Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

w sklepach dekoracje świąteczne... czas więc zacząć temat :D co kupujecie dzieciakom na: urodziny, mikołaja, pod choinkę (kolejność moze byc odwrotna, u mnie jest w tej kolejnosci hehehhee)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia generalnie chce wszystko... jakakolwiek leci reklama z zabawkami to mówi: mamusiu ja bym chciaaała takie klocki. mamusiu ja bym chciaała taką lalę. mamusiu ja bym chciała taki odkurzacz... a jak weszłam z nią do h&m obejrzeć zachwalane przez Mametomka kurtki (nota bene świetne! tylko cholera małych juz nie było, tylko od rozm. 122 :( ) to podeszła do pułek z tymi pierdółkami: bransoletki, wisiorki, spineczki, opaseczki, pierdółeczki... i mówi: mamusiu to bym chciała, ojej i to bym bardzo chciała, proszeee bardzo bym chciała, będę smutna. mówie: Nadusiu przyszłysmy tutaj oglądać kurteczki a nie bibeloty, a poza tym ty byś wszystko chciała co jest w tym sklepie. Nadia: noo chciaaałabym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak... na mikołaja juz mam wymyslony dla niej prezent dostanie: Mańka ciężarówke z serii autka, bedzie mogła w nim wozić swojego złomka, mcqueena i finna mcmissle :D nie wiem jeszcze co na urodziny i gwiazdke moje typy to: nowy wózek dla lali bo ten co ma jest malusi, ze musi sie schylac do niego i juz brzydko mówiąc jest wyruchany ;) odkurzacz puzle piankowe zeby budowac z nich konstrukcje przestrzenne, kostki, wieloboki itp bardzo chciałam założyć jej akwarium bo kocha ryby. nawet dzis po pracy zabieram ją do sklepu zoologicznego poogladać rybki ;) ale mój mąż jest przeciwny rybkom no i nie wiem co na to kot :P macie pomysły? nie chce nic wielkiego stojącego na podłodze bo juz nie ma miejsca w pokoiku eeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea haha rosnie gwiazda estrady:)) Zapomnialam napisac(skleroza) jak wczoraj odbieralam Zosie i jej koleżanka Lenka mowi do swojej babci:"a Zosi babcie umarły"-z poważna minką. Ja sie pytam:a dlaczego tak mowisz Lenko? Lena:bo jej nigdy nie odbieraja z przedszkola:-D na co jej mowię,ze jej babcie jeszcze pracuja i nie mogą jej odbierac,a mala na to"acha,to tylko moja jest taka stara":-D Mina babci-bezcenna:-O Co do prezentów:zamowilam dla Zoski klocki u dziadkow-duzy zestw drewnianych,bo nam pies pogryzł poprzednie:-P Nie wiem co jej kupi moja mama-ona zawsze sama wbiera. Wiki chce konsole mp4. Ja kupie małej jakas zabawke chodzaca-najlepiej kaczuszkę(odbija jej totalnie na widok kazdej kaczki-od obrazka po te w parku!!!):)) Chrzestny jeszcze sie nie pytal i w sumie nie wiem co mu powiedziec jak spyta??? Chrzestna tez sama cos kupi jak co roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na Mikołaja dostana cos słodkiego:))Zoska i tak nie zje:-O Jakby wymyslili słone czekolady to bylaby ich najlepsza klientka-słodyczy nie lubi i lodów...ewenement wśród dzieci:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahahahah wczoraj własnie tak gadałam z kolezanką o reakcjach ludzi na niektóre wydarzenia czy słowa. i dobrze byłoby miec w oczach aparat fotograficzny :D aby móc uwieczniać własnie takie miny jak tej babci :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mamuśki:) najpierw szybko co u nas... Tomek po 3 tyg i 2 dniach chodzenia do przedszkola dzisiaj nie poszedł ... wczoraj wieczorem gorączka, w nocy katar, kaszel... pół nocy nie spałam...;/ pocieszam się, że i tak długo wytrzymał... idę na 17 do lekarza, bo nie chcę zostać w czarnej dooopie na długi weekend;/ wczoraj z przedszkola przyszedł pogryziony przez kolegę... nie wiem, czy Wam już pisałam, że mają w grupie Maćka, który bije dzieci. już kiedyś panią pytałam o co chodzi, bo moje dziecko w domu mówi, że Maciek bije. no i okazuje się, że mają z Maćkiem problem, bo on ogólnie nie chce chodzić do przedszkola, buntuje się i swój bunt okazuje bijąc inne dzieci. pomijam, że wygląda, jak dwóch moich Tomków... przez prawie miesiąc chłopaka nie było i był spokój. wrócił od poniedziałku i moje dziecko wczoraj wpadło mu w ręce, a raczej zęby... wracali z łazienki "pociągiem", Tomek stał za tamtym, nie wiem, czy mu dokuczył (mówił, że warczal na niego jak wilk, bo tak się wcześniej w grupie bawli w wilka i czerwonego kapturka), czy pociągnął, w każdym razie reakcja była taka "mamusiu on mnie złapał za uszy i mocno ugryzł w czoło". zanim pani podleciała, to już było za późno - odrywała drania od mojego dziecka. poszłam rano dzisiaj do przedszkola zgłosić, że młody chory i przy okazji wyjaśnić, co się stało. Pani bardzo mnie przepraszała, powiedziała, że były dwie, ale to był moment, jedna rzuciła się od przodu, druga z tyłu "pociągu" ale nie zdąrzyły. Generalnie nie mam do nich pretensji, poprosiłam, żeby starały się trzymac Maćka z daleka od Tomka, jeśli to tylko możliwe. co najlepsze... po Maćka, jak zwykle przyszła wczoraj babcia i pani powiedziała jej, co miało miejsce i że notorycznie się powatarzają Macka agresywne zachowania. na co babcia "widocznie mu gówniarz dokuczał" ..... wiem, że sprawa nie dotyczy tylko mojego dziecka, jest dziewczynka, która przez gnojka boi się chodzić do przedszkola. powiedziałam, że jeśli panie nie porozmawiają z matką/ojcem dziecka i gdy sytuacja się powtórzy, ja poproszę o takie spotkanie. póki co prznajmniej do końca tygodnia posiedzi Tomek w domu, więc czoło się zagoi a on zapomni - mam nadzieję Meaa - mój już dostal wcześniejszy prezent urodzinowy - wóz strażacki z lego duplo - byliśmy w tesco i tak prosił o zabwakę, że dostał już na urodziny :P reszta rodziny też ma przykaz coś z duplo dokupić, wymyślił jeszcze jakąś karetkę, policję, koprakę oczywiście... mają pole do popisu nad mikołajem i świętami jeszcze nie myślę, Tomek ma tyle zabawek, że mógłby sklep otworzyć i już nie ma gdzie ich stawiać... Mamuniu - świetny pomysł z numerem telefomu, tylko ja chętniej na takiego dłuuuugiego drinka, niz na szybką kawkę ;P z Zosi tez niezły partyzant po przedszkolu:) Asik - bidulki jesteście z tym chorowaniem, ale Meaa mądzre mówi - jak Gabrysia pójdzie do przdszkola, będziesz miała luzik:) Kessi - na albo zęby, albo jakaś wirusowa jelitówka.. mam nadzieję, że szybko przejdzie!! Amorku - dobrze, że leki masz dobrane i że lepiej się czujesz. trzymam kciuki, zeby było coraz lepiej!! no i tyle pamiętałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, wiem co chciałam... moje dziecko też śpiewa... piosenki z przedszkola niezbyt często, chociaz i tak jest poprawa:) za to szaleje jak usłyszy "pójdę boso" i ostatnio rihanne "man down" i jej "rampapapam, rampapapam, rampapapam" :) i nie może zrozumieć, że w radiu nie da się puścić