paskudak 0 Napisano Luty 24, 2010 HEJA WSZYSTKIM, ZAKŁADAM FORUM O TYM TEMACIE, BO JAK SZUKAŁAM KOGOŚ, KTO JUŻ TEN TEMAT PODJĄŁ JAKOŚ MI NIE WYCHODZIŁO:( MAM NADZIEJE, ŻE ZNAJDZIE SIĘ KTOŚ KTO ZE MNĄ SIĘ POMĘCZY NA DIECIE;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 24, 2010 Wczoraj zaczęłam DC i wieczorem to była masakra....głodek się odezwaaaaał..wypiłam wieczorem praktycznie całą butelkę wody..;) dziś rano znowu prawie litr wody żeby dać radę dojechać do pracy i nic nie zjeść...i właśnie sobie szamie owsianke...smaczna;) i pomimo że wczoraj zjadłam duuże śniadanie (2banany, 4 kiwi, 2 jabłka zblenderowane) to dziś rano na wadze dokładnie o 1 kg mniej, a myślałam że nie da rady. A jedzenie, (narazie pomidorowa, owsianka) są lepsze niż te 2-3 lata temu, i wtedy nawet tydzień nie dałam rady, a teraz jest nadzieja;) Teraz też siedze z wodą w ręku co by nie dopadły mnie bóle głodu, głowy i zawroty;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 24, 2010 Wczoraj zaczęłam DC i wieczorem to była masakra....głodek się odezwaaaaał..wypiłam wieczorem praktycznie całą butelkę wody.. dziś rano znowu prawie litr wody żeby dać radę dojechać do pracy i nic nie zjeść...i właśnie sobie szamie owsianke...smaczna i pomimo że wczoraj zjadłam duuże śniadanie (2banany, 4 kiwi, 2 jabłka zblenderowane) to dziś rano na wadze dokładnie o 1 kg mniej, a myślałam że nie da rady. A jedzenie, (narazie pomidorowa, owsianka) są lepsze niż te 2-3 lata temu, i wtedy nawet tydzień nie dałam rady, a teraz jest nadzieja Teraz też siedze z wodą w ręku co by nie dopadły mnie bóle głodu, głowy i zawroty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 24, 2010 acha zapomniałam dodać z jakiego poziomu startuje, bo wiem, że ludziki rozpoczynający dietę, myślenie o niej chętnie czytają co komu się udało aby porównać czy to coś daje. Ja przynajmniej tak robiłam. a więc: PAŹDZIERNIK 2009 - waga 96 kg / wzrost 164 / wiek 27 / BMI 35,7 a to już II stopień otyłości:(( do połowy lutego zmieniłam godziny jedzenia i skład, zaczęłam odstawiać słodycze,aaaa to nie było proste, zaczęłam unikać jedzenia po 18-19 a to też ciężko skoro mój mężu je obiad o 19. I takim sposobem udało się zejść do 91,6 kg do dnia wczorajszego. Czyli około 4,5 kg jedynie. 23 LUTY 2010 - 91,6 KG / BMI 34 co daje spadek do I stopnia otyłości;) rozpoczęłam DC od 11 rano. Bo dopiero wtedy kupiłam, więc śniadanie zjadłam spore (2 banany, 5 kiwi, 2 jabłka zblenderowane) a potem 2 batony i pomidorową już z DC Acha i dużżżżo wody koło 2-3 litrów. 24 LUTY 2010 - 90,6 KG Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agawa_Agawa 0 Napisano Luty 24, 2010 Próbwałam kiedyś Diety Cambridge. Przez pierwsze 4 dni było ok. Ale potem na zapach zupki miałam odruchy wymiotne i nie byłam w stanie tego przełknąć - pachniało mi to sztucznizną potwornie. A nawet przez te 4 pierwsze dni wcale nie czułam sie najedzona. Szybko wiec zrezygnowałam. Na pewno nigdy tego nie powtórze, ale trzymam kciuki, aby Tobie pomogło i zawsze smakowało :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 24, 2010 no ja wcześniej też z niej korzystałam i nie dałam rady, jak wspomniałam nawet tygodnia. Dziś jest mój 2 dzień, nie jest źle ale właśnie zjadam 3 posiłek i martwie sie o reszte dnia. Cięzko mi idą napoje, kakaowy własnie przebolałam . A wody to już wypiłam 2.5 litra;/ a co dopiero do końca dnia. Zobaczy się.