Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dioramaa

Straciłam wszystko

Polecane posty

Gość Aidekk
dioramaa weź idź się leczyć. Masz więcej niż inni ludzie. Niektórzy tak jak pani wyżej piszą tutaj o PRAWDZIWYCH problemach. A nie o zawiści wobec koleżanki która zabrała faceta w którym się podkochiwałaś. I nie zabrała. Bo skoro nie zwracał na Ciebie uwagi to nawet jakbyś coś spróbowała to pewnie i tak by znalazł inną. nie był Twój, nie masz na niego aktu własności a widać ze tak byś chciała. Zal mi Ciebie, dawno nie czytałem tak żałosnych postów. Aż się uśmiałem. Czytaj wyżej co ludzie piszą, życie na ulicy, pożar i strata majątku - to są problemy. A nie rozterki księżniczki z dobrego domu której mamusia i tatuś dają pieniążki do piewalenia. Głupia kobieta = głupie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Stracilam wszystko" to bardzo dramatyczny tytul!Aby stracic wszystko to potrzeba jakiejs wyzszej przemocy.A samotnosc...no coz..kazdy czlowiek musi w zyciu przejsc faze samotnosci i to tez mozna przezyc i sie z tego czegos nauczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Max Zander vel Klaun
zajebistą masz stopkę o tej farmacji:P bo to niestety jest prawda,ze farmacja ma przede wszystkim przynosić zyski a nie leczyć:oWyleczony pajent to żaden pacjent:( Dlatego jebać farmację i ich nieczyste interesy!!!!!!!!!!!!!!!!!!😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooliiii
No to wiedz autorko że nie jesteś sama. Nie jedna osoba ma takie problemy jak Ty w tym ja. Jak ja strasznie cierpię. Dla tych co tego nie przeżyli może to się wydawać błahy problem ale nie jest on błahy. Ja nie mam żadnych przyjaciół. To takie przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aidekk
Jooliiii znajdź sobie "uniwersalnego przyjaciela". Seks i przyjaźń w jednym :D. I nie mówię tutaj o kochanku... nie mylić pojęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka ja
Z każdej sytuacji jest wyjście. Spróbuj zmienić swoje życie. Na początek proponuję UŚMIECH- zobaczysz, że przyjaźnie bedzie odbierać Cie otoczenie.Nikt nie lubi zadawać się z ponurakami. Piszesz, że jesteś młoda, zdrowa (poza depresją) , masz gdzie mieszkać, nie chodzisz głodna. Pomyśl o ludziach, którzy są chorzy- cierpią przykłuci do łóżka lub wózka inwalidzkiego skazani na czyjąś opiekę lub niewidomi :-( TY jesteś sprawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioramaa
Ten facet to tylko taki przykład. Ta dziewczyna zabrała mi także resztę znajomych. A przynajmniej ja tak to odbieram. Owszem, moj temat jest może przesadzony, ale wierzcie mi, jeśli chodzi o ludzi, tak właśnie jest. Nie mam wsparcia nawet w rodzinie - od dziecka byłam wyzywana od matołów, choć zawsze chciałam być kimś więcej. Zaczęłam się dobrze uczyć, rozwijać zainteresowania. Tyle, że nigdy nie mogłam polubić siebie. Kiedy spotkałam na swojej drodze tych ludzi, to bardzo pozytywnie to mnie wpłynęło, czułam, że mam ludzi, którzy podzielają moje pasje i światopogląd. Dlatego przykro mi, że tak się stało. Kiedy człowiek nie ma z kim pogadać, to wie, że przegrał. A co do tego, żeby się czymś zająć...nie martwcie się, bardzo lubię czytać książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioramaa
Ezop powiedział, że "zawsze będa nieszczęśliwsi od Ciebie", i miał rację. Wiem, że są ludzie, którzy mają gorsze problemy, nie jestem aż taka na to nieczuła, wbrew temu, co napisałam. Po prostu nagle wszystko zaczęlo mnie przerastać, musiałam to tłumić w sobie. Nieraz płakałam, bo czułam się niedoceniana, niepotrzebna, a ja jestem taką osobą, że potrzebuję ciągłej motywacji. Co do uśmiechu, to kiedyś częściej promieniałam. Miałam studia, masę możliwości. Teraz niby też mogłabym do tego wrócić, ale boję się krytyki, za dużo porównuję się z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aidekk
Czytanie książek dobre hobby - poszerza wiedzę i horyzonty. Ale polecam mimo wszystko wyjść do ludzi. Podejście do faceta na imprezie nie jest dla kobiety czymś uwłaczającym. A może poznasz wartościowych ludzi. Może też warto odświeżyć stare znajomości, k których już zapomniałaś? Siedzenie w domu nie sprzyja poprawie humoru i samooceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka ja
Musisz być bardziej pewna siebie!!!!!! Piszesz, że się uczysz, masz zainteresowania- to świadczy, że nie jesteś bezwartościowa. Rozwijaj dalej swoje pasje, szukaj ludzi o podobnych zainteresowaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka ja
WRÓĆ NA STUDIA!!! I ROZWIJAJ SWOJE PASJE. Ps. A czym się interesujesz? Może tu są osoby, które podzielają Twoje zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioramaa
Widocznie masz rację. Nie wiem tylko, co z tamtym towarzystwem ? Czy zrywać kontakt, czy też nie ? Ostatnio wdarło się w moje życie tyle toksyki, zła. Miałam też miejsce, z którym łączyłam plany życiowe, ale skoro oni tam chodzą, to i nie wiem, czy wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioramaa
To znaczy studiuję nadal, tyle, że zawaliłam egzaminy w sesji i muszę teraz je poprawić. Owszem, mam swoje pasje - choćby historię, malarstwo, literaturę, muzykę, fotografię, mitologie. Studiuję na ASP, więc taka twórcza duszyczka ze mnie. Były czasy, kiedy naprawdę potrafiłam żyć w swoim wewnętrznym światku. Tyle, że od dziecka nie radzę sobie z krytyką. Koleżankateż z mojej branży, więc siłą rzeczy kontakt z ocenami innych miałyśmy na porządku dziennym. Zawsze mi się wydawało, że ona jest zdolniejsza niż ja, a że potem moi ludzie stali się także jej bliscy, wydawało mi się, że teraz tylko X ma znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioramaa
Teraz została tylko mgła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malka ja
Tak myślałam, że jesteś artystką- jesteś wrażliwa, potrzebujesz poklasku w tym co robisz- to typowe cechy. Nie zrażaj się. Maluj swoje emocje, fotografuj świat ( zawsze jest coś ciekawego do pokazania). Później wysyłaj swoje prace na konkursy. POKAZUJ JE! Środowiskiem się nie przejmuj. Wiem, że ludzie są podstępni- zrobią wszystko, żeby wyeliminować drugiego:-(( Ale nie załamuj się. W tej branży trzeba być silnym i wytrwale dążyć do celu. RÓB SWOJE! "TYLKO KOCHAJĄC OBŁĘDNIE SZTUKĘ MOŻNA PRZY NIEJ WYTRWAĆ " ! ! ! A zawalone egzaminy, to nie koniec świata. Jeśli studiujesz kierunek, który Cię interesuje to DASZ RADĘ!!!:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka ja
Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamet ywon jadod
jakie bierzesz leki? podaj nazwe to podpowiem cos na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×