jeszcze raz:) z hitów dla dzieci teraz męczymy "my jesteśmy krasnoludki" i "piosenke o naszej Poluni", czyli puszek oruszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macham poki jeszcze moj podopieczny spi, ale pewnie zaraz sie obudzi. Dzisiaj troszke gorzej bo marudny, zmeczony no i smutny ze go zostawiaja... Meaa tez pytalam o prezenty. Zwlaszcza nie wiem co kupic Tomciowi. Kubie pod choinke wymyslilam mlot pneumatyczny z boscha, ale jak nie znajde to z boba budowniczego tez widzialam. http://www.amazon.co.uk/gp/product/B0000AC9CB/ref=s9_simh_gw_p21_d0_g21_i1?pf_rd_m=A3P5ROKL5A1OLE&pf_rd_s=center-3&pf_rd_r=12MC786H7PM4E2FXW7B3&pf_rd_t=101&pf_rd_p=467128473&pf_rd_i=468294 Kuba tez czasem spiewa, ale malo. Moze dlatego ze ostatnio mu malo czasu poswiecalam :( Niby ciagle z nim jestem ale zawsze cos :( W ogole w jesien i zime ciezko mi sie ogarnac wrrr juz czekam na wiosne. Amorku dobrze ze wiesz co Ci jest i ze zastrzyki, mimo ze bolace to pomagaja :) Dzisiaj maly zasnol i mowie do Kuby jemy zupke i tez idziemy spac. No ale jemu sie odechcialo i ja mowie to ogladaj bajeczke a mamusia chwilke sie przespi bo do pracy ide na nocke i jak podnosilam glowe to mi spiewal : aaa kotki dwa albo ach spij kochanie, gwiazdke z nieba dostaniesz :) Kessi stawiam na zeby mimo wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamotomka no co za babcia :/ Wiesz rozumiem ze jest za wnuczkiem ale zeby takie teksty sypac :/ I po takim czyms jak oczekiwac od dziecka ze nie bedzie bilo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Tez nie piszę, bo nie mam o czym... nastrój kijowy, samopoczucie do doopy itd... Amorku ciesze się , że Ci lepiej :) lekarka powinna powiedziec Ci o co chodzi z tymi sterydami, ale super, że jesteś na dobrej drodze do zdrowia. Faktycznie nerwy sie dłuuuugo regenerują :) Brawa dla Kubusia za nowe słówka :) Dla Zosi również :) Bedziesz jeszcze Mamuniu mile wspominac, jak to było fajnie cicho :) Ale Lenka swoja babcie podsumowała :P Przemko taki pleciej jest, ze padaczka z niego...ale madrze mówi iwytłumaczy wszystko. Ostatnio bylismy w Media markt, a ten jak opentany biegał miedzy alejkami i to coraz dalej ode mnie... Potem wracamy do domu, a ja mu tłumacze, że tak nie wolno, bo jakaś pani go wezmie , do worka wrzuci,zaniesie do lasu i bedzie go lać kijem..( chciałam go postraszyć) a ten słucha, słucha i mówi : mama jakieś głupoty opowiada... i za chwilę.. to chyba jakas bajka :P:P myslałam, ze padne, ja tu kombinuje, ściemniam, a ten tak mnie podsumował. Asik :) zdrówka dla Gabrysi. Mamotomka :) dla Tomcia tez zdrówka... Chyba musisz popracowac nad Tomkiem i wytłumaczyć mu,że ma gryzoniowi oddać :P wiem, ze nie pedagogicznie troszkę, ale co sie bedzie dawal bić !!! Meaa :) dobrze, że Nadii lepiej...:) Kessi :) takie śmierdzace kupy są chyba związane z bólem brzuszka, moze dziewczynki czymś go poczęstowały... Albo ząbki ... Baryłko :) a u Ciebie co tam ?? jak sie czujesz ? Kimizi :) kiepsko z tymi bakteriami :( Ale gratuluje Ci tylko 7 kg na plusie :) Ja to chyba tyle tyłam jak był plemnik w drodze do zapłodnienia jajeczka :P:P Izu :) a Ty kiedy odpoczniesz ?? Pieknie Ci synus spiewał :) Przemko codziennie przed zasnięciem pyta szeptem : mamusiu, a pójdziemy jutro na wesiele ??