Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MaryJane24

co sądzicie o wegetarianach?

Polecane posty

Gość wam się chce nad takimi rzecza
o mnie mowia ze jestem dziwakiem, a nie jestem wegetarianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak nie zjem kawałek mięsa co dnia albo choćby plasterka kiełbasy to mi słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_sówka
kiesys nie jadłam miesa i było ok,po 3 latach wróciłam do miecha,nie wiem czemu,i pogorszyła mi sie cera,wiec dieta bezmiesna była dla mnie lepsza..ale ja własnie nie chciałam tak odstawac ciagle od innych i w ogóle,ech,nie ma łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no,nawet jak mnie za dziwaka uważają i tak nie rzucę wegetarianizmu,ale po prostu chciałabym wiedzieć kim jestem w oczach ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuli28
ja jestem wegetarianką już od 15 lat z początku nikt w domu nie akceptował tego , ale stopniowo wszystkich przyzwyczaiłam , gotuje sama dla siebie i nie ma problemu dodam tez ,ze urodziłam dwie zdrowe córeczki i prawie wcale nie choruje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wegetarianką i jestem z tego dumna. Mam gdzieś co powiedzą o mnie inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem wege i uwazam
ze trupożercy sa dziwakami. i smieszy mnie to, ze ludzie o dobrym sercu sa uwazani za dziwakow, a ci co żrą trupy sa uwazani za tych noramalnych ;) ci co godzą sie na mordowanie zwierzat i potem zarcie tego truchla, so normalni. a ci co sie brzydzą tego jesc, tych trupow, sa dziwakami. chory ejst ten swiat i a ludzie sa juz tak glupi i zwyrodniali umyslowo, ze szkoda slow na to wszystko, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem dopiero od kilku miesięcy i czuję się strasznie,już nie mam na nic sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam mięsożerców za dziwaków nie uważam,po prostu nie mają ochoty się dla innych poświęcać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mary ja jestem wegetarianką od roku i zdążyłam się przyzwyczaić do ciągłego czytania etykietek, odmawiania ciasta z galaretą i obiadu jeśli jest na mięsie. Moje otoczenie też się przyzwyczaiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam ze ludzie którzy potrafia przeżyc na porze sa ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale nie chodzi o to,że ja za mięsem tęsknie bo nie,ale nie umiem wszystkiego zastąpić,mam już niedobór B12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wam się chce nad takimi rzecza
nie zjecie mięsa? udowadniacie, ze te zwierzeta, ktore i tak juz zostaly zabite, i nic im zycia nie przywroci, zmarly bez sensu. bo to mieso jest po prostu wyrzucane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK,nie zjemy mięsa,i jak mniej osób będzie go jeść to i zabijać będą mniej zwierząt,i będzie mniej hodowli,poza tym ja nie chcę przykładać ręki do morderstw i okrucieństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięsolub
Wiecie ja lubię mięso, jest bardzo smaczne, ale warzywem też nie pogardzę, to całkiem naturalne. Nie wiem czy widzieliście świniobicie, czy jak na wsi ucinają głowę kurze, ja widziałem nie raz i to jak byłem mały, potem jadłem rosół z tej kury i był smaczny, nawet trzymałem ją za nogi, bo babcia musiała coś tam zrobić. :) Boczek ze świnki też był niczego sobie, z ziemniaczkami. Warzywa to też istoty żywe. Fauna i flora to organizmy żywe, które są naszym pokarmem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sądzę, że wegetarian jest za mało. W Szczecinie jest rewelacyjna knajpka wegetariańska, a wręcz wegańska, z żarciem wietnamskim chyba. Mają rewelacyjne sajgonki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięsolub
A świnka i kura raczej nie wiedziały co je czeka. Do czasu aż już nie musiały sobie zaprzątać tym głowy. Zresztą od tamtych czasów już inaczej wygląda świniobicie, bardziej humanitarnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widziałam,ale słyszałam jak zabijali świnię i to było straszne,te jej wrzaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świia i kura tego nie wiedziały,ale cierpiały ,bo były trzymasne w strasznych warunkach.kury trzymają w klatkach ,gdzie każda z nich ma miejsce wielkości kartki A4,a na hodowle świń to szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięsolub
Świnie często kwiczą. Jak jedna uciekła z chlewika to też kwiczała jak ją chcieliśmy zagonić, żeby ją psy nie pokąsały. Na wsi to kiedyś było zupełnie inaczej niż teraz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świniobicie jest humanitarne w gospodarstwach i to nie zawsze,tak się składa,że w rzeżni pracują zazwyczaj osoby o skłonnościach sadystycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz kwiczała,to znaczy że nie chciała cierpieć,a jak ją mordowali to nie chciała umrzeć i sam strach tej świni był dla niej cierpieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×