Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Mi tez galeria nie chodzi-chyba jakas awaria-juz tak kiedys było Kimizi na fb wysle Ci namiary na galerię:)) Spokojej nocy zcze i.. stosunkowo udanej P.S. Psina nasza dostala pierwsza cieczkę-biega po domu w majtkach od Zosi z ..barbie:-D Mozna paśc ze smiechu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry! :) niby ciepło bo 5 stopni z rańca ale wiejeee i przez to tak przenikliwie zimno :( do Nadulki przyszła babcia. Jutro też przyjdzie a potem sie zobaczy, bo generalnie nie jest źle ;) coś tam pokasłuje, pare razy na dzień smarknie ale nocka dzis bez ani jednego kaszlnięcia :) wiec zobaczymy. jak tak dalej bedzie to w srode i czwartek ją puszcze a w piatek ja biore urlop to zostanie ze mną w domu :) bedziemy szykowac sie na sobotnie przyjęcie urodzinowe :) jejku własnie!!! jeśli mnie pamięć nie myli to dzis jubilatem jest Tomaszek!! :D Tomciu 100 lat!! i spełnienia wszystkich marzeń 🌼 😍 Kimizi - czekam z niecierpliwością na Twój brzuś ;) a oglądałaś kolekcjomanię na TLC? bo twoja teściowa mi troche pod typowego zbieracza podchodzi... :( Baryłko - wyglądasz kwitnąco! :) ja bym cie tez chciała zobaczyć od pach w dół :P i bynajmniej nie ma tutaj podtekstów erotycznych :D :D Pia - aż mnie zmroziło :( przyznaje sie bez bicia, że czasem egoistycznie czytam jakieś blogi czy historie dzieciaczków żeby docenić to co mam... ostatnio namiętnie czytam www.kochamylaure.pl mama tej dziewczynki imponuje mi bardzo!! podziwiam ja całym sercem! mimo nieuleczalnie chorego dziecka, mimo rozpadu małżeństwa prze do przodu i nie poddaje się! Myszko - strasznie mi was żal :( biedne dziewczynki, kurcze że też ta temperatura im tak ciągle skacze i utrzymuje sie! :( ja tu narzekam, ze młoda mi choruje ciągle, ale u niej konczy sie na katarze i kaszlu, nawet gorączki nie ma, wiec nie powinnam narzekać. współczuje wam bardzo i trzymam kciuki, zeby to się szybciutko zakonczyło i Juleczka wreszcie mogła sie cieszyc przedszkolem! co to ja jeszcze miałąm.... sobie przypomne to zajrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu - album dalej nie działa :( cosik im sie porypalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Tomaszkowi zycze duuuuuzo szczescia zdrowka i radosci z przedszkola i wogole samych slonecznych dni 👄 Witam i macham po weekendzie. W sobote wstalam w tak zlym stanie ze nie poszlam na kiermasz zawroty glowy, biegunka, potworny bol glowy i zoladka :( Kurowalam sie jak moglam i w niedziele juz pojechalam. Spedzilam milo dzien z Anetka bo byla ze mna, sprzedalam pare prezentow, czapek, zebralam zamowienia na kolejne czapki i rozdalam mase wizytowek. Ogolnie dzien sredni sprzedazowo ale zwrocilo mi sie za stoisko i ludzie widzieli co mam co moge zrobic i brali wizytowki :)( szcegolnie starsze panie no bo one przeciez facebooka czy internetu nie maja a numer telefonu chcialy :) MOj maz tez spisal sie na medal bo zostal z maluchami i ani razu nie zadzwonil :P dal sobie rade i nawet troche posprzatal i obiad ugotowal :) W piatek ide znowu i mam nadzieje zee sprzedam wiecej :) Lece bo Martunia wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja na szybko,bo po pogrzebie i calej stypie padam na twarz-od rana na nogach i obzarta jestem na maxa-brzuch mam jak w 6 m-cu ciązy:-P Ogolnie było fajnie,goscie dopisali,rodzina w komlecie,piekna masza i ceremonia-moj tesc za to schudł przez te dni i taki zmęczony tym wszystkim..ehhh Tomaszkowa da naszego jubilta sto lat,zdrowka,radosci