Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

samadama80..........Dawid............................... ..2 Grudnia 2008 Kimizi...................Lenka...................... .... .. ...3 Grudnia 2008 nadziejamyszki.......Julka...................... ........ . .3 Grudnia 2008 Kessi _27...............Marta.................................7 Grudnia 2008 Ciepła..................Amelka......................... . . ....8 grudnia 2008 Ewcia_82..............Eryk.............................. . ...8 grudnia 2008 Misty1981............Wiktoria........................... ....9 grudnia 2008 kasia1911............Krystianek........................ ...11 grudnia 2008 Wredna Kaśka ......Kajtek .................. .............13 Grudnia 2008 cari80................Wojtuś........................... . ....18 Grudnia 2008 gumi_aga.............Ania............................... ....19 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ................ ..............21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.................... ...... .....22 Grudnia 2008 Holly_36...............Przemuś............. ............. ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009 WKLEJAM KTO JESZCZE NAM ZOSTAŁ DO ŚWIETOWANIA:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, macham dla Dawidka- zdrówka, miłości, szczęscia i jeszcze raz zdrówka! Kimizi- próbowałaś na katar kropli mietowych? a własciwie ich oparów. na łyżkę nalewasz krople - podpalasz. Chwilkę czekasz aż sie wypali. Zdmuchujesz płowmień. Zatykasz jedną dziurkę i drugą wydchasz na maksa ten opar. u nas działa- bardzo szybko nos się udrażnia. tak kilka razy dziennie. może pomoże? Meaaa- ja tez skopiowałam Twój opis:) tez jestem ciekawa jak Nadia po wczoraj. ja zabieram się za pieczenie- 2 torty ( jeden na sobotę , jeden na niedzielę) i 2 ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dla Dawidka- sto lat, zdrowka, radosci, moc prezentow i wszystkiego naj.. naj 👄 Kimizi- slicznie wygladasz, piekny masz swoj brzuszek:) i biedna nameczysz sie z tym przezeiebieniem, mam nadzieje, ze dzis bedzie juz lpeiej. Holly- jestem SUPER mama i zabraniam Ci tak mowic o sobie. wiem jak czlowiek mysli jak czlowieka boli. trzymaj sie kochana jestem z Toba i trzymam za Ciebie mocno kciuki. ale Kimizi bardzo dobrze o tym nastawieniu. wiem jakie ja mialam aa od czasu wyniku nadal boli ale mniej i mniej zwracam na to uwage i ogolnie lepiej sie czuje. mam pytanie nie wiem jaki opis dac do Kasi konta , zeby potem nie miala problemow?co napisalyscie? piszecie o slodkosciach- kupilismy Kubusiowi kalendarz adwentowy czekoladki ale jest lament, ze na jednej czekoladce dziennie konczymy;) Myszko- pochwal sie potem swoimi dzielami i brawo dla Lenki za chodzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mamuśki:) Holly - biedny Przemuś, ale na pewno mu przejdzie, wiesz, że po zatruciach i jelitówkach, to flaki długo do siebie dochodzą... no i jestem przekonana, że fryz niejest wcale zły :P i zabraniam kategorycznie źle o sobie myśleć!!!! jesteś najlepszą mamą na świecie i mam nadzieję że w głebi serca sama dobrze o tym wiesz. ściskam.... Kimizi - współczuję samopoczucia :( a może na gardło mogłabyć uzywać tantum verde - skoro wolno podawać dzieciakom, to może i przyszłym mamusiom? sprawdź kochana, bo to dość skuteczne Meaa z Nadią to chyba balują od wczoraj, że się nie melduje jeszcze :D a propos podwieczorków w przedszkolu.. u nas są różne, raz na słodko, raz nie, zastanawiam się tylko, dlaczego jak mają kanapki/parówki/twarożek to jedzą na miejscu a już jak mają drożdżówkę/pączka/jogurt to zawsze dostają zapakowane do domu? nie mogą im panie dać tych słodkich bułek w przedszkolu? chyba zapytam... Dla dzisiejszego jubilata Dawidka głośne STO LAT! dużo uśmiechu i radości na codzień.. dzięki takim akcjom organizowanym dla Krystianka i dzięki Wam znowu wierzę w ludzi, angażuję każdego kogo mogę, kilak osób obiecało pomóc, mam nadzieję, że na obietnicach nie poprzestaną Amorku - ja wpisałam "od Tomka dla Krystianka" a tacie kazałam napisać że to prezent na Mikołaja :) miłego dnia - jeszcze kilka godzin i WEEKEND!!!!! chociaż biorąc pod uwagę to, jaki nieznośny jest ostatnio mój syn, to nie wiem, czy powinnam się cieszyć na cały weekend w domu...;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - już Ci pisałam w smsie, ale napiszę raz jeszcze. nie masz za co dziękować - kwota nie była duża, ale mam nadzieję, że jak się wszystkie zliczy do kupy to zapenią Wam spokój na jakiś czas. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwile... i o sobie :o bo nie moge uwierzyc w to co dzieje sie od rana :o rano siedze sobie, pije kawe, Nadia spi. słysze przeraźliwe miałczenie... patrze na Tadzia, ten siedzi w przedpokoju i wyje, za chwile zrobil wielkie oczy i puścil olbrzymiego pawia... uciekl pod łóżko do sypialni. zbieram tego pawia, Nadia woła: mamusiu wyspałam sie. mówie zaraz tadzio zwymiotował, sprzątam - pomoge ci! :o a więc w asyscie piżamowej Nadii zbierałam rzygi. pół godziny później siedzimy sobie z Nadią i oglądamy ciekawskiego Georga i nie wiem co ten kot zrobił ale spadl z parapetu łapiąc się firanki w geście desperacji, co pociągnelo falę zniszczeń :o zerwał karnisz (mam takie stalowe linki zamiast karnisza) pierdut, poleciały wszystkie firanki i zasłonki.... wrzasnełam, ze go zabiję to schował sie pod łożko w naszej sypialni i nie wychodził przez godzinę. Karnisz naprawi (mam nadzieje) mój maż jak wróci z pracy. wylazł spod niego i narzygał w sypialni na podłogę, co wciekło pod komodę... przeniosłam wiec własnoręcznie komodę i posprzątałam... siedzimy sobie, tzn Nadia gra na kompie, ja zdejmuje pranie, bo w pralce skonczyło sie prac nastepne. slysze znów ten przeraźliwy miałk... szukam go, nie umiem zlokalizowac, wreszcie znów miaaauuuuu i widze go... szarpie go juz na wymioty a siedzi pod stołem na krześle, zanim do neigo doskoczyłam zdąrzył zarzygać trzy krzesła, uciekając przede mną rozbryznąl jeszcze pawiem na podłodze w kuchni.... z krzesel sie zetrzec nie dało, wiec w ruch poszedł śrubokręt i musialam poodkręcać siedziska, pozdejmowałam pokrowce i wrzuciłam do pralki... mam nadzieje, ze zejdzie... za trzecim rzygiem wylecial potęzny kłaczek a kot teraz chrupie suche żarcie, wiec mam nadzieje, ze te pierdolone kłaczki były przyczyną a nie jest chory na coś :o do tego Nadia przeokrutnie kaszlała w nocy. dzwonie, zeby ją zapisac do lekarza i pytam jaki lekarz przyjmuje po południu? - pani doktor X - w takim razie chciałam zapisać córkę - pani doktor X ma juz komplet ale rano przyjmuje pan doktor Y - w takim razie prosze zapisac córke do doktora Y -ale pan doktor Y nie przyjmuje dzieci -:o , w taki razie niech przyjmie ją po południu pani doktor X - ale ona ma juz komplet! - to co ja mam zrobic? mam jechac z dzieckiem na pogotowie, mimo, ze wasza przychodnia działa do 18 stej??? -yyyy yyyy yyy w takim razie prosze przyjsc z córką równo na 15 stą. przyjmie ją pani doktor X no ja pierdole!!! popisze wieczorkiem kochane (jak sie odrobie) przepraszam, ze tak o sobie ale musiałam to z siebie wyrzucic. dzien jest zajebisty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko Meaa - rzeczywiście zajebisty piątek ;/ z drugiej strony dobrze, że kot rzyga, a nie Duśka:) z przychodnią jaja, ale już coraz mniej mnie dziwi, jesli chodzi o polską służbę zdrowia... mam nadzieję że ten kaszel to ic poważnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamtomka-kwota byla duza! Jest juz na zakup jednego suplementu:-) meaa-ja powiem tak u mnie w przychodni sa sami debile! ja tam chodze tylko po recepte na mleko dla malego,znam dobrego lekarza ale prywatnie:-/ no ale coz ponoc za jakos sie placi mamuniu-dziekuje,kazdy gest sie liczy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaa-jak Nadia ma kaszel suchy meczacy polecam syrop Sinecod,a jak mokry Flavamed,u mnie Krystek kaszlal bardzo,po 