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka....... przeczytalam tylko ostatnie zdanie i musze napisac bo mnie paluchy swedza a nie wiem czy uda mi sie cala reszte przeczytac i czy w ogole czasu mi straczy, zeby popisac wiecej...... No wiec Holly kochana, skoro Przemko co wieczor pyta o wesele to wypraw w koncu swoje ! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia :) widzę, ze na jesień dowcip Ci sie wyostrzył :P hihi, oj, my tak sie ostatnio drzemy i nie umiemy sie dogadac, ze pewnie zebysmy byli po slubie, to pewnie juz dawno byłoby po rozwodzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jestem na chwilke nadrobilam ta stronke. Asik- zdrowka dla Gabrysi, bbiedna malutka.🌼 Mamotomka- zdrowka dla Tomusia, pwnie lepeiej isc do lekarza przed dlugim weekendem.🌼 Kessi- no nie dostalam smsa. ja mysle ze to jakas jelitowka, bo ne wiem czy zeby az tak moga dawac sie we znaki. zdrowka dla Adasia 🌼 Mamuniu- tekst z babcia wymiata:D a te plytki mam juz, ale powiem szczerze, ze przez te moje bole chyba z 3 razy tylko wlaczylam:O brawo dla Zosi za nowe slowka:) Holly- mpja ciocia kiedy spadla ze stolka i tylem glowy udezrla i kant sciany a ze spadla bezwladnie to uderzenie bylo naparwde mocne. pol roku bolala ja przednia czesc twarzy po stronie uderzenia a oko miala wrazenie ze jej zaraz wypadnie. tylko jej zaden lekarz nie pomogl:O samo w koncu przeszlo, ale kto wie pewnie miala tez potrzaskany nerw... ale bym, chciala czuc sie tak jak dzisiaj sie czuje, byloby pieknie.... Mea- my juz Kubusiow w ramach urodin kupilismyt ten rowerek biegowy ale Kubus co oglada reklamy to ze chce kosiarke;) to albo dostanie albo tak mysle sobie o tej grze "nie pekaj prosiaczku":) Kubus tez spiewa i uwielbia tanczyc:) zawsze przy rodzince.pl przy tej melodi szal pal w tancu, tak samo jmiedzy scenkami jak ta melodie puszczaja ale now lasnie Mamotomka "pojde boso" i skarpetki sobie sciaga do tego:P Mamuniu- super te wyrko:) Holly- no wlasnie poszloby sie na wesele;) a ja jutro wracam do irl z tesciowa moja, do niedzieli bedzie a w niedziele moja mam przylatuje, taka zamianka:D takze bede miala teraz wesolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ co to strajk jakis? mam nadzieje ze wszyscy zdrowi i nie rozlozylo kolejnych dzieci... u nas ciut lepiej pierwsza noc wogole bez kupy i przespana z 2ema pobudkami wiec sukces :) (tfu tfu tfu oby nie zapeszyc) goraczka trzymala sie 2 dni wiec raczej nie trzydniowka ale zeby tez sie nie przebily wiec nie wiem :o Za to teraz Marta ma kaszel oskrzelowy ale na szczescie odrywajacy sie wiec dalam ten sam syrop co Anecie :) Adas szaleje teraz w Einstainie i bardzo mu sie podoba no i kolejne dziecko ktoremu buzia sie nie zamyka hahahah od kilku dni w kolko mowi nienienie (kreci przy tym glowa :D ) dadadada ata tata baaaa a dzis nawet udalo mu sie powiedziec cos co zabrzmialo jak neta :D Asik - jak tam u Was? jak Gabrysia? bidulka takie malenstwo to najgorzej przechodzi 🌼 Izu - co do prezentu bo mi wylecialo z glowy Adas sie bawil u znajomych ta zyrafa z pilkami i chyba to mu sprawimy albo cos podobnego a my z kolei chrzesniakowi meza kupilismy kiedys takiego misia z dluuuga zjezdzalnia i pileczkami i pingusiami i tez ponoc szalal jak mu to skladali :) tak wiec mysle cos zeby mogl sobie siedziec przy tym i bawic sie a na tym etapie pilki to szal :D oho musze mykac krolkewna