i wspanialych prezentow:)) Kessi wazne,ze bylo zainteresowanie-świeta tuz tuz i zrobilas sobie fajna reklamę:))bedzie dobrze. Chyba jakis wirus Cie dopadl...oby na maluchy nie przeszło:(( Mea zdrowka dla Duski🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamotomka- sto lat dla Tomusia!, zdrówka dużo miłości i wszystkiego naj naj padam na twarz idę spać aaa dziekuję za życzenia zdrowia dla Dziewczynek Kessi- dobrze, że już lepiej i tak jak Mamunia pisała, żeby nie przeszło na Dzieciaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) 100 lat dla Tomaszka :) , zdrówka i radosci :):) Dla Lenki od Myszki tez 100 lat z okazji roczku , dużo zdrowka i wszystkiego NAJ, NAJ :) ( sorki, że takie przegapione :( ) Buzka :) PS. U mnie wsio to samo ...czekam .... wrrr.....:( Przemko znów w domu , chyba po rotawirusie, Bartek z bolacym brzuchem i rozwolnieniem dzisiaj... ehhh... ale........... oby gorzej nie było :) PS 2. tabelka jest na 480 str. oczywiście fala dla Mamuni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Holly Ty jedyna wychowana w naszym gronie-zapomniałam o zyczeniach dla małej Lenusi:((sto lat dla slicznej księzniczki!!! Holy,a dla Was zdrówka!!! A dzis najlepsze zyczenia dla Krzysia!!!!!!!!sto lat,duzo zdrowka,spelnienia marzen,rosnij duzy i pomagaj mamie przy Gabrysi:))👄 Nocka koszmarana-juz brak mi słów....padam na twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kochane... bardzo dziękuję za życzenia dla Tomka :) cwaniak obchodził w tym roku urodziny 3 dni, bo weekend mieliśmy wyjazdowy, także nadmuchał się świeczek za wszystkie czasy... Najlepsze życzenia dla Krzysia!!! zdrówka przede wszystkim!! zdaje się, że Izu ma dzisiaj urodziny???? na wszelki wypadek wszystkiego najlepszego Kochana!! miłego dnia wszystkim, nie mam czasu dzisiaj pisać - roboty w cholerę a czas ucieka.. spróbuję odezwać się później, jak nie przegapię przerwy śniadaniowej ;) buziam Was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziękuję bardzo za życzenia dla Lenki:) Krzysiu - zdrówka, miłości, szczescia, dużo wspaniałych zabaw z Gabrysią i wszystkiego naj naj Izu- jeszcze raz sto lat! reszcie macham:) muszę wymyślic tort na sobotę - oczywiście z MY Litty Pony. mniej więcej wiem co i jak chce zrobić, ale muszę dopracować szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my w weekend to mamy dwie imprezy pod rząd- w sobotę urodziny Julki- dla rodziny. a w niedziele urodziny Lenki i Julki dla znajomych- impreza miała byc w zeszłą sobotę- ale , że dziewczyny były chore, to musieliśmy przełozyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mamotomka- dla Tomusia moc zdrowka, usmiechu, radosci, beztroskosci i moc buziakow 🌼 Myszko- dla Lenki sto lat, moc zdrowka, radosci i wszystkiego co najlepsze 🌼 Asik- dla Krzysia sto lat, radosci, usmiechu i wszyskiego naj.. naj Izu- sto lat, spelnienia marzen, radosci, sszcescia i wszystkiego naj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry Asik - 100 lat dla Krzysia!! 🌼 Izu - dla Ciebie również wszystkiego najlepszego :) Myszko - spóźnione dla Lenki życzenia! 