2 dniach sinecodu zero kaszlu i obeszlismy sie bez lekarza:-)do tego smarowanie klatki piersiowej i pleckow mascia Pulmex dla dzieci,syrop Pyrosal,psikawka do garla Tnantum verde,noi dzieciak zdrowy:-)i mozna co 8 godzin podac Ibufen,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - mam informacje, że kolejne wpłaty idą, tym razem tylko na konto fundacji, bo to przez wpis na fb. mam nadzieje, że te pieniążki szybko do Was trafią i że za dużo fundacja nie skubnie. ale się cieszę.. są jeszcze porządni ludzie w tym kraju :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju!! a jak ja sie ciesze!! dziekuje!! pamietam jak zanim dowiedzialam sie ze mam chorego syna:-( pomoglam pewnej kobiecie ktora ma chora corke,od tak poprostu,nie znajac jej i wtedy sobie myslalam (Boze oby tylko moje dzieci byly zdrowe) a teraz widze ze jednak dobro potrafi powrocic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamotomka-fundacja nic sobie nie bierze:-)nic a nic cala kwota z wplaty wedruje na nasze subkonot,czasami pieniazki potrafia byc szybko a czasami czeka sie na nie nawet miesiac,ale to nie wazne,wazne ze ktos chce pomoc,z czasem sobie jakos poradzimy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea żeby mi nie ocenzurowało to napisze,ze masz jedwabisty dzien:-P Ale jak napisała Mamatomnka;dobrze,ze to kot, a nie Dusia:)) Juz widze minę R. na widok karnisza i rozebranych krzeseł:-D A w przychodni masz..kabaret chyba ,a nie lekarzy:-P Zosia spi,ja pojdalam obiadku i chyba sobie poczytam. Kasiu no widzisz!!każdy jakos pomoze i..głowa do góry!!!!!! Oglądamy tyle okrucieństwa w tv na codzien,ze czasem ta wiara w ludzi zanika,ale trzeba wierzyc !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,a co z tym allegro dla Krystianka??cos wiadomo?/skoro potrafimy sie zebrac w 2 dni i realnie pomóc to mysle,ze w aukcjach szło by nam jak po maśle:))niezła z nas ekipa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja na chwilke, kurde nie wiem czy znajde wieczorem czas na dłuzej :( nie wyrobiłam sie przez tę kocią rzygaczkę + wizta u lekarza z Nadią dobra wiadomosc odnośnie do kota jest taka, ze juz nie rzyga ;) wiec był to jednak kłaczek :o co kilka miesiecy taka historia, sie jelita oczyszczają z włosów zjedzonych w trakcie mycia ;) z Nadią natomiast dobrze, ze poszłam bo ma zmiany z lewej strony na oskrzelach, wiec nie obejdzie sie bez antybiotyku. dostała Duomox Kasiu - ja jej od poniedziałku podaję flavamed w dzien by wykrztuszała i w nocy przy atakach kaszlu sinecod zeby sie wyciszala... kurwa błędne koło... nic to, energie ma, temperatury brak, katar śladowy ;) wiec ten antybiotyk zlikwiduje naloty na oskrzelach i bedzie git ;) pytałyscie jak Naduszka w przedszkolu po urodzinach :) przeszczęsliwa była :) mówiła, ze dzieci sto lat spiewały i ze rozdawała czekoladki :) no cała happy :) Kimizi - ciekawe jak Lenka ;) jejuu czekam na Dżordża, przyjedzie, zje spaghetti, skoncze gotowac mieso i warzywa na galarete i jade dokonczyc zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaa-z tego co ja wiem to syrop tj Sinecod nalezy podawac najpozniej do 16,absolutnie na noc,wtedy ataki kaszlu moga byc bardzo silne noi nie wolno tez mieszac syropu na kaszel suchy z wysztusnym bo wtedy jest bledne kolo,najpier Sinecod a jak zacznie odksztuszac wtedy Flavamed i juz Sinecod idzie w odstawke,tak tlumaczyla mi siostra Farmaceutka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea na noc mozesz dac diphergan-dziala uspokajająco,bo Herbapect nie dzialał ostatnio na Dusi kaszel z tego co pamietam.Ale Diphergan jest na r-tę. Milego imprezowania:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejooooo!!!!!!!!!!! No to robie hałas :D dawno mnie nie było, przepraszam, przepraszam ,przepraszam że tak was zaniedbałam:( Przykro mi z tego powodu ale najpierw nie miałam czasu a potem sie naturalnie odzwyczaiłam . Amelka tez nam ostatnio chorowała i niestety musiała brać 3ci