną kontrolę poszczególnych części ciała. Trzeba czuć wszystkie mięśnie, a co najważniejsze mieć mocne uda, bo na nogach się wszystko opiera i dobrze wywijać tyłkiem, mieć rozciągnięty brzuch. Tylko że ja od kiedy wyjechałam do Anglii nie tańczę już w grupie tanecznej, i straciłam kondycję i nabrałam wagi;/ co prawda dalej potrafię tak tańczyć ale nie tak efektownie jak kiedyś i nie tak długo. Kiedyś potrafiłam bardzo długo tańczyć na próbach i wymyslaniu układów, a teraz godzina tańca i mam zadyszkę :P ostatnio oglądałam ciekawy wystep, pomijając to wypinanie dupska w publiczność :P http://www.joemonster.org/filmy/21722/Shisha_europejska_krolowa_dancehallu_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to nigdy nie oglądałam filmików pomocniczych i nikogo nie uczyłam bo byłam w grupie osób które już potrafiły tańczyć. Oczywiście filmiki są bardzo pomocne, ale najważniejsze to jest poczuć muzykę, starać się kręcić w jej rytm. Polecam jeszcze powtarzanie przez kilkanaście minut tych samych ruchów, np 10 min koliste ruchy lewym biodrem, 10 min prawym, potem 10 min kręcenie biodrami na ugietych nogach. Ważne też jest żeby sobie te ruch wyrobić, obserwuj sie w lustrze i powtarzaj te same ruchy powoli aż staną się dla ciebie rutyną. W sumie ja zanim zaczełam tańczyć bardziej na poważne to poprostu stawałam przed lustrem i tańczyłam w rytm muzyki, podpatrywałam teledyski. Zanim trafiłam do grupy nawet nie wiedziałam że to w jaki sposób tańczę to się nazywa dancehall :P niewiem czy to jest pomocne ale nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana Julia
laura - ojej, i znów przytyłaś? Mimo, że cały czas byłaś na zdrowej diecie i dodawałaś tylko zdrowe produkty? a na jakiej diecie schudłaś te 20 kg? ja postanowiłam, że po diecie jeśli zjem coś tuczącego np. pizze, a raczej kawałek pizzy - bo pewnie już po małym kawałku będę najedzona, zawsze na takiej diecie baredzo kurczy się żołądek i nie je się już tak dużo jak wcześniej. Kiedyś byłam na 10 dniowej głodówce i po tej głodówce moją pierwszą potrawą był filet z kurczaka, ugryzłam go 2 razy i poczułam się tak bardzo najedzona, po głodówce dalej chudłam bo przez ok tydzień jadłam właśnie tak mało, na śniadanie zamiast całego jogurt jadłam 3 łyżki i wystarczyło bo byłam najedzona. Zawsze jadłam bardzo powoli - może to też dlaczego, bo jakbym zaczęła jeść szybko i się opychać czym się da to żołądek znów by się rozepchał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że dieta to nie jest coś na 10 dni tylko na całe życie. A ja wcześniej o tym nie pomyślałam i nie przewidziałam, że przecież nie mogę całe życie tylko warzyw wpiepszać:P Ja jadłam w dowolnych ilościach warzywa i tuńczyka, czasami jajko, albo jakiegoś fileta ugotowanego, albo ugotowane mięso, żadnej soli panierek, olejów. Mój cały jadłospis składał się głównie z warzyw gotowanego mięsa i ryby i tuńczyka z puszki. W sumie to na dzień było ok 500 kalorii max bo codziennie liczyłam. Czasem nawet po 300. Ale w sumie nie głodziłam się, bo nie odczuwałam głodu, czułam się super, ale co z tego jeśli wszystko poszło na marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana Julia
teraz już wiem o tym, głodówki to najgłupsze diety jakie w życiu stosowałam i bardzo tego żałuję, ale powiem szczerze, że świetnie się czułam na głodówce wtedy :) wcale mnie mdlałam, odczuwałam głód ale tylko przez pierwsze dni, już po 7 dniu nie czułam głodu, a 10 dnia zaczęłam jeść, bo dopiero wtedy zemdlałam. Ja właśnie teraz jestem na diecie 500 kcal i raz w tygodniu pozwalam sobie na smażone kawałki piersi z kurczaka (oczywiści bez panierki i na oliwie z oliwek) . Myślisz, że lepiej będzie jednak z tego mięsa zrezygnować? Aż tak bardzo przeszkadza na diecie? Przez resztę dni jem gotowane mięso, ale akurat w piątek pozwalam sobie na smażone. Co o tym sądzisz? może jednak zrezygnować ze smażonego? Ja od kwietnia zamierzam intensywnie ćwiczyć (będę mieć więcej czasu wolnego) bo przez cały marzec będę zajęta, a poza tym nie będzie jeszcze pogody na to by codziennie wychodzić i biegać. Od kwietnia postanowiłam, że będę biegać codziennie (z wyjątkiem Świąt) przez godzinę lub dwie :) Raz już tak zrobiłam, a jadłam wtedy wszystko co chciałam i schudłam 7 kg !:) Więc razem z dietą pewnie będzie jeszcze większy sukces :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ci radzę przejść do diety 1000 kcal, naprawdę. Bo co z tego, że teraz tyle schudniesz, jak tym samym spowalniasz metabolizm, organizm się przyzwczaja, a przeciez w koncu kiedyś będziesz musiała zacząć jeść normalnie, a wtedy kilogramy powracają, niestety to nie jest tak ze przez pol roku sie nie je potem wracasz do norlamnego jedzenia i jest juz ok. W sumie to zamiast sobie pozwolić na coś smazonego, lepiej zamiast tego pozwolić sobie na dodatkowa porcję ryby, czy gotowanego mięsa. Mięsa nie wykluczaj z diety bo nie można tak bez białka, a białe mięso jest i zdrowe i nie tuczące i bardzo potrzebne w diecie. Ja teraz jem na śniadanie max 2 kromki chleba z warzywami i chudym plasterkiem szynki, albo szklanka muesli z mlekiem, na obiad np, zupa z mrożonki(mają mało kalorii), gotowane ryby i mięso, surówki, ser twarogowy jogurt naturalny. I staram się jeść chociaż 1000 kcal dziennie bo nie chcę żeby było tak jak ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana Julia
ja jem chyba to samo - czyli surówki, raz dziennie jabłko lub kiwi (latem będą jakieś inne owoce), płatki fitness z chudym mlekiem, jogurty naturalny z otrębami, zupy warzywne, mięso gotowane - indyk, ryba, Chyba jednak nie zrezygnuję z tego mięsa smażonego, bo tłuszcz też jest potrzebny a jem go tyle co nic :P Tylko, że ograniczam się do 500 kcal. Nie chcę więcej. Kiedyś byłam przez miesiąc na diecie 1000 kcal i dodatkowo ćwiczyłam (nie aż tak intensywnie, bo to było hula hop i rowerek stacjonarny- po godzinie się starałam) i schudłam w tym czasie tylko 3 kg. Ja już 1 maja muszę ważyć przynajmniej 55 kg. Więc liczę, że będę chudła ok 6 kg miesięcznie. Ja zawsze chudłam wolno (no chyba, że na głodówkach, ale to bardziej woda niż tłuszcz - tłuszcz tylko trochę)... A zależy mi żeby spalić tłuszcz. Jeśli byłabym na diecie 1000 kcal to chudłabym bardzo wolno. żałuję, że tak późno zaczęłam dietę, ale dopiero teraz obudziłam się i zorientowałam że do lata zostały 3 miesiące !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×