🌼 alez mi sie chce spac... Duska coś świrowała, płakała wołała mnie, poszłam. tam światło zapalone, ta stoi przy łóżku z kubkiem picia, pije i ryczy że Edzia zgubiła. Edzio na łóżku, wiec pewnie jej sie sniło ;) potem kaszlała, sinecod i dopiero zasnełam po piatej a 6.30 pobudka :o Myszko - jest dobrze. w dzien pokasłuje, smarka rzadko. jutro musze ją puścic do przedszkola bo nie mam jej z kim zostawic. moja mama nie moze, mój mąż konczy budowy wiec tez nie. ja mam 1 dzien urlopu, który biore w piatek... wiec jutro i pojutrze Nadia pójdzie z kaszlem czy bez. nie mam wyjscia a jak dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padła mi myszka i czuję się jak błądzący we mgle - nie umiem korzystać z touchpada😭 A teraz, żeby o nikim nie zapomnieć: Tomaszkowa >> mnóstwo radości i zdrówka dla Tomcia;) Myszko >> i dla Lenki zdrówka🌼 Asik >> Krzysiowi spełnienia marzeń i pociechy z Gabrysi;) Izu >> mniej pracy, a więcej szczęścia i radości na co dzień:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja juz ogarnęłam chaos w domu-tylko zupke dogotuję i luzik:)) Izu jeszcze raz sto lat!!!! Mea witaj w klubie niewyspanych:-O Mialam spytac juz kiedys:jak tam lokatorzy?mieszkaja dalej czy masz juz nowych?a tamat laska splacila Wam zadlużenie? Kurde,najgorsze jest wlasnie,ze dziecko chore,rodzice pracuja i nie ma nikogo do opieki...z jednej strony marze o pracy,a z drugiej wiem,ze bylaby lipa gdyby Zoska zaczęła chorowca,a jak znam zycie to jak na złośc chorowalaby często😭 Wiki dzis na zawodach w pilce ręcznej-ciekawe jak im pójdzie? Czy u Was tez tak cieplo?czytałam,ze meteorolodzy nie wiedza co sie dziej?nigdy nie było tak ciepło u nas o tej porze roku... BYl ktos w galerii?dziala juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj siedzimy w domu we dwie i obie zasmarkane. Z Lenką dużo lepiej, wczoraj byłam z nią u lekarza, nakazała podawać Elofen, na oskrzelach nic nie siedzi, więc git:) A ja nigdy chyba jeszcze nie miałam takiego kataru, ale wolę już katar niż ból stawów i gardła, jak to odczuwałam przez weekend. Jutro już chcę aby Lenka poszła do przedszkola, na piątek kupię jej cukierki dla dzieciaków, a w sobotę urodzinowa imprezka - muszę tylko obmyślić menu:) Albumik nadal nie działa, więc nie mam szans na wrzucenie zdjęcia:( Barylkooo >> no to gratuluję synka;) Ja początkowo bardzo nastawiałam sie na dziewczynkę, a teraz radocha mnie rozpiera:D A i mamy kolejny pomysł na imię dla małego - Leon. Mój ojciec wciąż krytykuje Tymka, czym mnie cholernie denerwuje i mam ochotę zrobić mu na złość, ale tym samym zrobiłabym na złość dziecku, a to musi być przemyślana sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku jak sie czujesz?co postanowiliscie z mężem? Mamatomka niezle balowal synek!!tyle imprez!!czad!!! Misty wprowadzilas dietę dlaWikusi? Ewciu Zoska tez zabiera zabawki dzieciom-akurat ta,ktora ktos wezmie staje sie jej ulubioną:))to chyba taki wiek...moj brat sie wlasnie wkurzal,ze zabierala wszystko jego córce i mowi,ze jego J.nie zabiera nic dzieciom(pominął fakt,ze ona nie ma kontaktów z dziecmi:-P)-co mu szybko uświadomiłam i powiedzialam,zeby poczekal do wrzesnia jak mała pójdzie do przedszkola..o ile pojdzie,bo przeciez jeszcze nigdzie jej nie zapisali,a a moja jedwabista:-P bratowa sie z tym nie spieszy,bo wie,ze by musiała isc do pracy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu ;) to witaj w klubie ;) kawy chcesz? :D ta laska spłaciła nas do konca w lipcu. odkąd sie wyprowadziła i skonczylismy remont czyli od lutego jakos ;) mamy lokatorów i sa w porzadku, nie mamy z nimi żadnych problemów. takze na razie temat tamtego mieszkania jest opanowany ;) a co do chorowania i przedszkola... na szczescie nic jej powaznego nie jest. wiesz, zero gorączki, tylko pokasłuje i raz na jakis czas smarknie (powiedzmy ze 3-4 razy dziennie) wiec nie jest źle. jakby była serio chora to poruszyłabym niebo i ziemie i jej