w swoim życiu antybiotyk ale no czasem trzeba bo nie wszystko sie wyleczy homeopatyką. Jesteśmy przed urodzinami ale Amelka już dostała pierwsze prezenty ;) OD DZIADKÓW OD JEDNEGo kucyka pony , a od drugiego łóżko bo moja dziecina spała do wczoraj w szczebelkowym wyrku co lepsza bez wyjmowanych szczebelków ;D wklejam link ;) http://nobiko.trustnet.pl/nobiko.pl/allegro/zdjecia/sredniekwiatki.jpg Ogólnie ja pracuje na serwisie w realu za nieduże niestety pieniążki ale sie trzymam bo co mc mam 400zł W Obi już nie pracuje bo po całym mcu pracy z weekendami i popołudniowymi zmianami dostała o zgrozo 550zł:o poprostu sie załamałam :/ Ale nic teraz grudzień to moje kochane p[azurki idą ;d Przyznam że przeczytałam tylko kilka waszych postów ale doczytam co nieco obiecuję. postaram sie wkleić jeszcze dzis jakies nowe zdjęcia do albumiku i pooglądam co wy tam nowego powstawiałyśćie Baryłko a ty juz ujawniłas brzuszek ?? Wiecie co gdyby nas stać było to chyba bym sie zdecydowała na 2gie dziecko bo mi instynkt nawrócił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Najlepsze zyczenia dla Lenki i Julki!!sto lat slicznotki!!spelnienia marzeń!!!🌼 Shadsia jaka mialas umowe o prace,ze tak Ci malo placą?na 1/2 etatu?Zdrowka dla Amelki-fajane to łózko,nawet ogladalam kiedys,bo jest duzy wybór wzorów i rozmiarow,ale skonczylo sie na Ikei:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamunia umowa zlecenie 3/4 etatu ale i tak na 3/4 etatu to bardzo mało bo powinnam z 800zł dostać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tAk więc Wszystkiego co Najlepsze do naszych dzisiejszych urodzinowych dzieciaków ;) Lecę się szykowac do tatusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wpadłam na chwile po pewnie dzisiaj już nie dam rady Dziękuję za życzenia dla Julki Kimizi- wszystkiego naj naj dla Lenki. zdrówka, miłości, niech będzie najkochańsza starsza Siostrą! miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shadsi- tak na szybko , jeżeli pracujesz pierwszy rok to minimalne wynagrodzenie 1 108,80 - (w pierwszym roku pracy 80%), czyli na rękę powinnaś dostać 645 zł przy 3/4 eteatu. inaczej jest nie legalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to była umowa zlecenie ;) a juz niewazne legalnie cz nielegalnie ważne ze wogóle wypłacili juz kłócic sie nie mam co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Holly zabraniam Ci tak pisac! Jestes cudowna mamusia!!! Meaa ale cyrk z tym Tadzikiem.Dobrze ze mu przeszlo.Zdrowka dla Naduni. Kasiu fajnie ze nas odwiedzilas.Zycze duzo sily.Tez postaram sie cos przelac na podane konto. Kimizi zdrowka.A moze jakis strepsils na gardlo? Albo zwykla sola plukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shadi piekne lozko! te kwiatuszki cudne.A co do pracy to glowa do gory z czasem bedzie lepiej.Dobrze ze zaczelas to juz masz jakies doswiadczenie i zawsze to pare groszy wpadnie. A ja wkleilam tam jakies zdjecie w calosci:) Na fb nie wstawialam siebie w calosci bom baryla hehe U nad dzis pogoda do bani.Ludzi na zakupach pelno.A mi od rana do 12-00 zeszlo.W zabawkowych framat tyle ludzi ale u nas na zadupiu malo sklepow wiec taki max teraz bo wszyscy po zabawki na mikolaja ruszyli.Ja pojechalam z moim bratem bo tez cos chcial kupic a Natalka zostala w domu z tata.Potem wrocilam i ukrylam w garazu.Naszykuje jej na rano i powiem ze w nocy byl Mikolaj. Staralam sie kupic to co zamawiala.WIec dostanie: pieska na smyczy co chodzi,farme ze zwierzatkami,lalke z koniem i stajnia,samochod wywrotke zeby wozila swoje zwierzataka.Ostatanio bawi sie autami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa i 100 lat dla naszych solenizantow!!!!!!!!!!!!!!! Moja gwiazda dzis wstawala co 2h w nocy.Pisla w nocy 2 flasie bo sie darla o nie.A dzis zmeczona i marudna do tego sie zlosci,krzyczy itp. A caly czas jej przypominam ze Mikolaj patrzy przez okno i ma byc grzeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×