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DC_konsultantka Napisano Luty 24, 2010 paskudak, to niezbyt dobrze, że około 13 jesz już ostatni posiłek. Powinnaś rozkładać jest na cały dzień, mniej więcej o stałych porach, w przeciwnym wypadku możesz nie wytrzymać i rzucisz się wieczorem na jedzenie. Jeżeli Ci trudno, to dziel każdy posiłek na pół i tym sposobem zamiast 3, masz 6 posiłków. polecam rówież batony, są bardziej sycące i zaspokajają potrzebę gryzienia. Powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 24, 2010 Wiem że źle, że tak robie, ale czułam taki glód że nie mogłam sie powstrzymać, narazie dałam radę, koniec 2 dnia, chłopak robił obiad poszłam do wanny czytać aby nie czuć zapachu, i jakoś przeszło, mam nadzieję że dam radę, mam silną motywację tylko czasem zaczynam wątpić, że ja i tak nie schudne:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Stooookrotka Napisano Luty 24, 2010 Ja tez jestem na diecie Cambridge i mam podobne do Ciebie gabaryty paskudek tj 95kg i 168cm. Jestem na diecie 7 dzien ale sie jeszcze nie warzylam wiec nie wiem czy cokolwiek schudlam, wazenie dopiero za tydzien;) Dwa lata temu bylam na Cambridge scislej miesiac i schudlam 10Kg (mieszkam w UK a tu mozna scisla stosowac do 3 miesiecy) ale niestety nie wyszlam dobrze z diety, wrocilam do starych nawykow i kg wrocily:( No coz na razie walcze chociaz bywa ciezko. Chce pozostac na scislej do Wielkanocy. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 25, 2010 ja liczę, że jak dojdę do tygodnia to już będzie z górki i szkoda będzie mi zaprzepaścić i będę trwała dalej;), ale raczej zmienie posiłki, bo zupki jednak lepsze niz koktajle dla mnie, zawsze łatwiej wmówić sobie że to gorący kubek:) w UK składem się różnią? czy to poprostu inne normy? i mam pytanie do Pani konsultantki, czy jeśli pije więcej wody niż 2 litry , np około 3-4 to nie robie źle? i czy mogę pić np. zieloną herbaę albo mięte. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DC_konsultantka Napisano Luty 25, 2010 wody możesz pić ile potrzebujesz, herbaty ziołowe i zieloną jak najbardziej ale bez cukru. Dopuszczalny jest słodzik w tabletkach. Możesz pić także kawę, nawet z mlekiem 0,5% (etap VLCD plus). Nie wolno herbat owocowych ani z cytryną (kwas cytrynowy może spowolnić utratę kg). Trzymajcie się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 25, 2010 a co z chodzeniem do wc, i nie mam na myśli potrzeby związanej z dużą ilością wody..... no bo jesli taka mała ilość jedzenia, to trzeba jakiś blonnik brać, żeby pomóc trochę jelitkom? już jest 3 dzień, połowa i ja np nie miałam takiej potrzeby żeby w tej sprawie odwiedzić wc i zastanawiam sie czy nie powinnam jakis colon itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DC_konsultantka Napisano Luty 25, 2010 w ofercie DC jest specjalny błonnik, bardzo dobry zresztą, rozpuszczalny w wodzie i nie zmieniajacy smaku produktów. Zapytaj swojego konsultanta, powinien ci to zaproponować. Kosztuje 30zł, powinien starczyć na ponad miesiąc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Stooookrotka Napisano Luty 25, 2010 Sklad ten sam tylko inne normy. Znam sporo osob ktore stosowaly ta diety wiecej niz 3 tygodnie i nic im nie bylo, wrecz przeciwnie chudli w oczach. No ale jesli jestesmy 3 miesiace na scislej to musimy z niej 3 miesiace wychodzic;) Ja swoj najwiekszy kryzys mialam po 7 dniach ale wytrzymalam:) A jak Ty sobie radzisz Paskudek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tretta 0 Napisano Luty 25, 2010 Cześć dziewczyny ! Paskudak jesteśmy dokładnie na tym samie etapie odchudzania DC. I podobnie do Ciebie potrzeby nie miałam (wc-2) ;p Dlatego też od jutra będę korzystać z niewielkiej ilości błonnika. Ile masz do zżucenia? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tretta 0 Napisano Luty 25, 2010 A co tyczy się samej diety to moim zdaniem - jak narazie - wszystko jest ok. Smaki zupek zaskakują mnie pozytywnie (aczkolwiek nie tknęłam jeszcze pomidorówki :D i orientalnej) napój kakaowy, kakao z pomarańczą czy waniliowy pycha.. jak narazie najgorzej idzie mi capuccino *-* grzybowa, jarzynowa, czy kurczak z grzybami mniam ! Efekty sprawdzę po pierwszym tygodniu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Stooookrotka Napisano Luty 25, 2010 Heh ja tez nie jestem przekonana do pomidorowki i orientalnej ale brokulowa z serem i ziemniaczana (?) z porem to jest poprstu porazka. Nie polecam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzikaróżyczka 0 Napisano Luty 25, 2010 Hej, to i ja się przyłącze, takie wsparcie jest super! Na DC jestem od 31 stycznia 2010 startowałam z wagi 94,8 kg. Na dzień dzisiejszy waga rankiem wskazała 86,5 czyli 8,3 ubyło :-). Oby tak dalej! Moja konsultantka powiedziała, że jeżeli będę bardzo głodna to mogę zwiększyć ilość posiłków do 4 i chyba lepsze to niż męczyć się albo co gorsze zgrzeszyć niedozwolonym jadełkiem. I tak robię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 26, 2010 witam dnia 4 na naszej diecie;) Jak sobie radzę? hm... pierwsze 2 dni były masakryczne w porównaniu z wczorajszym, 3 dzień był spokojniejszy, nie napadał mnie tak głód drastycznie, dziś chyba będzie jeszcze lepiej, właśnie sobie zrobiłam połowe kurczaka z grzybami, narazie smakuje mi, A jeśli chodzi o wc bo wczoraj wziełam łyżkę błonnika Xenea błonnik, i dzis rano po kilku minutach wysiłku drobny efekt był, że tak to określe ładnie;) I chyba od dziś będę brała ten błonnik. Tretta, też jesteś 4 dzień? I jakie masz wyniki? bo ja 1- 1kg, 2-0,5kg, 3 tylko 0,1kg i niestety ta wstretna liczba 90 jest doładnie na równo, to chyba jakaś złośliwość;) Trochę mnie to martwi, ale przynajmniej nie czuje się napuchnięta jak wcześniej. Startowałam z 91,6kg. Dzikaróżyczko faktycznie masz rację, jak będę wracać do domu będę brała dodatkowo chyba pół batona na wszelki wypadek. Dziękuje za odzew, niby nic a pomaga;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 26, 2010 Stooookrotko zatem z Wami idzie mi lepiej;)) Zaś odpowiadając na pytanie Tretty: mierzyłam sobie BMI i podobno przy moim wzroście, wieku powinnam ważyć między 55-65kg około. Ja nigdy tyle nie ważyłam, no może raz jak byłam mała i to był etam przejściowy do wiekszej wagi hehehehe udało mi się kilka lat temu schudnąć, bez DC, ale studia, 2 prace wiecie jak to jest dużo ruchu mało papu;) i wtedy schudłam też z około 96 kg na 70, które trzymały się jakieś 2-3 lata Niestety zmieniłam pracę na siedzącą, około 4 lat po 12-18 godzin na siedząco, brak sportu, zmiana diety na złą, robienie obiadków chłopakowi itd, itp i waga wróciła. Dlatego nie zakładam sobie celu między 55-65 a 70 mi wystarczy na początek;) czyli obecnie 20 kg 13 marca ide na zdjęcie