nie pusciła do przedszkola. mysle (mam nadzieje) ze te dwa dni jej nie zaszkodzą i jej sie nie pogorszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimzi[hej}zdrówka dla Was!! Leon?moja kolezanka ma Leopolda-lat 4:))wołają Leo,Leoś-ladnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea mi chodzi o sytuacje,gdy dziecko naprawde musi byc w domu-choc sama wiesz jak patrzą na zasmarkane maluchy w przedszkolu... Jesli pracuje sie w miejscu,gdzie jest kilka osob i mozna jakos to l4 wziąc to ok,ale co jak jest sie samemu w biurze czy sklepie??lipa na calego. Dobrze,ze macie laske z glowy:))czyli dalej mieszkaja ci młodzi od dużego łózka??:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi :) no własnie zastanawiałam sie czy kupować jakies cukierki do przedszkola na czwartek. po twoim wpisie chyba kupie ;) tez robie imprezke w sobote ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamunia >> super, że Wiki już zapomniała o złamanej ręce (to a'propos zawodów):) Ja mam jeszcze rosół z niedzieli, a do tego pierogi. No właśnie wczoraj lekarka sie bardzo zdziwiła, że Lena póki co tylko raz brała antybiotyk. A to chyba za sprawą mojej mamy, bo jak tylko zaczyna sie coś rozwijać to zawsze mogę liczyc na mamę, że zostanie z Lenką. Inne młode mamy nie mają takich możliwości, dlatego często dzieciaczki chodzą do przedszkola, aż choroba na maksa sie rozwinie no i wtedy nie ma odwrotu z antybiotykiem:( A pogoda faktycznie - iście wiosenna:D Co prawda mnie słońce drażni i zwłaszcza teraz, kiedy jestem na L4 wolałabym śnieg za oknem:p, ale patrzę na to tez przez pryzmat dowożenia Leny do przedszkola - jednak wolę ją wozić po nieoblodzonej i niezaśnieżonej drodze;) Już niedługo Święta:D A ja mam dylemat, bo mąż chce je spędzać tylko w trójkę w domu, a ja im bliżej, tym bardziej nie mogę sobie wyobrazić świąt bez wigilii u mojej mamy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa nie kochana :D po tych młodych mieszkał pewien Grek, a od 2 miesiecy mieszka małżeństwo :) miesiac temu urodził im sie dzidzius. ale cały czas mielismy zachowaną "ciągłość" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meaaa >> ja zawsze miałam cukierki w przedszkolu i w szkole i uwielbiałam to - do dzisiaj uwielbiam mieć urodziny:p Sam ten dzień mnie zawsze pozytywnie nastraja - ciekawe kiedy zacznie mnie denerwować z racji wieku:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Kimizi - ja nie chodziłam do przedszkola ale ten zwyczaj cukierkowy pamietam z podstawówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Me a to sie jeszcze ktos przewinął przez mieszkanie!!nawet zagraniczniak Wam się trafił:-D Kimzi po 40-tce bedziesz unikala urodzin:)) na bank:)) ja bede miala 40,a moja Wiki 18!!!czas leci!!! co do świąt-to wigilia u nas bedzie,kazdy cos zrobi i juz.Oby tylko spadl snieg... Musze zamówic ta konsolę dla corki,bo potem będa cyrki z wysylkami(jak co roku) i męzowi cos kupic(choc ostatnio zasługuje tylka na rózgę:-P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Mamuniu ;) tylko ja ani tego Greka nie poznałam ani tych nowych ;) wszystko moj mąż załatwiał ;) a Naduśka ich zna ;) co przejeżdżamy obok tego bloku to Nadia mówi: jedziemy do Vasiliosa? :D dzwoniłam do domu. Nadia tylko smarkała rano po nocy, do tej pory czysty nosek. kaszle rzadko. wiec mysle, ze luz. ja bym po prostu nie chciała, zeby sie na Mikołaja rozchorowała ;) bo nie chce zeby ją frajda w przedszkolu omineła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×