wstala a wiecie ze ona sie oburza jak mowie Martusia albo martunia albo dziewczynka mowi ze ona jest Marta i koniec :P z ciekawych rzeczy znowu auto zepsute teraz na tyle ze ja nim juz nie jezdze z dziecmi maz wszedzie sam bo zakupy trzeba zrobic i do pracy musi jechac wiec wszystko w jednym kursie robi i zakupy mi po pracy od razu... No i musimy go naprawic nie ma sily :o po 2 tyg znowu olej trzeba bylo wymienic bo juz sie wysoko podniosl no i znowu jak sciagali to byl miks oleju i diesla Matko co za auto nawet facet w serwisie powiedzial ze powinni je wysofac z produkcji albo przekazac jako wyscigowe :P Bo to auto nie jest do jazdy po miescie !!! ono tylko na dalekie trasy no to co za bubel 😡 wychodzic leniwce bo na fb was tez widze czasem a tu nie :P a jak nie macie o czym pisac to chociaz machajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ... To ja chociaż pomacham .... , bo u mnie wszystko po staremu... :(:(:( Przemko pokasłuje :( wczoraj Karorek miał goraczkę w przedszkolu... dałam Przemkowi pulneo, ale jakos nie mam dobrych przeczuć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to macham 🖐️ Kessi , ales narobila :-P Pewnie zaraz bedziemy machac jak na pochodzie pierwszomajowym.....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja też pomacham. U nas wciąż chorobowo, Gabrysi leje się z nosa i wciąż ma kaszel, a u mnie znów zaczynają się zatoki. Tylko Krzyś, który prawdopodobnie przyniósł tego wirusa, jest już zdrowy jak rybka. Właśnie wysłałam męża po Ibuprom zatoki - teraz, jak nie karmię piersią, wreszcie mogę się leczyć jak człowiek, wszystkimi dostępnymi sposobami. A jutro idę z 3 koleżankami do kina i kawiarni. To moje pierwsze wyjście do miasta od kiedy urodziłam Gabrysię, czyli od ponad pół roku. Bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że do jutrzejszego wieczora jakoś zapanuję nad chorobą. Poza tym nie mam za bardzo o czym pisać... Krzysiowi zbliżają się urodziny, więc kupiliśmy mu taki prezent: http://allegro.pl/show_item.php?item=1910576654 . Myślę, że mu się spodoba. Mojemu mężowi na pewno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ to i ja macham. my juz w irl. pogoda w miare chociaz bardzo wieje. mam teraz u siebie tesciowa i szwagierke do jutra a jutro moja mama przylatuje, takze listopad fajnie zleci. glowa teraz od rana w miare ok, lekko czuje, jakby tak mialo byc byloby super, zostal mi ost zastrzyk i nie ma mi kto tu zrobic bo lekarka dzis nie przyjmuje:O musze szukac kogos. wczoraj bylismy na miescie na zakupach, nalatalysmy sie, wieczorem padlam na kanapie, a KUbus nie umial cos zasnac, przyszedl po mnie do duzego pokoju a ja nieprzytomna a Kubus rozczarowany "mamusia nie chce idz" :D:D :D:D nic ide sie ogarnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no i gdzie ten pochod?? wsciekla jestem dzis bo miala paczka przyjsc a wychodzi na to ze nie wiadomo gdzie jest grrrr nie moge na necie jej znalezc w trackingu no i telefony wszystkie nieczynne bo nie pracuja w sobote - ehhh wogole jestem podminowana bo nadal czekam na okres 😡 i mam nadzieje ze w koncu sie doczekam :o dobra spdam nie bede marudzic milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mi net nie zastrajkuje, to będę pierwsza:p Uuuuu, jak mi sie robią zaległości w pisaniu, to potem nie wiem od czego zacząć. Może od tego, że piszę, bo jestem od ubiegłego wtorku na L4. Tak więc mam luz do końca tygodnia jeszcze. Meaaa >> póki pamiętam. Może kupcie Nadii rybkę bojownika w szklanym małym akwarium (np. kula)? Lenka tez bardzo lubi zwierzątka i właśnie moja siostra kupiła jej takiego bojownika, do tego kulę szklaną, roślinkę, kamyczki i teraz stoi sobie u nas w pokoju stołowym ten bojownik na stoliku kawowym, a Lenka kiedy chce to sobie go ogląda. Bałam sie umieścić rybkę w pokoju Lenki, bo obawiałam się, że znajdę na drugi dzień suszkę na dywanie:o Z takim pojedynczym bojownikiem nie ma problemu, wystarczy tylko codziennie odrobina pokarmu, i mycie akwarium (u nas co 3-4 dni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia >> jak syn się trzyma po zerwaniu? Czy to ta dziewczyna, której kiedyś zdjęcie wrzuciłaś do galerii? Mamatomka >> chyba w każdym przedszkolu jest jakiś zabijaka:o U Leny jest Dawid - widziałam go w akcji - ma szczęście, że nie przerobiłam go na dywan! Ale ja stosuje metodę jak Cie ktoś zaczepia to oddaj tak, żeby więcej nie próbował - nie wiem czy skutkuje, ale póki co Lena nie skarży się na Dawida. Amorku >> też jestem w szoku jakie skutki przyniosło to uderzenie!!! Zdrówka Ci życzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie, że tak skaczę z tematu na temat, ale tak to jest, jak sie chce dużo napisać. Co do prezentów, to u nas na tapecie są lalki Barbie. Lena ma ich już 4, ale wszystkie kupione przez moją teściową ... używane:o Ma do tego całe pudełko ubranek i potrafi tak cały dzień siedzieć na kanapie i przebierać te lalki. Ja mam kupę śmiechu przy tym, bo tak się wczuwa, że gada za te lalki w stylu "nie chcę tej sukienki, daj mi inną". No, a że wszystkie te stare lalki mają skudłacone włosy, to postanowiłam kupić Lenie lalkę nową z pięknymi długimi włosami, bo ona sama ma świra na punkcie długich włosów. A do teściowej nie mam już siły z tym kupowaniem staroci Moja mama chce Lenie kupić zwierzątko na baterie, wśród pomysłów pojawiły się jeszcze klocki, mata do tańczenia i kasa fiskalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, a wczoraj były imieniny mojej mamy. Jak się Lenka dowiedziała rano, że jedziemy do babci Stasi, to taka radość w nią wstąpiła, pobiegła do pokoju i po chwili wróciła ze spakowanym plecakiem. Pytam, po co jej to wszystko, a ona na to "a co, będę spała u babci Stasi" (Meaaa;) ). Lena uwielbia moja mamę i spanie u moich rodziców. Początkowo też było mi z tym ciężko, ale mama mówiła mi, że za każdym razem pyta wieczorem, czy mamuńcia po nią przyjedzie jak tylko się obudzi, więc wiem, że za mną tęskni. Zresztą lepiej mi z tym, że woli być u mojej mamy niż u teściowej - wiem zołza jestem:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Kimizi witaj:) i ja tez mam zaleglosci w pisaniu ale stęsknilam sie za Wami ;) u mnie nastroje r,óżne, tzn. ja sie zaczelam cos dziwnie czuć, ciągle mi niedobrze, myslalam ze to z głodu ale te mdłości mnie nie opuszczaja od jakiegos czasu, glowa boli, slabo mi mimo ze pije sok z pokrzywy co to duzo żelaza zawiera, no i do tego tyję bez powodu czuje ze puchne po prostu a to trwa od jakiegos czasu czyli od wakacji to zauwazylam draSTYCZNIE. No i zwlallam wine na pigułki. zawsze tak mam ze przez pierwszy nawet rok jest wszystko ok a potem dziwne objawy, ehh pora wybrac sie do gina na przegląd:/ jak ja to lubie... co do prezentów zastanawialam sie nad kuchnia dla dzieci, juz w tamtym roku jej chcialam kupic ale zrezygnowalam i nie wiem czy to dobry pomysl. Chcialabym zeby gotowala ze mną, moze predzej by wtedy jadla jak normalny czlowiek.... teraz ma manie na puzzle i ukladanki, znalezlismy w sumie z 5 kartonow puzzli u nas w bloku ktos zostawil w kartonie, wiec i Dżordż ma co robic i Wiki :P Amorku az sie wzdrygnelam jak to sie pokomplikowalo po tym uderzeniu, dobrze ze juz lepiej. Pia wlasnie to TA dziewczyna?? Barylko hop hop no i nie pamietam juz co komu mialam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... nie lubie pisac po tym jak czytam tylko po lebkach , ale mam bardzo duzo rzeczy na glowie. Do tego ciagle wyrzuty sumienia, ze cos jest nie do konca zrobione. Jak sie skoncentruje na pracy to mi dom zarasta, jak sie odrobie w domu, to w pracy przerastaja mnie gory papierow. Powoli, bardzo powoli dojrzewam do gosposi w domu...... Pascal dostal prezent urodzinowy juz we wrzesniu i byl to traktor do ogrodu, zeby mogl troche jeszcze skorzystac z pogody. Teraz juz tylko jakas drobnostka - najlepiej auto, albo autobus, moze wywrotka - cos, co sie akurat nawinie :-P. Pod choinka bedzie mial garaze ze stacja benzynowa i wiem, ze sie od nich nie bedzie mogl odkleic. Jednak najmadrzejszym prezentem bylby bilet roczny na PKP ( niemieckie ) bo oszalal na punkcie pociagow. Wczoraj maz juz nie mogl z nim wytrzymac w domu ( ja z Julka i dziewczynami bylysmy na imperezie urodzinowej ) i poszedl na dworzec i jezdzili pociagami w te i we wte :-P Cyrk byl, zeby wrocic do domu .... Tak, syn zerwal z ta dziewczyna, co kiedys wlozylam zdjecie. Byli z soba 4 lata i byla jak czlonek rodziny, wiec jest nam sie ciezko przyzwyczaic , ze juz sie skonczylo choc podskornie czulam, ze to nie dziewczyna dla niego. Tyle, ze jeszcze kiedy w lecie mu mowilam o moich obserwacjach to sie ze mna poklocil a dzisiaj widzi to dokladnie tak samo.... Mam z nia kontakt, bo wiem, ze rozpacza ogromnie i staram sie ja naprowadzic na prawidlowe myslenie, zeby jak najszybciej sie pozbierala. Nie latwe to wszystko bo tez bardzo sie lubimy z jej rodzicami i przeciez nie bedziemy zrywac naszej znajomosci, choc musismy sie jakos na nowo zaaranzowac w tej sytuacji. Kimizi - bardzo chcialam Julce kupic ta kule jakies dwa lata temu. Poszlam do jednego sklepu, drugiego i w koncu w trzecim zapytalam o akwarium w ksztalcie kuli i mi sie oberwalo ja uczniakowi :-P. W niemczech nie dostaniesz kuli bo uwazaja, ze to znecanie sie nad rybami.....Sama mialam w Pl przed laty kule i nie wiem co w tym zlego......:-P Misty - moze to wcale nie pigulki a moze za duzo kombinujesz z jedzeniem. Czasami mozna przedobrzyc..... Przebadaj krew, zeby miec jasnosc. meaaa - napisze jak mysle, bo wiem, ze do Ciebie mozna :-). Wierze, ze moze Ci byc przykro jesli Nadia chce spac u mamy ale nie powinnas Nadii pokazywac, ze jestes z tego powodu zla ( nawet jak Nadia zrobi cyrk )... To jest dlugi temat ale mysle, ze najprosciej bedzie jak sobie wyobrazisz siebie jako mala dziewczynke, ktora chce zostac u babci a Twoja mama robi focha. To sie moze obrucic kiedys przeciwko Tobie. zycze Wam udanego startu w nowy tydzien......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×