wymiarów do sukni ślubnej, i fajnie było by z 5 kg zgubić, bo wstępnie mnie mierzyli w październiku i jestem ciekawa wyników po tym czasie, na święta trochę odpuszczę,bo ja gotuje, a zaraz po nich wrócę mam nadzieje na DC bo do końca czerwca chciała bym 70 osiągnąć. żeby miesiąc przed ślubem mogli mi poprawić suknie;) a potem tylko stabilizacja do sierpnia;) czy się uda, wiil seeeee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tretta 0 Napisano Luty 26, 2010 Oj Paskudaczku, to jesteśmy praktycznie w tej samej pozyci - fizycznie i psychicznie. Tak więc: startowałam z 90,6 kg, dziś z przed chwila waga pokazała 88,5. Nie wiem czy to dobrze *-* + wczoraj po naszej rozmowie też "miałam drobny postęp w wc" :D + też chcę schudnąć do śłubu :) + chyba mamy vbardzooo podobne BMI... Do wieczora gwiazdki ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ANETA750812 0 Napisano Luty 26, 2010 CZESC DZIEWCZYNY JA OD PONIEDZIAŁKU IDE NA DC DZIS ZAKUPIŁAM NA DWA TYGODNIE TO MOJE DRUGIE PODEJSCIE ROK TEMU NAWET ŁADNIE SCHUDŁAM 12 KG ALE W TYM ROKU CZEKA MNIE Z 71KG MUSZE ZGUBIC DO 60KG OD PONIEDZIAŁKU BEDE PISAC CODZIENNIE BO WIEM ZE BEDZIE CIESZKO POZDRAWIAM INNE DZIEWCZYNY I ZYCZE SUKCESÓW Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 27, 2010 faktycznie, ipsaie codziennie bardzo pomaga, i wsparcie dziewczyn, ich doświadczenie też. Człowiek nie czuje się samotny w tej walce;) w takich sytuacjach jak dziś, że po 4 dniu spadło też 0,1kg i waże 89,99kg ale walcze dalej, dzień 5 już o wiele łatwiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paskudak 0 Napisano Luty 28, 2010 no dziewczynki, coś się jednak ruszyło słabe dwa dni po 0,1kg narazie za mną dziś odnotowałam po 5 dniu spadek o 0,7kg co daje 2,3kg mniej w 5 dni właśnie jem jarzynową, trochę ją poprawiłam i dodałam pietruszki, koperku, lubczyka i szczyptę soli o wiele lepiej smakuje mam nadzieje, że koszmar z 0,1kg mniej już minał i teraz będzie z górki pozdrawiam i powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawłowa_33 Napisano Marzec 1, 2010 zaczynam dziś waga 68,5 wzrost 162 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawłowa_33 Napisano Marzec 2, 2010 dzień 2 waga 67kg wczoraj okropny ból głowy wieczorem, zjadłam tylko 2 posiłki bo tak miałam zajęty dzień, ale wiem ze to niedobrze. Jak idzie pozostalym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pawłowa_33 Napisano Marzec 3, 2010 dzień 3 waga 66,3 wczoraj chciałam rzucić tym w diabły,ale się opanowałam i teraz się cieszę. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Podobno najgorsze pierwsze 3 dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pawłowa_33 0 Napisano Marzec 4, 2010 dzień 4 waga 65,8 całkiem nieżle, zaczynam nabierać motywacji szkoda że nikt inny już nie pisze :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pawłowa_33 0 Napisano Marzec 5, 2010 dzień 5 waga 65,6 czyli zaczyna się mniej spektakularny czas wczoraj wypiłam wieczorem dodatkowy napój, ale to chyba lepiej, niż miałabym rzucić się na coś innego. No i w dalszym ciągu czekam na wizytę w wiadomym miejscu ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tretta 0 Napisano Marzec 5, 2010 pawlowa zerknij tu : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=247153&start=6300 dużo aktywniejszy wątek o tej samej diecie :) Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach